"Dwanaście życzeń" Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska to powieść obyczajowa, romans. Niestety muszę przyznać, że głównie przyciągnęła mnie okładka. W innym przypadku prawdopodobnie nie przeczytałabym nawet tej cudownej książki.
Dlaczego cudownej? Ponieważ przynajmniej dla mnie jest ona realistyczna. Taka historia mogłaby wydarzyć się naprawdę. Co więcej również zdecydowanie na plus są świetnie wykreowani bohaterowie. Bohaterki książki zwracają ponadto uwagę na to, iż święta mimo tego, że spędzamy w gronie rodziny to nie uwalniają nas od codziennych problemów. Niestety są one również czasem, który nie dla wszystkich może być radosny. Chciałabym jeszcze dodać, że książka napisana jest lekkim piórem przez co praktycznie sama się czyta. Natomiast akcja powieści toczy się swoim własnym rytmem. Uważam, że nie była ani za szybka, ani za wolna. Co najważniejsze w sumie to dzięki tej książce zdecydowanie wczułam się w świąteczny klimat.
Natomiast jeżeli chodzi o minusy to w pewnych momentach nie wiedziałam, co się właściwie dzieje. Pomimo tego, że akcja nie toczyła się za szybko to czasem idzie się pogubić od natłoku informacji.
No dobrze, ale o czym tak właściwie opowiada ta książka? Jest to w sumie opowieść kilku kobiet i co mi się strasznie podoba pisana jest z różnych perspektyw, dzięki czemu ma się szerszy obraz na myśli i uczucia naszych bohaterek. No, ale przejdźmy wreszcie do krótkiego opisu fabuły. Dagna pracuje w telewizji i chociaż sama stara się przekonać swoich widzów o magii świąt to sama nie ma zamiaru jechać do rodziny na święta. Co więcej tak właściwie to wstydzi się miasteczka z którego pochodzi. Jednak jej plany legną w gruzach, kiedy szef tak właściwie każe jej jechać do rodzinnej miejscowości, bo przypadkiem zdarzył się tam borzonarodzeniowy cud. W tym samym czasie jej starsza siostra Bogusia czuje się nie tylko przytłoczona prowadzeniem salonu kosmetycznego, ale również odczuwa brak wsparcia ze strony męża, którego podejrzewa o zdradę. Jako matka czwórki dzieci zdecydowanie ma co robić i dodatkowe problemy nie są jej potrzebne. Z kolei Pola miała spędzić te święta jako mężatka, ale jej ukochany oświadcza jej, że ślub się nie odbędzie. Czy Pola nie postanowi zrobić czegoś głupiego? Jak sobie poradzi w tym ciężkim czasie?
Myślę, że każdy czytając tę książkę odnajdzie coś wartościowego. Zdecydowanie jest to powieść godna uwagi. Na koniec mogę tylko polecić tę powieść, ponieważ problemy jakie przedstawia nigdy nie stracą na znaczeniu, więc każdy odnajdzie w niej chociaż jedną wspólną cechę z którychś z naszych bohaterów. Życzę miłego czytania ;)

"Dwanaście życzeń" Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska to powieść obyczajowa, romans. Niestety muszę przyznać, że głównie przyciągnęła mnie okładka. W innym przypadku prawdopodobnie nie przeczytałabym nawet tej cudownej książki.
Dlaczego cudownej? Ponieważ przynajmniej dla mnie jest ona realistyczna. Taka historia mogłaby wydarzyć się naprawdę. Co więcej również...