Za rękę z Koreańczykiem

Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 7 (55) / lipiec 2022 Wojciech Brzoska, Wojciech Engelking, Wioletta Grzegorzewska, Zuzanna Kowalczyk, Jakub Majmurek, Redakcja magazynu Pismo, Anna Sawińska, Karin Smirnoff, Michał Szczęch, Ilona Wiśniewska, Marta Zabłocka
Ocena 6,7
Pismo. Magazyn... Wojciech Brzoska, W...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
134 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
180
13

Na półkach:

Po paru udanych epizodach z oglądaniem K-dram, chciałem poczytać coś ciekawego o Korei. Udało mi się połowicznie - coś poczytałem, tyle że to nie było nic ciekawego. Ba, jakie to jest słabe...

Począwszy od treści (praktycznie nieodróżnialne od siebie rozmowy, zlewające się w jedną całość),poprzez styl (chwilami "śmiech" doklejony do wypowiedzi aż się wylewał ze stron) aż po język (np. "nie poszliśmy w ślinę" - to o tym, że z całowaniem jakaś tam para nie poszła na całość). No i na koniec jeszcze schizofreniczna wisienka na torcie: rozmowa autorki z... samą sobą o jej związku z Koreańczykiem. Ufff... 😳

Po paru udanych epizodach z oglądaniem K-dram, chciałem poczytać coś ciekawego o Korei. Udało mi się połowicznie - coś poczytałem, tyle że to nie było nic ciekawego. Ba, jakie to jest słabe...

Począwszy od treści (praktycznie nieodróżnialne od siebie rozmowy, zlewające się w jedną całość),poprzez styl (chwilami "śmiech" doklejony do wypowiedzi aż się wylewał ze stron) aż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
21

Na półkach:

O tym, jak może wyglądać życie z Koreańczykiem u boku, dowiadujemy się z autobiograficznej książki Anny Sawińskiej. Do rozmowy zaproszono kilka polsko – azjatyckich par. Są tacy, którzy mieszkają w Korei od dłuższego czasu i ci, którzy sprowadzili się tam całkiem niedawno… Jak Monika, przemiła Polka, którą autorka książki opisuje jako osobę “zaskakującą.”

Zadziwia ona choćby tym, że po kilkunastu zaledwie dniach w Seulu porusza się bez problemu własnym autem po tym wielomilionowym mieście… Monika jest żoną Azjaty, którego wszyscy nazywają Steve. Nie jest on “typowym” Koreańczykiem – jako takowy, byłby osobą raczej tradycyjną, która pozwala, by usługiwała mu małżonka.

Monika uczy Steva sprzątania po sobie i opieki nad dzieckiem. Prosi go również, by nie mlaskał przy jedzeniu – jak się okazuje, Koreańczycy robią tak, gdy coś im wyjątkowo smakuje. Chwali swoich teściów, którzy nieustannie odciążają Polkę w obowiązkach, które według tradycji powinna wypełniać żona najstarszego syna.

Książka “Za rękę z Koreańczykiem” to pozycja godna polecenia. Dowiedziałam się z niej wielu ciekawostek, dotyczących tego azjatyckiego kraju. Społeczeństwo okazuje się być bardzo hierarchiczne. Na szczycie koreańskiej “piramidy” znajdują się ludzie starsi. Szacunek wobec nich nakazuje dawania im wszędzie pierwszeństwa – czy chodzi o środki komunikacji publicznej, czy o pierwszeństwo w zatłoczonej windzie…

Korea to kraj, gdzie ponoć używanie jednorazowych rękawiczek należy do rzadkości – nawet w szpitalach. Małe dzieci przebywają w placówkach szkolnych od rana do wieczora. Przedszkola na przykład otwarte są od ósmej rano do dziewiętnastej wieczorem… Jeśli to nie wystarczy zapracowanym rodzicom, istnieją takie, gdzie dziecko można zostawić aż do dwudziestej drugiej!

Jeśli ktoś rozważa zamieszkanie w Korei, zainteresuje go na pewno kwestia żywieniowa. Otóż nie opłaca się gotować w domu – jedzenie w barach i restauracjach jest wyjątkowo tanie… Do ciekawostek można dodać, iż mieszkańcy tego kraju są często przekonani, że w Korei nie ma homoseksualistów. Przeczy temu rozmowa z Polakiem, który znalazł sobie koreańskiego partnera.

Do niewątpliwych zalet książki Anny Sawińskiej zaliczyć można lekkość pióra autorki. “Za rękę z Koreańczykiem” czyta się wyjątkowo przyjemnie. Raz po raz z opowieści bohaterów wyłaniają się jakieś ciekawostki – jak choćby to, że Koreańczycy są ponoć mało spostrzegawczy. Egzystują zatopieni w małym, prywatnym świecie, inni ludzie mało ich obchodzą.

