Stoner

Okładka książki Stoner
Okładka książki Stoner
Wydawnictwo: Deutscher Taschenbuch Verlag literatura piękna
349 str. 5 godz. 49 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Stoner
Wydawnictwo:
Deutscher Taschenbuch Verlag
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wydania:
2014-01-01
Liczba stron:
349
Czas czytania
5 godz. 49 min.
Język:
niemiecki
ISBN:
9783423143950
Tłumacz:
Bernhard Robben
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11
11

Na półkach:

Nie rozumiem fenomenu. Jest to powieść zwyczajna do bólu, tak jak do bólu zwyczajny jest Stoner. Profesor anglistyki z zabitej deskami wsi gdzieś w Stanach Zjednoczonych, który jakkolwiek bardzo usiłuje uciec przed nieudacznictwem, ponosi klęskę. Problemy na tle rodzinnym i zdrowotnym zacierają się z pseudo zabawnym, ale boleśnie prawdziwym sporem akademickim między dwoma, nic nie znaczącymi profesorami. Myślę, że jedną rzeczą którą udało się powieści okazać w pełnej okazałości była niesamowita przeciętność, niezauważalność z jaką przebrzmiewa życie bohatera, który nawet we własnej powieści, zdaje się zajmować miejsce w trzecim rzędzie i to w dodatku mając przed sobą wysokich mężczyzn a obok kaszlącą kobietę.
Profesor William Stoner ze spektaklu swego życia nie zobaczy nic oprócz małych urywków szczęścia mających wkrótce okazać się gorzkim rozczarowaniem, smutnym obowiązkiem. Zupełnie tak jakby los pisany był ku przestrodze wszystkim nie mającym wystarczająco dużo odwagi żeby rzucić się w wir przeżyć i gorących uczuć. Stoner miał w swoim życiu szansę na ucieczkę z klatki osaczającej żony, nieprzyjaznego środowiska pracy, ale zaprzepaścił ją w imię.... pustych ideałów? Wypuścił z rąk kobietę którą z wzajemnością kochał, tak jak pozwolił się wymknąć ukochanej córce. Możnaby mieć w stosunku do niego dużą dozę współczucia gdyby nie fakt, że mężczyzna sam jest sobie winien.

Mimo obecności filozoficznych refleksji na temat nihilizmu ontologicznego i małości ludzkich spraw za które nie ma sensu walczyć, powieść nie zyskała mojego uznania. Niezmiennie sądzę, że stanowi bestseller ze względu na łatwość w odbiorze i oczywistość fabuły. Znudziła mnie banałem. Oczywiście konkluzja, że był to zabieg celowy mający ukazać przebrzmiewanie ludzkiego życia całkowicie bez echa (jak stało się z tytułowym bohaterem) nie byłaby bezzasadna, ale nie sądzę aby tym razem okazała się trafna.

Nie rozumiem fenomenu. Jest to powieść zwyczajna do bólu, tak jak do bólu zwyczajny jest Stoner. Profesor anglistyki z zabitej deskami wsi gdzieś w Stanach Zjednoczonych, który jakkolwiek bardzo usiłuje uciec przed nieudacznictwem, ponosi klęskę. Problemy na tle rodzinnym i zdrowotnym zacierają się z pseudo zabawnym, ale boleśnie prawdziwym sporem akademickim między dwoma,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
325

Na półkach:

William Stoner nie wykłada chemii w sklepie, tyko historię literatury angielskiej na Uniwersytecie Columbia w stanie Missourii, ale pochodzi ze wsi, więc wie, że talent do nauki uratował go od pracy na roli i przyczynił się do awansu społecznego.

