Szeryf Donovan Cardona zwrócił uwagę na Evę, czyli Evangelinę Merill, najmłodszą siostrę żon dwóch braci Pierce, kiedy po raz pierwszy przyjechała do Blue Moon Bend. Gdy tańczyli ze sobą na weselu Phoebe i Franklina, matki braci i ojca sióstr, goście weselni nie mieli wątpliwości, że coś między nimi zaiskrzyło, a Donovan od początku był pewien, że Eva jest jego przeznaczeniem. Jednak nawet po jej przeprowadzce do Blue Moon i seksie w pełni satysfakcjonującym oboje, trudno mówić o normalnym związku, skoro nigdy nie może dojść choćby do zwykłej randki na mieście. Na przeszkodzie za każdym razem stają obowiązki służbowe szeryfa, związane z głupawką, która ogarnęła mieszkańców miasteczka. Panuje przekonanie, że jej przyczyną jest apokalipsa astrologiczna spowodowana koniunkcją dwóch planet, Uranu i Plutonu. Zdarzyło się to w historii Blue Moon drugi raz, po trzydziestu latach, ma potrwać miesiąc, czyli skończy się w Halloween.

Akcji w piątym tomie sagi o ludziach z Blue Moon jest znacznie więcej niż w poprzednich częściach. Areszt przy komisariacie szeryfa nie wystarcza, aby pomieścić wszystkich rozbrykanych Moonerów. Jest też w powieści poważna intryga kryminalna wiążąca się z przeszłością. Z kolei grupy miejscowych aktywistów poznajemy nie tylko, jak dotychczas, śledząc skutki ich działania, nadające miasteczku jego specyficzny charakter, lecz również obserwując od wewnątrz tajne mechanizmy rządzące tymi organizacjami. Zabawny wątek, autorski dowcip Lucy Score, łączy się z ujawnieniem pisarskiej kariery Evy, autorki wydanych już pięciu erotycznych romansów, przygotowującej następne w dużym stopniu, jak należy domniemywać, oparte na własnych przeżyciach. Przy okazji wychodzi na jaw, że miłośnikami tego typu lektury są również rodzice protagonistów. Natomiast lekko sfrustrowany szeryf Cardona zastanawia się, czy jak już dojdzie co do czego, będzie w stanie doprowadzić do tylu orgazmów u ukochanej, jak to udaje się bohaterom jej książek.

Jest to moim zdaniem najciekawsza z dotychczasowych części serialu. Pozostał jeszcze jeden, szósty odcinek. Ponieważ bracia Pierce i siostry Merill są już wszyscy zagospodarowani, w ostatnim tomie autorka musi znaleźć nową formułę odkrycia interesujących mieszkańców Blue Moon. Na pewno ma z czego wybierać, sądząc po licznej grupie charakternych osobników, którzy już się na stronach pięciu książek przewinęli.

Szeryf Donovan Cardona zwrócił uwagę na Evę, czyli Evangelinę Merill, najmłodszą siostrę żon dwóch braci Pierce, kiedy po raz pierwszy przyjechała do Blue Moon Bend. Gdy tańczyli ze sobą na weselu Phoebe i Franklina, matki braci i ojca sióstr, goście weselni nie mieli wątpliwości, że coś między nimi zaiskrzyło, a Donovan od początku był pewien, że Eva jest jego...