rozwińzwiń

The House Girl

Okładka książki The House Girl Tara Conklin
Okładka książki The House Girl
Tara Conklin Wydawnictwo: HarperCollins literatura piękna
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2013-02-12
Data 1. wydania:
2013-02-12
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780062207395
Tagi:
historia miłość
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1314
264

Na półkach: ,

Jest to historia o poszukiwaniu tożsamości.
O wyzwoleniu z więzów - tych dosłownych, fizycznych oraz tych, którymi sami siebie pętamy.
O zadawaniu pytań i znajdowaniu odpowiedzi.
O prawdzie, która daje siłę.

Powieść osadzona jest w dwóch przestrzeniach czasowych.
Przeszłość to Josephine. Niewolnica na podupadającej plantacji, w której krystalizuje się coraz mocniej myśl o ucieczce. Josephine nie pracuje w polu, jest stale przy swej pani. Lu Anne kilka lat wcześniej zarządziła, że dziewczyna (wtedy jeszcze dziecko) ma mieszkać w majątku.
Teraźniejszość to Lina. Jako początkująca prawniczka, dostaje od przełożonego zadanie, które może być trampoliną w jej karierze, ale może być również początkiem jej końca. Lina ma przygotować pozew zbiorowy o odszkodowanie dla potomków amerykańskich niewolników.

Szybko okazuje się, że te dwie historie są ze sobą mocno powiązane. Lina trafia na ślad XIX-wiecznej malarki Lu Anne Bell i teorii, że jej obrazy są tak naprawdę dziełem jej służącej, Josephine.

Autorka sprawnie łączy przeszłość z teraźniejszością, otwierając czytelnikowi oczy stopniowo, krok po kroku, na wiele zdarzeń i całość historii. Nie wszystko jest wiadome od razu, co bardzo mi odpowiadało.

Co do postaci, to zarówno Josephine, jak i Lina, wydawały mi się początkowo nieco ‘mdłe’, mało wyraziste, ale czym bardziej je poznawałam, tym to wrażenie malało.
Josephine zaczęła mi imponować siłą charakteru, swoją cichą odwagą i determinacją, w zdawałoby się beznadziejnej sytuacji. A Linę po prostu polubiłam. Jej zmagania z niełatwym pozwem, przeplatają się z momentem niejako przełomowym w jej życiu. Powoli zaczyna poznawać prawdę o swojej matce, która zginęła w wypadku samochodowym, kiedy Lina miała 4 latka.

Treść powieści jest bardzo bogata, przeplatają się ze sobą wątek z przeszłości i wątek teraźniejszy, dodatkowo mamy jeszcze sprawę Grace, matki Liny i jej ojca Oscara, malarza i na wskroś artystyczną duszę.
Ponadto wątek z przeszłości nie dotyczy tylko Josephine, jest jeszcze historia w historii, czyli listy Dorothei, które odkrywa Lina, a później jeszcze przejmująca ‘spowiedź’ Caleba.
Wszystko to razem tworzy całość bardzo spójną i powiązaną, która summa summarum zrobiła na mnie duże wrażenie.

Jest to historia, którą na pewno zapamiętam na dłużej.

Jest to historia o poszukiwaniu tożsamości.
O wyzwoleniu z więzów - tych dosłownych, fizycznych oraz tych, którymi sami siebie pętamy.
O zadawaniu pytań i znajdowaniu odpowiedzi.
O prawdzie, która daje siłę.

Powieść osadzona jest w dwóch przestrzeniach czasowych.
Przeszłość to Josephine. Niewolnica na podupadającej plantacji, w której krystalizuje się coraz mocniej myśl o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
229

Na półkach: ,

Trudny temat - niewolnictwo, nierówności społeczne, rasizm, nierówne traktowanie ze względu na odmienność np. koloru skóry ale też płci, wyksztalcenia.

Polecam książkę, choć nie przepadam za nadmiernymi opisami choćby przyrody to w tym przypadku pozwoliły mi lepiej wyobrazić sobie Tamte czasy, codzienność w XiX na plantacji tytoniu.
Przerażające jak człowiek traktował człowieka, jednak jeszcze bardziej przerażające że nadal tak jest. Ktoś mógłby powiedzieć, że czasy niewolnictwa dawno minęły, ale czy aby na pewno?