Czy książka opisująca średnio udaną karierę naukową i przeciętne życie osobiste wykładowcy akademickiego z początków XX wieku może przyciągać współczesnego czytelnika?
Wychodzi na to, że tak. Wydana w 1965 roku powieść, która przez lat popadła w zapomnienie i była znana i cenniona jedynie przez zagorzałych bibliofilów, właśnie przeżywa drugą młodość, święcąc triumfy w księgarniach pod hasłem „Najwspanialsza książka, której jeszcze nie czytałeś”.
Do wskrzeszenia „Stonera” w dużym stopniu przyczyniła się pisarka Anna Gavalda, która najpierw zachwyciła się nim, a potem przetłumaczyła i doprowadziła w 2016 roku do jego wydania we Francji, skąd fenomen jego popularności rozlał się na cały świat. W Polsce w ostatnich latach ukazały się, aż dwa przekłady powieści Williamsa, pierwsze w 2014, a kolejne w 2023 roku.

Trzeba przyznać, że ta prosta opowieść o urokach i smutkach ziemskiej egzystencji i nieodwracalnym jej przemijaniu, obejmująca okres od Wielkiej Wojny, poprzez czasy wielkiego kryzysu i prohibicji, II wojny światowej, aż po erę wielkich przemian po roku 1945 napisana jest tak, że czyta się ją doskonale, nie tylko jako wzorowy przykład nurtu camp novel, ale także jako opowieść o tym, że inteligencja czasem się przydaje oraz o zbawiennym wpływie czytania książek, w których można odnaleźć wszystkie te światy, jakich nie jest nam dane doświadczyć we własnym życiu.

William Stoner nie wykłada chemii w sklepie, tyko historię literatury angielskiej na Uniwersytecie Columbia w stanie Missourii, ale pochodzi ze wsi, więc wie, że talent do nauki uratował go od pracy na roli i przyczynił się do awansu społecznego.

Czy książka opisująca średnio udaną karierę naukową i przeciętne życie osobiste wykładowcy akademickiego z początków XX wieku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
21

Na półkach:

Stoner podejmuje ważne decyzje bez dokładnych przemyśleń. Mimo, iż Edith na początku ich relacji przejawiała pewne problemy, to bohter nie rozważył nic poza jej urodą. Nie podejmuje większego ryzyka, nie udając się na wojnę, nie zostając dyrektorem uniwersytetu, nie próbując ostatecznie rozwiązać problemów w związku z Edith. Jego pozytywne cechy to pasja do literatury oraz dyscyplina, lecz sposób podejmowania przez niego ważnych decyzji znacząco ogranicza jego możliwości i standard życia. Strategia "wszystko jedno", którą stosuje w ostatnim etapie życia, jest mimo wszystko niszcząca. Człowiek, który nie decyduje stanowczo o niczym, zaczyna siebie tracić. Jednka uważam, że Stoner nie odniósł porażki, jak sugeruje powieść (autor również w autokomentarzu tak uważa),ponieważ, według mnie, zachował wewnętrzny spokój i nawet po tylu latach umiał spojrzeć na swoje życie z dystansem.

Stoner podejmuje ważne decyzje bez dokładnych przemyśleń. Mimo, iż Edith na początku ich relacji przejawiała pewne problemy, to bohter nie rozważył nic poza jej urodą. Nie podejmuje większego ryzyka, nie udając się na wojnę, nie zostając dyrektorem uniwersytetu, nie próbując ostatecznie rozwiązać problemów w związku z Edith. Jego pozytywne cechy to pasja do literatury oraz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
891
891

Na półkach:

Majowe Wyzwanie LC - literatura piękna


PRZECZYTAŁAM I WIEM

Co to znaczy, że przez książkę się płynie.

Jak z życia mocno przeciętnego faceta zrobić wciągające dzieło.

Urodził się, skończył studia, został nauczycielem, pracował, założył rodzinę, kochał, umarł. Niby nic takiego, ale odpowiednio podane - może być fascynujące.

Jak pokochać i podziwiać bohatera, który i w życiu prywatnym, i w zawodowym jest paciulokiem ( to po śląsku),fajtłapą, pierdołą saską? Który żyje bez złudzeń, nadziei, uniesień i bez rozpaczy, choć jego życie osobiste i zawodowe to pasmo udręk. A mimo tego nie sposób mu nie kibicować.

Jak w najprostszym stylu, bez żadnych udziwnień, czy fajerwerków, w sposób pięknie cichy opisać czyjeś życie. Romans, zawodową porażkę, miłość do dziecka. I własną śmierć. Spokojnie i z klasą.

