Pan inkwizytor

Okładka książki Pan inkwizytor Julio Caro Baroja
Okładka książki Pan inkwizytor
Julio Caro Baroja Wydawnictwo: literatura piękna
100 str. 1 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
100
Czas czytania
1 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8391399516
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
538
240

Na półkach: , ,

Temat inkwizycji w naszym kraju można śmiało określić jako nomen omen gorący. Publikacje apologetów czy zajadłych krytyków tej instytucji wzbudzają dyskusje i są raczej chętnie czytane. Tymczasem “Pan inkwizytor” Baroja pozostaje prawie zupełnie nieznany. Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest kilka.

Po pierwsze, jak możemy dowiedzieć się ze wstępu, ten krótki esej napisany został dla czytelnika hiszpańskiego. Autor nie tłumaczy “oczywistych oczywistości”, szafuje obco brzmiącymi nazwiskami czy napomyka o wydarzeniach, o których mało kto z nas ma blade pojęcie. Wprawdzie redaktor wykonał tutaj kawał dobrej roboty opatrując tekst przypisami, ale nawet on czasami pozostawał bezradny (kilka obszernych cytatów z francuskiego bez tłumaczenia czy przypis zaczynający się od słów “prawdopodobnie chodzi o…”). Nie da się więc ukryć, że mamy do czynienia z tekstem, na płaszczyźnie faktograficznej ambitnym.

Problem polega jednak na tym, że Baroja jedynie prześlizguje się po temacie. Ambitny cel czyli próba spojrzenia na inkwizytorów jak na ludzi, a nie trybiki wielkiej maszyny wymagałby całej książki zamiast kilkudziesięciu stron. Z drugiej strony ze wstępu dowiadujemy się, że esej jest częścią większej całości - to jest pracy dotyczącej karier w dawnej Hiszpanii.

Dlaczego zatem Cezary Taracha zdecydował się na wyrwanie “Pana inkwizytora” z reszty książki? Trudno powiedzieć mam jednak wrażenie, że tym sam uczyniłu dziełu Baroja krzywdę. Opowieść o inkwizytorach kończy się bowiem dość banalnym podsumowaniem, z którego wynika, że byli oni różni i nie da się ich jednoznacznie określić. Nawet konstatacja, że ci sami ludzie potrafili wykazać się okrucieństwem aby po jakimś czasie wznieść się na wyżyny łagodności i zrozumienia nie wydaje się zanadto świeża. Zapewne była taka w roku 1968 (kiedy Baroja wydawał swoją książkę),a nauka dopiero zapoznawała się z innymi spojrzeniami na historię, ale dziś? Zaznajomiony z publikacjami Petera Godmana czy Leszka Białego (nie wspominam nawet o takich “klasykach” jak Kamen) czytelnik poczuje raczej rozczarowanie kończąc lekturę Baroja.

W delektowaniu się “Panem inkwizytorem” przeszkadza także niezbyt udane tłumaczenie. Odmienianie przez wszystkie przypadki przymiotnika “straszny” czy “straszliwy” jestem w stanie tłumaczowi wybaczyć ale błędy w stylu “ilość procesów” nie powinny przytrafić się w dziele tego rodzaju.

Mimo wszystko warto sięgnąć po tej krótki esej. Przede wszystkim z powodu dużej liczby anegdotek jakimi raczy nas autor. Będziemy mieli możliwość poznania wielu inkwizytorów, którzy dla polskiego pozostają zupełnie nieznani. Być może będą oni znani tym, którzy czytali chociażby “Dzieje Inkwizycji hiszpańskiej”, ale dzięki temu krótkiemu dziełku spojrzymy na nich pod nieco innym kątem. Wprawdzie Baroja deklaruje się raczej jako krytyk niż apologetyk inkwizycji to mam wrażenie, że pozostaje w swojej pracy uczciwym wobec czytelnika. Nie zawsze udaje mu się powstrzymać od ocen (czy to w ogóle możliwe i potrzebne?),ale nie udaje przed czytelnikami obiektywizmu. Zwłaszcza dziś to niezwykle cenna cecha u eseisty.

Temat inkwizycji w naszym kraju można śmiało określić jako nomen omen gorący. Publikacje apologetów czy zajadłych krytyków tej instytucji wzbudzają dyskusje i są raczej chętnie czytane. Tymczasem “Pan inkwizytor” Baroja pozostaje prawie zupełnie nieznany. Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest kilka.

Po pierwsze, jak możemy dowiedzieć się ze wstępu, ten krótki esej napisany...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3
  • Przeczytane
    3
  • Posiadam
    2
  • 2018
    1
  • Herezje/inkwizycja
    1
  • Historyczne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pan inkwizytor


Podobne książki

Przeczytaj także