Jak pewnie część z was wie, jestem fanem książek z gatunku militarnej fantastki. A to ma korzenie w moim dzieciństwie :) Książek H. Paula Honsingera nie czytałem, aż wpadł mi w rękę pierwszy tom z cyklu Men of War. Głównie jestem nastawiony na nowe książki z tego gatunku, ale postanowiłem dać szanse tej serii i się nie zawiodłem. Książka zaczyna się w momencie udanego ataku na okręt, po którym Max Robichaux zostaje awansowany na dowódce okrętu i tak zaczyna się ta wyprawa w nieznane. Musi zmierzyć się z różnymi zagrożeniami, nie zdradzę jakimi. Bo nie chcę wam psuć radości, z czytania tej książki. Sam też nie lubię, jak ktoś mi powie większość fabuły. Chodź książka dzieje się 2315 roku nie brak w niej technologi wzorowanej na wcześniejszych wiekach, nie brak też nawiązań do historii współczesnej. Moja ocena to 7,5/10, mi się spodobała więc mogę ją polecić :)

Jak pewnie część z was wie, jestem fanem książek z gatunku militarnej fantastki. A to ma korzenie w moim dzieciństwie :) Książek H. Paula Honsingera nie czytałem, aż wpadł mi w rękę pierwszy tom z cyklu Men of War. Głównie jestem nastawiony na nowe książki z tego gatunku, ale postanowiłem dać szanse tej serii i się nie zawiodłem. Książka zaczyna się w momencie udanego...

Czułem się jakbym czytał Hornblowera w kosmosie i w XXIV wieku. Uwielbiam żaglowca, więc i ta książka jest dla mnie świetna.

Czułem się jakbym czytał Hornblowera w kosmosie i w XXIV wieku. Uwielbiam żaglowca, więc i ta książka jest dla mnie świetna.