Mapa chaosu
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Trylogia wiktoriańska (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- El mapa de caos
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2015-04-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-22
- Liczba stron:
- 536
- Czas czytania
- 8 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379991846
- Tłumacz:
- Patrycja Zarawska, Iwona Michałowska-Gabrych
- Tagi:
- literatura hiszpańska science fiction
Po tragicznej śmierci ukochanej Montgomery Gilmore zrobi wszystko, by porozmawiać z nią ostatni raz. W wiktoriańskim Londynie, w czasach rozkwitu spirytualizmu jedynym rozwiązaniem wydaje się sesja z udziałem słynnego. Seans niespodziewanie prowadzi do uwolnienia straszliwych, nienazwanych mocy. Jedyny ratunek znajduje się w tajemniczej księdze zatytułowanej Mapa chaosu. Jeśli nie uda się jej odnaleźć, Gilmore nie spotka się ze swą ukochaną, gdyż nawet zaświaty przestaną istnieć. W poszukiwaniach biorą udział Artur Conan Doyle, ojciec Sherlocka Holmesa, Lewis Carroll, autor Alicji w Krainie Czarów, i oczywiście H.G. Wells, którego tropem podąża Niewidzialny Człowiek, siejący zniszczenie.
Tylko oni mogą uratować świat, tylko oni mogą doprowadzić do ponownego spotkania ukochanych rozdzielonych przez śmierć, spotkania, do którego droga wiedzie przez lustra…
Wielka przygoda, wielka miłość, dynamiczna akcja, prawdziwe duchy i fałszywe media. Wybuchowy koktajl, który zafascynuje czytelników na całym świecie. Lub – jakby to ujął tajemniczy narrator powieści – we wszystkich możliwych światach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 503
- 157
- 146
- 24
- 16
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Po świetnej książce obnażającej prawdę o konkursach piękności: "Mister, mister", przyszedł czas na kolejną powieść nieheteronormatywną. Tym razem na warsztat pisarski autor wziął na warsztat konkurs muzycznym, w którym wygrana jest najważniejsza. Wiadomo po trupach do celu, by tylko wygrać sławę i pieniądze, a miłość czy ona jest komukolwiek potrzebna?
Fabuła powieści jest jedną z jej mocnych stron (bo oczywiście są i słabe). Akcja rozkręca się powoli pokazując prawdę o życiu współczesnych 20-kilkulatków, gdzie mass media i aplikacje społeczne są najważniejsze. Liczy się tylko: instagram, tiktok i fb. I oczywiście, żeby pokazać się na bogato i mieć jak najwięcej lajków.
I właśnie ten cały blichtr świetnie ukazuje Mikołaj w swej najnowszej powieści, gdzie fabuła zaskakuje i po każdym zakończonym rozdziale chce się sięgnąć po następny i odkryć tajemnice bohaterów i ich małe grzeszki.
Jednak nie wszystko jest tak mocne jak fabuła, zdecydowanie postaci "kuleją", szczególnie główny bohater marzący o miłości niczym z meksykańskiej telenoweli. Jest infantylny, mściwy, chwilami wręcz trudno było uwierzyć w jego teatralne zachowania. Myślę, że postać ta zdecydowanie była zbyt ekscentryczna i skupiona na sobie i swoich potrzebach. Dużo bardziej przemawiała do mnie postać Adama, który miał jasno wytyczone cele i konsekwentnie dążył do wygranej.
Kurcze ciężko się pisze nie chcąc zdradzać fabuły, a chciałem jeszcze kilka słów o zakończeniu. Jest poprawne, jednak dla mnie zbyt słodkie i tęczowe. I nie nie jestem zgorzkniały.
Jednak reasumując czyta się to szybko i przyjemnie, a może to miała być taka lekka komedia romantyczna i nie warto jej analizować.
Po świetnej książce obnażającej prawdę o konkursach piękności: "Mister, mister", przyszedł czas na kolejną powieść nieheteronormatywną. Tym razem na warsztat pisarski autor wziął na warsztat konkurs muzycznym, w którym wygrana jest najważniejsza. Wiadomo po trupach do celu, by tylko wygrać sławę i pieniądze, a miłość czy ona jest komukolwiek potrzebna?
więcej Pokaż mimo toFabuła powieści jest...
Niesamowite zakończenie jednej z najlepszej trylogii fantazy jaką przyszło mi czytać. Szalona historia która łączy w sobie wszystko co niesamowite. Niezliczone zwroty akcji pełnia przygód i wspaniałych boheterów. Wszysko się wyjaśnia, no prawie, ciaglę mam wiele pytań i chciałbym wiedzieć więcej. Autor jest mistrzem i będę wypatrywał jego kolejnych książek. Dziękuję mu ogromnie za tą przygodę.
