Utalentowana

Okładka książki Utalentowana Nikita Lalwani
Okładka książki Utalentowana
Nikita Lalwani Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie powieść historyczna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Gifted
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Data 1. wydania:
2007-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308041659
Tłumacz:
Olga Masoń
Tagi:
genialne dziecko emigracja Indie
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
137 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
582
26

Na półkach:

Ciekawy temat różnic kulturowych ale przede wszystkim pokoleniowych. Szokujące, zasmucające i dające do myślenia.

Ciekawy temat różnic kulturowych ale przede wszystkim pokoleniowych. Szokujące, zasmucające i dające do myślenia.

Pokaż mimo to

avatar
514
444

Na półkach:

Jak słusznie i mądrze napisał czytelnik SUKKUBI, powieść wymyka się jednoznacznej ocenie.
Bardzo interesujący temat, z którego troszkę lepszy pisarz zrobiłby arcydzieło. Historia matematycznie uzdolnionej dziewczynki, poddawanej niezwykle trudnemu treningowi przez hiper-ambitnego ojca. Towarzyszymy nastoletniej Rumice w monotonnych i niekończących się ćwiczeniach i lekcjach, odbywających się w rygorystycznie określonych przez ojca ramach i w spartańskich warunkach, rzekomo sprzyjających skupieniu i osiągnięciu sukcesu. Obserwujemy tradycyjny model hinduskiej rodziny, w której pojęcie honoru, powinności i czystości moralnej stawiane jest najwyżej, gdzie role są określone a przyszłość wyznaczona wielowiekową tradycją. Gdzie ojciec – emigrant w pierwszym pokoleniu - zrobi wszystko, by zapewnić dobrobyt rodzinie, nawet kosztem szczęścia jej członków. Gdzie matka chowa się za jedynym znanym jej bezpiecznym światem wartości, wyniesionym z biednej wioski na drugim końcu świata. To jest układ, w którym się nie rozmawia a na pytanie nastolatki o seks wściekła matka odpowiada: „- Nasze dzieci tak się nie rodzą. Tylko biali ludzie uprawiają seks. (…) My tego nie robimy. – Więc skąd się bierzemy? - Poprzez modlitwę.”

Stłamszona przez wywieraną na nią presję, Rumika początkowo potulnie poddaje się swojemu losowi, izolowana od pokus życia i zwyczajowych rozrywek swoich brytyjskich kolegów. Wchodząc jednak w wiek dojrzewania, odkrywa swoją seksualność. Pozbawiona przyjaciół i prawdziwego wsparcia od rodziców - gubi się, poddaje natręctwom, nałogowi gryzienia w nadmiarze ziaren kminku, cierpi na bezsenność, kompulsywnie przepisuje słowa piosenek. Brnie w kolejne kłamstwa, kaleczy się i buduje w sobie piramidę kompleksów i wstrętu do samej siebie. I wykręca darmowy numer alarmowy, by usłyszeć ludzki głos.

To, o co mam pretensję, to zbyt słabe jednak podbudowanie psychologiczne i zgubienie dramatyzmu. Możemy jedynie domyślać się, jak wiele dumy i miłości jest w tej rodzinie – ale trochę słabo to wybrzmiewa. Bunt Rumiki, który w końcu następuje – zdaje się wynikać raczej z niemożności samodzielnego działania, somnambulicznego trwania w określonych ramach niż z jakichś przemyśleń. Towarzyszymy myślom naszej młodej bohaterki – ale nie ma w ich pytań czy protestu, jej zachowanie zdaje się być niezrozumiałe i zaskakujące również dla niej samej.
Brakuje mi interakcji z otoczeniem; wszyscy koledzy mijają Rumi z daleka, nauczyciel nie umie sklecić prostego pytania. Dziwną postacią jest też opiekunka Rumiki w Oksfordzie, która jest jak przezroczysta i praktycznie nie wypowiada jednego pełnego zdania.

Dlatego, by wniknąć w sytuację i zrozumieć wielowarstwowość tej historii, czytelnik musi włożyć dużo pracy emocjonalnej. Nie jest to więc książka łatwa w odbiorze.

Jak słusznie i mądrze napisał czytelnik SUKKUBI, powieść wymyka się jednoznacznej ocenie.
Bardzo interesujący temat, z którego troszkę lepszy pisarz zrobiłby arcydzieło. Historia matematycznie uzdolnionej dziewczynki, poddawanej niezwykle trudnemu treningowi przez hiper-ambitnego ojca. Towarzyszymy nastoletniej Rumice w monotonnych i niekończących się ćwiczeniach i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1758
884

Na półkach:

