Żyjąc tracimy życie. Niepokojące tematy egzystencji

Okładka książki Żyjąc tracimy życie. Niepokojące tematy egzystencji Maria Janion
Okładka książki Żyjąc tracimy życie. Niepokojące tematy egzystencji
Maria Janion Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Seria z Wagą popularnonaukowa
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Seria:
Seria z Wagą
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788388221743
Tagi:
egzystencjalizm literatura
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
84
22

Na półkach:

Rewelacyjne eseje, nie silę się nawet na opisywanie ich tutaj (zbyt duża wielość tematów i literackich punktów odniesienia),jeśli ktoś się zastanawia nad lekturą to proszę się nie zastanawiać tylko zabierać za czytanie.

Rewelacyjne eseje, nie silę się nawet na opisywanie ich tutaj (zbyt duża wielość tematów i literackich punktów odniesienia),jeśli ktoś się zastanawia nad lekturą to proszę się nie zastanawiać tylko zabierać za czytanie.

Pokaż mimo to

avatar
272
271

Na półkach:

To moja pierwsza książka Marii Janion, którą przeczytałem. W wyszukiwarce można znaleźć zdjęcie autorki dla Tygodnika Powszechnego z 2007 roku. Na zdjęciu tym Maria Janion otoczona jest przez książki. Są wszędzie. Zapełniły już wszystkie dostępne meble, więc spoczywają w stertach, coraz bardziej ograniczając dostępną w mieszkaniu przestrzeń. Nawet na przedpokoju dostrzec można kolejne regały i kolejne stosy. Jeśli książki miałyby swoje bóstwo opiekuńcze, zapewne wyglądałoby tak, jak pani Profesor na tym właśnie zdjęciu. Siwy włos, sędziwy wiek i właśnie takie spojrzenie. Można się zastanowić, ile czasu trzeba by poświęcić, aby przeczytać zgromadzone tam wolumeny? I jaki tytaniczny umysł mógłby to wszystko ogarnąć i przetworzyć z pożytkiem dla innych? Po przeczytaniu zbioru esejów Marii Janion, już wiem. To kategoria ludzi niepowtarzalnych, prawdziwych znawców literatury, którzy powinni być skarbem każdego społeczeństwa. Dla takich ludzi literatura to życie, a życie to literatura.

Teksty zgromadzone w „Żyjąc tracimy życie. Niepokojące tematy egzystencji” są niepodważalnym przykładem niezwykłej erudycji autorki. Napisane przepięknym językiem, prowadzą czytelnika w poruszającą podróż po europejskiej spuściźnie literackiej. Maria Janion pokazuje nam świat literatury takim, jakim w stanie jest go ukazać tylko prawdziwy znawca. Każdy z zaprezentowanych tekstów porusza się w obrębie podstawowych dla każdego człowieka wartości – zagadnienia fenomenu życia i śmierci oraz skrywanej świadomości własnej osoby. Tutaj zaprezentowanych z wielu punktów widzenia. Egzystencjalny wymiar książki nie jest jednak ciężarem dla czytelnika, nie jest „kamieniem” przygniatającym nas i wpędzających z zły nastrój. Wręcz przeciwnie, teksty profesor Janion odsłaniają najróżniejsze sposoby przetwarzania tajemnicy ludzkiego przemijania przez twórców literatury na przestrzeni wieków, wzbogacone o komentarze i oryginalne przemyślenia autorki.

Myślę, że każdy znajdzie w tym zbiorze coś dla siebie. „Żyjąc tracimy życie” porusza czytelnika na dwa sposoby – zmuszając go do głębszej refleksji nad własną egzystencją oraz inspirując do sięgnięcia, o ile wcześniej tego nie zrobił, po dzieła omawianych w książce autorów. Wystarczy wymienić takie nazwiska jak Słowacki, Gombrowicz, Różewicz, czy też Poe, Wilde, Kafka. Nie sądzę, aby potrzebne było dokładniejsze streszczanie poruszanych przez autorkę tematów. Lepiej po prostu dać się zaskoczyć. Naprawdę warto czytać takie książki i promować takie umysły – to, niestety, gasnące już pozostałości po kulturze przez wielkie K. A na koniec, nieco egzystencjalnie, smutno się jednak robi na duszy, gdyż uświadomimy sobie, że takie umysły „żyjąc tracą życie”, a razem z nim całą zgromadzoną wiedzę i mądrość. Dobrze zatem, że książka utrwala to, co jakimś niewytłumaczalny dla nas prawem musi przeminąć.