Niesamowite zakończenie jednej z najlepszej trylogii fantazy jaką przyszło mi czytać. Szalona historia która łączy w sobie wszystko co niesamowite. Niezliczone zwroty akcji pełnia przygód i wspaniałych boheterów. Wszysko się wyjaśnia, no prawie, ciaglę mam wiele pytań i chciałbym wiedzieć więcej. Autor jest mistrzem i będę wypatrywał jego kolejnych książek. Dziękuję mu...
więcej Pokaż mimo toChaos jest nieunikniony a prowadząca do niego mapa jest jedynym rozwiązaniem i ratunkiem.
Trylogia Wiktoriańska stała się dla mnie wyjątkowa mimo tego, że na początku nie potrafiłam się w nią wgryźć, pierwszy tom był dla mnie trudny do przejścia poprzez konwencję w jakim jest osadzona cała seria. Nie poddałam się jednak i mogę czuć się dumna z samej siebie bo warto było.
Doceniam kunszt autora i niesamowitą pomysłowość oraz to że dzięki niemu zechciałam sięgnąć po klasyki z gatunku fantastyki.
A co do Mapy chaosu to bezsprzecznie najlepszy tom mimo tego, że drugi najbardziej mnie wciągnął poprzez akcję i tempo narracyjne. W ostatnim tomie otrzymujemy ciekawe jak i zaskakujące rozwiązania i połączenia wątków z dwóch poprzednich części.
Z czystym sercem mogę polecić tę trylogię praktycznie każdemu, sama jestem miło zaskoczona :)
Chaos jest nieunikniony a prowadząca do niego mapa jest jedynym rozwiązaniem i ratunkiem.
więcej Pokaż mimo toTrylogia Wiktoriańska stała się dla mnie wyjątkowa mimo tego, że na początku nie potrafiłam się w nią wgryźć, pierwszy tom był dla mnie trudny do przejścia poprzez konwencję w jakim jest osadzona cała seria. Nie poddałam się jednak i mogę czuć się dumna z samej siebie bo warto...
Fascynująca opowieść, która wymyka się wszelkim próbom kategoryzacji. Dzieje się gdzieś na pograniczu steampunk i science fiction, za nic mając sobie czas i realizm, prześlizguje się tam, gdzie mgliście łączy się rzeczywistość z fantazją. Świetny styl autora, który dodatkowo od czasu do czasu posyła czytelnikowi oczko. Prawdziwa uczta.
Nie czytałem dwóch poprzednich części trylogii, traktując "Chaos" jako niezależną książkę i wcale to w niczym nie przeszkadzało. Za to stosik książek do przeczytania urósł o kolejne dwie.
Bardzo polecam.
Fascynująca opowieść, która wymyka się wszelkim próbom kategoryzacji. Dzieje się gdzieś na pograniczu steampunk i science fiction, za nic mając sobie czas i realizm, prześlizguje się tam, gdzie mgliście łączy się rzeczywistość z fantazją. Świetny styl autora, który dodatkowo od czasu do czasu posyła czytelnikowi oczko. Prawdziwa uczta.
więcej Pokaż mimo toNie czytałem dwóch poprzednich części...
Po dwóch pierwszych tomach zyskałam przekonanie, że ostatni będzie najlepszym, najbarwniej przedstawiającym historie bohaterów. W poprzednich Mapach spotkało mnie tyle dziwów i niesamowitości, że na tym etapie spodziewałam się wybuchu fajerwerków, a zdarzyło się coś jeszcze bardziej zaskakującego. "Mapa chaosu" okazała się być dla mnie najnudniejszą z części. W tym wypadku, już nie pierwszych dwieście stron czekałam na podkręcenie akcji i zaskakujący rozwój wypadków, ale praktycznie do końca opowieści.
Momentami fabuła nieznośnie wlecze się, narrator częściej przerywa, by tradycyjnie wtrącić bezpośrednio od siebie kilka słów i ponownie dzieje się tak, że wcześniej opisane epizody zyskują na znaczeniu dopiero w dalszej części książki. Ale zdarzają się też chwilowe przyspieszenia i cięcia fabuły oraz posługiwanie się skrótami, co z kolei prowadzi do braku rozwinięcia niektórych wątków. Tytuł odzwierciedla dokładnie to, co dzieje się w treści, bo zapanował w niej prawdziwy chaos.
O ile w "Mapie czasu" i "Mapie nieba" dostrzegam taktyczne rozgrywki prowadzania czytelnika wyznaczonymi drogami, nawet jeśli niektórym z nas to się nie spodobało, to ostatecznie okazywało się przemyślanym tokiem narracji. A w "Mapie chaosu" wydaje się, że Palma postawił głównie na wprowadzenie zamieszania w wydarzeniach, jak i samej konstrukcji fabuły. Permanentne przenikanie światów, ich wzajemne nawarstwianie się na tym etapie zaburza odbiór poczynań postaci, które niby są jeszcze tymi, o których się mówi, ale być może są już z innego wymiaru rzeczywistości. Już samo odczuwanie przez Wellsa - zarówno w formie psychicznej, jak i fizycznej -narodzin kolejnych jego kopi, gdzieś tam w równoległych światach, zaczyna frustrować. A pomiędzy drobniejszymi epizodami i oczywiście ratowaniem rozpadającego się świata, w którym aktualnie przebywamy, przewija się Niewidzialny człowiek, terroryzujący bohaterów. Przyświeca mu jedyna godna uwagi myśl, by odebrać cenną księgę i zniszczyć świat.