Przytrafiła mi się dziwna sytuacja. Po raz pierwszy książka, którą rozpoczęłam czytać z ciekawością, już po kilkudziesięciu stronach mnie rozczarowała. Parafrazując stare przysłowie: dobre złego początki...
Bardzo to nietypowe zjawisko, skoro autorka wykazała się pomysłem, stylem i nastrojem, który potrafił mnie urzec. Dlaczego nie umiała tego pociągnąć, wykorzystać, rozwinąć pomysłu?
Choć sam temat wyglądał obiecująco, został udziwniony, rozmyty, z każdą chwilą tracił na lekkości i powabie. Nie udźwignęła autorka swojego pomysłu, a szkoda, bo był bardzo dobrze rokował.
Rzecz dotyczy rodziny hinduskich emigrantów, którzy próbują lepszego życia w Wielkiej Brytanii. W ich życiu pełnym dyscypliny i żelaznych zasad, pojawia się pewne novum, które na zawsze zmieni ich wzajemne relacje. Okazuje się, że starsze dziecko, dziewczynka Rumi, jest bardzo utalentowana matematycznie. Chorobliwie ambitny ojciec narzuca córce trening umiejętności, nakłada metody pracy, organizuje czas wolny, tak, by jak najwięcej czasu poświęcała doskonaleni talentu. Zapomina o zwyczajnych dziewczyńskich potrzebach, powodując rozterki i złość dziewczynki. Matka staje po stronie ojca, wierna jest tradycji i kodeksowi przywiezionemu ze starej ojczyzny. Jak bardzo zmienią się relacje w rodzinie, jak wiele ów talent będzie kosztował Rumi dowie się ten, komu bliskie są takie właśnie powieści społeczne, traktujące o odnajdywaniu się emigrantów w nowych ojczyznach.
Wciąż pobrzmiewają tu echa uprzedzeń, zazdrości, odosobnienia, lęki separacyjne, potrzeba udowodnienia swojej wartości, na przekór całemu światu.
Opowieść o samotności pośród najbliższych, o trudnych relacjach rodzinnych, a także o samotności przejmującej do głębi.

buchbuchbicher.blogspot.com

Przytrafiła mi się dziwna sytuacja. Po raz pierwszy książka, którą rozpoczęłam czytać z ciekawością, już po kilkudziesięciu stronach mnie rozczarowała. Parafrazując stare przysłowie: dobre złego początki...
Bardzo to nietypowe zjawisko, skoro autorka wykazała się pomysłem, stylem i nastrojem, który potrafił mnie urzec. Dlaczego nie umiała tego pociągnąć, wykorzystać,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
111

Na półkach:

"Utalentowana" to historia wielowarstwowa, smutna i niejednoznaczna. Budzi wiele sprzecznych uczuć by na koniec dać jeszcze do myślenia. Pierwsza warstwa jaka rzuca się w oczy to historia utalentowanej matematycznie dziewczynki, której pasja zostaje stłamszona przez wywieraną na nią presję bycia najlepszą. Szybko uczymy się współczuć Rumi niemal dręczonej przez ojca, który przenosi na nią swoje niezrealizowane ambicje i za pomocą jej sukcesu leczy swoje kompleksy. Dziewczynka zostaje poniekąd pozbawiona dzieciństwa i wkracza w wiek dorastania zagubiona. Kolejna warstwa to historia imigrantów – w tym przypadku Hindusów żyjących w Wielkiej Brytanii – która częściowo usprawiedliwia pierwotnie potępiane zachowanie rodziców Rumi. Pokazuje ona bowiem ich wewnętrzne rozdarcie, podejmowanie prób połączenia dwóch bardzo odległych od siebie światów, kultur. Jak wszyscy emigranci rodzice Rumi chcą w nowej ojczyźnie żyć normalnie i być postrzegani jak wszyscy inni przy jednoczesnym zachowaniu swojej tożsamości, podkreśleniu inności, udowodnieniu że nie są gorsi a nawet, że mogą być lepsi od tych, wśród których przyszło im żyć. Z tej warstwy wyłania się szybko jeszcze jedna kwestia - zagubienie ich dzieci urodzonych i wychowujących się w Wielkiej Brytanii, utożsamiających się z zachodnią cywilizacją i znających tylko częściowo ojczyznę i wartości rodziców. Ta złożoność sytuacji rodziny Wasi nie pozawala nam na proste oceny zachowań jej członków. Tata Rumi nie jest zły czy despotyczny jeśli spojrzymy na jego zachowanie przez pryzmat innej kultury czy kompleksu emigranta. Matka Rumi nie jest zacofana i nieczuła dla córki gdy spojrzeć przez pryzmat jej tęsknoty za znanym bezpiecznym światem wartości. Bunt Rumi nie dziwi jeśli wziąć pod uwagę, że dorastała w świecie, na który jej rodzice nie umieli jej przygotować, więcej, który negowali przekazując wartości przynależne do świata innego i bardzo odległego.
Trudna książka, trudny temat, historia wymykająca się jednoznacznej ocenie.