Zdaniem jednego z rozmówców są również zamknięci w sobie. Nie lubią mówić o swoich problemach… Czy tak jest naprawdę? Nie wiem. Jedyne, czego zabrakło mi w książce, to właśnie “zdania Koreańczyków.” Bardzo chętnie poczytałabym, co takiego myślą oni o swoich polskich partnerach. Pomimo tego książka “Za rękę z Koreańczykiem” jest ciekawa i z pewnością znajdzie swoich czytelników!

O tym, jak może wyglądać życie z Koreańczykiem u boku, dowiadujemy się z autobiograficznej książki Anny Sawińskiej. Do rozmowy zaproszono kilka polsko – azjatyckich par. Są tacy, którzy mieszkają w Korei od dłuższego czasu i ci, którzy sprowadzili się tam całkiem niedawno… Jak Monika, przemiła Polka, którą autorka książki opisuje jako osobę “zaskakującą.”

Zadziwia ona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Nie czytałam tak beznadziejnej książki. Zazwyczaj nie wystawiam opinii ale w tym przypadku muszę! Miałam wrażenie że kobiety z którymi wywiad przeprowadzono są za karę w Korei i żyją tam tylko dlatego że mają mężów/partnerów Koreańczyków. Rozbawiła i jednocześnie zirytowała mnie wypowiedź jednej z pań, która z wielkim oburzeniem twierdziła, że to skandal że lekarz do którego przyszła z mężem w jej sprawie zwracał się tylko do jej męża. A dodam, że ta pani nie mówiła po koreańsku. Naprawdę tą ją dziwi? mieszka parę lat w Korei ma męża Koreańczyka i nie próbować choć trochę nauczyć się tego języka? To bardziej dziwi oraz fakt, że oczekujesz od rodowitego mieszkańca w kraju w którym żyjesz, że będzie mówił do ciebie po angielsku choć to TY przyjechałaś do jego kraju. Tą książkę czytałam już dobre parę lat temu ale jak tylko zobaczyłam ją ponownie w intrenecie stwierdziłam że muszę to napisać bo to mnie wręcz zdenerwowało, przede wszystkim to jak ludzie z taką wyższością patrzą na innych. Nie przeczytałam nigdy tej książki do końca. Nie dałam rady. NIE POLECAM tej pozycji nikomu.

Nie czytałam tak beznadziejnej książki. Zazwyczaj nie wystawiam opinii ale w tym przypadku muszę! Miałam wrażenie że kobiety z którymi wywiad przeprowadzono są za karę w Korei i żyją tam tylko dlatego że mają mężów/partnerów Koreańczyków. Rozbawiła i jednocześnie zirytowała mnie wypowiedź jednej z pań, która z wielkim oburzeniem twierdziła, że to skandal że lekarz do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
380
187

Na półkach: ,

Byłam podekscytowana bo choć czytałam już książki mówiące o Korei Południowej czy sytuacji kobiet to choć była poruszona kwestia związków nie homogenicznych nie było tam mowy o Europejkach zwłaszcza
żadnej Polce. Podobało mi się, że pokazano w niej nie tylko związki heteroseksualne czy osoby w separacji. Zabrakło mi natomiast punktu widzenia samych Koreańczyków, ich wypowiedzi.
W książce „Przysłonięty uśmiech” to było zrozumiałe, tutaj liczyłam na ich obecność. Część historii się ze sobą pokrywa.

Byłam podekscytowana bo choć czytałam już książki mówiące o Korei Południowej czy sytuacji kobiet to choć była poruszona kwestia związków nie homogenicznych nie było tam mowy o Europejkach zwłaszcza
żadnej Polce. Podobało mi się, że pokazano w niej nie tylko związki heteroseksualne czy osoby w separacji. Zabrakło mi natomiast punktu widzenia samych Koreańczyków, ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
16

Na półkach:

Słabe, po prostu slabe

Słabe, po prostu slabe

Pokaż mimo to

avatar
503
179

Na półkach: ,

Mam wrażenie, że wszystkie te wywiady były dokładnie takie same. Nie da się ich od siebie rozróżnić przez co żaden nie zapada w pamięć.

Każdy z rozmówców mówił, że jego partner/partnerka to "nie jest taki typowy Koreańczyk/Koreanka". To może w takim razie Ci Koreańczycy nie są tacy jak się rozmówcom wydaję ;)

Odniosłam tez wrażenie, że autorka (i jej rozmówca Bartek też) ma lekkie poczucie wyższości nad innymi.

