Potęga mitu
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- The power of Myth
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2022-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Liczba stron:
- 257
- Czas czytania
- 4 godz. 17 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324065042
- Tłumacz:
- Ireneusz Kania
- Tagi:
- mit antropologia
Czy wspólna mitologia mieszkańców całej planety jest możliwa?
"Kiedy nasz najmłodszy syn obejrzał Gwiezdne wojny dwunasty albo trzynasty raz z rzędu, spytałem go: Dlaczego oglądasz je tak często? A on mi na to: Z tego samego powodu, dla którego ty przez całe życie czytasz w kółko Stary Testament. Znalazł się w świecie nowego mitu."
Kultowa już Potęga mitu jest zapisem rozmów Josepha Campbella z dziennikarzem Billem Moyersem, zainspirowanych przez Jacqueline Kennedy Onassis, ówczesną redaktorkę wydawnictwa Doubleday. Rancza, na którym spotykali się autorzy, użyczył im sam George Lucas.
Joseph Campbell – wybitny antropolog i religioznawca – porównuje mity różnych kultur, w których poruszane są wielkie tematy ludzkości: życie, zdolność do ofiary, miłość, bohaterstwo, pragnienie wieczności... Jednocześnie podkreśla, że mitologia odgrywa w życiu współczesnego zachodniego człowieka niewielką rolę, co powoduje, że nie potrafi on żyć w zgodzie ze społeczeństwem, naturą i przede wszystkim z samym sobą.
Campbell twierdzi, że mitologia Zachodu opiera się na światopoglądzie z pierwszego tysiąclecia przed naszą erą, który nie zgadza się ze współczesnym wyobrażeniem o wszechświecie. Dodaje też, że długo będziemy musieli czekać na nową mitologię, bo wszystko zmienia się zbyt szybko, żeby można było to zmitologizować. Campbell wierzy jednak, że nowa mitologia powstanie. Ale czy wspólna mitologia mieszkańców całej planety jest możliwa?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 484
- 450
- 137
- 31
- 29
- 23
- 11
- 8
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Forma wywiadu/rozmowy jest dość męcząca i sztuczna, ale to zarzut głównie do koncepcji, która dość rzadko się sprawdza - no, dobra, patrząc na sukcesy komercyjne niektórych z nich (Masa, Skinner),to może jednak się sprawdza, ale sam nie przepadam. Jednak głównym celem Potęgi Mitu jest przybliżenie myśli Campbella czytelnikowi, który nie może lub nie chce czytać opasłych naukowych tomiszcz, ale jednak interesują go źródła mitu i obecne w nich schematy fabularne. Jako taką popularnonaukowa książka sprawdza się całkiem dobrze, mimo że momentami zahacza o dziwne regiony i stanowi jedynie liźnięcie tematu, ale uważam że to liźnięcie jest w porządku i dobór materiału do przedstawienia jest okuratny, akurat na tyle, by zaciekawić, coś przekazać, ale też nie zostawiać z niczym.
Forma wywiadu/rozmowy jest dość męcząca i sztuczna, ale to zarzut głównie do koncepcji, która dość rzadko się sprawdza - no, dobra, patrząc na sukcesy komercyjne niektórych z nich (Masa, Skinner),to może jednak się sprawdza, ale sam nie przepadam. Jednak głównym celem Potęgi Mitu jest przybliżenie myśli Campbella czytelnikowi, który nie może lub nie chce czytać opasłych...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCampbell jawi się nam (ba, sam tak o sobie mówi) jako “generalista” wśród wąskoukierunkowanych “specjalistów”. Wykracza poza własny (i w sumie też nasz) krąg mitologiczno-kulturowy (katolicko-europejski) i szuka wspólnoty mitu (-ów) z tak odrębnymi opowiadającymi jak buddyści, amerykańscy Indianie czy Hindusi. Albo też rozciąga analogie mitotwórcze w czasie i sięga do tradycji judeochrześcijańskiej (wiadomo),ale też i sumeryjskiej, egipskiej czy babilońskiej. Słusznie bowiem zauważa, iż ma się tendencję do traktowania “własnych” mitów i opowieści jako dążących ku prawdzie. I wszędzie odnajduje tą samą opowieść, te same tęsknoty, te same próby objaśniania rzeczywistości.
