„System, w którym zdarzenia występują zgodnie z zasadą prawdopodobieństwa, ale nie są jednostkowo zdeterminowane prawem przyczynowości, nazywany stochastycznym”. Uff, dwa razy sprawdziłem, czy aby czytam polski przekład... Ale później jest już tylko lepiej. To czysty political fiction w delikatnej aurze SF, o której ciągle zapominam. Bo kanwą jest czysta polityka, problemy społeczne, plany i strategie. I nierozwiązywalna zagadka czy przyszłość jest nienaruszalna, lekko modyfikowalna, czy bez znaczenia zupełnie. Lew Nichols wciąga w swoje przemyślenia, fantasmagorie, psychodeliczne opisy i narkotyczne uniesienia. I obok tego to subtelne SF: kapsuły, stożki bezpieczeństwa, rakiety miast samolotów... Doskonały „kolaż” gatunków.

„System, w którym zdarzenia występują zgodnie z zasadą prawdopodobieństwa, ale nie są jednostkowo zdeterminowane prawem przyczynowości, nazywany stochastycznym”. Uff, dwa razy sprawdziłem, czy aby czytam polski przekład... Ale później jest już tylko lepiej. To czysty political fiction w delikatnej aurze SF, o której ciągle zapominam. Bo kanwą jest czysta polityka, problemy...

Dobra i fajna książka. Bardzo bardzo delikatna fantastyka, zatem wielu osobom może się spodobać. Szkoda tylko, że w momencie kiedy robi się naprawdę ciekawie to następuje koniec.
Nie zaszkodzi przeczytać.

Dobra i fajna książka. Bardzo bardzo delikatna fantastyka, zatem wielu osobom może się spodobać. Szkoda tylko, że w momencie kiedy robi się naprawdę ciekawie to następuje koniec.
Nie zaszkodzi przeczytać.

Zawiodlem się na tej książce nieco. Co prawda wcześniej czytałem tylko jedna rzecz Silverberga ale była bardzo dobra wg mnie więc spodziewałem sie nieco lepszego kawałka literatury. Tymczasem Stochastyk w mojej opinii plasuje się gdzieś pomiędzy niezbyt przekonująca powiastka filozoficzna a niedopracowana powieścia sf. Na pierwsze zbyt płytkie i powierzchowne a na drugie...cóż to mógłby być wstęp lub punkt wyjścia do ciekawej powieści sf (tym bardziej ze z zasady są one conajmniej 3tomowe;) ) ale jako osobna powiesc słabo. Oceniam na 4, dałem 5 za postać Sundary głownie.
miłych lektur!

Zawiodlem się na tej książce nieco. Co prawda wcześniej czytałem tylko jedna rzecz Silverberga ale była bardzo dobra wg mnie więc spodziewałem sie nieco lepszego kawałka literatury. Tymczasem Stochastyk w mojej opinii plasuje się gdzieś pomiędzy niezbyt przekonująca powiastka filozoficzna a niedopracowana powieścia sf. Na pierwsze zbyt płytkie i powierzchowne a na...

Super !

Super !