Mam wrażenie, że wszystkie te wywiady były dokładnie takie same. Nie da się ich od siebie rozróżnić przez co żaden nie zapada w pamięć.

Każdy z rozmówców mówił, że jego partner/partnerka to "nie jest taki typowy Koreańczyk/Koreanka". To może w takim razie Ci Koreańczycy nie są tacy jak się rozmówcom wydaję ;)

Odniosłam tez wrażenie, że autorka (i jej rozmówca Bartek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
232

Na półkach: , ,

"Za rękę z Koreańczykiem" to zbiór wywiadów przeprowadzonych przez Annę Sawińską z Polakami pozostającymi w związku z obywatelami Korei Południowej. Jest to niezwykle ciekawa książka, zarówno w formie, jak i w treści. Forma wywiadów podzielonych na poszczególne pary sprawia, że książkę tę można czytać właściwie w każdej wolnej chwili. Czyta się ją szybko i lekko. Autorka porusza wiele kwestii związanych z różnicami kulturowymi występującymi pomiędzy Polakami i Koreańczykami, np. kwestia randkowania, zaręczyn, ślubu, wychowywania dziecka, pracy, społecznej roli kobiety i mężczyzny czy też relacji z rodziną i znajomymi. Podoba mi się to, że autorka podjęła w swojej książce temat związków zarówno heteroseksualnych, jak i homoseksualnych, a także długotrwałych i szczęśliwych oraz tych, które już się rozpadły. Podczas lektury można poznać blaski i cienie tego typu związków i rodzin, ze szczególnym uwzględnieniem przeszkód kulturowych, które mogą stać na drodze do szczęśliwego i wspólnego życia. Książka w żaden sposób nie idealizuje tego typu związków, ani do nich nie zniechęca. Według mnie, w sposób rzetelny ukazuje to, z czym mogą czy wręcz muszą się mierzyć kochające się osoby pochodzące z różnych obszarów kulturowych. Książka jest bardzo pouczająca i polecam jej lekturę każdemu, bowiem nie tylko otwiera ona oczy na odmienność kulturową, ale także skłania do tolerancji wobec tego, co obce i niezrozumiałe.

https://www.facebook.com/literackakorea/posts/129267809359173

"Za rękę z Koreańczykiem" to zbiór wywiadów przeprowadzonych przez Annę Sawińską z Polakami pozostającymi w związku z obywatelami Korei Południowej. Jest to niezwykle ciekawa książka, zarówno w formie, jak i w treści. Forma wywiadów podzielonych na poszczególne pary sprawia, że książkę tę można czytać właściwie w każdej wolnej chwili. Czyta się ją szybko i lekko. Autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
957

Na półkach: , , ,

Zacznę od tego, że uwielbiam Wydawnictwo Kwiaty Orientu mam już nie wiem, którą książkę, ale tą pozycją jestem trochę rozczarowana. Zamysł na książkę świetny to jak Polki przeważnie opowiadają o swoim małżeństwie z Koreańczykiem może być, ale nie ma tutaj nic o typowej Korei. Jest to, że mężczyzna i ludzie starsi mają wszystko do powiedzenia. Dzieci i kobiety to już na ostatnim miejscu. Dlatego myślę, że ja bym w ogóle tam się nie odnalazła. Szkoda również, że mało w tej książce jest o samej Korei jako o państwie. I sam wywiad (tz. pytania) no nie są najlepsze ... Czytam bardzo dużo różnych biografii pisanych w różny sposób i niestety te pytania wypadają marnie. Ogólnie jednak książkę POLECAM !!! Jeśli komuś podobają się takie historie z pierwszej ręki.

Zacznę od tego, że uwielbiam Wydawnictwo Kwiaty Orientu mam już nie wiem, którą książkę, ale tą pozycją jestem trochę rozczarowana. Zamysł na książkę świetny to jak Polki przeważnie opowiadają o swoim małżeństwie z Koreańczykiem może być, ale nie ma tutaj nic o typowej Korei. Jest to, że mężczyzna i ludzie starsi mają wszystko do powiedzenia. Dzieci i kobiety to już na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
559
190

Na półkach:

wrotkaczyta.blogspot.com

"Dla wielu Koreańczyków cudzoziemcy to przede wszystkim otyli Amerykanie, których widzi się w telewizji. Stąd skoro jestem cudzoziemką, a cudzoziemka równa się Amerykanka, to wniosek nasuwa się jednoznaczny - muszę być gruba"