Kreśli nam Campbell pewien obraz tragedii, jaką jest dla współczesnych społeczeństw erozja mitów w ogóle, rozpad więzi społecznych związany z zanikiem rytuałów przejścia (inicjacji, małżeństwa, umierania). Sami sobie robimy to, co wcześniej - jako najeźdźcy i kolonizatorzy - zrobiliśmy w każdej części świata lokalnym narodom, z którymi się stykaliśmy. Kto czytał “27 śmierci…” czy książki Alejo Carpentiera, ten wie, o czym mowa.
Nie do wszystkiego w tej książce jestem przekonany bez zastrzeżeń. Campbell dużo bardziej jest przekonujący, gdy porusza się po narracjach religijnych, mitologicznych i mitotwórczych, a mniej mnie przekonuje, gdy wkracza na terytoria społeczno-polityczne czy psychologiczne. Zaczyna brzmieć jakoś “amerykańsko” w złym tego słowa znaczeniu. Błyskotliwe więc obserwacje i dość odważne (jak na czas ich wygłoszenia) tezy przeplatają się tu z banałami lub psychologizującymi fantazjami. Może to zresztą owa formuła wywiadu czy dialogu sprawia, że pewne sprawy - nawet jeśli po wielokroć już przemyślane i wypowiadane - mówi tu nieco chaotycznie? Może inaczej brzmiałyby we w pełni odautorskiej książkowej monografii? A tak dostajemy w sumie jakąś zbyt łatwostrawną i zbyt popularną pulpę. Może jako odtrutkę na te części narracji tej książki będzie trzeba wkrótce sięgnąć po coś jeszcze nieznanego z M. Elliade’go?
Brak tu zdecydowanie jednej kwestii, mianowicie z racji czasu jej powstania (pierwsze dywanie w Polsce - 1994 rok) opozycja mit-technika (czy właściwie wg. Campbella jej brak) jest jedynie zarysowana. Ciekawe mogłoby być spojrzenie myśliciela na kwestie związane z obecnością w naszej obecnej przestrzeni maszyn myślących, sztucznej inteligencji, zjawiska transhumanizmu. Jego śmierć w roku 1987 nie dała mu jednak znaleźć się w naszej postnowoczesnej rzeczywistości, z wieloma zjawiskami zetknąć i je przemyśleć czy zinterpretować.
W sumie - niby nie oceniam najgorzej, ale nie oddaje to mojego zawodu książką; oczekiwałem olśnienia, a dostałem zaledwie poprawne wypracowanie, o dość zresztą nierównym poziomie. Chyba dość mocno przesadzona sława książki.
Campbell jawi się nam (ba, sam tak o sobie mówi) jako “generalista” wśród wąskoukierunkowanych “specjalistów”. Wykracza poza własny (i w sumie też nasz) krąg mitologiczno-kulturowy (katolicko-europejski) i szuka wspólnoty mitu (-ów) z tak odrębnymi opowiadającymi jak buddyści, amerykańscy Indianie czy Hindusi. Albo też rozciąga analogie mitotwórcze w czasie i sięga do...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJung lepszy, bardzo powierzchowne i płytkie podejście do poruszanych tematów. Płytkie omawianie tematów, ogólnie chaotyczna konstrukcja, mało spójności, dużo uogólniania i ślizgania się. Treść i jej forma nie warta książki, bardziej materiał na forum za chacie jakichś hobbystów. Takie sobie do poczytania. Żałuję wydanych pieniędzy i nie rozumiem fenomenu i zachwytu nad tą książką, dobry marketing. Dla przeciętnego Kwiatkowskiego zawartość może być niesamowita i przełomowa ale dla ludzi oczytanych, intelektualistów, osób interesujących się socjologią, teologią, historią czy ogólnie rozwojem cywilizacji to nie będzie nic wartego uwagi... Pod względem psychologicznym też słabo. Jeśli chodzi o sam mit to lepiej przeczytać o wiele krótszą książkę Nietzche o micie z której o wiele więcej się wyniesie. Filozofia w tej książce jest bardzo płytka, jedno wielkie ougólnienie.