Poczułam duży zawód treścią "Mapy chaosu", bo obstawiałam, że akurat ten tom będzie najbardziej emocjonujący. Nie tylko z żalem przyjdzie mi pożegnać się z bohaterami, ale rozwiną się wszelkie nakumulowane wątki dające ekscytujące doznania. Tu dopiero powinno się dziać! I jeśli ma być chaos, to totalny, napędzany akcją, zmaganiami bohaterów, dreszczykiem emocji. Niestety, wyszło odwrotnie, jakby Autor nie miał pomysłu na dobre zakończenie historii. Teraz już nie tylko części, ale zamknięcia całego cyklu. W tym wypadku wizja Wszechświata nie porwała mnie, ale nie ze względu na to co zawiera plan akcji, a sposób jego zaprezentowania, rozwleczonego i naszpikowanego mało istotnymi detalami.
Owszem, za każdym razem, którąkolwiek cześć cyklu byśmy nie czytali, to stajemy przed nieodgadnionym. To jest prawdopodobnie najlepsze w "Mapach", że tak zostajemy zwodzeni, iż nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak wszystko się dalej potoczy. Jest wiele plusów, które można przypisać Trylogii wiktoriańskiej, jednak w moim odczuciu kumulują się one głównie w dwóch pierwszych częściach.
Po dwóch pierwszych tomach zyskałam przekonanie, że ostatni będzie najlepszym, najbarwniej przedstawiającym historie bohaterów. W poprzednich Mapach spotkało mnie tyle dziwów i niesamowitości, że na tym etapie spodziewałam się wybuchu fajerwerków, a zdarzyło się coś jeszcze bardziej zaskakującego. "Mapa chaosu" okazała się być dla mnie najnudniejszą z części. W tym wypadku,...
więcej Pokaż mimo toNiestety, ale jestem rozczarowany ostatnim tomem. Według mnie jest najsłabszy, za dużo w nim wszystkiego. Autor chciał chyba umieścić w książce wszystko, co tylko sobie wymyślił i nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby to się "kupy" trzymało. Akcja czasami za bardzo przyspiesza i część wątków jest traktowany aż za bardzo po macoszemu. Szkoda potencjału.
Niestety, ale jestem rozczarowany ostatnim tomem. Według mnie jest najsłabszy, za dużo w nim wszystkiego. Autor chciał chyba umieścić w książce wszystko, co tylko sobie wymyślił i nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby to się "kupy" trzymało. Akcja czasami za bardzo przyspiesza i część wątków jest traktowany aż za bardzo po macoszemu. Szkoda potencjału.
Pokaż mimo toBardzo zacne zakończenie trylogii. Ta część w porównaniu do poprzednich zdaje się być bardziej... naukowa. Wyjaśnia wiele procesów zachodzących w świecie przedstawionym, rozwiewa wiele tajemnic z poprzednich części. Jest po prostu doskonale zbudowana, napisana.
Kwestia wieloświatów... To jest aż za dobre.
Żal mi było rozstawać się z bohaterami ale jednocześnie cieszę się, że to już koniec, że już wiem jaki jest ten świat, znam jego naturę i sens. Fascynującą historię sobie pan Felix wymyślił, należą mu się brawa.
Z pewnością wrócę jeszcze kiedyś do przygód Bertiego, Jane, Pana Czasu, Emmy i reszty wspaniałych bohaterów. To nie jest historia, którą można przeczytać tylko raz... :)
Bardzo zacne zakończenie trylogii. Ta część w porównaniu do poprzednich zdaje się być bardziej... naukowa. Wyjaśnia wiele procesów zachodzących w świecie przedstawionym, rozwiewa wiele tajemnic z poprzednich części. Jest po prostu doskonale zbudowana, napisana.
więcej Pokaż mimo toKwestia wieloświatów... To jest aż za dobre.
Żal mi było rozstawać się z bohaterami ale jednocześnie cieszę się,...
Kto wymyślił tak szalony scenariusz? Wspaniała uczta.
Kto wymyślił tak szalony scenariusz? Wspaniała uczta.
Pokaż mimo toNiby ciężko się czyta, a jednocześnie nie można się oderwać! o.O tricky :)
Niby ciężko się czyta, a jednocześnie nie można się oderwać! o.O tricky :)
Pokaż mimo toCiężko mi sobie wyobrazić lepsze zakończenie dla tego cyklu.
Ciężko mi sobie wyobrazić lepsze zakończenie dla tego cyklu.
Pokaż mimo to