Ałtorka

Okładka książki Ałtorka Cuca Canals
Okładka książki Ałtorka
Cuca Canals Wydawnictwo: Muza literatura obyczajowa, romans
197 str. 3 godz. 17 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
197
Czas czytania
3 godz. 17 min.
Język:
polski
ISBN:
8373193669
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
119 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1970
1882

Na półkach: ,

Autorka i jej Ałtorka zaskakują. Pierwsze zaskoczenie - pomysł na okładkę, drugie - kolor papieru i czcionki. trzecie - zabawa literami i słowami. Dotychczasowe zaskoczenia są jak najbardziej pozytywne. Lubię zabawy rozwijające inteligencję lingwistyczną i ciekawe rozwiązania graficzne. Natomiast sama fabuła mnie nie porwała. Historia głównej bohaterki i jej książki nieco mnie znużyła.

Autorka i jej Ałtorka zaskakują. Pierwsze zaskoczenie - pomysł na okładkę, drugie - kolor papieru i czcionki. trzecie - zabawa literami i słowami. Dotychczasowe zaskoczenia są jak najbardziej pozytywne. Lubię zabawy rozwijające inteligencję lingwistyczną i ciekawe rozwiązania graficzne. Natomiast sama fabuła mnie nie porwała. Historia głównej bohaterki i jej książki nieco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1759
1758

Na półkach:

Na spotkaniach autorskich z pisarzami czasami zadawałam pytanie o ich warsztat literacki. Wówczas z „mądrością” w oczach wysłuchiwałam wynurzeń autorów książek i przytakując głową, sygnalizowałam, że rozumiem o czym mówią. Tak, tak, ta mgiełka tajemniczej i nieuchwytnej weny prowokowała te pytania.
Co innego jednak rozumieć i wyobrażać sobie, a co innego „przeżyć” taki warsztat. Odczuć emocjonalnie jego stosowanie w pasji tworzenia na sobie samym.
Ta książka daje taką możliwość!
Chciałam wiedzieć skąd się biorą pomysły na fabułę? Z przepastnej, nielogicznej, bezdennej wyobraźni, przesiąkniętej miłością do liter. A jak stworzyć bohaterów? Poprzez wyraz, według własnych upodobań i gustów literowych. Można się nawet zakochać we własnym bohaterze, a że już zainteresowany inną kobietą? Nie szkodzi, można ją zabić, bo to Ałtorka jest Bogiem w tym literowym świecie, dziele swojego stworzenia i to ona może wszystko. Może go nawet rozkochać w sobie, a potem znudzona porzucić. A że fikcja może się troszkę pomieszać ze światem realnym? No cóż, artyście wszystko uchodzi.
Ałtorka może się nie znać na wypełnianiu przekazu bankowego, ale zna się od dzieciństwa na literach i potrafi nimi świetnie żonglować, wyłapywać z otaczających napisów,zestawiać w kalambury i w wyrazy, by następnie przewrotnie konfrontować je znaczeniowo. W ferworze zabawy tworzyć z nich rysunki. W zależności od nastroju i stanu uczuć może ukochać sobie jedną literkę i wyróżnić ją w tekście lub całkowicie pominąć. Ba! Może zupełnie wykreślić tekst zakazując go czytać.
Może w połowie fabuły zmienić powieść przygodową w erotyczną (uch, chciałam przygodową!),nie licząc się z konsekwencjami takich zachowań w świecie realnym. Wszak jest Ałtorką, a to w pełni tłumaczy, że będąc dorosłą kobietą może powielać zachowania nastolatki. Lubi więc, podejmując życiowe decyzje, kierować się swoją literacką (literową?) pasją. Właściwie wszystko jest nią zdeterminowane, nawet tak prosta czynność jak wysyłanie kartek bożonarodzeniowych czy nadanie tytułu książce.
A że wszystko mnie tak bardzo rozdrażniło, potwornie zirytowało, czasami wywołało wściekłość, rozedrgało emocjonalnie? No cóż… Na własne życzenie pozwoliłam zniszczyć mit weny pisarskiej i obnażyć bezwstydną, nagą prawdę. Fuj, bardzo brzydką, wręcz obrzydliwie paskudną.
Już nigdy więcej nie zadam pisarzowi „mądrego” pytania o jego warsztat tworzenia.
(A w tle słyszę chichot i słowa Ałtorki uwielbiającej językowe sprzeczności: Nigdy nie mów nigdy mój drogi czytelniku!)
http://naostrzuksiazki.pl/