Jung lepszy, bardzo powierzchowne i płytkie podejście do poruszanych tematów. Płytkie omawianie tematów, ogólnie chaotyczna konstrukcja, mało spójności, dużo uogólniania i ślizgania się. Treść i jej forma nie warta książki, bardziej materiał na forum za chacie jakichś hobbystów. Takie sobie do poczytania. Żałuję wydanych pieniędzy i nie rozumiem fenomenu i zachwytu nad tą...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJoseph Campbell Potęga mitu. Rozmowy Billa Moyersa z Josephem Campbellem. Przekł. I. Kania. Znak , Kraków 2019.
„(…) jedyna pewna ścieżka do świata wiedzie przez zadrukowane stronice” .J. Campbell
We Wstępie B. Moyers napisał:
„ Gdy owi pierwotni ludzie porzucili łowiectwo i zajęli się rolnictwem, zmieniły się również opowieści tworzone przez nich w celu interpretowania tajemnic życia. Teraz magicznym symbolem nieskończonego cyklu stało się nasienie. Roślina umierała i była grzebana w ziemi, lecz nasienie się odradzało. Campbella fascynował fakt wykorzystania tego symbolu przez wielkie religie świata do objawienia odwiecznej prawdy, że ze śmierci płynie życie bądź – jak on sam to ujmował- „ z ofiary- błogość”.
„ Campbell nie był pesymistą.(…) W ostatnich latach życia dążył do stworzenia nowej syntezy nauki i duchowości.” Zmiana wizji świata z geocentrycznej na heliocentryczną – napisał po wylądowaniu astronautów na Księżycu – poniekąd usunęła człowieka z centrum, a przecież centrum wydawało się tak ważne. Jednakże w sensie duchowym centrum jest tam, skąd patrzymy. Stań na pagórku i spójrz w stronę widnokręgu. Stań na Księżycu - choćby za pośrednictwem telewizji, w swoim pokoju – i popatrz na zawieszoną w górze całą kulę ziemską”.
Joseph Campbell- myśliciel, antropolog, religioznawca, autor Bohatera bez twarzy oraz kultowej Potęgi mitu, w rozmowie z B. Moyersem na farmie George Lucasa marzy o powstaniu nowej mitologii, by była wspólna dla całej planety, jaką jest Ziemia. Jej symbolem mogłaby być Ziemia bez podziałów między narodami czy państwami. Najpełniej ideę tę wyrażają słowa wodza Seattle, kiedy był pytany przez rząd Stanów Zjednoczonych o możliwość nabycia gruntów Indian.
Oto one:
„ Prezydent w Waszyngtonie przesyła słowa, że pragnie kupić naszą ziemię. Ale jak można kupić albo sprzedawać niebo? Ziemię? Taka myśl jest nam obca. Skoro nie mamy na własność świeżości powietrza ani lśnień na wodzie, to jak moglibyście je kupić?
(…) To wiemy: ziemia nie należy do człowieka; człowiek należy do ziemi”.
Potęga mitu Campbella dziełem znaczącym i wielkim.
Powinien po nie sięgnąć Każdy, Kto w miarę sprawnie składa litery.
