Księga niepokoju spisana przez Bernarda Soaresa, pomocnika księgowego w Lizbonie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria Anachroniczna
- Tytuł oryginału:
- Livro Do Desassossego Por Bernardo Soares
- Wydawnictwo:
- Lokator
- Data wydania:
- 2013-09-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 1995-01-01
- Data 1. wydania:
- 1999-11-02
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363056049
- Tłumacz:
- Michał Lipszyc
- Tagi:
- Michał Lipszyc Bernardo Soares Richard Zenith seria Anachroniczna literatura portugalska heteronim
Gdyby to Pessoa przygotował do wydania "Księgę niepokoju", zapewne wyszłaby z tego mniejsza książka. Jak wynika z jego notatek, przewidywał „w miarę możliwości rygorystyczną selekcję różnych istniejących fragmentów”, dostosowanie tych najstarszych do „prawdziwej psychiki” Soaresa oraz „ogólną redakcję samego stylu”. Takie zabiegi pozwoliłyby uzyskać prawdziwą książkę, doszlifowaną i potoczystą, mającą być może połowę tych stron, które ma teraz i – być może – połowę swego uroku i geniuszu. Gdyby wyeliminować z niej to, co fragmentaryczne i nieukończone, książka niewątpliwie zyskałaby na sile, ale mogłaby też stać się przy tym zaledwie „kolejną” książką, a nie wyjątkowym dziełem, którym jest.
Richard Zenith
Prezentowany poniżej przekład "Księgi niepokoju" oparty został na dziewiątym wydaniu Richarda Zenitha (2011). Tym samym wprowadza on istotne zmiany w odniesieniu do poprzedniego wydania Księgi w moim przekładzie (opartego na czwartym wydaniu Zenitha z 2003 roku),które ukazało się Warszawie w 2007. Poza tym, że tekst przeszedł nową redakcję w oparciu o nowy oryginał, został też poszerzony o wspomniane siedem fragmentów. Uwzględniono w nim także kilkaset zmian wynikłych z nowych odczytań rękopisów - w większości przypadków nadających zdaniu całkiem nowy sens - oraz usunięto część akapitów. Te z „wielkich fragmentów” (składających się na drugą część książki),które w poprzednich wydaniach nosiły jednakowe tytuły, a zróżnicowane były numerycznie, teraz zostały połączone w całości podzielone jedynie gwiazdkami. Na końcu umieszczono kilka szczątkowych tekstów (oznaczonych jako apendyksy),które Wydawca zidentyfikował jako nieukończone fragmenty "Księgi niepokoju" lub/i wersje fragmentów istniejących. [...]
Dokonane przez Richarda Zenitha drobiazgowe, bibliofilskie opracowanie Księgi zostało w polskim wydaniu zredukowane do niezbędnego minimum. Oryginał opatrzono w szczegółowe przypisy informujące między innymi o datach (datowanych fragmentów),o tym, czy dany fragment został napisany ręcznie, czy na maszynie, jak również o wszystkich wariantach poszczególnych słów i zdań. W przypisach do polskiego wydania pomijałem te kwestie, a w przypadku fragmentów pozostawionych w różnych wersjach wybierałem taką propozycję Autora, którą uznałem za najstosowniejszą.
Michał Lipszyc [ze wstępu]
Nigdy żaden pisarz nie zdołał w sposób równie bezpośredni i wyrazisty przenieść swojej duszy na zapisaną kartkę papieru. „Księga niepokoju” to arcydziwna fotografia, stworzona ze słów jedynej materii zdolnej uchwycić zakamarki duszy, która została tu ujawniona.
Richard Zenith
To, co mamy przed sobą, nie jest książką, lecz jej odwrotnością i zaprzeczeniem; jest książką potencjalną, książką, w całkowitej ruinie, książką-marzeniem, książką-rozpaczą, antyksiążką, poza jakąkolwiek literaturą. To, co znajdujemy na tych stronach, to geniusz Pessoi w szczytowej formie.
