Magiczna tajemnica

Okładka książki Magiczna tajemnica Agnieszka Łaska
Okładka książki Magiczna tajemnica
Agnieszka Łaska Wydawnictwo: Novae Res literatura dziecięca
70 str. 1 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2013-08-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-08-20
Liczba stron:
70
Czas czytania
1 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377228548
Średnia ocen

2,5 2,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
2,5 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
739
638

Na półkach: ,

Nie wiem, co mnie zachęciło, do przeczytania tej książki, może okładka. Każda książka ma swój urok, ta również, ale brakuje w niej dopracowania. Można powiedzieć, że jest to bardziej opowiadanie niż książka.

Nie wiem, co mnie zachęciło, do przeczytania tej książki, może okładka. Każda książka ma swój urok, ta również, ale brakuje w niej dopracowania. Można powiedzieć, że jest to bardziej opowiadanie niż książka.

Pokaż mimo to

avatar
245
40

Na półkach: ,

To bardziej dłuższe opowiadanie, niż książka.
Nie znalazłam informacji o autorce, ale styl pisania przypomina mi trochę moje opowiadanka pisane pod koniec podstawówki i na początku gimnazjum. Jest prosty, aż zbyt prosty, choć widać w nim też potencjał.
Autorka miała fajny pomysł na równoległy świat i kreację aniołów. Jednak brakowało w tym wszystkim dopracowania. I opisów, które mogłyby przedstawić więcej szczegółów z tego świata. Myślę, że gdyby autorka zdecydowała się bardziej skupić na otoczeniu swoich bohaterów i bardziej uwydatnić ich uczucia, historia byłaby o wiele ciekawsza. To, czego za dużo, to opisy wyglądu i charakteru wszystkich znajomych głównych bohaterek, właściwie niepotrzebne.
Aurora i Iskra to z pewnością fajne dziewczyny, ale niestety nie zdążyłam ich poznać. Akcja opowieści tak pędziła, że było niemożliwe skupić się na dziewczynach.
Ogólnie rzecz biorąc, historia ukazana w książce jest naprawdę ciekawa. Pomimo niedociągnięć. Brakuje jej tylko dopracowania, dłuższego pochylenia się nad nią, zaplanowania, dokładniejszej kreacji bohaterów i otaczającego ich świata. Komu książka mogłaby przypaść do gustu? Bardzo młodym czytelnikom.

To bardziej dłuższe opowiadanie, niż książka.
Nie znalazłam informacji o autorce, ale styl pisania przypomina mi trochę moje opowiadanka pisane pod koniec podstawówki i na początku gimnazjum. Jest prosty, aż zbyt prosty, choć widać w nim też potencjał.
Autorka miała fajny pomysł na równoległy świat i kreację aniołów. Jednak brakowało w tym wszystkim dopracowania. I opisów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
19

Na półkach:

Głównymi bohaterkami tej krótkiej, bo mającej ledwie 67 stron, książki są dwie dziewczyny w wieku 12 lat, Amelia i Anastazja. Po przejściu przez portal do świata niesamowitych istot, mogą przybierać postacie aniołów i przyjmują anielskie imiona - Iskra i Aurora.
Oprócz aniołów w magicznym świecie znajdziemy również 'coś' co autorka nazywa aniołami ciemności i... leśne elfy. Agnieszka postanowiła wrzucić wszystko do jednego gara i iść dalej tą ścieżką. W pewnym momencie natrafimy również na smoki, które pod koniec powieści w najlepsze będą biesiadować z aniołami.
"Magiczna tajemnica" (już sam tytuł odrzuca) to pierwsza książka w której anioły tańczą... gangnam style! Czytając ten fragment nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. Nicki Minaj, PSY i Cheryl Cole... cholera. Nowoczesne coś te anioły, ale gustu muzycznego nie mają. Zjawiło się nawet One Direction!
Młode, aczkolwiek odważne bohaterki na co dzień żyją w świecie ludzi i zajmują się zwykłymi, ziemskimi sprawami. Biorą udział w konkursie tańca, przeżywają swe pierwsze zauroczenia i kłócą z rodzicami. Przez ostatnie osiem rozdziałów autorka wałkuje temat balu oraz sms'owy związek Amelii i Matta (tak... młoda Amelia po trzech wiadomościach wymienionych z owym Mattem nazywa go swoim chłopakiem).
Tak naprawdę cała fabuła książki zamyka się w 38 stronach. W ciągu pierwszych 13 z 21 rozdziałów dziewczyny dostają zadanie zbawienia świata, znajdują jakiś fajny kamień, skinieniem palca pozbywają się aniołów ciemności i ratują ludzkość od zagłady. Brzmi dramatycznie? Bo tak jest, choć nie koniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Książka sama w sobie jest dramatem, ale po tak młodej osobie nie powinnam spodziewać się lepszego dzieła. Autorka narzuciła swej powieści tak szybki bieg, że zwykły śmiertelnik za nią nie nadąży. Gwałtowne przeskoki, brak jakichkolwiek opisów czy beznamiętne dialogi to tylko wisienka na torcie.
Ta niesamowita powieść nauczyła mnie jednak wielu rzeczy. Po pierwsze: nie muszę być starą babą, żeby uratować świat. Po drugie: nigdy nie wiadomo, kiedy zjawi się na naszej drodze niesamowity młodzieniec, który zawładnie naszym sercem. Po trzecie: smoki nie jedzą ludzi.
Po czwarte: kto do cholery wydał coś takiego?! Czy poziom Novae Res naprawdę jest tak niski czy są tak chętni na kasę, że wydadzą każdy chłam?

Głównymi bohaterkami tej krótkiej, bo mającej ledwie 67 stron, książki są dwie dziewczyny w wieku 12 lat, Amelia i Anastazja. Po przejściu przez portal do świata niesamowitych istot, mogą przybierać postacie aniołów i przyjmują anielskie imiona - Iskra i Aurora.
Oprócz aniołów w magicznym świecie znajdziemy również 'coś' co autorka nazywa aniołami ciemności i... leśne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
35

Na półkach: ,

Recenzja z mojego bloga : http://32litery-swiatksiazki.blogspot.com/

Anastazja i Amelia to bardzo młode dziewczyny, które skrywają pewną tajemnice - są aniołami. Nikt o tym nie wie, więc potajemnie wykonują swoje zadania. Ten sekret zbliża je do siebie jeszcze bardziej. Są przyjaciółkami, które muszę na sobie polegać i wspólnie walczyć. Tym razem będzie jeszcze trudniej. Dziewczyny muszę pokonać złe siły, które zagrażają nie tylko Ziemi, ale i krainie aniołów.


Nie mam pojęcia co mnie zachęciło do tej książki. Był to impuls, nagły wybór. Ot tak, zobaczyłam ją i pomyślałam, że ją "wypróbuję". Miałam pewne obawy co do objętości. Liczyłam na to, że autorka da radę i w ciągu siedemdziesięciu stron opowie jakąś ciekawą historię. Potrzebowałam czegoś krótszego, lekkiego, dla relaksu, odpoczynku od ciężkich książek. Da się napisać dobrą, niedługą książkę, ale trzeba się na tym znać i nie jest to proste. W większości książek, akcja rozpoczyna się dopiero po setnej stronie, a tu na siedemdziesiątej już jest koniec. Czy autorka dała radę i udało jej się wyrobić? Czy spełniła moje oczekiwania i napisała zaciekawiające opowiadanie, które zaspokoi wyobraźnię na jeden wieczór?

Niestety nie udało się. Agnieszka poległa. Tempo książki było takie szybkie, iż wydawało mi się, że biegnę. Męczyłam się, a w pewnych momentach łapałam za głowę. Książka już na pierwszej stronie zawiała, a raczej buchnęła nijakością. Ciężko się czytało, oj bardzo ciężko. Liczne powtórzenia, brak, albo wręcz niezauważalne ubarwienia tekstu, typu epitety, porównania itp, o których uczymy się przerabiając na lekcji polskiego utwory. Takie środki to niby nic takiego, ale to one poruszają naszą wyobraźnię i nadaję tekstu kolorów.
Kiedy już narzekałam na brak opisów, nagle zjawiły się... i to jakie! Niczym z zeszyty piątoklasisty. Bez bogatego słownictwa, spójności, wyobraźni. Zwykłe "trele morele", które najzwyczajniej nudzą.

Przepraszam Was, że tak narzekam, ale tego błędu nie da się pominąć. Coś czego nienawidzę - nijacy, nudni, bezmyślni bohaterowie. Będę wredna - chciało mi się z nich śmiać. Z tego co wywnioskowałam nie mają oni nawet piętnastu lat. Zastanawia mnie, dlaczego to akurat one miałyby ratować świat przed zagładą? Gdzie się podziały seksowne, dojrzałe anioły, które uratują nas gdy nadejdzie zło? Czyżby na prawdę jesteśmy zdani na nastolatki, które gdy nie wykonują zadań w krainie aniołów, tańczą w zespole?

Nic więcej nie da się napisać, gdyż to ani żadnych walorów nie ma i trudno jest wyciągnąć coś z kilku kartek. Jednak pewnie domyśliliście się, że nie warto.
Cała ta historia bardziej przypominała mi bajeczkę dla ośmioletnich dziewczynek, fanek Witch, niż nastolatek, które na pierdoły nie polecą. Może gdyby Agnieszka trochę przerobiła tą historię, upiększyła ją, dziewięciolatki z chęcią by po nią sięgnęły i może nawet by im się spodobało. Ja jedna jestem już za duża na takie "coś". Stanowczo mówię nie.