Na spotkaniach autorskich z pisarzami czasami zadawałam pytanie o ich warsztat literacki. Wówczas z „mądrością” w oczach wysłuchiwałam wynurzeń autorów książek i przytakując głową, sygnalizowałam, że rozumiem o czym mówią. Tak, tak, ta mgiełka tajemniczej i nieuchwytnej weny prowokowała te pytania.
Co innego jednak rozumieć i wyobrażać sobie, a co innego „przeżyć” taki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
92

Na półkach:

Najciekawsza w tej książce jest okładka. I w sumie tylko dlatego ją kupiłam.
Kompletnie nie wiedziałam, co mnie czeka w środku. Jakieś 40 pierwszych stron zapowiadało naprawdę ciepłą, zabawną, lekką opowieść... tylko jak to często bywa ... dalej czekało mnie wielkie rozczarowanie. Mieszane na siłę poczucie humoru z rozpaczą i tragedią było jak ten gil na kartce. Do końca dotrwałam tylko i wyłącznie dzięki historii Omara. Byłam ciekawa, czy Ałtorka powie mu prawdę i jak to się wszystko rozwinie. W końcu nie często dzieło może rozmawiać ze swym stwórcą. Niestety zamiast fajnego zakończenia, dostałam najprostszy literowy klops.

Książka jest jak chusteczka, po którą przez pół książki sięgała gł. bohaterka - do jednorazowego użytku.

P.S. Dużym plusem jest fascynacja bohaterki literami oraz pokazanie ile można z nimi zrobić np. rysować. No i chciałabym mieć taką babcię.

Najciekawsza w tej książce jest okładka. I w sumie tylko dlatego ją kupiłam.
Kompletnie nie wiedziałam, co mnie czeka w środku. Jakieś 40 pierwszych stron zapowiadało naprawdę ciepłą, zabawną, lekką opowieść... tylko jak to często bywa ... dalej czekało mnie wielkie rozczarowanie. Mieszane na siłę poczucie humoru z rozpaczą i tragedią było jak ten gil na kartce. Do końca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2910
106

Na półkach: ,

"Ałtorka" mi się podobała, ale... mam co do niej mieszane uczucia.

Z jednej strony jestem zachwycona formą. Zabawa literami, ich wielkością czy znaczeniem, rysunki z liter sprawiają, że książka jest wizualnie bardzo przyjemna. Jedynie kolor druku na początku nieco mnie irytował, ale to niuans.

Natomiast z drugiej strony jest dość mdła i przewidywalna historia. Historia Ałtorki toczy się równolegle z książką jej autorstwa [dla jednych plus, dla drugich minus, ja pozostaję w tej kwestii neutralna]. Co prawda początek zapowiada się obiecująco, ale kiedy Ałtorka zaczyna ocierać się o harlequina czy powieść erotyczną, pierwsze zauroczenie pęka niczym bańka mydlana. W sumie całość jest przewidywalna i niezbyt wymagająca.


Może miałam zbyt duże oczekiwania wobec Ałtorki i podchodzę do niej bardzo krytycznie, to bez wątpienia jest to zmarnowany potencjał.

"Ałtorka" mi się podobała, ale... mam co do niej mieszane uczucia.

Z jednej strony jestem zachwycona formą. Zabawa literami, ich wielkością czy znaczeniem, rysunki z liter sprawiają, że książka jest wizualnie bardzo przyjemna. Jedynie kolor druku na początku nieco mnie irytował, ale to niuans.

Natomiast z drugiej strony jest dość mdła i przewidywalna historia. Historia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
519
283

Na półkach: , , ,

"Ałtorka kocha słowa, zdania, litery i akapity". Odkąd pamięta całe jej życie wypełnione jest literami. "Już w dzieciństwie chętniej bawiła się literami, niż lalkami w towarzystwie innych dziewczynek. Zanim nauczyła się czytać, prosiła Świętego Mikołaja o książki, a potem pogrążała się w nich, oglądając litery. W ten sposób odkryła, że żyją one swoim własnym życiem". Miłością do słowa pisanego zaraziła ją babka, która od najmłodszych lat nie tylko podsuwała wnuczce kolejne książki, ale też wymyślała dla niej gry i zabawy związane z literkami, twierdząc, że "A,B,C i inne litery to najlepsze witaminy na świecie".