Joseph Campbell Potęga mitu. Rozmowy Billa Moyersa z Josephem Campbellem. Przekł. I. Kania. Znak , Kraków 2019.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„(…) jedyna pewna ścieżka do świata wiedzie przez zadrukowane stronice” .J. Campbell
We Wstępie B. Moyers napisał:
„ Gdy owi pierwotni ludzie porzucili łowiectwo i zajęli się rolnictwem, zmieniły się również opowieści tworzone przez nich w celu interpretowania...
Przeczytać i podać dalej.
Ocena książki sukcesywnie spadała podczas lektury z początkowej 8 do finalnej 4.
Książka chaotyczna jak chaotyczne musiały być rozmowy profesjonalnego antropologa Campbella ze ślizgającym się po powierzchni znaczeń żurnalistą Moyersem.
Campbell swobodnie krąży między mitami, wierzeniami i podaniami, dokonując szybkich analiz i porównań. Niekiedy nazbyt swobodnie i nazbyt szybkich, wręcz powierzchownych a nawet błędnych (np. zapożycznie Bożego Narodzenia z kultu Mitry jest fałszem - pierwocinami święta 25 XII były republikańskie grudniowe misteria solarne, z których ideę boskich narodzin przejęło i chrześcijastwo i późny mitraizm). Książka kierowna do przeciętnego czytelnika amerykańskiego, więc stąd te uproszczenia (z tego samego powodu zdecydowano się na pozostawinie formy dialogu, dzięki czemu przekazywane treści łatwiej docierają do konsumentów mass-kultury). Z pewnym rozbawieniem przyjmuje się wywody i argumentacje autora o wyższości kultury amerykańskiej nad europejską, w których (prawie) całkowicie pomija się 'błędy i wypaczenia' tej pierwszej. Wiele tez próbuje Campbell poprzeć wybiórczymi cytatami (chociażby z Nietzschego) - rzecz zawsze i wielce ryzykowna, podobnie jak twierdzenie, że większość wątków powtarza się w mitologiach "wszystkich kultur": nawet jeśli główne idee pojawiają się wszechstronnie (axis mundi, wielka macierz, bohater),to decydujące są szczegóły a w tych religie i kultury różnią się diametralnie. Dodatkowo autor stara sie nadać pozytywne przesłanie wszystkim swoim wynurzeniom.
Książka ma ponad 30 lat domaga się uaktualnienia o dorobek antropologii kulturowej z ostatnich dekad. Ostatecznie nieco rozczarowująca, choć może stanowić niezły wstęp dla czytelników wchodzących w tematykę.
Przeczytać i podać dalej.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOcena książki sukcesywnie spadała podczas lektury z początkowej 8 do finalnej 4.
Książka chaotyczna jak chaotyczne musiały być rozmowy profesjonalnego antropologa Campbella ze ślizgającym się po powierzchni znaczeń żurnalistą Moyersem.
Campbell swobodnie krąży między mitami, wierzeniami i podaniami, dokonując szybkich analiz i porównań. Niekiedy...
Przeczytałem tylko kawałek książki, ale zachęciła mnie ona aby na Youtube obejrzeć fenomentalną serię wywiadów której ona dotyczy, polecam.
Przeczytałem tylko kawałek książki, ale zachęciła mnie ona aby na Youtube obejrzeć fenomentalną serię wywiadów której ona dotyczy, polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoruszająca rozmowa, zmienia postrzegania mitów, religii, duchowości. Zmienia świadomość i inspiruje do refleksji. Chce się ją mieć pod ręką i móc do niej wracać.
Poruszająca rozmowa, zmienia postrzegania mitów, religii, duchowości. Zmienia świadomość i inspiruje do refleksji. Chce się ją mieć pod ręką i móc do niej wracać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWywiad ze słynnym badaczem, będący popularnym wprowadzeniem w jego koncepcję monomitu. Campbell przez lata zgłębiający mitologie z całego świata stworzył swoją wizję mitologii rozumianej jako poetycko-rytualną opowieści o życiu, która inicjuje człowieka w istnienie, jego kolejne etapy i na koniec w śmierć.