Autor wyposażył głównego bohatera w umiejętność czerpnia niebywałej przyjemności z czytania, która dzięki lekturze powieści stała się i moim udziałem. Wrzucam do działu: literatura przepiękna.

Majowe Wyzwanie LC - literatura piękna


PRZECZYTAŁAM I WIEM

Co to znaczy, że przez książkę się płynie.

Jak z życia mocno przeciętnego faceta zrobić wciągające dzieło.

Urodził się, skończył studia, został nauczycielem, pracował, założył rodzinę, kochał, umarł. Niby nic takiego, ale odpowiednio podane - może być fascynujące.

Jak pokochać i podziwiać bohatera, który i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

To jest jedna z tych książek, którym upływ czasu tym bardziej nadaje większego znaczenia. Opis życia człowieka, w konkretnej epoce, ale takiego, jakim jest każdy z nas. W każdym czasie zmagamy się z sobą, ze swoimi pasjami, z innymi ludźmi - na dobre i na złe. Tak, jak bohater, William Stoner. Dlatego tekst tak bardzo do nas przemawia.
Borykając się z życiem, z jego trudnościami, Stoner zachowuje pokorę, akceptację i radość z codziennych, nawet małych zwycięstw. Dlatego lektura tej książki wciąż tak samo daje nam siłę i nadzieję.
Napisana wyjątkowo przejrzystym językiem. Tak, że nie można się oderwać. I chyba tak należy ją czytać. Jednym haustem. Aby przyjąć na siebie te same uderzenia, jakie przyjął William Stoner. I żeby, tak jak on, też, w ogólnym rozrachunku, wyjść zwycięsko.

To jest jedna z tych książek, którym upływ czasu tym bardziej nadaje większego znaczenia. Opis życia człowieka, w konkretnej epoce, ale takiego, jakim jest każdy z nas. W każdym czasie zmagamy się z sobą, ze swoimi pasjami, z innymi ludźmi - na dobre i na złe. Tak, jak bohater, William Stoner. Dlatego tekst tak bardzo do nas przemawia.
Borykając się z życiem, z jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
735
734

Na półkach: ,

Namierzyłem tę książkę, nie było jej w mojej Bibliotece i kupiłem ją Mamie na prezent. Przyszła pora weryfikacji i okazała się ona zdecydowanie pozytywna. Równie ciekawa jak powieść jest historia jej niedocenienia. W USA sprzedała się początkowo w mikroskopijnym nakładzie 2 tysięcy egzemplarzy. Dopiero lata po śmierci pisarza przyniosły dziełu większy i zasłużony rozgłos i przekłady na wiele języków. Tytułowy William Stoner nie wyróżniał się niczym szczególnym. Porzucił on rodziców, którzy ciężko pracowali na roli i poszedł na studia. Okazało się, że nauka jest jego powołaniem i po ukończeniu doktoratu ponad 40 lat przepracował na uczelni. Był on wierny sobie i swojemu powołaniu. Nie miał zawrotnej kariery naukowej, jego książka nie wywróciła świata nauki do góry nogami, małżeństwo przynosiło prawie same rozczarowania, a romans ze studentką dość szybko się skończył. Stoner dożył emerytury jako dziwak, był też wątek jego wieloletniego sporu z dyrektorem wydziału. Podoba mi się jak pisarz nie tworzy historii o superbohaterze, tylko pozwala zrozumieć zwykłego człowieka. Do mnie takie treści zawsze trafią. John Williams wzorem chociażby Steinbeck`a stosował prostą i skuteczną narrację, bez żadnych udziwnień, opisów, ale nienagannym stylem. Zdecydowanie książka warta przeczytania, dla miłośników literatury amerykańskiej pozycja obowiązkowa.