To moja pierwsza książka Marii Janion, którą przeczytałem. W wyszukiwarce można znaleźć zdjęcie autorki dla Tygodnika Powszechnego z 2007 roku. Na zdjęciu tym Maria Janion otoczona jest przez książki. Są wszędzie. Zapełniły już wszystkie dostępne meble, więc spoczywają w stertach, coraz bardziej ograniczając dostępną w mieszkaniu przestrzeń. Nawet na przedpokoju dostrzec...

więcej Pokaż mimo to

avatar
957
794

Na półkach:

Eseje pani profesor Marii Janion to niełatwa lektura. Warto jednak podjąć trud ich poznania, nawet jeśli nie wszystko będzie dla nas jasne i czasem trzeba będzie sięgnąć po słownik, by poszukać znaczenia słów czy sprawdzić bliższe dane twórców, o których pisze Janion.

Życie i śmierć, miłość, poszukiwanie sensu istnienia, wiara, jej brak i inne, jak mówi podtytuł „niepokojące tematy egzystencji”, służą wędrówce przez literaturę, która je podejmuje w interesujący dla pani profesor sposób.

Już we wstępnym wyjaśnieniu zachwycił mnie zacytowany w całości fragment 37 „Szkicownika poetyckiego” Marii Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej porównujący życie do łąki, a śmierć do snu wśród skoszonego siana.

Dalej będą odwołania do prozy i poezji wielu wybitnych twórców, znanych mi, jak m.in. Słowacki, Mickiewicz, Gombrowicz, Miłosz, Szekspir, Grass i nieznanych, jak np. Paul Auster, Fryderyk Henryk Amiel, Primo Levi. To w ich dziełach Maria Janion znajduje i opisuje „niepokojące paradoksy istnienia”.

W książce znalazła się też bardzo ciekawa rozmowa o wystawie „Obrazy śmierci w sztuce polskiej XIX i XX wieku” prowadzona przez autorkę, Bogusława Deptułę i Małgorzatę Baranowską. Rozmówcy mówią o przedstawieniach śmierci jako ukojeniu, skandalu czy kiczu na obrazach różnych malarzy.

Spośród wielu esejów, które znalazły się w książce dla mnie najciekawsze są „W śmierci”- dotyczący znanej mi powieści Magdaleny Tulli „W czerwieni” i „Nie wiem” – o Zagładzie, Holokauście, czy jak woli Janion, Shoah. Dzięki omówieniu prozy Tulli lepiej zrozumiałam tę niełatwą książkę. W „Nie wiem” znalazło się zaś sporo nawiązań do mojej ulubionej Hanny Krall.

Pani profesor przytacza też wiele fragmentów omawianych utworów, podaje moc tytułów książek i artykułów, z których korzystała. Podziwiam jej erudycję i mądrość sądów o literaturze. Czytanie jej to prawdziwa uczta dla ducha.

Zacytuję na koniec krótki fragment ze wstępnego tekstu: „Natura – jak dobra bogini – szykuje nam sen pełen łagodnej rezygnacji i pogody. To właściwie my sami – żyjąc – tworzymy ów sen o utracie życia”.

Eseje pani profesor Marii Janion to niełatwa lektura. Warto jednak podjąć trud ich poznania, nawet jeśli nie wszystko będzie dla nas jasne i czasem trzeba będzie sięgnąć po słownik, by poszukać znaczenia słów czy sprawdzić bliższe dane twórców, o których pisze Janion.

Życie i śmierć, miłość, poszukiwanie sensu istnienia, wiara, jej brak i inne, jak mówi podtytuł...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
14

Na półkach: ,

Kontynuacja myślenia o ludzkiej egzystencji w oparciu o tematy literackie, toposy, bohaterów i losy indywidualnych pisarzy. Maria Janion zaczyna od tematów jeanpaulowskich - utrata wiary w Boga - i potem nie opuszcza już obszarów mrocznych i tragicznych doświadczeń, ujmując ludzką egzystencję w kategoriach heroicznego trudu bycia.
Erudycja, swoboda poruszania się po kulturze, znajomość różnych sztuk - jak zwykle u tej autorki niepowtarzalna.

