Ona już nie wróci

Okładka książki Ona już nie wróci Hans Koppel
Okładka książki Ona już nie wróci
Hans Koppel Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Granice zła kryminał, sensacja, thriller
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Granice zła
Tytuł oryginału:
Kommer aldrig mer igen
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2013-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-11
Data 1. wydania:
2012-01-05
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379431144
Tłumacz:
Wojciech Łygaś
Tagi:
literatura szwedzka
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
335 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
841
841

Na półkach: ,

Malo ciekawy i wtórny kryminał, eksplorujący znany już temat - doskonale wcześniej rozgrywany np. w "Ofierze bez twarzy" Stefana Ahnhema. Pojawiający się w tle akademicki wykład, brzmi jak opowieść Stole Aune. Tyle, że wykładowca na głębokim kacu, nie bardzo ogarnia rzeczywistość. Ciekawostką Adam Nergal Darski jako lektor. Pomimo kilku wpadek z akcentowaniem, całkiem nieźle sobie poradził, czerpiąc inspirację z mistrza Mariusza Bonaszewskiego.

Malo ciekawy i wtórny kryminał, eksplorujący znany już temat - doskonale wcześniej rozgrywany np. w "Ofierze bez twarzy" Stefana Ahnhema. Pojawiający się w tle akademicki wykład, brzmi jak opowieść Stole Aune. Tyle, że wykładowca na głębokim kacu, nie bardzo ogarnia rzeczywistość. Ciekawostką Adam Nergal Darski jako lektor. Pomimo kilku wpadek z akcentowaniem, całkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1890
1255

Na półkach: ,

#zemsta#porwanie#przetrzymywanie# przemoc#gwałt
Mężczyzna umawia się na drinka z kobietą poznaną przez internet. W ostatnim momencie tamta dzwoni z zaproszeniem do domu, z powodu skręconej kostki. Na miejscu okazuje się, że wpadł w perfidnie zastawioną pułapkę a jedyne co go spotyka, to śmierć od uderzenia młotkiem.

Małżeństwo o morderczych skłonnościach podąża dalej, ich kolejnym celem jest Ylva. Ofiary znają swych oprawców. Zagadką pozostaje motyw. Kluczem wydaje się być jakieś tragiczne wydarzenie ze szkolnych lat.

Pomimo tego że nie da się do końca polubić Ylvy, bowiem nigdy nie była zbyt dobrym człowiekiem, to jako ofiara wzbudzała moje ogromne współczucie - przetrzymywana przez swych oprawców, gwałcona i bita.
Opis ostatniej sceny, tej sprzed ponad dwudziestu lat, wyciska łzy.

#zemsta#porwanie#przetrzymywanie# przemoc#gwałt
Mężczyzna umawia się na drinka z kobietą poznaną przez internet. W ostatnim momencie tamta dzwoni z zaproszeniem do domu, z powodu skręconej kostki. Na miejscu okazuje się, że wpadł w perfidnie zastawioną pułapkę a jedyne co go spotyka, to śmierć od uderzenia młotkiem.

Małżeństwo o morderczych skłonnościach podąża dalej, ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
1161

Na półkach: ,

Warsztat tej powieści jest nieco '' koślawy '' , niektóre zdania zbudowane topornie i aż zgrzytające w uszach . Zbyt dużo powtórek , na tyle dużo , że zauważalnie . Chaotyczny początek i troszkę zbyt mało psychologicznie wykreowane postacie . Ale za to bardzo dobry pomysł i pomijając uwagi powyżej , niezłe wykonanie . Ylva Zetterberg znika na drodze z pracy do domu . Początkowo nikomu nawet do głowy nie przyjdzie by mogło jej przytrafić się coś złego . Ponieważ prawie czterdziestoletnia kobieta ma w miasteczku niezbyt dobrą opinię , nikt za bardzo tym zniknięciem się nie przejmuje . Mąż bardziej zły i podejrzewający żonę o kolejny romans , niż zrozpaczony . Policja po cichu naśmiewająca się z męża , który nie potrafi trzymać żony krótko . Lekceważący stosunek organów ścigania utrzymuje się i później kiedy od zniknięcia Ylvy mijają kolejne dni a potem miesiące , przeobrażając się w końcu w podejrzewanie męża , że sam zabił żonę , bo dość miał już jej romansów . Nikt nie podejrzewa że Ylva jest tuż obok . Że może obserwować swojego męża i córeczkę codziennie . Że zobaczy jak powoli uczą się żyć bez niej...Ona obserwuje swój dom , a my czytając obserwujemy jak ona przechodzi przez kolejne straszne etapy bycia ofiarą . Jak strasznie jest upodlana i karana . Za co ? Tego dowiadujemy się właściwie dopiero na końcu książki , chociaż możemy domyślać się już wcześniej . Domyślać że kara za tak zwane błędy młodości często dopada winowajcę , niezależnie ile lat minęło . Powieść można by powiedzieć jest klejąco - lepka od brudu zła . Mnie najbardziej poraziły dwa zdania . Nie , wcale nie te opisujące dokładnie zabójstwo dokonane młotkiem , czy gwałt i upodlenia istoty ludzkiej . Te zdania brzmią '' Każdy ma w sobie Adolfa Hitlera i Astrid Lindgren '' i '' Przemoc to najbardziej zrozumiały język władzy ''. Nie ważne , że nie są odkrywcze , że wielu pisarzy już wcześniej umieszczało je w swoich powieściach . Może troszkę inaczej brzmiące , może mniej lub bardziej dosadne . Nieważne , sens ich za każdym razem przeraża mnie tak samo...

Warsztat tej powieści jest nieco '' koślawy '' , niektóre zdania zbudowane topornie i aż zgrzytające w uszach . Zbyt dużo powtórek , na tyle dużo , że zauważalnie . Chaotyczny początek i troszkę zbyt mało psychologicznie wykreowane postacie . Ale za to bardzo dobry pomysł i pomijając uwagi powyżej , niezłe wykonanie . Ylva Zetterberg znika na drodze z pracy do domu ....

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
142

Na półkach:

Nie lubie za bardzo kriminałów ale ta książka bardzo mi przypadła do gustu. Od samego początku mnie zaciekawiła. Czytało mi sie ją lekko i przyjemnie, ponieważ jest napisana bardzo treściwie bez zbędnych ciągnących opisów i komentarzy, chodz sama opowieść nie jest taka radosna. Już poleciłam ją znajomym.

Nie lubie za bardzo kriminałów ale ta książka bardzo mi przypadła do gustu. Od samego początku mnie zaciekawiła. Czytało mi sie ją lekko i przyjemnie, ponieważ jest napisana bardzo treściwie bez zbędnych ciągnących opisów i komentarzy, chodz sama opowieść nie jest taka radosna. Już poleciłam ją znajomym.

Pokaż mimo to

avatar
824
756

Na półkach:

Bohaterowie: 8/10
Akcja: 9/10
Sposób pisania autorki: 7/10
Okładka: 5/10
Kreatywność: 6/10

Bohaterowie: 8/10
Akcja: 9/10
Sposób pisania autorki: 7/10
Okładka: 5/10
Kreatywność: 6/10

Pokaż mimo to

avatar
678
44

Na półkach:

Intryga może i wyrafinowana, ale realizacja już niekoniecznie. Zakończenia czytelnik może się domyślić, zanim przeczyta połowę książki. To co to za kryminał? Bohaterowie też słabo nakreśleni, raczej nie budzą zainteresowania, o sympatii nie wspomnę.
Podsumowując: można przeczytać.

Intryga może i wyrafinowana, ale realizacja już niekoniecznie. Zakończenia czytelnik może się domyślić, zanim przeczyta połowę książki. To co to za kryminał? Bohaterowie też słabo nakreśleni, raczej nie budzą zainteresowania, o sympatii nie wspomnę.
Podsumowując: można przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
91
86

Na półkach:

Mam mieszane uczucia odnośnie tej pozycji. Z jednej strony - nie zachwyca, ale jednak ogólnie dobrze się czytało. Może chodzi o to, że naprawdę ciężko jest wczuć się w któregokolwiek z bohaterów. Historia sama w sobie dla mnie jest do przyjęcia. Podsumowując - jeśli nie macie pod ręką jakiejś super- ciekawej innej książki, z tą też można spędzić wieczór czy dwa.

