Janion. Transe - traumy - transgresje. 2: Prof. Misia

- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Seria:
- Seria z Różą
- Wydawnictwo:
- Krytyka Polityczna
- Data wydania:
- 2014-01-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-30
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363855635
- Tagi:
- Janion
Profesor Janion jako „poeta krajowy”, „kloszard metafizyczny”, Pluszkin z powieści Gogola, „pracownica morza” z Wiktora Hugo, wreszcie – niezłomny starzec trwający na stanowisku w romantycznej bibliotece. Janion opowiada o życiu po katastrofie marca 68 tu, w kraju, na przekór projektowi emigracji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Misia. Janionówna. Janion
Drugi tom rozmów Kazimiery Szczuki, krytyczki literackiej, znanej feministki, z historyczką literatury Marią Janion, prof. IBL PAN i UG, nosi przewrotny tytuł „Prof. Misia”. Sugeruje on familiarny portret wybitnej badaczki romantyzmu. Jeśli jednak ktoś liczy na portret „domowy”, będzie rozczarowany. Maria Janion pozostaje przede wszystkim naukowcem. Nieliczne odpryski codzienności i prywatności (relacje z bratem, postać ojczyma, kwestia relacji koleżeńskich i przyjaźni) tylko to potwierdzają.
Rozmowy obracają się wokół rzeczywistości lat 70. i czasu Solidarności aż po stan wojenny. To czas intensywnej współpracy Marii Janion z Uniwersytetem Gdańskim, gdzie prowadziła wykłady i seminaria (plon literacki - seria „Transgresje”). To także czas wydania publikacji pt. „Romantyzm. Rewolucja. Marksizm”, szeroko w tomie omawianej. Przywołują także rozmówczynie „Romantyzm. Studia o ideach i stylu”, dyskutując o książkach „porządnych” i tych „wystrzałowych”. Ciekawe jest, że jakkolwiek Maria Janion, tytan pracy, niezwykle ceni rzetelną, analityczną pracę badawczą (jak dobrego rzemieślnika) własną i cudzą, to jednak bardziej interesują ją książki wywrotowe. O „Romantyzmie...” mówi, że potrzebny, ale wieje nudą. Podsuwa więc kilka tytułów nowych publikacji, które uznaje za ważne dzisiaj dla humanistycznej myśli. Z jakąś satysfakcją odnalazłam wśród nich własną lekturę. Z dumą małomiasteczkowego inteligenta mogę teraz powtarzać: Ja i Maria Janion uważamy książkę Stanisława Rośka o pośmiertnych dziejach Mickiewicza za bardzo interesującą. Identyfikować bym się mogła jeszcze z innym sądem: (...) na pewno nie zależało mi w życiu na tych wszystkich materialnych rzeczach, które dla wielu ludzi są ważne. Właściwie tylko na książkach. Cóż, wybaczcie ten banalizujący wtręt, podziwiam Marię Janion i nie mam złudzeń, że proporcje mojego pasztetu byłyby jednak inne:
K.S.: A Dorota Sawicka twierdzi, że można z Panią rozmawiać i o Kancie, i o kompocie.
M.J.: No to przecież rozmawiam, ale jednak w stosownych proporcjach, nie tak jak w tym powiedzonku o pasztecie z konia i zająca, czyli, jak się okazuje, jeden zając i jeden koń.
W rozmowie z Kazimierą Szczuką oprócz działalności naukowej i dydaktycznej (tu też o nielegalnym Towarzystwie Kursów Naukowych) pojawia się jeszcze wątek ewentualnej emigracji pomarcowej („Nie interesował Pani wyjazd na Zachód?"),recepcji dzieła M. Janion poza granicami Polski („Maria Janion, poeta krajowy”),pytanie o legitymację partyjną, o opozycję, o Kościół. Interesujące są echa lektury tomu pierwszego. Musiały pojawić się też pytania o doświadczenia homofobii.
Maria Janion jawi się jako niezwykle silna i konsekwentna osobowość, z ogromną samodyscypliną - do dziś. Nie wolno się opuszczać - mówi, odnosząc się także do własnej starości. Wiek pozwala jej z dystansem spojrzeć na własne życie, zarówno na aktywność zawodową („Ale żeby aż tyle tego żreć?”),jak i własne dziwactwa (mania zbieractwa). Wraz z Kazimierą Szczuką czyta własne zapiski z lat 70., coś w rodzaju dziennika i ze stoickim spokojem komentuje wątpliwości rozmówczyni: No i czego Pani w tym nie rozumie? Tak właśnie wtedy myślałam.
Tom rozmów zaczyna się utworem Mirona Białoszewskiego, dedykowanym badaczce i sama postać poety pojawia się w trakcie rozmów na dłuższą chwilę. A oprócz niego J. Iwaszkiewicz, T. Konwicki, niemiecki reżyser W. Herzog i pisarz G. Grass. Oraz Gombrowiczowska niechęć do kiczowatego humanizmu. Którego w rozmowie za grosz.
„Krytyko Polityczna”, kiedy kolejny tom?
