rozwińzwiń

Mowa w stanie oblężenia

Okładka książki Mowa w stanie oblężenia Michał Głowiński
Okładka książki Mowa w stanie oblężenia
Michał Głowiński Wydawnictwo: Open reportaż
330 str. 5 godz. 30 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Open
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
330
Czas czytania
5 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
8385254358
Inne
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pamiętnik literacki nr 4 / 2019 Piotr Bogalecki, Dariusz Doliński, Adam Dziadek, Piotr Fast, Michał Głowiński, Zbigniew Kloch, Piotr Krupiński, Marcin Kula, Jerzy Madejski, Magdalena Popiel, Adam Poprawa, Eugenia Prokop-Janiec, Redakcja Pamiętników Literackich, Andrzej Skrendo, Wojciech Tomasik, Marta Tomczok, Aleksandra Ubertowska, Krzysztof Uniłowski
Ocena 0,0
Pamiętnik lite... Piotr Bogalecki, Da...
Okładka książki Pamiętnik Literacki nr 1 / 2019 Zdzisław Jerzy Adamczyk, Marta Baron-Milian, Marian Bielecki, Marcin Całbecki, Aleksandra Chomiuk, Michał Głowiński, Inga Iwasiów, Tomasz Kunz, Redakcja Pamiętników Literackich, Artur Żywiołek
Ocena 0,0
Pamiętnik Lite... Zdzisław Jerzy Adam...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
611
568

Na półkach:

Dalszy ciąg „Marcowego gadania” i „Peereliady”. Bezcenne wiadomości, co kto wtedy twierdził, choć komentarze chyba zbyt rozbudowane, a przecież i tak skrócone: „Dokonałem jedynie drobnych retuszy stylistycznych i całość radykalnie skróciłem.” (s. 5)

„Nowomowa działać może jedynie wtedy, gdy społeczeństwo jest uśpione, gdy także na werbalne poczynania władzy reaguje obojętnością i znudzeniem. Przebudzona świadomość społeczna sprawia, że nowomowa, choć z pozoru jest tym samym, czym była od dziesięcioleci, staje się czymś innym. Do społeczeństwa, które stworzyło "Solidarność", utwierdziło się w swych celach, a także odzyskało wiarę we własne siły – nowomową zwracać się już nie można. Ale się jej używa, mimo że nie może ona już spełniać nawet roli.” (s. 44)

„Dyskusja o historii. Taką właśnie "dyskusję" zamieszcza dzisiejsza "Trybuna Ludu". Jest to tekst charakterystyczny z wielu względów. Także z tej racji, że świadczy o tym, jak komuniści rozumieją słowo "dyskusja". Dla nich jest to po prostu tekst skonstruowany z wypowiedzi kilku osób, nie mający nic wspólnego z wymianą zdań i poglądów, ze wspólnym dochodzeniem do prawdy wyłaniającej się ze starcia przeciwstawnych stanowisk. To jest nim niepotrzebne, bo z góry znali prawdę, zanim zasiedli do stołu, by pobełkotać. I rzeczywiście, panowie zebrani w redakcji "Trybuny", pięciu zawodowych historyków (w tym dwu wojskowych i kierownik wydziału nauki KC) oraz trzech dziennikarzy, po prostu wyjmują sobie z ust zdania mające podobny sens i podobne intencje.” (s. 141)

„Przykładem bodaj najbardziej wymownym jest posługiwanie się słowem "kontrrewolucja". Obie strony o kontrrewolucji mówią, choć każda – oczywiście – w innym znaczeniu. Dla partii (by nie wspominać o jej sowieckich protektorach) kontrrewolucją jest to wszystko, co działo się przed ogłoszeniem stanu wojennego robotnicze rewindykacje, dążenia do wolności, ograniczanie dyktatorskiej władzy itp. Dla publicystyki niezależnej kontrrewolucją jest stan wojenny i to, co spowodował.” (s. 143)

