Trupojad i dziewczyna

Okładka książki Trupojad i dziewczyna Ahsan Ridha Hassan
Okładka książki Trupojad i dziewczyna
Ahsan Ridha Hassan Wydawnictwo: Genius Creations fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Genius Creations
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788379950775
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
94 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
211
189

Na półkach:

Kolejna książka która miło mnie zaskoczyła pomimo tak niskich ocen. Główna bohaterka to Adrianna, szalona dziewczyna , którą niefortunny zbieg okoliczności i tajemniczy czarny kot sprawiają że dziewczyna ulega wypadkowi i zapada w śpiączkę. Budzie się jednak w innej równoległej rzeczywistości. Tajemniczy i mroczny Kraków, zagubiona dziewczyna i zagadki które właśnie ona musi wyjaśnić. Za życia zwykła Adrianna tu jest Panią Klątwą, posiadającą niezwykłą moc odkrywania tajemnic. Jedynym stworzeniem łączącym te dwa światy jest czarny kot-Chowaniec, który staje się jej przewodnikiem w tym dziwnym świecie. Razem muszą odkryć wiele tajemnic i zagadek zapożyczonych ze znanych nam bajek, które autor zmienia w taki sposób aby nabrały mrocznej i przerażającej atmosfery. Głównym zadaniem Pani Klątwy jest jednak odnalezienie i poznanie tajemnicy Trupojada, który porywa i pożera ciała bezbronnych mieszkańców krainy. Ale nie każdy chce aby tajemnica Trupojada została odkryta, i zrobi wszystko aby temu zapobiec. Bohaterka pomimo zagubienia i niepewności postanawia podołać zadania a pomaga jej w tym wszystkim złośliwy i arogancki Chowaniec, który stał się moim ulubieńcem. Pojawia się również tajemnicza postać na widok której serce Pani Klątwy bije zdecydowanie szybciej. Tylko czy jest tym za kogo się podaje? . Książka bardzo mi się podobała a jedynie rozczarowanie to zakończenie i brak kontynuacji bo mogłaby być z tego mega seria. Polecam!!!

Kolejna książka która miło mnie zaskoczyła pomimo tak niskich ocen. Główna bohaterka to Adrianna, szalona dziewczyna , którą niefortunny zbieg okoliczności i tajemniczy czarny kot sprawiają że dziewczyna ulega wypadkowi i zapada w śpiączkę. Budzie się jednak w innej równoległej rzeczywistości. Tajemniczy i mroczny Kraków, zagubiona dziewczyna i zagadki które właśnie ona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
518
518

Na półkach: ,

Zdaje się, że różnica w mentalności mojej i autora jest barierą nie do obejścia.

Zdaje się, że różnica w mentalności mojej i autora jest barierą nie do obejścia.

Pokaż mimo to

avatar
404
275

Na półkach:

Nudna i głupia, pomysły zaczerpnięte z wielu bajek i kradzione z innych powieści tworzą trudną do przełknięcia berbeluchę. tylko dla wytrwałych

Nudna i głupia, pomysły zaczerpnięte z wielu bajek i kradzione z innych powieści tworzą trudną do przełknięcia berbeluchę. tylko dla wytrwałych

Pokaż mimo to

avatar
286
80

Na półkach: , ,

Pierwszą książką Ahsana Ridhy Hassana, którą miałem przyjemność przeczytać, był "Zabobon". Zafascynowany stylem pisarskim i w ogóle całą tą książką, na kolejną powieść tego autora rzuciłem się jak Reksio na szynkę. Wybór z pewnych względów padł na wydanego trzy lata wcześniej "Trupojada i dziewczynę" i powiem Wam, że była to jedna z najdłużej przeze mnie czytanych historii. Oj długo mi szło to czytanie, długo... Że niby tyle stron? Że taka trudna? Nie, nic z tych rzeczy. "Trupojad i dziewczyna" to po prostu nudna opowieść, do której podchodziłem jak pies do jeża.

Główną bohaterką jest młodziutka Ariadna, która próbując ominąć szwendającego się po torze kartingowym czarnego kota, ulega poważnemu wypadkowi i zapada w śpiączkę. Budzi ją... czarny kot i oto nagle okazuje się, że Ariadna nie jest już pacjentką w krakowskim szpitalu, lecz tajemniczą Panią Klątwą, która w magiczno-baśniowym świecie musi (tylko nie wiadomo po co) rozwiązać parę mrocznych zagadek.