Richard Zenith
Wstęp: Richard Zenith.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 465
- 584
- 245
- 131
- 76
- 29
- 11
- 9
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Już wiele osób w ten sposób recenzowało - cytując pojedynczy fragment, który wystarczy, by opisać całą książkę. Mi sie nawet tego nie chce robić, nie chcę poświęcić autorowi więcej uwagi. Mówię, kiedy opisywał, jak to w głowie, w samotności, potrafili błyskotliwie dogadywać, puentować, a w rozmowie z drugim człowiekiem za nic w świecie, przedstawił właściwie cały swój problem: ciągle gada o twórczości, kreatywności, samotności, ale z reguły nie praktykuje jej i niczym się nie popisuje. Przegadane, w takim sobie stylu albo tłumaczeniu.
Na tą literaturę nie jest się zbyt głupim, a zbyt niecierpliwym. Nic odkrywczego, chłop przemyślał z trzy rzeczy i powtarza je przez 500 stron.
Już wiele osób w ten sposób recenzowało - cytując pojedynczy fragment, który wystarczy, by opisać całą książkę. Mi sie nawet tego nie chce robić, nie chcę poświęcić autorowi więcej uwagi. Mówię, kiedy opisywał, jak to w głowie, w samotności, potrafili błyskotliwie dogadywać, puentować, a w rozmowie z drugim człowiekiem za nic w świecie, przedstawił właściwie cały swój...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDość przypadkowo się złożyło, że ta książka trafiła w moje ręce, zważywszy na to, że niedługo czeka mnie wycieczka do Lizbony, w której wychował się i pisał zbiór swoich rozważań filozoficznych Fernando Pessoa.
Początek był całkiem obiecujący, jednak im dalej w las, tym bardziej się męczyłem. O ile niektóre rozważania autora do mnie nawet trafiały, to inne były dla mnie totalną abstrakcją..
Patrząc po średniej ocen i czytając recenzje pełne zachwytów, stwierdzam, że może ja jestem za głupi na tego typu literaturę.
Dość przypadkowo się złożyło, że ta książka trafiła w moje ręce, zważywszy na to, że niedługo czeka mnie wycieczka do Lizbony, w której wychował się i pisał zbiór swoich rozważań filozoficznych Fernando Pessoa.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoczątek był całkiem obiecujący, jednak im dalej w las, tym bardziej się męczyłem. O ile niektóre rozważania autora do mnie nawet trafiały, to inne były dla mnie...
Ta książka bierze momentami z zaskoczenia, choć ma też takie momenty, w których ciężko rozszyfrować myśli naszego księgowego. Jest pełna goryczy i pogardy dla świata i życia, choć chyba nie nihilistyczna. Są takie ustępy, które można czerpać garściami i ustawiać na motta życiowe i odkrywać prawdę o świecie i człowieku. Czasami wydaje się to banalnie proste, żeby napisać czy pomyśleć coś co pomyślał i napisał Bernardo Soares, ale jednak jakimś cudem to on to zrobił, a nie ja. A jednak niektóre obserwacje i spostrzeżenia są tak trafne jakby ktoś wyjął je z mojej głowy i mojego doświadczenia. A dalej dzieli nas tysiące kilometrów i stulecie. Jest to jedna z tych książek, które powinno się otwierać na losowych stronach i czytać losowe fragmenty jako wskazówki na dzisiaj. I stowrzenie czegoś takiego to nie byle wyczyn, a osiągnięcie, które udaje się jedynie najlepszym.
To nie jest moje ostatnio słowo Pessoi. Trzeba się uzbroić w więcej jego dzieł.
Ta książka bierze momentami z zaskoczenia, choć ma też takie momenty, w których ciężko rozszyfrować myśli naszego księgowego. Jest pełna goryczy i pogardy dla świata i życia, choć chyba nie nihilistyczna. Są takie ustępy, które można czerpać garściami i ustawiać na motta życiowe i odkrywać prawdę o świecie i człowieku. Czasami wydaje się to banalnie proste, żeby napisać czy...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaczynało się obiecująco, przemyślenia i obserwacje literata-księgowego, żyjącego w przedwojennej Lizbonie. Żadne odkrywcze, przełomowe mądrości, jak niektórzy zdają się te książkę postrzegać - ale ciekawe.
Jednak od któregoś momentu górę bierze introwertyczny, egzystencjalny nihilizm, wałkowany do znudzenia bezsens istnienia i działania. Doczytałem z przyzwoitości.
Zaczynało się obiecująco, przemyślenia i obserwacje literata-księgowego, żyjącego w przedwojennej Lizbonie. Żadne odkrywcze, przełomowe mądrości, jak niektórzy zdają się te książkę postrzegać - ale ciekawe.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJednak od któregoś momentu górę bierze introwertyczny, egzystencjalny nihilizm, wałkowany do znudzenia bezsens istnienia i działania. Doczytałem z przyzwoitości.
To coś, czego nigdy nie chciałem przeczytać, ale zarazem coś, co wciąż chcę czytać...
To coś, czego nigdy nie chciałem przeczytać, ale zarazem coś, co wciąż chcę czytać...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Księga niepokoju” to dzieło, które zaliczam do moich wielkich olśnień literackich. Stawiam je na równi z takimi tekstami jak „Sklepy cynamonowe”, „Proces”, „Czarodziejska góra” czy „Lolita”. Innymi słowy Pessoa to mój top, jedna z tych kilku książek, które wywarły decydujący wpływ na mój sposób myślenia, odczuwania, przeżywania rzeczywistości. Przytaczam trzy cytaty, które uważam za najbardziej dla „Księgi…” charakterystyczne, najpełniej oddające treść tej jedynej w swoim rodzaju „autobiografii bez faktów”:
1) „Moim jedynym prawdziwym zajęciem było wyłącznie moje życie wewnętrzne. (…) Zawsze należałem do tego, co było gdzie indziej niż ja, i do tego, czym nigdy nie mogłem być”.
2) „Najbardziej bolesne uczucia, najbardziej uciążliwe emocje to te, które są absurdalne – pożądanie rzeczy niemożliwych, właśnie dlatego, że są niemożliwe, tęsknota za tym, czego nigdy nie było, pragnienie tego, co mogło być, żal, że nie jest się kimś innym, niezadowolenie z istnienia świata. Wszystkie te półtony świadomości duszy tworzą w nas bolesny pejzaż, wieczny zachód słońca naszej istoty. Odczuwamy wówczas siebie jako puste pole, które pogrąża się w mroku i smutku, z sitowiem nad rzeką bez łodzi, czerniejącą połyskliwie pomiędzy oddalonymi brzegami. Nie wiem, czy te uczucia są postępującym powoli obłędem niepocieszenia, czy też reminiscencjami jakiegoś innego świata, na którym byliśmy – reminiscencjami krzyżującymi się i przemieszanymi, jak rzeczy oglądane we śnie, absurdalne w swojej formie, którą oglądamy, ale nie w swoich źródłach – gdybyśmy mogli je poznać. Nie wiem też, czy byliśmy innymi istotami, których doskonałą pełnię odczuwamy w sposób niepełny, odtwarzając nieudolnie ich zagubioną solidność w dwóch wymiarach cienia, którym jesteśmy”.
3) „Asystowałem incognito przy stopniowym obumieraniu mojego życia, przy powolnym rozkładzie wszystkiego, czym chciałem być. Mogę wypowiedzieć tę prawdę, której nie trzeba zdobić kwiatami, aby widziano, że jest martwa: wszystko, czego pragnąłem, i wszystko, z czym przez chwilę łączyło się moje marzenie tylko o tej chwili, rozsypało się pod moimi oknami w proch jak kamyk, który wypadł z doniczki na wysokim piętrze. Wydaje się wręcz, że los zawsze dążył do tego, abym kochał i pragnął tego, co on trzymał w zanadrzu tylko po to, abym następnego dnia się przekonał, że tego nie mam i mieć nie będę”.
„Księga niepokoju” to dzieło, które zaliczam do moich wielkich olśnień literackich. Stawiam je na równi z takimi tekstami jak „Sklepy cynamonowe”, „Proces”, „Czarodziejska góra” czy „Lolita”. Innymi słowy Pessoa to mój top, jedna z tych kilku książek, które wywarły decydujący wpływ na mój sposób myślenia, odczuwania, przeżywania rzeczywistości. Przytaczam trzy cytaty, które...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNieodparte poczucie, że jeszcze nie czas na tę książkę.
Może kiedyś przestanę być fanboyem; na teraz dycha.
Nieodparte poczucie, że jeszcze nie czas na tę książkę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoże kiedyś przestanę być fanboyem; na teraz dycha.
książka się czyta... można otworzyć na dowolnej stronie, wywołać niepokój, czasem poruszenie, mam nadzieję, że w jakieś wydawnictwo skusi się wydanie ksiązki w formie e-booka
książka się czyta... można otworzyć na dowolnej stronie, wywołać niepokój, czasem poruszenie, mam nadzieję, że w jakieś wydawnictwo skusi się wydanie ksiązki w formie e-booka
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMelancholijno-depresyjne przemyślenia z prywatnych światów równoległych znalazły i moje uznanie w nadzwyczaj trafnym przedstawieniu ciemnych zakamarków duszy człowieczej. Nie zobowiązując się do niczego, mam tylko takie spostrzeżenie, że jeśli ktoś ocenił książkę na osiem, być może wystarczy psycholog, na dziewięć i powyżej, psychiatra też nie zagwarantuje sukcesu.
Melancholijno-depresyjne przemyślenia z prywatnych światów równoległych znalazły i moje uznanie w nadzwyczaj trafnym przedstawieniu ciemnych zakamarków duszy człowieczej. Nie zobowiązując się do niczego, mam tylko takie spostrzeżenie, że jeśli ktoś ocenił książkę na osiem, być może wystarczy psycholog, na dziewięć i powyżej, psychiatra też nie zagwarantuje sukcesu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzeczytałem opinie o tej książce i niestety większość osób trafiła kulą w płot. Pessoa to trudny do rozgryzienia autor, nawet przez literaturoznawców. Pomocnik księgowego Soares to jeden z heteronimów autora tej książki. Co zabawne ten narrator pisze , że czyta tekst Caeiro, to poetycki heteronim autora "Księgi niepokoju". Dlatego trzeba czytać tę książkę bardzo uważnie. Wiele myśli narratora to jego imaginacja na swój temat. Stwarza siebie fikcyjnego bohatera tego dziennika. W pewnym momencie stwierdza:" I tak posługujemy się kłamstwem oraz fikcją, aby się nawzajem rozumieć, czego za pomocą prawdy nieprzekazywalnej nigdyy nie można by osiągnąć '. Ano właśnie, filcja i kłamstwo to dwa sposoby odszukiwania odbiorcy. Pessoa przyznał się do "rozdziału osobowości i symulowania". Czy to , co pisze Soares jest prawdą o nim, może fikcją na jego temat? "Sam nie wiem, czy to moje ja , które wam przedstawiam (...) rzeczywiście istnieje (...). Osobowość narratora jest niespójna, raz czuję świat zewnętrzny, raz ogląda wzrokiem niczym obraz, raz wymyśla świat zewnętrzny jako wewnętrzny. Czytanie tej książki to jak śledztwo literackie. Proces analizy słów i zdań narratora. Świetna książka, ale nie dla każdego. Pessoa jest mi znany od lat. Pierwszy raz czytałem jego teksty w "Literaturze na świecie". Już wtedy doznałem uczucia zakłopotania jak odczytywać jego poezję. Nie ma dwóch takich samych artystów jak Pessoa, jest tylko jeden w historii literatury.
Przeczytałem opinie o tej książce i niestety większość osób trafiła kulą w płot. Pessoa to trudny do rozgryzienia autor, nawet przez literaturoznawców. Pomocnik księgowego Soares to jeden z heteronimów autora tej książki. Co zabawne ten narrator pisze , że czyta tekst Caeiro, to poetycki heteronim autora "Księgi niepokoju". Dlatego trzeba czytać tę książkę bardzo uważnie....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to