Kontrowersje wokół jego metody opartej na komparystyce, której zarzucano niejednokrotnie powierzchowność, są zrozumiałe. Poza tym drażnić może jego pozbawiony wątpliwości ton wypowiedzi i zbyt natarczywa niekiedy psychoanaliza, traktowana jako remedium na niejasności i niespójność (wpisaną w każdą chyba mitologię).
Campbell krytykuje też dość bezpardonowo chrześcijaństwo (znów z pozycji psychoanalitycznych). Robi to jednak w sposób rozczarowujący, bo maluje jego obraz zaskakująco jednowymiarowy jakby spreparowany na miarę własnych uprzedzeń (złośliwie rzecz ujmując – Freud i tu miałby coś do powiedzenia). Chrześcijaństwo przedstawia niemal jako negację rzeczywistości, tworząc z niego jakiś gnostycki konstrukt, spod tej dziurawej naukowej rzetelności przebija wyraźnie osobista zadra. Zapomina zupełnie o najważniejszej kategorii chrześcijaństwa - miłosierdziu, zachwycając się jednocześnie niemal bezkrytycznie współczuciem w ujęciu buddyjskim.
Mimo tej niekrytej antypatii i oczywistych słabości sama wizja monomitu Campbella jako koncept jest zajmująca. Kiedy wskazuje na zaskakująco powtarzalne motywy w odległych od siebie kulturach, nawet zakładając uproszczenia jakim je poddaje, staje nam przed oczami panorama ludzkiej duchowości od wieków targanej identycznymi egzystencjalnymi rozterkami i przepełnioną jakże bliskimi sobie metafizycznymi tęsknotami. Bez względu na różnice kulturowe ludzie od tysięcy lat odnajdywali jeden sposób pogodzenia ze światem, którego nie są wstanie pojąć – w opowieści. Mit zadamawia nas w świecie, bez niego nie jesteśmy tylko ubodzy, ale i bezbronni – mówi Campbell.
Można mieć pewne zastrzeżenia do pewnych jego interpretacji, ale nie można odmówić rozmachu jego syntezie. I nie można nie zapytać czy dziś nie jesteśmy duchowo ubożsi i bardziej bezbronni – my, dzieci technicznych racjonalnych czasów. I czy faktycznie rozumiemy więcej ze świata – a jeszcze bardziej – z naszego życia, niż ci którzy byli przed nami? I jaka opowieść pozostanie po nas?
Wywiad ze słynnym badaczem, będący popularnym wprowadzeniem w jego koncepcję monomitu. Campbell przez lata zgłębiający mitologie z całego świata stworzył swoją wizję mitologii rozumianej jako poetycko-rytualną opowieści o życiu, która inicjuje człowieka w istnienie, jego kolejne etapy i na koniec w śmierć.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKontrowersje wokół jego metody opartej na komparystyce, której...
Na podstawie opinii o tej książce liczyłem na rozprawę, która pomoze doszukiwać się mitologii w dzisiejszej pop kulturze. Dostałem pozycje na poły filozoficzną, na poły teologiczną, w której w dwóch, może trzech miejscach jest nawiązanie do współczesnych rozrywek (głównie Gwizdnych Wojen). Książka bardzo ciekawa, czytałem z dużym zainteresowaniem, ale liczyłem na coś innego.
Na podstawie opinii o tej książce liczyłem na rozprawę, która pomoze doszukiwać się mitologii w dzisiejszej pop kulturze. Dostałem pozycje na poły filozoficzną, na poły teologiczną, w której w dwóch, może trzech miejscach jest nawiązanie do współczesnych rozrywek (głównie Gwizdnych Wojen). Książka bardzo ciekawa, czytałem z dużym zainteresowaniem, ale liczyłem na coś innego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam
Polecam
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to