„A Nordic King” jest trzecim tomem z serii Nordic Royals, jednak książkę można czytać bez poznawania wcześniejszych historii.
Ten tom zawiera moje ulubione motywy, mianowicie: samotny rodzic/różnica wieku/zakazany romans.
Już w samym prologu dostajemy w twarz sporą ilością emocji. Poznajemy Aksela, króla Danii i jego żonę królową Helenę. Para, jak każda inna ma swoje problemy. W ich przypadku, jest to niewierność kobiety. Podczas jazdy samochodem, dochodzi do sprzeczki, a potem do wypadku, w którym ona umiera. Czytając, od razu czułam ból Aksela. To jak bardzo rozpaczał za żoną, która tak go skrzywdziła, pokazywało jego uczucia. Mężczyzna został sam, z dwójką małych córeczek oraz krajem do rządzenia. Został sam z poczuciem winy i żałobą.
Aurora, nasza główna bohaterka, ucieka przed swoją przeszłością. Kobieta pochodzi z Australii, ale już jako młoda dziewczyna ucieka do Europy, by tam zacząć nowe życie.
We Francji zaczyna pracę jako niania u bogatych ludzi. Gdy jej obecny pracodawca okazuje się mieć lepkie łapki, a jej szefowa się o tym dowiaduje, natychmiast nakazuje dziewczynie się stamtąd wynieść. W tym samym czasie do jej agencji zgłasza się Duński pałac, z ofertą pracy dla niani. Nie byle jakiej, bowiem szukają kogoś, kto zajmie się dwoma księżniczkami, córkami samego Króla. To jest ogromna szansa dla Aurory, która okazuje się być idealną kandydatką. Nie tylko ze strony agencji, ale także według ciotki Aksela. Jednak bardzo szybko zostaje odesłana z powrotem na lotnisko. Mężczyzna nie wyobraża sobie ich wspólnej współpracy, jednak ma pecha, bo dziewczynki od razu polubiły kobietę. Jako że zrobiłby dla nich wszystko, postanawia dać kobiecie szansę. Czego od razu żałuje :D
Aurora jest bardzo prostolinijna, kłótliwa, nie ma filtra w buzi oraz lubi zachodzić mu za skórę. W pewnym momencie miałam wrażenie, że uczyniła sobie z tego konkurencję olimpijską. W końcu nie na co dzień spotyka się kogoś, kto sprzeciwia się Królowi i mu pyskuje.
Aksel i Aurora bardzo długo walczą z chemią i wzajemnym przyciąganiem, ale gdy w końcu mu ulegają, to już wszystko toczy się z górki. Zero zaskoczeń i zaczyna być trochę schematycznie. Książka co prawda niczym mnie nie zaskoczyła, jednak czytało się ją bardzo przyjemnie i szybko.
No i pokochałam tę drugą dziką stronę Aksela, gdy pozbywał się maski króla, a zaczynał być mężczyzną z krwi i kości.

„A Nordic King” jest trzecim tomem z serii Nordic Royals, jednak książkę można czytać bez poznawania wcześniejszych historii.
Ten tom zawiera moje ulubione motywy, mianowicie: samotny rodzic/różnica wieku/zakazany romans.
Już w samym prologu dostajemy w twarz sporą ilością emocji. Poznajemy Aksela, króla Danii i jego żonę królową Helenę. Para, jak każda inna ma swoje...

Bardzo przyjemna historia. Oczywiście do bólu schematyczna i przewidywalna, ale idealna na chwilowe oderwanie się od rzeczywistości.
Fajni, nieirytujący bohaterowie. Bardzo wolno rozwijały się między nimi uczucia ale mi osobiście wcale to nie przeszkadzało. Główny bohater oczywiście na początku był dupiem ale w szerszej perspektywie naprawdę zyskuje w oczach.
Mam wrażenie, że przy pisaniu tej książki autorka mocno się zainspirowała samą rodziną królewską Wielkiej Brytanii (można zauważyć pewne dość istotne zbieżności jak np. wypadek, zdrada). Ale w żaden sposób mi to nie przeszkadzało bo całość i tak się broni.
Oczywiście jest to książka, którą ja osobiście traktuję tak trochę z przymróżeniem oka..nieco naiwna, bajkowa historyjka. Taki współczesny Disney dla dorosłych. Idealna na chwilowe oderwanie się od rzeczywistości.

Bardzo przyjemna historia. Oczywiście do bólu schematyczna i przewidywalna, ale idealna na chwilowe oderwanie się od rzeczywistości.
Fajni, nieirytujący bohaterowie. Bardzo wolno rozwijały się między nimi uczucia ale mi osobiście wcale to nie przeszkadzało. Główny bohater oczywiście na początku był dupiem ale w szerszej perspektywie naprawdę zyskuje w oczach.
Mam...

Coś wspaniałego, pozycja godna uwagi. Do połowy ksìążki na zmianę śmiałam się i płakałam. W drugiej połowie pojawiła się schematyczność i dość sielankowe rozwiązanie problemów, właśnie za to odjęłam jedną gwiazdkę.
Przeżyłam wspaniałą przygodę z duńskim królem w roli głównej.
Pomimo, że książka jest imponujących rozmiarów nie mogłam się od niej oderwać. Szczerze polecam.

Coś wspaniałego, pozycja godna uwagi. Do połowy ksìążki na zmianę śmiałam się i płakałam. W drugiej połowie pojawiła się schematyczność i dość sielankowe rozwiązanie problemów, właśnie za to odjęłam jedną gwiazdkę.
Przeżyłam wspaniałą przygodę z duńskim królem w roli głównej.
Pomimo, że książka jest imponujących rozmiarów nie mogłam się od niej oderwać. Szczerze polecam.