Początkowy realizm świata Ariadny alias Pani Klątwy zastąpiony został mrocznym fantasy, gdzie pojawiają się między innymi gadające koty, uzbrojone w szpady myszy, tytułowy Trupojad i gnieżdżące się w ludzkich mózgach robale. Autor nawiązuje do wielu znanych baśni, ale niech Wam ani przez chwilę nie przyjdzie do głowy czytać to dzieciom (!). Ze strony na stronę fabuła książki staje się coraz gęstsza. Nie myślcie jednak, że to zagęszczanie atmosfery oznacza coraz bardziej napiętą i absorbującą atmosferę. Wręcz przeciwnie! Jako czytelnik miałem wrażenie, że brnę w fabularnej smole, ociężały i coraz bardziej znużony. Niby próbujące się tu rozwinąć wątki prowadzą do jednego finału, coś tam autor próbuje zazębić, coś tam próbuje przekazać, czymś zaciekawić, może nawet zaskoczyć, ale niestety mimo że narracyjnie wszystko wygląda ok, fabuła leży. Ja nie czuję tu magicznej atmosfery, nie czuję klimatu fantasy, a nijacy bohaterowie (z bezpłciową, zagubioną Panią Klątwą na czele) jeszcze bardziej dołują temat.

Krótko: nie polecam.

Pierwszą książką Ahsana Ridhy Hassana, którą miałem przyjemność przeczytać, był "Zabobon". Zafascynowany stylem pisarskim i w ogóle całą tą książką, na kolejną powieść tego autora rzuciłem się jak Reksio na szynkę. Wybór z pewnych względów padł na wydanego trzy lata wcześniej "Trupojada i dziewczynę" i powiem Wam, że była to jedna z najdłużej przeze mnie czytanych historii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
682
23

Na półkach: , ,

Trudno jest ocenić tę książkę. Z jednej strony ciekawy pomysł na książkę, z drugiej trochę brak pomysłu jak ma wyglądać historia Adrianny. Trochę taki miszmasz z niej trochę fantasy, trochę sci-fi, romansu, kryminału retellingu baśni ale wszystkiego za mało żeby miało to sens. W książce dużo jest wątków bez większego sensu. Ale pomimo swoich wad łatwa do przeczytania opowieść o Adriannie, Nie Adriannie i Kocie.

Trudno jest ocenić tę książkę. Z jednej strony ciekawy pomysł na książkę, z drugiej trochę brak pomysłu jak ma wyglądać historia Adrianny. Trochę taki miszmasz z niej trochę fantasy, trochę sci-fi, romansu, kryminału retellingu baśni ale wszystkiego za mało żeby miało to sens. W książce dużo jest wątków bez większego sensu. Ale pomimo swoich wad łatwa do przeczytania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
835
536

Na półkach: , ,

Nie do końca zgodzę się z opiniami, że fabuła jest super oryginalna, bo nie jest. Natomiast książka bardzo mi się podobała. Nie zabrakło intryg i wątku miłosnego. Dobra książka na nudny dzień.

Nie do końca zgodzę się z opiniami, że fabuła jest super oryginalna, bo nie jest. Natomiast książka bardzo mi się podobała. Nie zabrakło intryg i wątku miłosnego. Dobra książka na nudny dzień.

Pokaż mimo to

avatar
128
43

Na półkach:

Historia pewnego snu. Gadające koty, trupojady, zjawy i inne poczwary. To wszystko skryte pod tajemnica i spiskiem żyjątek niższego szczebla jak można by się było spodziewać.

Akcja podzielona jest na kilka mniejszych historii i tajemnic gotowych do odkrycia przez panią klątwę główna bohaterke.

Historia pewnego snu. Gadające koty, trupojady, zjawy i inne poczwary. To wszystko skryte pod tajemnica i spiskiem żyjątek niższego szczebla jak można by się było spodziewać.

Akcja podzielona jest na kilka mniejszych historii i tajemnic gotowych do odkrycia przez panią klątwę główna bohaterke.

Pokaż mimo to

avatar
637
411

Na półkach: , ,

Kolejny dowód, że nagrody literackie żyją w oderwaniu od czytelnika. Niezły styl autora niewiele pomógł przy braku pomysłu na fabułę. Najogólniej rzecz mówiąc są dwie szkoły pisania. Pierwsza polega na tym, że wiemy, o czym będzie książka, w mniejszym lub większym zarysie i detalach. Druga polega na tym, że masz nagłą inspirację (myśl, obraz, piosenkę),siadasz i wylewasz mózg na papier, czekając (licząc) aż wyklaruje się, o co mogłoby chodzić.

"Trupojad..." zaczął się ładnym obrazkiem, potem pojawiały się jakieś kompletnie niepowiązane ze sobą, nieudane podejścia do sensu, na koniec wyleciały kosmiczne robaki z kolejnym poronionym pomysłem na fabułę i nagle tylna okładka.

Ale o co...? - pomyślałam z roztargnieniem, bo na szczęście do tego czasu wszystkie wątki były mi już obojętne.