Kontynuacja myślenia o ludzkiej egzystencji w oparciu o tematy literackie, toposy, bohaterów i losy indywidualnych pisarzy. Maria Janion zaczyna od tematów jeanpaulowskich - utrata wiary w Boga - i potem nie opuszcza już obszarów mrocznych i tragicznych doświadczeń, ujmując ludzką egzystencję w kategoriach heroicznego trudu bycia.
Erudycja, swoboda poruszania się po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
427
219

Na półkach: ,

Świetny styl pisania, super się czyta.

Świetny styl pisania, super się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
60
60

Na półkach:

Pani profesor Maria Janion posiada swój niepowtarzalny styl pisarski. Chociaż jej prace to literatura naukowa oraz popularnonaukowa, odnajdujemy w nich ciepło i człowieczeństwo. Pisząc np. o Malczewskim nie stroni od zabawnych komentarzy czy bystrych żartów. Dzieląc się z czytelnikiem swoją ogromną wiedzą, którą syntetyzuje z wnioskami innych badaczy, otrzymuje odkrywcze i bardzo interesujące teksty.

Taka właśnie jest książka "Żyjąc tracimy życie". Chociaż tytuł brzmi dość depresyjnie, to można sięgać po nią bez obaw o spadek samopoczucia po lekturze. Z przyjemnością zanurzmy się w ciekawych faktach z życia artystów, w szczególności pisarzy. Książka przedstawia różne pomysły na życie, je samo jako wartość oraz zastanawia się nad znaczeniem śmierci.

Uważam, że atmosferę tej pracy dobrze oddaje zaczerpnięty z niej cytat:
"(...) w tej narracji (...) o arktycznym podróżniku, który zbudował igloo i zamknął się w nim ze strachu przed wilkami. Musiał jednak oddychać, a każdy jego oddech zamrażał się na ścianie i jego lodowa chatka robiła się wewnątrz coraz mniejsza. Własnym oddechem - jak czytamy - budował wokół siebie lodową trumnę. Żeby przeżyć, musi siedzieć w igloo, żeby przeżyć musi też oddychać a jego oddech nieubłaganie zawęża jego przestrzeń życiową... Oto naoczne przedstawienie czegoś o czym tak dobrze wiemy i nie wiemy: żyjąc tracimy życie."

Tym, co powinno zachęcać do sięgnięcia po tę książkę jest fakt, że nie potrzebujemy wykształcenia filologicznego aby ją w pełni zrozumieć. Wystarczy szkoła średnia, jeśli uważaliśmy na lekcjach polskiego...

Pani profesor Maria Janion posiada swój niepowtarzalny styl pisarski. Chociaż jej prace to literatura naukowa oraz popularnonaukowa, odnajdujemy w nich ciepło i człowieczeństwo. Pisząc np. o Malczewskim nie stroni od zabawnych komentarzy czy bystrych żartów. Dzieląc się z czytelnikiem swoją ogromną wiedzą, którą syntetyzuje z wnioskami innych badaczy, otrzymuje odkrywcze i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
903
659

Na półkach: ,

Po pierwsze - każdy polonista powinien czytać wszystko tej Pani.
Po drugie - to urokliwe, niekonwencjonalne, romansowanie z tekstem i autorką, jako wykładowczynią o szczególnym poczuciu szacunku dla słuchacza.
Pani Janion zaraża tekstami...to książka o pięknie naszego duchowego świata, o życiu i śmierci jako wartości bezcennej, o "światach i zaświatach" wszystko oparte na przywołaniu tekstów wielkich twórców, często nie znanych - ale to typowe dla Pani Profesor.

Po pierwsze - każdy polonista powinien czytać wszystko tej Pani.
Po drugie - to urokliwe, niekonwencjonalne, romansowanie z tekstem i autorką, jako wykładowczynią o szczególnym poczuciu szacunku dla słuchacza.
Pani Janion zaraża tekstami...to książka o pięknie naszego duchowego świata, o życiu i śmierci jako wartości bezcennej, o "światach i zaświatach" wszystko oparte na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    527
  • Przeczytane
    104
  • Posiadam
    27
  • Ulubione
    7
  • Teraz czytam
    7
  • Filozofia
    3
  • Humanistyka
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura polska
    3
  • 2012
    2

Cytaty

Więcej
Maria Janion Żyjąc tracimy życie. Niepokojące tematy egzystencji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne