Pod kulawym Belzebubem

Okładka książki Pod kulawym Belzebubem Albert Wojt
Okładka książki Pod kulawym Belzebubem
Albert Wojt Wydawnictwo: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej kryminał, sensacja, thriller
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
Data wydania:
1984-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1984-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
83-11-07089-X
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
162
150

Na półkach:

Kryminał milicyjny, ale jednak nie :) bo w doli głównej esbek. Jakieś to wszystko tutaj chaotyczne, brak książce spójnoci, mnóstwo zaczętych wątków, które niby się splatają, ale są wciśnięte na siłę i spokojnie mogłoby ich nie być, wszystkie postacie płaskie i niczym się nie wyróżniają, do tego stopnia, że zacząłem je mylić ze sobą -,- Oczywiście jest i trochę propagandy, wskazanie na "złych prywaciarzy", którzy są pijakami, dziwkarzami i złodziejami... wszyscy! Ale Służba Bezpieczeństwa czuwa! Trochę brzyd po tej książce, jeśli nie czytaliście, to nic straconego, odłożył mym gdzieś na koniec kolejki,

Kryminał milicyjny, ale jednak nie :) bo w doli głównej esbek. Jakieś to wszystko tutaj chaotyczne, brak książce spójnoci, mnóstwo zaczętych wątków, które niby się splatają, ale są wciśnięte na siłę i spokojnie mogłoby ich nie być, wszystkie postacie płaskie i niczym się nie wyróżniają, do tego stopnia, że zacząłem je mylić ze sobą -,- Oczywiście jest i trochę propagandy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
153
122

Na półkach:

Typowa kryminalna powiastka lat osiemdziesiątych. Trochę „trąci myszką” i tak naprawdę zrozumieją ją do końca chyba tylko ci, którzy żyli w tamtej rzeczywistości. W samej powieści robi się nawet światowo, jako, że bohaterami powieści są również obcokrajowcy. Zaczyna się w malowniczym pensjonacie w Międzyzdrojach nad Bałtykiem. Obrabowana i pobita zostaje jedna z dziewcząt trudniąca się najstarszym zawodem świata. Mieszka incognito w hotelu wraz z koleżanką. Zostają również przetrząśnięte inne domki a po kilku dniach jesteśmy świadkami pozorowanego na wypadek morderstwa prostytutki. Jako jeden z gości w hotelu przebywa również oficer służby bezpieczeństwa, delegowany tam wydawałoby się w zupełnie innej sprawie. Milicja bada sprawę. Okazuje się, że badane przestępstwa posiadają konotacje daleko wykraczające nie tylko poza półświatek wybrzeża ale nawet kraju. Przesłuchania przepłaszają gości z pensjonatu. Okazuje się, że passa nieszczęśliwych wypadków ze skutkiem śmiertelnym się nie kończy i prześladuje naszych bohaterów nawet po powrocie do Warszawy. W pożarach palą się ludzie i dowody zbrodni. Zbrodnie są jednak tylko skutkiem brudnej gry wywiadów i agentów. Zagadki te rozwiązują „dzielni” funkcjonariusze służby bezpieczeństwa, którzy pomimo niewielkich trudności okazują się jednak znacznie mądrzejsi i skuteczniejsi od ich zachodnich odpowiedników.

Typowa kryminalna powiastka lat osiemdziesiątych. Trochę „trąci myszką” i tak naprawdę zrozumieją ją do końca chyba tylko ci, którzy żyli w tamtej rzeczywistości. W samej powieści robi się nawet światowo, jako, że bohaterami powieści są również obcokrajowcy. Zaczyna się w malowniczym pensjonacie w Międzyzdrojach nad Bałtykiem. Obrabowana i pobita zostaje jedna z dziewcząt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
610

Na półkach: , , , ,

Bezpieczniackie kryminały Wojta dobrze oddają obraz bardzo późnego PRL - połowy lat 80tych, z pewnym cynizmem i brakiem złudzen tej epoki.
Akcja toczy się wśród pensjonariuszy ośrodka "Pod Kulawym Belzebubem" - ośrodka, naturalnie prywatnego, żaden tam FWP - dlatego i wszyscy goście to albo goście z Zachodu, albo krajowi "prywaciarze".
Najpierw jest seria włamań, potem pojawiają się, coraz gęściej trupy, gdzieś w tle jest zachodni wywiad - dlatego śledztwo prowadzi znana z innych książek Wojta ekipa SB-ków.
Jako że PRL jest późny, to i propagandy niewiele - ot, takie typowo niechętne spojrzenie na "prywatną inicjatywę" (której głównym wonczas problemem był "brak surowców", bowiem czegokolwiek by nie wyprodukowali - głodny rynek wszystko był gotów wchłonąć).
W sumie dobra zabawa i wspomnienie Polski sprzed 30 lat.

Bezpieczniackie kryminały Wojta dobrze oddają obraz bardzo późnego PRL - połowy lat 80tych, z pewnym cynizmem i brakiem złudzen tej epoki.
Akcja toczy się wśród pensjonariuszy ośrodka "Pod Kulawym Belzebubem" - ośrodka, naturalnie prywatnego, żaden tam FWP - dlatego i wszyscy goście to albo goście z Zachodu, albo krajowi "prywaciarze".
Najpierw jest seria włamań, potem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2889
594

Na półkach: ,

Styl Wojta, sztucznie dowcipny, i jego pogmatwane intrygi to kompletnie nie moja bajka. Lata 90., "prywaciarze" wakacjują w Świnoujściu w luksusowym pensjonacie "Pod Kulawym Belzebubem". Po serii włamań ginie młoda "mewka" (czy ktos tak jeszcze mówi na prostytutki?) a zaraz potem dwóch szemranych młodzieńców.. Głupie, nudne, a wątek miłosny (tajniak z bezpieki romansuje z głupiutką i histeryczną córką właściciela wytwórni wód gazowanych) żenujący.

Styl Wojta, sztucznie dowcipny, i jego pogmatwane intrygi to kompletnie nie moja bajka. Lata 90., "prywaciarze" wakacjują w Świnoujściu w luksusowym pensjonacie "Pod Kulawym Belzebubem". Po serii włamań ginie młoda "mewka" (czy ktos tak jeszcze mówi na prostytutki?) a zaraz potem dwóch szemranych młodzieńców.. Głupie, nudne, a wątek miłosny (tajniak z bezpieki romansuje z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
160

Na półkach: ,

Fajny, PEERELOWSKI kryminał. Polecam miłośnikom gatunku.

Fajny, PEERELOWSKI kryminał. Polecam miłośnikom gatunku.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    51
  • Posiadam
    19
  • Chcę przeczytać
    10
  • Legimi powieści
    1
  • Ha, mam! :)
    1
  • Kryminał
    1
  • Legimi audio
    1
  • Posiadam - papier
    1
  • Popkultura PRL
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pod kulawym Belzebubem


Podobne książki

Przeczytaj także