Justyna Radomińska
Książka na półkach
- 109
- 102
- 31
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
To było na spotkaniu z nim [Bermanem] na którym z resztą Agnieszka Holland przekonywała nas wszystkich, że marksizmu jest passé. A ona robi ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Rozczarowanie. Myślałam, że będzie to książka trochę dla laika, tzn że będą tam ogólniejsze tematy, takie jak stosunek Marii Janion do świata, filozofii,religii itp, czy też bardziej podstawowa analiza jej stosunku do literatury i pisarzy. Tymczasem jest to książka z wieloma szczegółowymi informacjami, które mnie w ogóle nie interesują. Tylko dla specjalistów polonistów.
Rozczarowanie. Myślałam, że będzie to książka trochę dla laika, tzn że będą tam ogólniejsze tematy, takie jak stosunek Marii Janion do świata, filozofii,religii itp, czy też bardziej podstawowa analiza jej stosunku do literatury i pisarzy. Tymczasem jest to książka z wieloma szczegółowymi informacjami, które mnie w ogóle nie interesują. Tylko dla specjalistów polonistów.
Pokaż mimo toTak samo jak w przypadku pierwszego tomu: za Marię Janion: 8 punktów, za Kazimierę Szczukę: –5 punktów. Wychodzi 3 punkty, niestety. Szkoda, że za tę robotę nie wziął się ktoś trochę bardziej kompetentny intelektualnie i mniej zaparty w swoich zapatrywaniach. Ale najwyraźniej pani Maria nie mogła się rozstać ani na chwilę ze swoją faworytą, którą, niestety, stworzyła :/
Tak samo jak w przypadku pierwszego tomu: za Marię Janion: 8 punktów, za Kazimierę Szczukę: –5 punktów. Wychodzi 3 punkty, niestety. Szkoda, że za tę robotę nie wziął się ktoś trochę bardziej kompetentny intelektualnie i mniej zaparty w swoich zapatrywaniach. Ale najwyraźniej pani Maria nie mogła się rozstać ani na chwilę ze swoją faworytą, którą, niestety, stworzyła :/
Pokaż mimo toZarówno przy pierwszym i przy drugim tomie zastanawiałam się skąd niedosyt. To jest niezły wywiad, ale tylko niezły. Maria Janin to absolutnie wybitna historyczka literatury, rozsądna obserwatorka rzeczywistości w której żyła i własnego procesu powolnego (ale jednak) odchodzenia. Chyba przeszkadzało mi zbyt nachalne podkreślenie spoufalania się autorki z prof. Janion, które rozumiem, ale jednak myślałam sobie: więcej Janion, więcej Janion. Mimo wszystko polecam mocno, tak jak wszystko co M. Janion napisała. Humanistyka totalna.
Zarówno przy pierwszym i przy drugim tomie zastanawiałam się skąd niedosyt. To jest niezły wywiad, ale tylko niezły. Maria Janin to absolutnie wybitna historyczka literatury, rozsądna obserwatorka rzeczywistości w której żyła i własnego procesu powolnego (ale jednak) odchodzenia. Chyba przeszkadzało mi zbyt nachalne podkreślenie spoufalania się autorki z prof. Janion, które...
więcej Pokaż mimo toJest to niebywały hołd dla Profesor Marii Janion, dla jej wiedzy, erudycji i wciąż zachwycającego umysłu... ale...
nie jestem Jej studentką
nie znam czasów "gdańskich"
wiele nazwisk mówi mi tylko trochę
zdecydowanie dla polonistów
mnie brakowało przypisów
Jest to niebywały hołd dla Profesor Marii Janion, dla jej wiedzy, erudycji i wciąż zachwycającego umysłu... ale...
Pokaż mimo tonie jestem Jej studentką
nie znam czasów "gdańskich"
wiele nazwisk mówi mi tylko trochę
zdecydowanie dla polonistów
mnie brakowało przypisów
Trafiłam na tę książkę przypadkiem ( pierwszej części nie znam, ale nadrobię). Bardzo ciekawa rozmowa dwóch kobiet, które dobrze się znają i wyraźnie lubią. To przekłada się na ton i sposób prowadzonej rozmowy. Duże brawa dla p. Szczuki za chwilami nieoczywiste pytania i komentarze, niektóre czytelne pewnie tylko dla "znajomych królika", ale to ładne. Poza tematami dotyczącymi pracy krytycznoliterackiej rozmowa pokazuje naprawdę interesujący obraz silnej, intelektualnej Osoby, jej życiowej drogi i wyborów. Także Polskę z lat 70-tych i 80-tych.
