Nareszcie coś, co czytałem z przyjemnością i lekkością. Szybko prawda wyszła na jaw, ale końcówka - zaskakująca. Pominę już kwestię wielu bohaterów... Jednak mogę zdecydowanie polecić ją osobom, które chcą po coś sięgnąć. Wydaje mi się, że nie przeszkadza nawet to, jeśli nie przeczytali Państwo poprzednich tomów - jak dla mnie, nic nie stracicie. Mało powiązania z poprzednimi, chyba że chodzi o kwestię głównej bohaterki - ale to dosłownie są momenty...

Nareszcie coś, co czytałem z przyjemnością i lekkością. Szybko prawda wyszła na jaw, ale końcówka - zaskakująca. Pominę już kwestię wielu bohaterów... Jednak mogę zdecydowanie polecić ją osobom, które chcą po coś sięgnąć. Wydaje mi się, że nie przeszkadza nawet to, jeśli nie przeczytali Państwo poprzednich tomów - jak dla mnie, nic nie stracicie. Mało powiązania z...

Niestety bardzo się zawiodłam ta książka. Zdecydowanie nie sięgne już po więcej książek tego autora. O ile nie przeszkadzalo mi szybkie ujawnienie mordercy, to masa zbędnych opisów oraz słabe tłumaczenie książki bardzo zniechęcilo. Prawdę mówiąc całość wydarzeń które dzieją się w książce moznaby zamknąć w 100/150 stronach, wiele powtarzających się opisów.
Podsumowując, dawno się tak nie zmeczylam czytając cokolwiek.

Niestety bardzo się zawiodłam ta książka. Zdecydowanie nie sięgne już po więcej książek tego autora. O ile nie przeszkadzalo mi szybkie ujawnienie mordercy, to masa zbędnych opisów oraz słabe tłumaczenie książki bardzo zniechęcilo. Prawdę mówiąc całość wydarzeń które dzieją się w książce moznaby zamknąć w 100/150 stronach, wiele powtarzających się opisów.
Podsumowując,...

Im dalej w literaturę szwedzką tym więcej atrakcji. "Człowieka z gór " określiłabym jako kryminalne studium poczucia sprawiedliwości, gdzie w pewnym sensie zwycięża pierwotna siła przetrwania . Tolerancyjna Szwecja kontra wartości kulturowe Zapoteków. Dosyć zawiła sieć powiązań i moc rodziny. Dobry, mroczny kryminał.

Im dalej w literaturę szwedzką tym więcej atrakcji. "Człowieka z gór " określiłabym jako kryminalne studium poczucia sprawiedliwości, gdzie w pewnym sensie zwycięża pierwotna siła przetrwania . Tolerancyjna Szwecja kontra wartości kulturowe Zapoteków. Dosyć zawiła sieć powiązań i moc rodziny. Dobry, mroczny kryminał.

Pierwsza moja książka tego autora. "Człowiek z gór" nie jest typowym kryminałem. Sprawcę zbrodni poznajemy praktycznie od razu, a dalsza część tego dzieła opisuje jego losy i osób, które napotkał na swojej drodze. Troskliwą matkę, która robi wszystko, by przetrwać w ciężkich dla niej czasach. Właściciela lokalnych restauracji i jego nielegalny drugi biznes. Panią inspektor, która próbuje złożyć kawałki układanki w całość. Życie każdego z nich to inna historia i przeżycia, które w pewnym momencie przeplatają się za sprawą dziwnej zbrodni.

Pierwsza moja książka tego autora. "Człowiek z gór" nie jest typowym kryminałem. Sprawcę zbrodni poznajemy praktycznie od razu, a dalsza część tego dzieła opisuje jego losy i osób, które napotkał na swojej drodze. Troskliwą matkę, która robi wszystko, by przetrwać w ciężkich dla niej czasach. Właściciela lokalnych restauracji i jego nielegalny drugi biznes. Panią...

książka pisana inaczej niż znane mi dotychczas kryminały. bardzo wcześnie dowiadujemy się kim jest zamordowany i kim jest morderca!!!! owszem z biegiem akcji poznajemy szczegóły, ale chyba wole typować mordercę...

książka pisana inaczej niż znane mi dotychczas kryminały. bardzo wcześnie dowiadujemy się kim jest zamordowany i kim jest morderca!!!! owszem z biegiem akcji poznajemy szczegóły, ale chyba wole typować mordercę...

"Człowiek z gór" jest moją drugą przeczytaną książka tego autora i na pewno lepszą niż "Przeszłość czeka". Początek jak dla mnie znowu nudny i lekko zagmatwany, ale potem już akcja nabiera tempa i może się podobać. Ogólnie oceniam na szkolną czwórkę :)

"Człowiek z gór" jest moją drugą przeczytaną książka tego autora i na pewno lepszą niż "Przeszłość czeka". Początek jak dla mnie znowu nudny i lekko zagmatwany, ale potem już akcja nabiera tempa i może się podobać. Ogólnie oceniam na szkolną czwórkę :)

Spora liczba wątków i postaci początkowo mnie przytłoczyła, tym bardziej że nie czytałam wcześniejszych tomów cyklu i o śledczych zajmujących się tą sprawą nie wiedziałam nic a nic. Później jednak historia mnie wciągnęła. Jak dla mnie - bardzo satysfakcjonujące zakończenie.

Spora liczba wątków i postaci początkowo mnie przytłoczyła, tym bardziej że nie czytałam wcześniejszych tomów cyklu i o śledczych zajmujących się tą sprawą nie wiedziałam nic a nic. Później jednak historia mnie wciągnęła. Jak dla mnie - bardzo satysfakcjonujące zakończenie.

Bardzo dobra, mroczna, przyciągająca.

Bardzo dobra, mroczna, przyciągająca.

To było pierwsze moje spotkanie z tym autorem. Przeczytałam, ale myślę, że po kolejną jego książkę już nie sięgnę, zabrakło chemii.

To było pierwsze moje spotkanie z tym autorem. Przeczytałam, ale myślę, że po kolejną jego książkę już nie sięgnę, zabrakło chemii.

Niestety, słaba książka. Mordercę znamy od początku, śledztwo więc nie ma sensu. Ann Lindell na poboczu, więcej jest o mordercy, niż o niej i o śledztwie. Nie polecam, chyba że ktoś chce zaliczyć całą serię, tak jak ja.

Niestety, słaba książka. Mordercę znamy od początku, śledztwo więc nie ma sensu. Ann Lindell na poboczu, więcej jest o mordercy, niż o niej i o śledztwie. Nie polecam, chyba że ktoś chce zaliczyć całą serię, tak jak ja.