Ad Astra

Okładka książki Ad Astra Anna Jurewicz
Okładka książki Ad Astra
Anna Jurewicz Wydawnictwo: Aniversum fantasy, science fiction
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Aniversum
Data wydania:
2020-01-06
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-06
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395395314
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
149 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
113
24

Na półkach:

No wspaniałe się to czyta! Dosłownie połknęłam tę książkę na raz i już chwytam za kolejną część. Tyle się tu dzieje! Ah!

No wspaniałe się to czyta! Dosłownie połknęłam tę książkę na raz i już chwytam za kolejną część. Tyle się tu dzieje! Ah!

Pokaż mimo to

avatar
6
3

Na półkach:

Ostatnio pisałam opinie na temat pierwszego tomu, ale drugi jest zdecydowanie lepszy. Podoba mi się zwrot akcji i więcej elementów słowiańskich, sprawia że mam ochotę przeczytać kolejny tom. Wątek z Francją jest trochę niepotrzebny? Taki zapychacz, jak już to spodziewałam się dramy i komplikacji, ale może ostatni tom to poruszy. Brakuję mi może punktu widzenia Corva, czemu on się tak uwziął i czemu ma mnie to obchodzić. Poza tym ksiązke czytało się dużo szybciej i akcja była momentami wciągająca a momentami okej : )

Ostatnio pisałam opinie na temat pierwszego tomu, ale drugi jest zdecydowanie lepszy. Podoba mi się zwrot akcji i więcej elementów słowiańskich, sprawia że mam ochotę przeczytać kolejny tom. Wątek z Francją jest trochę niepotrzebny? Taki zapychacz, jak już to spodziewałam się dramy i komplikacji, ale może ostatni tom to poruszy. Brakuję mi może punktu widzenia Corva, czemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
23

Na półkach:

Pierwsza część przygód Róży nie zachwyciła mnie. Bohaterka jest totalnie irytująca, historia wydłuża się (te nienaturalne podziały czasowe - coś się ważnego dzieje, ale jakieś kiepskie tego wytłumaczenie, o ile w ogole, następuje w kolejnym miesiącu),nie trzyma kupy, jest nieskładna, ale zachęca, mimo wszystko, do przeczytania kolejnej części. W "Ad astra" autorka postanowiła przenosić miejsce akcji. Po co? Nie mam pojęcia. Niby coś się dzieje, ale nadal nie. Brak opisów i charakterystyk postaci nadal zastanawia. Przeczytam ostatnią część, ale dla mnie są to kiepsko zainwestowane pieniądze i czas. I te błędy wydawnicze. Niezbyt profesjonalne.

Pierwsza część przygód Róży nie zachwyciła mnie. Bohaterka jest totalnie irytująca, historia wydłuża się (te nienaturalne podziały czasowe - coś się ważnego dzieje, ale jakieś kiepskie tego wytłumaczenie, o ile w ogole, następuje w kolejnym miesiącu),nie trzyma kupy, jest nieskładna, ale zachęca, mimo wszystko, do przeczytania kolejnej części. W "Ad astra" autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
85

Na półkach: ,

W drugim tomie o przygodach Róży już się więcej dzieje, robi się coraz ciekawiej i czytelnik chce się coraz bardziej dowiedzieć o co to tam chodzi w tym całym zamieszaniu z główną bohaterką. Ten tom czyta się niesamowicie szybko.

W drugim tomie o przygodach Róży już się więcej dzieje, robi się coraz ciekawiej i czytelnik chce się coraz bardziej dowiedzieć o co to tam chodzi w tym całym zamieszaniu z główną bohaterką. Ten tom czyta się niesamowicie szybko.

Pokaż mimo to

avatar
51
32

Na półkach:

Drugi tom przygód Róży Świętojańskiej to zupełnie inne przeżycie literackie niż część pierwsza. Widać, że historia została lepiej dopracowana, Róża nawet przestaje w niektórych momentach denerwować (nie wiem tylko czy to wynik przyzwyczajenia się do jej zachowania, czy rzeczywistej zmiany bohaterki),można nawet niekiedy poczuć dla niej współczucie. Niestety, wciąż brakuje porządnej korekty, w oczy rzucają się liczne literówki, fragmenty historii wydają się być urwane, a w pewnej chwili musiałam zadać sobie pytanie czy ja czegoś nie przegapiłam? No i ciągle nie jestem pewna czy rzeczywiście nie zabrakło w mojej wersji książki jakiegoś istotnego momentu. Niemniej jednak, historia staje się o wiele ciekawsza, liczne zwroty akcji i tajemnice sprawiają, że książka się nie nudzi, a czytelnik chce dowiedzieć się co będzie dalej no i można ostatecznie przyzwyczaić się do stylu pisania autorki. Przeskok w ocenie pomiędzy tomem pierwszym a drugim to aż 3 gwiazdki.