Ostatecznie nie byłoby to nic niezwykłego - czekać do ostatniej strony na rozwiązanie zagadek, bystra w końcu nie jestem. Tylko że cały czas czuło się ten brak ciągu. Bohaterka trafia do innego świata i o nic nie pyta, niczego nie próbuje zrozumieć. Jak w grach komputerowych trafia na kolejne dziwne postaci, do których trzeba podejść, to powiedzą coś nieprzydatnego. Główna bohaterka, w założeniu fantasy detektyw, sprawiała wrażenie pustej i głupiej. Postaci nie miały sensu, wątki nie miały sensu, zachowania nie miały sensu i były oklepane, cała książka nie miała sensu.

Kolejny dowód, że nagrody literackie żyją w oderwaniu od czytelnika. Niezły styl autora niewiele pomógł przy braku pomysłu na fabułę. Najogólniej rzecz mówiąc są dwie szkoły pisania. Pierwsza polega na tym, że wiemy, o czym będzie książka, w mniejszym lub większym zarysie i detalach. Druga polega na tym, że masz nagłą inspirację (myśl, obraz, piosenkę),siadasz i wylewasz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
958
958

Na półkach:

Polak o irackich korzeniach napisał bardzo oryginalną, inteligentną książkę. Właśnie dlatego, że stał się częścią naszej kultury otrzymuje moje wsparcie w postaci 10 gwiazdek. To naprawdę godne podziwu osiągnięcie.
Ta książka jest tak oryginalna i wyjątkowa, że trudno ją zakwalifikować jednoznacznie do „czegoś znanego”.
Polecam, mnie się podobało.

(Ciekawe, co to za podła kreatura zaznaczyła moją opinię jako spojler. To bezczelność!)

Polak o irackich korzeniach napisał bardzo oryginalną, inteligentną książkę. Właśnie dlatego, że stał się częścią naszej kultury otrzymuje moje wsparcie w postaci 10 gwiazdek. To naprawdę godne podziwu osiągnięcie.
Ta książka jest tak oryginalna i wyjątkowa, że trudno ją zakwalifikować jednoznacznie do „czegoś znanego”.
Polecam, mnie się podobało.

(Ciekawe, co to za podła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
15

Na półkach:

Ciekawa i niebanalna.

Bardzo lubię książki, w których znany nam świat nagle styka się ze światem wymyślonym przez autora. Lubię też formę, w której nie wszystko jest wyjaśnione, i uzasadnione, odmienną od epickiego fantasy (które zresztą darzę niepodzielną miłością) i cieszę się, że taka pozycja została napisana przez polskiego pisarza. Książka kojarzyła mi się z twórczością Neila Geimana.

Zachwyciła mnie wyobraźnia autora i swoboda kreacji dowolnych wątków i okoliczności. Natomiast uważam, że ilość tych wątków była nieco za duża i przyszedł taki moment, że czekałam już tylko, czy zepną się one w spójną i ciekawą całość. Niestety nie do końca tak się stało. Coś się wyjaśniło, coś nie, coś łączyło się z czymś, coś wogóle nie. Zakończenie było OK, nie jakieś zwalające z nóg, ale nie było głupie i nie popsuło książi. Natomiast zabrakło mi zespolenia wątków w innym świecie.

Mam też problem z postacią Pani Klątwy. Wg mnie za mało rozwinęła się w powieści, była wciąż zagubiona i bezwolna. Na samym początku widzimy, że ludzie patrzą na nią ze strachem, wszyscy darzą respektem. Ale później nie dostajemy odpowiedzi dlaczego. Są dwie sytuacje, w których obserwujemy działanie Pani Klątwy, jej wnikanie w sekrety danej osoby (czy kransoludów),a potem już zero. Dziecko we mgle. Wg mnie żadnych specjalnych umiejętności, pomimo że na początku powieści zdaje się, że potrafi coś więcej, niż odgadywać tajemnice (scena z karasnoludami).

Podsumowując, bardzo chętnie będę śledziła rozwój autora. W kolejnych powieściach cieszyłabym się z bardziej ciekawej bądź poprostu zachowującej się zgodnie z nadanymi przymiotami postaci, większej ciężkości w głównym wątku i większego zespolenia wątków pobocznych (chyba że byłyby w wyraźny sposób niezależne od wątku głównego, zamiast sprawiać wrażenie, że wszystko się zaraz połączy i dowiemy się w czym rzecz).

Książka poruzyła moją wyobraźnię i napewno pozostanie w pamięci. To bardzo duży plus.

Ciekawa i niebanalna.

Bardzo lubię książki, w których znany nam świat nagle styka się ze światem wymyślonym przez autora. Lubię też formę, w której nie wszystko jest wyjaśnione, i uzasadnione, odmienną od epickiego fantasy (które zresztą darzę niepodzielną miłością) i cieszę się, że taka pozycja została napisana przez polskiego pisarza. Książka kojarzyła mi się z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    135
  • Przeczytane
    103
  • Posiadam
    25
  • Fantastyka
    6
  • E-book
    5
  • Teraz czytam
    3
  • 2017
    2
  • Ebook
    2
  • 2018
    2
  • Fantasy
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Trupojad i dziewczyna


Podobne książki

Przeczytaj także