Po książkę Anny Sawińskiej, Polki od lat mieszkającej i pracującej w Korei Południowej, sięgnęłam z ogromnym zainteresowaniem. Przygotowując się do obserwowania zmagań naszych sportowców na Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang uświadomiłam sobie, że tak naprawdę to niewiele wiem o Korei Południowej i samych Koreańczykach. Powstało wiele reportaży o życiu i kulturze jej mieszkańców, ale czy do końca wiemy jak to jest żyć z Koreańczykiem?
Książka Anny Sawińskiej to zbiór rozmów z Polakami, którzy postanowili w imię miłości związać swoje życie z człowiekiem o skrajnie innej kulturze. Bohaterowie pozwalają nam zajrzeć do swojego prywatnego życia, otwierają przed nami drzwi do domów i bez ogródek opowiadają o blaskach i cieniach swoich związków. Jak silne muszą być Polki by wieść życie u boku człowieka wychowanego w tak specyficznej, zhierarchizowanej kulturze jaką jest kultura koreańska, gdzie każdy już od urodzenia wie jaką rolę przyjdzie mu pełnić w społeczeństwie? Jak bardzo europejscy i otwarci na świat muszą być ich mężowie by pogodzić swoją koreańskość z polskością żony? Każdy z rozmówców opowiada o początkach swojej relacji z przyszłym partnerem i o tym jednym jedynym momencie, który zadecydował o wspólnym przyszłym życiu bądź o przyczynach rozstania. Autorce udało się także namówić do rozmowy Polaka żyjącego w związku homoseksualnym z Koreańczykiem i dzięki tej relacji dowiadujemy się bardzo dużo o sytuacji par homoseksualnych w Korei i w ogóle o stosunku Koreańczyków do homoseksualizmu.
Książkę przeczytałam z prawdziwą przyjemnością i zainteresowaniem. Proste przekazy rzeczywistości zaserwowane nam przez bohaterów, jasno i klarownie pokazują wycinek koreańskiego życia na tle tradycji i kultury tego kraju. To niesamowite doświadczenie uświadomiło mi, ze zachwyt innością w zderzeniu z prawdziwym życiem nie zawsze oznacza szczęście, a coś co wydaje się egzotycznie pociągające nie zawsze takim się w ostateczności okazuje.

"Ponieważ pochodzimy z innych kultur, od razu zakładano, że musimy się kłócić. Tłumaczyłam im, że skoro jesteśmy ze sobą, to może oznacza to, że jest między nami więcej podobieństw niż różnic. Czułam się, jakbym odkrywała przed nimi Amerykę"

wrotkaczyta.blogspot.com

"Dla wielu Koreańczyków cudzoziemcy to przede wszystkim otyli Amerykanie, których widzi się w telewizji. Stąd skoro jestem cudzoziemką, a cudzoziemka równa się Amerykanka, to wniosek nasuwa się jednoznaczny - muszę być gruba"

Po książkę Anny Sawińskiej, Polki od lat mieszkającej i pracującej w Korei Południowej, sięgnęłam z ogromnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
110
93

Na półkach: , ,

To właśnie siła tej książki – dostajemy relację o Korei z pierwszej ręki i to nie z jednego źródła, ale kilku, więc możemy sobie samodzielnie wyrobić opinię. Od jednej rozmówczyni słyszymy na przykład, że wolała rodzić w Polsce, bo w Korei lekarze wydawali się niezbyt kompetentni, druga zachwycała się wspaniałą opieką na koreańskim oddziale położniczym. Bohaterowie opowiadają o wielu różnych rzeczach i sytuacjach, tworząc tym samym wieloaspektowy obraz tego kraju.

Świetnie, że te rozmowy były czymś więcej, niż tylko okazją do opowiedzenia o związkach tych sześciu par. Autorka sprytnie wykorzystała je, by przekazać interesujące informacje o Korei, które ciężko znaleźć w przewodnikach. To przyjemna lektura nie tylko dla zainteresowanych tym krajem. Warto ją przeczytać po prostu po to, żeby nabrać innego punktu widzenia.

Więcej: https://azjatyckapolka.wordpress.com/2014/09/24/anna-sawinska-za-reke-z-koreanczykiem/

To właśnie siła tej książki – dostajemy relację o Korei z pierwszej ręki i to nie z jednego źródła, ale kilku, więc możemy sobie samodzielnie wyrobić opinię. Od jednej rozmówczyni słyszymy na przykład, że wolała rodzić w Polsce, bo w Korei lekarze wydawali się niezbyt kompetentni, druga zachwycała się wspaniałą opieką na koreańskim oddziale położniczym. Bohaterowie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    200
  • Przeczytane
    178
  • Posiadam
    70
  • Korea
    18
  • Ulubione
    9
  • 2022
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Azja
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2020
    3

Cytaty

Więcej
Anna Sawińska Za rękę z Koreańczykiem Zobacz więcej
Anna Sawińska Za rękę z Koreańczykiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także