Namierzyłem tę książkę, nie było jej w mojej Bibliotece i kupiłem ją Mamie na prezent. Przyszła pora weryfikacji i okazała się ona zdecydowanie pozytywna. Równie ciekawa jak powieść jest historia jej niedocenienia. W USA sprzedała się początkowo w mikroskopijnym nakładzie 2 tysięcy egzemplarzy. Dopiero lata po śmierci pisarza przyniosły dziełu większy i zasłużony rozgłos i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
113

Na półkach:

Biografia zwykłego nauczyciela akademickiego z podrzędnego uniwersytetu w USA, która wciąga i porusza bardziej od większości biografii tzw. wielkich ludzi

Biografia zwykłego nauczyciela akademickiego z podrzędnego uniwersytetu w USA, która wciąga i porusza bardziej od większości biografii tzw. wielkich ludzi

Pokaż mimo to

avatar
108
77

Na półkach:

Całkowite zaskoczenie. Zapowiadała się raczej zwyczajnie: książka w tak zwanym dawnym stylu, dziś już się tak nie pisze. A szkoda, bo to jest książka genialna. Prosta, bez fajerwerków i udziwnień, o codziennym życiu w sumie dość szarego człowieka. I nie można się oderwać od słuchania audiobooka. A to dla mnie liczy się w książce najbardziej, że potrafi wciągnąć, porwać w swój świat, sprawić, że czeka się na to, co będzie dalej i już, teraz chce się to wiedzieć. Stało się tak, że "Chwile" A. O'Hagana leżą i czekają na swój czas; zostało mi jakieś 60 stron do końca. Miała być taka rewelacja, a ja od momentu rozpoczęcia tej książki przesłuchałem dwóch audiobooków. Zacząłem słuchać "Stonera" bez większego przekonania, a wszystko zeszło na plan dalszy.

Całkowite zaskoczenie. Zapowiadała się raczej zwyczajnie: książka w tak zwanym dawnym stylu, dziś już się tak nie pisze. A szkoda, bo to jest książka genialna. Prosta, bez fajerwerków i udziwnień, o codziennym życiu w sumie dość szarego człowieka. I nie można się oderwać od słuchania audiobooka. A to dla mnie liczy się w książce najbardziej, że potrafi wciągnąć, porwać w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
451
411

Na półkach:

Książka pisana w sposob kompletnie nienowoczesny i właśnie dlatego intrygująca.

Główny bohater w swoim życiu wybrał wygodę i szedł na ustępstwa, jego namiętności były neutralne , chłodne. Czy przegrywa zycie ? Z pewnością nie robi kariery, jego książka jest mierna, a sens w swoim zawodzie wykładowcy odnajduje dopiero po wielu latach pracy. A jednak opis jego smierci świadczy o tym, że odchodzi pogodzony ze sobą i światem tak zwyczajny w tym momencie jak i w całym swoim życiu. Jest mu to obojętne…

Książka pisana w sposob kompletnie nienowoczesny i właśnie dlatego intrygująca.

Główny bohater w swoim życiu wybrał wygodę i szedł na ustępstwa, jego namiętności były neutralne , chłodne. Czy przegrywa zycie ? Z pewnością nie robi kariery, jego książka jest mierna, a sens w swoim zawodzie wykładowcy odnajduje dopiero po wielu latach pracy. A jednak opis jego smierci...

więcej Pokaż mimo to

avatar
668
558

Na półkach: , ,

Bardzo dobrze mi się tej książki słuchało, ponieważ dzieje człowieka, każdego, na przestrzeni lat to jest to, co lubię w ksiażkach najbardziej. Fabuła wciąga, myślę jednak, że peany na cześć tej powieści są nieco przesadzone.

Bardzo dobrze mi się tej książki słuchało, ponieważ dzieje człowieka, każdego, na przestrzeni lat to jest to, co lubię w ksiażkach najbardziej. Fabuła wciąga, myślę jednak, że peany na cześć tej powieści są nieco przesadzone.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 890
  • Przeczytane
    2 250
  • Posiadam
    429
  • Ulubione
    88
  • 2023
    84
  • Teraz czytam
    70
  • 2024
    32
  • Legimi
    29
  • 2018
    22
  • Literatura amerykańska
    22

Cytaty

Więcej
John Williams Profesor Stoner Zobacz więcej
John Williams Profesor Stoner Zobacz więcej
John Williams Profesor Stoner Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także