Trafiłam na tę książkę przypadkiem ( pierwszej części nie znam, ale nadrobię). Bardzo ciekawa rozmowa dwóch kobiet, które dobrze się znają i wyraźnie lubią. To przekłada się na ton i sposób prowadzonej rozmowy. Duże brawa dla p. Szczuki za chwilami nieoczywiste pytania i komentarze, niektóre czytelne pewnie tylko dla "znajomych królika", ale to ładne. Poza tematami...
więcej Pokaż mimo toDrugi tom rozmów z Marią Janion obejmuje lata siedemdziesiąte i początek osiemdziesiątych, które chlubie polskiej polonistyki upływają pod znakiem tytanicznej pracy. Pani profesor nie ma czasu na odpoczynek, ani chorowanie, nawet wyjścia do kina lub teatru wiążą się zawsze z literaturą. Ba! Również spotkania towarzyskie w mniejszym lub większym stopniu dotyczą badań naukowych. Przestaje mnie już dziwić, dlaczego polityka zajmuje tak mało miejsca w tych wspomnieniach – Janion po prostu nie miała na nią czasu.;)
Kazimiera Szczuka potrafi na szczęście naprowadzić rozmowę na mniej zawodowe tory: a to wyciągnie stare bloki listowe będące niby-dziennikiem pani profesor, a to wypyta ją o Białoszewskiego, Konwickiego i Iwaszkiewicza, a to poprzekomarza się na temat dobroczynności zup. Od czasu do czasu w wywiadzie powraca temat marksizmu i romantyzmu, co, o dziwo, wcale nie jest nudne. Przeciwnie, interesujące jest spojrzeć na znajome dzieła z innej perspektywy – teraz na przykład już wiem, dlaczego mam słabość do Życia rodzinnego Zanussiego i co pociągało mnie we wczesnych filmach Herzoga.
Ten tom nie jest tak urozmaicony jak pierwszy, ale zainteresowanych postacią Janion na pewno zadowoli. Miło jest poprzebywać (choćby za pośrednictwem książki) w towarzystwie osoby mądrej.
Więcej tu:
http://czytankianki.blogspot.com/2015/01/profesor-misia.html
Drugi tom rozmów z Marią Janion obejmuje lata siedemdziesiąte i początek osiemdziesiątych, które chlubie polskiej polonistyki upływają pod znakiem tytanicznej pracy. Pani profesor nie ma czasu na odpoczynek, ani chorowanie, nawet wyjścia do kina lub teatru wiążą się zawsze z literaturą. Ba! Również spotkania towarzyskie w mniejszym lub większym stopniu dotyczą badań...
więcej Pokaż mimo toZachwycająca rozmowa - czyta się jednym tchem!
Nie brakuje tutaj przezabawnych anegdot, ciekawych historii, interesujących wywodów - każdy czytelnik znajdzie swoją ulubioną część tej książki. Poprzez pytania mające na celu 'uchylanie rąbka' tajemnic z życia prywatnego Pani Profesor ma się wrażenie, że choć trochę możemy się zbliżyć do legendy polskiej humanistyki, ale tylko trochę ;). Ciekawym doświadczeniem jest poznanie spojrzenia przedstawicielki inteligencji na trudne, ale i interesujące czasy, jakimi były lata 70 i 80.
Profesor Janion jest tak niesamowicie interesującą i inspirującą osobą, że mogłabym czytać o Niej bez końca... Tak więc będę z niecierpliwością czekać na kolejną część.
Zachwycająca rozmowa - czyta się jednym tchem!
więcej Pokaż mimo toNie brakuje tutaj przezabawnych anegdot, ciekawych historii, interesujących wywodów - każdy czytelnik znajdzie swoją ulubioną część tej książki. Poprzez pytania mające na celu 'uchylanie rąbka' tajemnic z życia prywatnego Pani Profesor ma się wrażenie, że choć trochę możemy się zbliżyć do legendy polskiej humanistyki, ale tylko...
Obie części są świetne. Interesująca rozmowa dwóch fascynujących, może trochę kontrowersyjnych kobiet, w której sporo wspomnień pięknie opowiedzianych.
Obie części są świetne. Interesująca rozmowa dwóch fascynujących, może trochę kontrowersyjnych kobiet, w której sporo wspomnień pięknie opowiedzianych.
Pokaż mimo to„Prof. Misia„, druga część dyptyku o typowym dla Janion potrójnym tytule „Transe – traumy – transgresje”, jest dużo bardziej profesorska niż pierwszy tom. Recenzja obu części na https://nonienotak.wordpress.com/2017/05/20/dziwnosci-profesor-misi/
„Prof. Misia„, druga część dyptyku o typowym dla Janion potrójnym tytule „Transe – traumy – transgresje”, jest dużo bardziej profesorska niż pierwszy tom. Recenzja obu części na https://nonienotak.wordpress.com/2017/05/20/dziwnosci-profesor-misi/
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMaria Janion wspominając pewne tytuły, zachęciła mnie w tej książce do ich przeczytania. CIeszy mnie, że w tych rozmowach nie dała się ściągnąć do spraw błahych, odpowiadających robieniu zdjęć jedzenia na Instagrama.
Maria Janion wspominając pewne tytuły, zachęciła mnie w tej książce do ich przeczytania. CIeszy mnie, że w tych rozmowach nie dała się ściągnąć do spraw błahych, odpowiadających robieniu zdjęć jedzenia na Instagrama.
Pokaż mimo to