Drugi tom przygód Róży Świętojańskiej to zupełnie inne przeżycie literackie niż część pierwsza. Widać, że historia została lepiej dopracowana, Róża nawet przestaje w niektórych momentach denerwować (nie wiem tylko czy to wynik przyzwyczajenia się do jej zachowania, czy rzeczywistej zmiany bohaterki),można nawet niekiedy poczuć dla niej współczucie. Niestety, wciąż brakuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
48

Na półkach: , ,

Ad Astra była zdecydowanie lepszą częścią niż Sub Rosa, jeśli chodzi o rozwinięcie akcji, zagęszczenie jej i wyeksponowanie wątków słowiańskich.

Nadal czytałam z zapartym tchem, bo i wątków było więcej, wspomnień z przeszłości, rzeczy dziwnych i magicznych. Jeśli komuś akcja w pierwszym tomie się dłużyła to mogę powiedzieć, że tutaj niektóre wątki się zamykają, jednak ku mojej uciesze, te ważniejsze stają się jeszcze głębsze.
Nadal panował przyjemny humor głównej bohaterki, nie drażniła mnie i nie siliła się na doskonałość.

Po skończeniu wymyślałam sobie rozwiązania i jestem ciekawa czy pomysły moje i autorki się pokryją.

Ad Astra była zdecydowanie lepszą częścią niż Sub Rosa, jeśli chodzi o rozwinięcie akcji, zagęszczenie jej i wyeksponowanie wątków słowiańskich.

Nadal czytałam z zapartym tchem, bo i wątków było więcej, wspomnień z przeszłości, rzeczy dziwnych i magicznych. Jeśli komuś akcja w pierwszym tomie się dłużyła to mogę powiedzieć, że tutaj niektóre wątki się zamykają, jednak ku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
216

Na półkach:

"Ad Astra" to druga część przygód Róży Świętojańskiej. Po niespodziewanym zakończeniu "Sub Rosy" przed dziewczyną zostają postawione nowe zadania i problemy z którymi musi sobie poradzić.

Styl autorki jest świetny, przez tą książkę się po prostu płynie z wypiekami na twarzy, a zakończenie wbija w fotel. Nie mogę się doczekać trzeciej części, bo jestem ciekawa, w jaki sposób zostaną rozwiązane wszystkie zagadki!

Chciałabym napisać wiecej, ale nie mogę. Książka jest tak skonstruowana, że chcąc coś o niej opowiedzieć trzeba baaaardzo uważać, by nie zasypać nikogo spojlerami.

"Ad Astra" jest przepełniona niespodziewanymi zwrotami akcji. Jednak trzeba uważać! Kilka razy złapałam sie na tym, że byłam pewna jakiegoś rozwiazania, a tu bach! Zaskoczenie! Rozwiązanie idzie w zupelnie innym kierunku. Wątek romantyczny też jest świetnie kontynuowany - jesteśmy świadkami powoli rozwijającego się uczucia miedzy Różą a jej ukochanym.

Muszę też przyznać, że "Ad Astra" podobała mi się chyba bardziej niż "Sub Rosa". Jestem bardzo ciekawa, czym Anna Jurewicz zaskoczy nas w "Axis Mundi".

"Ad Astra" to druga część przygód Róży Świętojańskiej. Po niespodziewanym zakończeniu "Sub Rosy" przed dziewczyną zostają postawione nowe zadania i problemy z którymi musi sobie poradzić.

Styl autorki jest świetny, przez tą książkę się po prostu płynie z wypiekami na twarzy, a zakończenie wbija w fotel. Nie mogę się doczekać trzeciej części, bo jestem ciekawa, w jaki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
12