Trudny temat - niewolnictwo, nierówności społeczne, rasizm, nierówne traktowanie ze względu na odmienność np. koloru skóry ale też płci, wyksztalcenia.

Polecam książkę, choć nie przepadam za nadmiernymi opisami choćby przyrody to w tym przypadku pozwoliły mi lepiej wyobrazić sobie Tamte czasy, codzienność w XiX na plantacji tytoniu.
Przerażające jak człowiek traktował...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1304
632

Na półkach: ,

przyznaję, zakończyłam na przeczytaniu jednej trzeciej :( te szczegółowe opisy pokoi, ubiorów, otoczenia, życiorysów- nie wnoszące kompletnie nic do fabuły skutecznie mnie zniechęciły.

przyznaję, zakończyłam na przeczytaniu jednej trzeciej :( te szczegółowe opisy pokoi, ubiorów, otoczenia, życiorysów- nie wnoszące kompletnie nic do fabuły skutecznie mnie zniechęciły.

Pokaż mimo to

avatar
159
115

Na półkach:

Sprawdziłam średnią ocen tej książki i niepotrzebnie się źle nastawiłam na nijaką powieść. Bardzo mi się podobała. Dwie bohaterki, dwa różne światy które łączą się ze sobą podczas poszukiwań Liny o Josephine. Zaskakujące zakończenie, fajne wplątanie korespondencji listowej pobocznych bohaterów w której dowiadujemy się o istotnych wydarzeniach kluczowych dla wątku głównego.

Sprawdziłam średnią ocen tej książki i niepotrzebnie się źle nastawiłam na nijaką powieść. Bardzo mi się podobała. Dwie bohaterki, dwa różne światy które łączą się ze sobą podczas poszukiwań Liny o Josephine. Zaskakujące zakończenie, fajne wplątanie korespondencji listowej pobocznych bohaterów w której dowiadujemy się o istotnych wydarzeniach kluczowych dla wątku głównego.

Pokaż mimo to

avatar
3143
1431

Na półkach: ,

Autorka nie ułatwia czytelnikowi wciągnięcia się w opowieść, racząc go, zwłaszcza na początku, przydługimi opisami wnętrz, strojów, krajobrazów, itd. Zatraciła się tu równowaga pomiędzy deskryptywnością, a akcją i to nie jest dobry pomysł, jak na początek książki. Dwie strony poświęcone na wymienianie nazwisk niewolników - również nie. Brzmi jak brak pomysłu na fabułę. A jednak nie poddałam się, a powieść w końcu się rozkręciła, okazując się całkiem zgrabnym połączeniem historii z wątkiem współczesnym. W miarę czytania zaczyna się doceniać obrazowy język Conklin, gdyż dzięki niemu w wyjątkowo wyrazisty sposób maluje ona książkowe sceny i pobudza wyobraźnię czytelnika.

Autorka nie ułatwia czytelnikowi wciągnięcia się w opowieść, racząc go, zwłaszcza na początku, przydługimi opisami wnętrz, strojów, krajobrazów, itd. Zatraciła się tu równowaga pomiędzy deskryptywnością, a akcją i to nie jest dobry pomysł, jak na początek książki. Dwie strony poświęcone na wymienianie nazwisk niewolników - również nie. Brzmi jak brak pomysłu na fabułę. A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
504
375

Na półkach:

Carolina Sparrow, to młoda i ambitna prawniczka .Poznajemy ją w momencie, gdy pracuje nad ważna sprawą .Oddając wyniki swojej pracy dowiaduje się, że sprawa nad która pracowała nie odbędzie się , ale jej przełożony ma dla niej już, inne zadania. Coś wielkiego , co osławi ich kancelarię, a ją wyniesie na wyżyny pracy prawniczej. Lina ma przygotować zbiorowy pozew o wielomilionowe odszkodowanie dla potomków amerykańskich niewolników. Bohaterka ma za zadanie znaleźć konkretną rodzinę ,którą bezpośrednio dotknął problem niewolnictwa w dawnych czasach, ale potomkowie żyją obecnie i wystąpią do państwa o odszkodowanie za niewolnicza pracę dla panów. I tak dzięki niebywałemu szczęściu Lina odnajduje taką rodzinę i zaczyna poznawać historię siedemnastoletniej Josephine Bell ciemnoskórej służącej z Bell Creek.
W książce Josephine sama opowiada swoją historię. Pracuje w domu ,odpowiada za typowe obowiązki domowe gotowanie ,podawanie ,sprzątanie. Ale także jest dobrym duchem swojej pani ,dotrzymuje jej towarzystwa ,pomaga i opiekuje się w chorobie ,jest współczująca gdy kobieta traci dzieci ale również razem z panią malują obrazy ,które Josephine podpisuje na odwrocie .Jak się później okaże po wielu latach będą one bardzo wartościowe. Dziewczyna wiele razy podejmuje próbę ucieczki .Czy jej się uda? Czy w końcu poczuje powiew wolności ? Tego dowiadujemy się dopiero na samym końcu książki . Przyznać muszę że losy Josephine są bardzo tragiczne.
I w te właśnie losy wczytuje się Lina. Za sprawą swojej wnikliwości i nieustępliwości poznaje nieustraszoną i bardzo odważną Josephine. Mało tego , Lina odnajduję prapraprawnuka Josephine -Jaspera .Kobieta jest gotowa , na wielka bitwę w sądzie. Tymczasem dowiaduje się że znów została oszukana i kancelaria wycofuje się z całego procesu i cała jej praca znów idzie na marne. Dziewczyna jest zbulwersowana ,postanawia zdobyć się na odwagę i być jak Josephine. Odchodzi ze swojej wymarzonej pracy w kancelarii. Ona ma wybór.
Tak mniej więcej, w bardzo dużym skrócie wygląda treść książki Tary Conklin. Tak naprawdę autorka porusza tu wiele wątków , mamy również wielu bohaterów , których nie da się wpleść w krótką recenzję . Autorka pokazała okrutne traktowanie niewolników, ale także dała nadzieje w postaci ludzi pomagającym niewolnikom w ucieczce, niekiedy narażając swoje życie. Poza tym Lina, czyli nasza współczesna bohaterka ma również takie życiowe rozterki. Bowiem okazuje się, że jej matka nie umarła tylko ją zostawiła ,że ojciec ma swoje sekrety, a i ona sama nie jest szczęśliwa i spokojna i również ma wiele zmartwień z którymi musi sobie sama poradzić. Nie mniej jednak dla mnie ciekawsza była historia Josephine. Polecam .

Carolina Sparrow, to młoda i ambitna prawniczka .Poznajemy ją w momencie, gdy pracuje nad ważna sprawą .Oddając wyniki swojej pracy dowiaduje się, że sprawa nad która pracowała nie odbędzie się , ale jej przełożony ma dla niej już, inne zadania. Coś wielkiego , co osławi ich kancelarię, a ją wyniesie na wyżyny pracy prawniczej. Lina ma przygotować zbiorowy pozew o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1009
327

Na półkach: ,

Niedokończona, bo styl powieści znudził mnie totalnie. Po kolejnym opisie wnętrza w stylu Orzeszkowej dałam sobie spokój. Może kiedyś wrócę......

Niedokończona, bo styl powieści znudził mnie totalnie. Po kolejnym opisie wnętrza w stylu Orzeszkowej dałam sobie spokój. Może kiedyś wrócę......

Pokaż mimo to

avatar
49
4

Na półkach: ,

Wciągająca historia!

Wciągająca historia!

Pokaż mimo to

avatar
32
8

Na półkach:

Sięgnęłam po nią zupełnie przypadkowo, ale warto było. Dobrze się czyta, świetne połączenie czasów współczesnych z historią.

Sięgnęłam po nią zupełnie przypadkowo, ale warto było. Dobrze się czyta, świetne połączenie czasów współczesnych z historią.

Pokaż mimo to

avatar
48
43

Na półkach:

Przeczytałam bez szału, bez totalnego wciągnięcia ale było dość miło w czasie lektury :)

Przeczytałam bez szału, bez totalnego wciągnięcia ale było dość miło w czasie lektury :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    468
  • Przeczytane
    390
  • Posiadam
    112
  • 2015
    14
  • Teraz czytam
    10
  • 2015
    8
  • Ulubione
    6
  • Ebook
    6
  • E-booki
    4
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The House Girl


Podobne książki

Przeczytaj także