Recenzja z mojego bloga : http://32litery-swiatksiazki.blogspot.com/

Anastazja i Amelia to bardzo młode dziewczyny, które skrywają pewną tajemnice - są aniołami. Nikt o tym nie wie, więc potajemnie wykonują swoje zadania. Ten sekret zbliża je do siebie jeszcze bardziej. Są przyjaciółkami, które muszę na sobie polegać i wspólnie walczyć. Tym razem będzie jeszcze trudniej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
912
640

Na półkach: , , ,

Już od kilku lat, a szczególnie w ostatnich, w literaturze panuje trend na istoty paranormalne. Obok wampirów, wilkołaków i zmiennokształtnych pojawiają się również anioły. Bohaterami stają się nie tylko te upadłe, ale również i te, stojące po stronie światła oraz Boga. Do tej pory, większość przeczytanych przeze mnie publikacji, okazały się świetnymi powieściami o aniołach. Nie tylko zachwycały pomysłowością, ale także kreacjami bohaterów, a szczególnie tych skrzydlatych. Więc, gdy pojawiła się Magiczna tajemnica, wiedziałam, że nie mogę przejść koło niej obojętnie.

W skrócie, ta króciutka opowiastka przedstawia historię dwóch nadprzyrodzonych nastolatek, które mają za zadanie uratować świat przed aniołami ciemności, a po drodze stawić czoło przeciwnościom dnia codziennego.

Czego się spodziewałam po tej lekturze? A może inaczej: na co liczyłam? Na lekką, wciągającą, klimatyczną i magiczną historię, bohaterów, którzy hipnotyzują, zniewalają oraz urzekają i akcji zapierającej dech w piersiach. A co otrzymałam? Mało ciekawe, bardzo banalne oraz słabo napisane opowiadanie. Forma, jaka występuje w Magicznej tajemnicy, dla mnie, jest wprost nie do przetrawienia. Bohaterowie nijacy, nieciekawi. Jestem zdziwiona, i to bardzo, ponieważ autorka miała wielkie pole do popisu, jeśli chodzi o kreację aniołów. Niestety mam wrażenie, że autorka nie wykorzystała czaru, uroku i przede wszystkim tajemnicy, jaka unosi się wokół tych istot. Akcja również nie ratuje tej książki. Coś się zaczyna dziać i nagle bum! Koniec. Ja sobie myślę „tak szybko?”. Jeśli chodzi o dialogi, to ja już może nie będę kolokwialnie „kopać leżącego”. Powiem krótko. „Już moje notatki z wykładów są bardziej porywające od Mrocznej tajemnicy”. Mogę tę historyjkę określić tylko jednym słowem – niewypał. Szkoda. I to wielka, bo autorka miała i chęci (w co nie wątpię, po przeczytaniu wstępu),ale po drodze w realizacji pomysłu (który był dobry, idea słuszna i godna pochwały) coś nie wyszło. Szkoda, wielka szkoda, bo wiązałam z tą pozycją pewne nadzieje.

I podobnie jak autorkę Magicznej tajemnicy, fascynują mnie anioły. A jak się czymś człowiek interesuje, to powinien coś na ich temat wiedzieć. A z tej publikacji mam wrażenie, może mylne – trudno mi stwierdzić, ponieważ nie znam autorki, że nic na ich temat nie wie (oprócz podstawowych faktów). Nie chcę tutaj ubliżać autorce (!!!),jednakże książka nie udała się. Z wielkim bólem serca, stawiam 1/10.
___

[http://dzosefinn.blogspot.com/2013/09/aska-agnieszka-magiczna-tajemnica.html]

Już od kilku lat, a szczególnie w ostatnich, w literaturze panuje trend na istoty paranormalne. Obok wampirów, wilkołaków i zmiennokształtnych pojawiają się również anioły. Bohaterami stają się nie tylko te upadłe, ale również i te, stojące po stronie światła oraz Boga. Do tej pory, większość przeczytanych przeze mnie publikacji, okazały się świetnymi powieściami o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

Autorka miała głowę pełną pomysłów, ale niestety zabrakło warsztatu. Jest to pierwsza książka nie tylko wydana, ale prawdopodobnie i napisana przez tę Panią. Zgadzam się z opinią, iż jest to bardziej dłuższe opowiadanie aniżeli książka.

Autorka miała głowę pełną pomysłów, ale niestety zabrakło warsztatu. Jest to pierwsza książka nie tylko wydana, ale prawdopodobnie i napisana przez tę Panią. Zgadzam się z opinią, iż jest to bardziej dłuższe opowiadanie aniżeli książka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    21
  • Chcę przeczytać
    11
  • Posiadam
    7
  • Egzemplarze recenzenckie
    2
  • Wymienię
    2
  • Sprzedam
    1
  • Novae Res
    1
  • Już nie posiadam
    1
  • Literatura Polska
    1
  • E-book
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Magiczna tajemnica


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także