Na półkach: , ,

W stylu autorki jest coś, co sprawia, że podróż przez Jej twórczość jest jak spokojny rejs - płynie się przez słowa. Czyta się lekko i szybko, naprawdę przyjemnie. W drugim tomie, mam wrażenie, widać to jeszcze bardziej niż w pierwszym. Zdecydowanie uważam, że styl to największa zaleta tej serii.
Ad Astra przez większość czasu mnie... frustrowała. Nie potrafiłam odgonić irytacji związanej z tym, że nie tylko nie dostaję zamknięcia wątków otwartych w pierwszej części, ale na dodatek wątków pojawia się coraz więcej i robi się coraz większy zamęt. Mogłaby być to zaleta, gdyby wszystko zostało bardziej wyważone. Według mnie pojawia się za dużo pytań i część odpowiedzi mogłaby przyjść wcześniej, ponieważ w innym wypadku wątki zaczynają się mieszać, o niektórych się zapomina, bo pojawiają się tylko na moment, jakby wprowadzone zbyt wcześnie, albo porzucone na zbyt długo.
Bardzo razi mnie nieautentyczność zachowania bohaterów. Mam wrażenie, że Róża jest bardzo nieczuła na emocje, a jej reakcje są zwyczajnie nienaturalne. Dzieją się dookoła niej rzeczy wzburzające, niezrozumiałe, takie, na które potrzebuje odpowiedzi, a jednocześnie... nie zadaje pytań. Nie ma treści, która wskazywałaby na to, że bohaterka nad tym wszystkim rozmyśla, poddaje w wątpliwość, przeżywa. Wygląda to tak, jakby Róża opowiadała historię, która dawno się wydarzyła i nie potrafi przytoczyć emocji, które jej towarzyszyły podczas przeżywania jej, a czasem może uraczyć słuchającego tylko urywkami tego co było, bo reszty nie pamięta, albo uważa za niewarte wspomnienia. Brakuje mi w niej naturalnych, ludzkich odruchów i reakcji. Po prostu jej nie wierzę. W kwestii braku autentyczności jest też Jonasz i to co dzieje się między nim a Różą, a raczej to, jak ochoczo w pewnym momencie przeskakują z tajemnicy na "patrzcie i podziwiajcie, państwo, nie mamy nic do ukrycia". No bo przecież... Jonasz wciąż jest profesorem, a Róża wciąż jest uczennicą, jakim cudem nie obawiają się konsekwencji i jakim cudem kadra nie reaguje na to, co się dzieje?
Nie mogę zrozumieć sensu istnienia, a raczej poruszania wątku postaci Skarbeusza. Isława. Jest go trochę w pierwszej części, jest go trochę w drugiej, ale co on tak właściwie wnosi? Jeśli w trzeciej części nie okaże się postacią mającą rzeczywiście jakąś konkretną rolę w tym wszystkim, to będę trochę zawiedziona.
Książce przydałaby się ponowna edycja, bo znów jest trochę rzucających się w oczy błędów, szczególnie w jednym rozdziale, gdzie błąd gonił błąd, aż musiałam na chwilę się zatrzymać i przeczytać jeszcze raz, by upewnić się, że to nie oczy płatają mi figle.
Na to, że ocena jest wyższa niż przy poprzedniej części, wpływa głównie zakończenie, bo ono nareszcie zaczyna cokolwiek wyjaśniać (choć jednocześnie dokłada jeszcze więcej pytań),intryguje i choć po pierwszej części wcale nie miałam wielkiej ochoty natychmiast sięgnąć po drugą, tym razem żałuję, że trzecia jest jeszcze niewydana.
Na plus jest to, że w Ad Astra pojawia się trochę więcej magii i fantastyki. Książka zdecydowanie nie skupia się na uniwersytecie i jego sprawach, ale bardziej czuć tę słowiańskość i magiczną aurę, a akcja nabiera tempa.

W stylu autorki jest coś, co sprawia, że podróż przez Jej twórczość jest jak spokojny rejs - płynie się przez słowa. Czyta się lekko i szybko, naprawdę przyjemnie. W drugim tomie, mam wrażenie, widać to jeszcze bardziej niż w pierwszym. Zdecydowanie uważam, że styl to największa zaleta tej serii.
Ad Astra przez większość czasu mnie... frustrowała. Nie potrafiłam odgonić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
293
23

Na półkach:

Książka zakończona w sposób, przez który bardzo chce się przeczytać kolejny tom. Wartka akcja znacząco przyspiesza na koniec niosąc za sobą wiele niewiadomych.

Książka zakończona w sposób, przez który bardzo chce się przeczytać kolejny tom. Wartka akcja znacząco przyspiesza na koniec niosąc za sobą wiele niewiadomych.

Pokaż mimo to

avatar
26
26

Na półkach:

Kolejne emocjonujące spotkanie z Różą Świętojańską.
Napisana tak samo świetnie jak Sub Rosa wręcz pożera czytelnika razem z kapciami. Wchodzi głęboko w mózg i bezczelnie się tam rozgaszcza.
Główna bohaterka nie straciła nic ze swojej prawdziwości i pełnokrwistości. Róża nie jest jakąś tam wątłą kobietką tylko wspaniałą odważną, pełną uroku i sprzeczności kobietą. Może trochę smutniejszą niż w pierwszej części ale też mniej trzpiotowatą.
Czytając czuć jak atmosfera się zagęszcza, a odpowiedzi uzyskane na pytania pierwszej części produkują zastępy nowych pytań.
Według mnie ta książka ma tylko dwie wady: zaczynając ją czytać przepada się dla świata oraz kończy się.
Będę czekała na część trzecią, bo na końcu Ad Astry prawie krzyknęłam :nieeee ja chce wiedzieć więcej, chce wiedzieć dlaczego, chce wiedzieć jak to się wszystko skończy.

Kolejne emocjonujące spotkanie z Różą Świętojańską.
Napisana tak samo świetnie jak Sub Rosa wręcz pożera czytelnika razem z kapciami. Wchodzi głęboko w mózg i bezczelnie się tam rozgaszcza.
Główna bohaterka nie straciła nic ze swojej prawdziwości i pełnokrwistości. Róża nie jest jakąś tam wątłą kobietką tylko wspaniałą odważną, pełną uroku i sprzeczności kobietą. Może...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    182
  • Przeczytane
    169
  • Posiadam
    44
  • 2021
    11
  • Ulubione
    9
  • 2020
    7
  • Fantastyka
    6
  • 2020
    4
  • Fantasy
    4
  • Słowiańskie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ad Astra


Podobne książki

Przeczytaj także