Wraz z wiekiem Ałtorka nie porzuciła swojej fascynacji literkami i związała z nimi swoją karierę. "Zawsze gdy ją pytają, dlaczego pisze o sobie przez ł, odpowiada, że uważa się za autorkę niedoskonała, właśnie ałtorkę. Musi się przecież jeszcze wiele nauczyć. Kiedy napisze dziesięć powieści, będzie pisać autorka przez u". Obecnie pisze książki dla młodzieży, choć tak naprawdę marzy o stworzeniu historii o wielkiej miłości. Sądzi jednak, że nie będzie to możliwe dopóki sama nie doświadczy tego uczucia. Bohaterem jej najnowszej powieści jest Omar, którego imię jest anagramem słowa Amor, a książkę zapisuje atramentem w kolorze czerwonym, powszechnie uważanym za kolor miłości. Autorka nieświadomie zaczyna tworzyć skomplikowaną i pełną absurdalnych zdarzeń historię miłosną, która przenika do jej życia i odwrotnie.

Cuca Canals wykazała się niezwykłą pomysłowością w napisaniu Ałtorki, zarówno jeśli chodzi o fabułę jak i jej formę. Przyznaję, że z tego typu książką spotkałam się po raz pierwszy. Na jej kartach odnalazłam bowiem przykłady zabaw z literami, wykonywanych z ich użyciem rysunków, m.in. psa, zaśnieżonej góry, budzika czy też dziecięcego wózka. Oprócz tego w tekście znalazły się liczne skreślenia, wytłuszczenia druku i zmiany czcionki, które zapewniły mi interesującą rozrywkę. Co ciekawe, książka została wydana na papierze écru z drukiem w kolorze bordowym. Fabuła, choć interesująca, schodzi na drugi plan, gdyż najważniejsza w tej książce jest nieustająca zabawa Ałtorki literami. Na ostatniej stronie zostało zamieszczone zestawienie liczby liter użytych w książce. Dla przykładu litera A pojawiła się 15667 razy, podczas gdy litera X jedynie 8 razy.

Choć spotkałam się z kilkoma stwierdzeniami, że książka Cuki Canals jest infantylna, sama uważam ją za interesującą pozycję, przy której nie można się nudzić. Po udanym spotkaniu z twórczością tej hiszpańskiej autorki z pewnością rozejrzę się za innymi jej książkami, które mam nadzieję zostały utrzymane w podobnym charakterze. Jeśli nie boicie się literackich eksperymentów zapoznajcie się z nieco zwariowaną i obdarzoną wielką wyobraźnią Ałtorką. Myślę, że nie będziecie żałować.

http://pozeracz-slow.blogspot.com/2014/11/atorka-cuca-canals.html

"Ałtorka kocha słowa, zdania, litery i akapity". Odkąd pamięta całe jej życie wypełnione jest literami. "Już w dzieciństwie chętniej bawiła się literami, niż lalkami w towarzystwie innych dziewczynek. Zanim nauczyła się czytać, prosiła Świętego Mikołaja o książki, a potem pogrążała się w nich, oglądając litery. W ten sposób odkryła, że żyją one swoim własnym życiem"....

więcej Pokaż mimo to

avatar
855
64

Na półkach: ,

Ja również uwielbiam litery, wyrazy, słowotwórstwo itd., więc po prostu mnie ta książka powaliła na kolana. I nie mam zamiaru wstawać :D "I am a big fan of words"!

Ja również uwielbiam litery, wyrazy, słowotwórstwo itd., więc po prostu mnie ta książka powaliła na kolana. I nie mam zamiaru wstawać :D "I am a big fan of words"!

Pokaż mimo to

avatar
101
2

Na półkach: ,

fajna lekka książka dla nastolatek

fajna lekka książka dla nastolatek

Pokaż mimo to

avatar
330
327

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa zabawa formą, nie moja bajka, kiedy rozkręca się romantyczna miłość, jednak warto było przebrnąć, obserwując gry literami!

Bardzo ciekawa zabawa formą, nie moja bajka, kiedy rozkręca się romantyczna miłość, jednak warto było przebrnąć, obserwując gry literami!

Pokaż mimo to

avatar
262
262

Na półkach:

Opowiastka na 1 wieczór, przeciętna, aczkolwiek dość przyjemna fabuła.

Opowiastka na 1 wieczór, przeciętna, aczkolwiek dość przyjemna fabuła.

Pokaż mimo to

avatar
3146
677

Na półkach: ,

Za pomysł i wykonanie graficzne. Polecam!

Za pomysł i wykonanie graficzne. Polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    159
  • Chcę przeczytać
    77
  • Posiadam
    54
  • Ulubione
    9
  • Wymienię
    1
  • Romans
    1
  • W biblioteczce
    1
  • 2010
    1
  • Przeczytane przed kilkoma laty
    1
  • Ciekawe czy mi się spodoba?
    1

Cytaty

Więcej
Cuca Canals Ałtorka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także