Przeczytałam cały cykl o Sookie Stackhouse i szczerze mówiąc nie zawiodłam się , książka nie jest wymagająca pod względem interpretacyjnym.
Jest to po prostu dobry kryminał połączony z nutą romansu który szczerze mogę polecić

Przeczytałam cały cykl o Sookie Stackhouse i szczerze mówiąc nie zawiodłam się , książka nie jest wymagająca pod względem interpretacyjnym.
Jest to po prostu dobry kryminał połączony z nutą romansu który szczerze mogę polecić

Im bliżej końca cyklu, tym wyższa jakość kolejnych tomów. Miło widzieć dokonany przez autorkę postęp od taniego erotyku do niezłej książki o wampirach.

Im bliżej końca cyklu, tym wyższa jakość kolejnych tomów. Miło widzieć dokonany przez autorkę postęp od taniego erotyku do niezłej książki o wampirach.

Pełna recenzja tomów ze spoilerami
https://www.wattpad.com/1125054084-moje-recenzje-seria-sookie-stackhouse
https://bibliotekawichra.blogspot.com/2021/09/recenzja-serii-sookie-stackhouse.html

Pełna recenzja tomów ze spoilerami
https://www.wattpad.com/1125054084-moje-recenzje-seria-sookie-stackhouse
https://bibliotekawichra.blogspot.com/2021/09/recenzja-serii-sookie-stackhouse.html

Świetna seria, zawsze gdy do niej wracam zaskakuje mnie na nowo :)

Świetna seria, zawsze gdy do niej wracam zaskakuje mnie na nowo :)

To jedna z tych serii, którą zaczęłam czytać by poprawić swój angielski. Świetnie się do tego sprawdza, można poznać różne ciekawe słówka. Im dalej w las tym robi się poważniej, coraz mniej erotycznych uniesień. Mimo to czyta się to lekko, chociaż w przekładzie pewnie bym odrzuciła, jako, że nie jest to literatura większej wartości niż rozrywkowej.

To jedna z tych serii, którą zaczęłam czytać by poprawić swój angielski. Świetnie się do tego sprawdza, można poznać różne ciekawe słówka. Im dalej w las tym robi się poważniej, coraz mniej erotycznych uniesień. Mimo to czyta się to lekko, chociaż w przekładzie pewnie bym odrzuciła, jako, że nie jest to literatura większej wartości niż rozrywkowej.

Dosłownie masa polityki między wampirami, wilkołakami, zmiennokształtnymi. Minimum wątków miłosnych.
Samo godzenie się z jednym z członków rodziny uważam za bardzo źle przeprowadzone. Zwykła rozmowa myślę, że by nie wystarczyła.
Czy polecam? Trudno powiedzieć. Chyba seria zaczyna mnie po prostu nudzić.

Dosłownie masa polityki między wampirami, wilkołakami, zmiennokształtnymi. Minimum wątków miłosnych.
Samo godzenie się z jednym z członków rodziny uważam za bardzo źle przeprowadzone. Zwykła rozmowa myślę, że by nie wystarczyła.
Czy polecam? Trudno powiedzieć. Chyba seria zaczyna mnie po prostu nudzić.

Ech, za dużo tego wszystkiego. Za dużo tych akcji, jakichś zbrodni, śmierci. Te wróżki też mi totalnie nie pasują jakoś. Czytałam tom z myślą, że Sookie staje się kobiecym terminatorem - zabija, nic jej nie straszne, no ludzie.. Brakuje mi trochę tej prawdziwej kobiecości, delikatności.
Wysoka ocena jest chyba tylko dlatego, że sporo w niej Wikinga i pare (niewiele) ciekawych dla mnie momentów.

Ech, za dużo tego wszystkiego. Za dużo tych akcji, jakichś zbrodni, śmierci. Te wróżki też mi totalnie nie pasują jakoś. Czytałam tom z myślą, że Sookie staje się kobiecym terminatorem - zabija, nic jej nie straszne, no ludzie.. Brakuje mi trochę tej prawdziwej kobiecości, delikatności.
Wysoka ocena jest chyba tylko dlatego, że sporo w niej Wikinga i pare (niewiele)...

Nie do końca tego się spodziewałam, gdy sięgałam po ten tytuł. Właśnie, chodzi mi o te magiczne litery z okładki-"Martwy w rodzinie". Myślałam, że tym razem Sookie grozi coś poważnego, co skończy się zgonem kogoś jej bliskiego. Zawiodłam się, ale może to i dobrze? Jednak, tak jak zwykle, krwi i morderstw nie zabraknie. Tak samo jak wilkołaków, pumołaków, czy wampirów. Tym razem jednak te ostatnie stwory sprawią o wiele większy kłopot, niż zwykle. Co jednak zrobią to do odkrycia zostawiam wam.
Książka nadal trzyma poziom, a więc dalej mogę pisać to moje jedno wrażenie z całej serii- idealne czytadło na wieczory, kiedy na nic ambitniejszego się nie ma chęci.

Nie do końca tego się spodziewałam, gdy sięgałam po ten tytuł. Właśnie, chodzi mi o te magiczne litery z okładki-"Martwy w rodzinie". Myślałam, że tym razem Sookie grozi coś poważnego, co skończy się zgonem kogoś jej bliskiego. Zawiodłam się, ale może to i dobrze? Jednak, tak jak zwykle, krwi i morderstw nie zabraknie. Tak samo jak wilkołaków, pumołaków, czy wampirów. Tym...

Tą część bardzo szybko przeczytałam nawet nie wiedziałam a już byłam przy końcu.
Sookie z każdą następną książką zaczyna mnie zadziwiać i powoli fascynować. Jest odważna i samo to jest zbyt wiele jak na młodziutką kobietę która widziała już dużo krwi i bólu.

Polecam

Tą część bardzo szybko przeczytałam nawet nie wiedziałam a już byłam przy końcu.
Sookie z każdą następną książką zaczyna mnie zadziwiać i powoli fascynować. Jest odważna i samo to jest zbyt wiele jak na młodziutką kobietę która widziała już dużo krwi i bólu.

Polecam

Świetna historia o barmance żyjącej w świecie wampirów, zmiennokształtnych czy różnych "łaków". Do przeczytania zachęcił mnie oczywiście serial "Czyta Krew" i wsiąkłam na tyle, że przeczytałam wszystkie części :)
Polecam!

Świetna historia o barmance żyjącej w świecie wampirów, zmiennokształtnych czy różnych "łaków". Do przeczytania zachęcił mnie oczywiście serial "Czyta Krew" i wsiąkłam na tyle, że przeczytałam wszystkie części :)
Polecam!