- Artykuły7 gotyckich powieści na mgliste dniKonrad Wrzesiński31
- Artykuły„Psychoza”, „Lśnienie”, „Zagłada domu Usherów”, czyli różne oblicza motywu szaleństwa w literaturzeMarcin Waincetel17
- ArtykułyCzytamy w weekend – Światowy Dzień Zwierząt 2024LubimyCzytać416
- ArtykułyReese Witherspoon i Harlan Coben piszą wspólną powieść. Premiera thrillera już w przyszłym rokuKonrad Wrzesiński36
Roland Barthes
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Nie tylko na walentynki. Najpiękniejsze książki o miłości poleca redakcja Lubimyczytać
Żałoba, pamięć, śmierć. Co mają w sobie tak fascynującego, że chce się o nich czytać?
Fredzia Phi-Phi, krzaty i 3 wersje tej samej książki. O polskich tłumaczach i sztuce przekładu
Trwa Tour de France. Poznaj książki dla miłośników dwóch kółek
W trakcie pisania oddychałem głębiej – rozmowa z Markiem Bieńczykiem
Jesteś dobrym czytelnikiem? Na pewno?
Popularne cytaty autora
Miłość jest ślepa: fałszywe to przysłowie. Miłość szeroko otwiera oczy, czyni jasnowidzącym: „Mam od ciebie, o tobie, wiedzę absolutną”. Sto...
Miłość jest ślepa: fałszywe to przysłowie. Miłość szeroko otwiera oczy, czyni jasnowidzącym: „Mam od ciebie, o tobie, wiedzę absolutną”. Stosunek ucznia do mistrza: masz nade mną wszelką władzę, ja mam wszelką o tobie wiedzę.
Czy jestem zakochany? Tak, ponieważ czekam. Inny nie czeka nigdy. Czasem chcę odgrywać tego, kto nie czeka; próbuję gdzieś czymś się zająć, ...
Czy jestem zakochany? Tak, ponieważ czekam. Inny nie czeka nigdy. Czasem chcę odgrywać tego, kto nie czeka; próbuję gdzieś czymś się zająć, przyjść spóźniony; ale w tej grze zawsze przegrywam: cokolwiek zrobię, jestem bezczynny, punktualny, a nawet przychodzę za wcześnie. Fatalna tożsamość zakochanego to nic innego jak: jestem tym, który czeka.
6 osób to lubiJako, że jestem winien tego lub tamtego (mam, wynajduję na to tysiąc dowodów),ukarzę siebie, zniszczę swoje ciało: obetnę bardzo krótko wło...
Jako, że jestem winien tego lub tamtego (mam, wynajduję na to tysiąc dowodów),ukarzę siebie, zniszczę swoje ciało: obetnę bardzo krótko włosy, schowam spojrzenie za ciemnymi okularami (jakbym szedł do klasztoru),poświęcę się studiom nad poważną i abstrakcyjną dziedziną. Będę wstawał rano, aby popracować jeszcze w ciemnościach niby mnich. Będę bardzo cierpliwy, nieco smutny, słowem – godny, jak przystoi człowiekowi resentymentu. Będę histerycznie zaznaczał swą żałobę w ubraniu, we fryzurze, w regularności nawyków. Będzie to łagodny odwrót; tyle tylko odwrotu, aby dobrze mógł zadziałać dyskretny patos.
5 osób to lubi