„literaci, wrogowie Polski i socjalizmu, publikujący w podziemiu – albo też w Paryżu czy Londynie – korzystają z zachodniego mecenatu, który płaci im za brudną robotę w twardych dewizach. Ideę tę sformułował przed kilkoma miesiącami Artur Sandauer; obecnie pamflecista "Trybuny Ludu" przyjmuje ją jako oczywistość. Trudno tu wnikać, czy Sandauer myśl tę sformułował pierwszy, czy też została mu ona podrzucona z kręgów partyjnych – wszystko jedno, dał czy wziął, jest w obu wypadkach równie skompromitowany.” (s. 153)

„W komunikacie Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług na temat przydziału masła w kwietniu (1984) czytamy : "Ponadto, uwzględniając wnioski organizacji społecznych oraz rodziców, podjęto decyzję, że na odcinki uprawniające do zakupu smalcu w kartkach MID, MII D i MW dla dzieci i młodzieży w wieku 1 – 18 lat można dokonać dobrowolnego zakupu masła" (cytuję za Życiem Warszawy z 23 marca br. nr 71). Zdanie to jest doskonałym przykładem stylu biurokratycznego, jaki przeniknął do tekstów, które normalnie powinny być nieskomplikowane, skoro regulują nader zwyczajne czynności dnia codziennego. Interesuje mnie w tym zdaniu co innego, ostatnia formuła. Oczywiście, można ją potraktować jako niezręczność stylistyczną, nic w istocie nie znaczącą. Wydaje mi się jednak, że w tego rodzaju sformułowaniach, nawet gdy się je uzna jedynie za wynik niewydolności urzędniczych piór, jest coś bardzo charakterystycznego. Wyraża się w tym po prostu sposób mówienia władzy, która przyzwyczaiła się do wskazywania tego, co obowiązkowe. Zakup dodatkowego przydziału masła nie jest oczywiście obligatoryjny, w sposób naturalny zaznacza się więc, że jest dobrowolny.” (s. 191)

„23 XII 1984 Dzieje PRL rozwijają się cyklicznie, jakby po kole. Każde panowanie kolejnego pierwszego sekretarza przejść musi przez mniej więcej podobne etapy. Obecnie rządy Jaruzelskiego najwyraźniej dojrzały już do tego, by uprawiać to, co tuż po upadku Gierka nazwano propagandą sukcesu. Wówczas nawet w prasie oficjalnej pisano otwarcie o jej szkodliwości, a także poddawano całkiem rozsądnym analizom. W komunizmie jednak doświadczenia nie kumulują się, tak jakby każdy władca musiał popełnić błędy poprzedniego. Renesans propagandy sukcesu widoczny jest już od pewnego czasu, tendencja ta się nasila. Doskonałym przykładem są wypowiedzi na XVIII plenum partii, które odbyło się przed kilkoma dniami. Partyjny wielkorządca Polskiej Akademii Nauk [Zdzisław] Kaczmarek, mówił patetycznie, że pojęcie "polskiego kryzysu" przechodzi już do historii.” (s. 266)

Dalszy ciąg „Marcowego gadania” i „Peereliady”. Bezcenne wiadomości, co kto wtedy twierdził, choć komentarze chyba zbyt rozbudowane, a przecież i tak skrócone: „Dokonałem jedynie drobnych retuszy stylistycznych i całość radykalnie skróciłem.” (s. 5)

„Nowomowa działać może jedynie wtedy, gdy społeczeństwo jest uśpione, gdy także na werbalne poczynania władzy reaguje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    18
  • Nmwb
    1
  • Posiadam
    1
  • TEMAT: Historyczne
    1
  • FORMA: Podręczniki i opracowania
    1
  • NIKE
    1
  • Nike
    1
  • TEMAT: Filologia polska
    1
  • Nominacja do nagrody Nike
    1
  • Przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mowa w stanie oblężenia


Podobne książki

Przeczytaj także