Mam mieszane uczucia odnośnie tej pozycji. Z jednej strony - nie zachwyca, ale jednak ogólnie dobrze się czytało. Może chodzi o to, że naprawdę ciężko jest wczuć się w któregokolwiek z bohaterów. Historia sama w sobie dla mnie jest do przyjęcia. Podsumowując - jeśli nie macie pod ręką jakiejś super- ciekawej innej książki, z tą też można spędzić wieczór czy dwa.

Pokaż mimo to

avatar
307
125

Na półkach:

Szybko się czyta. Trzyma w napięciu.

Szybko się czyta. Trzyma w napięciu.

Pokaż mimo to

avatar
277
22

Na półkach:

Są przewinienia, które się nigdy nie przedawniają... Ale czy człowiek ma prawo do samosądu? Czy to usprawiedliwia rodzinę ofiary, która staje się tak samo brutalna i bezwzględna w obliczu zemsty za krzywdy sprzed lat??? Musicie sami sobie odpowiedzieć na to pytanie.

Są przewinienia, które się nigdy nie przedawniają... Ale czy człowiek ma prawo do samosądu? Czy to usprawiedliwia rodzinę ofiary, która staje się tak samo brutalna i bezwzględna w obliczu zemsty za krzywdy sprzed lat??? Musicie sami sobie odpowiedzieć na to pytanie.

Pokaż mimo to

avatar
708
618

Na półkach: ,

Ta powieść oparta jest na starym schemacie : Wina i tajemnica z przed lat a ich konsekwencje teraz po kilkunastu latach , gdy czas zatarł wspomnienia , a poczucie winy wygasło . Trudno też ocenić czy to kara , a nie zemsta . Czy nie uderzy w całkiem niewinnych bliskich winowajcy i jak sprawić , by cierpieli tylko winni ? Powieść nasuwa wiele takich refleksji i nie daje na nie żadnych odpowiedzi . Autor krytykuje również schematyzm myślenia policji . Dwójka policjantów przyjmuje bowiem za pewnik , kim jest podejrzany i poszukuje tylko dowodów na potwierdzenie swojej tezy . Te postaci przedstawiane są nieco groteskowo ; jako leniwi głupcy lekceważący swoje obowiązki . Cała powieść jest jakaś inna od podobnych opartych na tym schemacie . Nikt nie tropi przestępców i nie próbuje dojść prawdy . Czytelnik zna ją od początku , a reszty domyśla się z łatwością .
Niewątpliwie książkę cechuje oryginalne przedstawienie tematu , ale przez to stała się smutnym , thrillerem psychologicznym , tracąc przy tym cechy kryminału . Zakończenie też nie powala i jest w stylu kiepskich romansideł .
Według mnie "Ona już nie wróci" to niezła powieść obyczajowo psychologiczna , ale słaby kryminał . Czytelnik odczuwa częściej współczucie , niż strach i napięcie . Wrażliwym czytelnikom bardziej przyda się paczka chusteczek , niż relanium i pigułki na sen .
P.S.
Pan Darski (Nergal) , w roli lektora nie wypada najlepiej , a jego interpretacja tekstu przypomina ekspresję syntezatorów mowy .

Ta powieść oparta jest na starym schemacie : Wina i tajemnica z przed lat a ich konsekwencje teraz po kilkunastu latach , gdy czas zatarł wspomnienia , a poczucie winy wygasło . Trudno też ocenić czy to kara , a nie zemsta . Czy nie uderzy w całkiem niewinnych bliskich winowajcy i jak sprawić , by cierpieli tylko winni ? Powieść nasuwa wiele takich refleksji i nie daje na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    438
  • Chcę przeczytać
    396
  • Posiadam
    97
  • 2014
    15
  • Teraz czytam
    10
  • Audiobooki
    6
  • Literatura skandynawska
    6
  • Kryminał
    6
  • 2015
    5
  • 2013
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ona już nie wróci


Podobne książki

Przeczytaj także