"Utalentowana" to historia wielowarstwowa, smutna i niejednoznaczna. Budzi wiele sprzecznych uczuć by na koniec dać jeszcze do myślenia. Pierwsza warstwa jaka rzuca się w oczy to historia utalentowanej matematycznie dziewczynki, której pasja zostaje stłamszona przez wywieraną na nią presję bycia najlepszą. Szybko uczymy się współczuć Rumi niemal dręczonej przez ojca, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
990
800

Na półkach:

Bardzo dobra ksiazka. I madra. Napisana z glebii serca. To czuc.
Czytajac ja mozna poczuc, ze jest sie mala Rumi.
Swietny debiut.
Zazdroszcze takiego talentu.

Bardzo dobra ksiazka. I madra. Napisana z glebii serca. To czuc.
Czytajac ja mozna poczuc, ze jest sie mala Rumi.
Swietny debiut.
Zazdroszcze takiego talentu.

Pokaż mimo to

avatar
567
443

Na półkach: , ,

Właśnie skończyłam tę książkę. Czytając ja - byłam Rumiką – dzieckiem, potem nastolatką. Przeżywając jej samotność i spętanie cudzymi oczekiwaniami. Zastanawiając się nad postawionym tu problemem, projekcji, jakie mamy na temat bliskich osób, użycia ich do wypełnienia naszego celu. Znów wraca odwieczne: człowiek potraktowany jako środek, a nie cel sam w sobie, ktoś kto zasługuje na miłość, a nie tylko na dyscyplinę. Polecałabym ją wszystkim przyszłym rodzicom, ku przestrodze, ale i dzieciom wiązanym przez rodziców poczuciem winy. Szkoda tu najpierw Rumiki, a potem każdego. Słusznie, Niwemang, zobaczyłaś promyk nadziei w postaci braciszka.W książce echo wrogości między sikhami a muzułmanami mimo pozornego zaadaptowania się do zachodniej kultury.

Właśnie skończyłam tę książkę. Czytając ja - byłam Rumiką – dzieckiem, potem nastolatką. Przeżywając jej samotność i spętanie cudzymi oczekiwaniami. Zastanawiając się nad postawionym tu problemem, projekcji, jakie mamy na temat bliskich osób, użycia ich do wypełnienia naszego celu. Znów wraca odwieczne: człowiek potraktowany jako środek, a nie cel sam w sobie, ktoś kto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
298
57

Na półkach: , , ,

Książka bardzo dramatyczna, nie potrafiłam przeczytać jej w jednym ciągu, wiele razy zrażałam się do niej. Koniec zawiódł mnie niemiłosiernie.

Książka bardzo dramatyczna, nie potrafiłam przeczytać jej w jednym ciągu, wiele razy zrażałam się do niej. Koniec zawiódł mnie niemiłosiernie.

Pokaż mimo to

avatar
287
42

Na półkach: ,

"Utalentowana", po przeleżeniu co najmniej 2 lat na półce, okazała się ciekawą lekturą. Być może dlatego, że jeszcze nie spotkałam się z literaturą o takiej tematyce, nie znudziła mnie. Praktycznie wszystko w tej książce jest dla mnie obce, dlatego też śledziłam losy Rumi. Szczególnie spodobało mi się zakończenie tej historii.

"Utalentowana", po przeleżeniu co najmniej 2 lat na półce, okazała się ciekawą lekturą. Być może dlatego, że jeszcze nie spotkałam się z literaturą o takiej tematyce, nie znudziła mnie. Praktycznie wszystko w tej książce jest dla mnie obce, dlatego też śledziłam losy Rumi. Szczególnie spodobało mi się zakończenie tej historii.

Pokaż mimo to

avatar
521
378

Na półkach:

Książka mocna, nieco dramatyczna, choć napisana fajnym językiem. Ale też troszeczkę przesadzona i fabularnie bezsensowna. Miałam wrażenie, że autorka zamiast skupić się na jednym, czy dwóch problemach bohaterki, przypisuje jej wszystko o czym tylko było słychać w wieczornych wiadomościach.
Raczej nie polecam.

Książka mocna, nieco dramatyczna, choć napisana fajnym językiem. Ale też troszeczkę przesadzona i fabularnie bezsensowna. Miałam wrażenie, że autorka zamiast skupić się na jednym, czy dwóch problemach bohaterki, przypisuje jej wszystko o czym tylko było słychać w wieczornych wiadomościach.
Raczej nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach: ,

Wyjątkowa unikalna książka o utalentowanej matematycznie uczennicy pochodzącej z Indii.

Wyjątkowa unikalna książka o utalentowanej matematycznie uczennicy pochodzącej z Indii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    180
  • Chcę przeczytać
    120
  • Posiadam
    31
  • Ulubione
    6
  • Indie
    5
  • 2012
    5
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2011
    2
  • Literatura angielska
    1
  • WL!
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Utalentowana


Podobne książki

Przeczytaj także