Przeczytałem tę książkę na kilka lat po premierze Guild Wars 2. Ta książka stanowi wprowadzenie w świat Tyrii po 250 latach od wydarzeń z poprzedniej gry. I tu właśnie leży siła tej książki. Świat jest przedstawiony bardzo dobrze, poznajemy różne miejsca które odwiedzaliśmy w grze oraz poznamy charakterystykę wszystkich ras. Fabuła nie jest jakaś porywająca, najbardziej podoba mi się pierwsze kilkadziesiąt stron. Opis przechodzenia "dungeonu" świetnie oddaje klimat tejże atrakcji jaką możemy skosztować w obu częściach gry. Książka zdecydowanie dla fanów gry, oni mogą poczuć wszystkie smaczki.

Przeczytałem tę książkę na kilka lat po premierze Guild Wars 2. Ta książka stanowi wprowadzenie w świat Tyrii po 250 latach od wydarzeń z poprzedniej gry. I tu właśnie leży siła tej książki. Świat jest przedstawiony bardzo dobrze, poznajemy różne miejsca które odwiedzaliśmy w grze oraz poznamy charakterystykę wszystkich ras. Fabuła nie jest jakaś porywająca, najbardziej...

Bardzo fajna książka dla fanów gry, można poznać, że napisali ją twórcy GW. Postacie nie są papierowe, prowadzą ze sobą zabawne dialogi i idealnie reprezentują swoje rasy. Lepiej zrozumiałam wiele rzeczy związanych z fabułą. Mam nadzieję, że powstanie więcej książek w tym uniwersum.

Bardzo fajna książka dla fanów gry, można poznać, że napisali ją twórcy GW. Postacie nie są papierowe, prowadzą ze sobą zabawne dialogi i idealnie reprezentują swoje rasy. Lepiej zrozumiałam wiele rzeczy związanych z fabułą. Mam nadzieję, że powstanie więcej książek w tym uniwersum.

Nie nie po prostu nie. Jestem fanem gier, ale książka jest taka przewidywalna, typowa i schematyczna, że pod koniec przestałem czytać.

Nie nie po prostu nie. Jestem fanem gier, ale książka jest taka przewidywalna, typowa i schematyczna, że pod koniec przestałem czytać.

Szkoda że tylko zaprzestali na 1 tomie. Historia fajnie uzupełniająca wątki z gry.

Szkoda że tylko zaprzestali na 1 tomie. Historia fajnie uzupełniająca wątki z gry.

Bardzo podobała mi się rozbudowana historia zmyślonego świata, nie przypadli mi za to do gustu bohaterowie. Za dużo w nich było z potworów, żebym mogła któregoś z nich obdarzyć sympatią. Dla mnie dobra książka fantastyczna to taka, w której sama chciałabym żyć. Tutaj zdecydowanie bym nie chciała.

Bardzo podobała mi się rozbudowana historia zmyślonego świata, nie przypadli mi za to do gustu bohaterowie. Za dużo w nich było z potworów, żebym mogła któregoś z nich obdarzyć sympatią. Dla mnie dobra książka fantastyczna to taka, w której sama chciałabym żyć. Tutaj zdecydowanie bym nie chciała.

Według mnie dobra pozycja, wciągnąłem się i przerwałem tylko ze względu na sen; polecam.

Według mnie dobra pozycja, wciągnąłem się i przerwałem tylko ze względu na sen; polecam.

Książka wywarła na mnie całkiem pozytywne wrażenie i czytało się ją bardzo szybko i przyjemnie, a tocząca się akcja potrafiła wciągnąć, zwłaszcza, jeśli jest się fanem gry Guild Wars 2. Ocena jest nieco niższa niż mogłaby być ze względu na tłumaczenie, z tego powodu ją zaniżyłem, ponieważ błędy literowe jak również okropna składnia niektórych zdań potrafi przyprawić o ból głowy. Na dodatek często widać, że tłumacz nie miał pojęcia o tym co tłumaczy i nigdy na oczy nawet nie widział pudełka z grą a co dopiero być obeznanym ze światem gry. Dodatkowo do bólu zostały przetłumaczone niemal wszystkie nazwy własne co wg. mnie również jest przejawem buractwa, złego smaku i kole w oczy. Niemniej, książkę ze względu na samą fabułę nie zwracając uwagi na tłumaczenie, gorąco polecam (zwłaszcza jak kiedyś pojawi się w innym, lepiej tłumaczonym wydaniu).

Książka wywarła na mnie całkiem pozytywne wrażenie i czytało się ją bardzo szybko i przyjemnie, a tocząca się akcja potrafiła wciągnąć, zwłaszcza, jeśli jest się fanem gry Guild Wars 2. Ocena jest nieco niższa niż mogłaby być ze względu na tłumaczenie, z tego powodu ją zaniżyłem, ponieważ błędy literowe jak również okropna składnia niektórych zdań potrafi przyprawić o ból...

Idealne dopełnienie uniwersum Guild Warsa. Książkę czyta się łatwo i szybko, co jest jedynie jej zaletą. Dla fanów gry pozycja obowiązkowa.

Idealne dopełnienie uniwersum Guild Warsa. Książkę czyta się łatwo i szybko, co jest jedynie jej zaletą. Dla fanów gry pozycja obowiązkowa.

Książkę polecam. Sam nie grałem w serię gier Guild Wars, a mimo to książka mi się spodobała. Killeen jest niesamowitą postacią. Jedna z najbardziej sympatycznych postaci jakie "poznałem". Niestety skończyła jak skończyła... Gullik jak "zginął" to jakoś nikt nie płakał za nim, to było coś w stylu:
"Hej, gdzie jest Gullik?
-Zginął
-No dobra, zbierajcie się, idziemy dalej"
Tak jakby wiedzieli co się z nim ostatecznie stanie.
Nie będę się rozpisywał (nie umiem pisać recenzji, co już zapewne zauważyliście). Wypisałem najlepsze zalety i dziwne momenty w książce. Polecam, książka warta uwagi.

Książkę polecam. Sam nie grałem w serię gier Guild Wars, a mimo to książka mi się spodobała. Killeen jest niesamowitą postacią. Jedna z najbardziej sympatycznych postaci jakie "poznałem". Niestety skończyła jak skończyła... Gullik jak "zginął" to jakoś nikt nie płakał za nim, to było coś w stylu:
"Hej, gdzie jest Gullik?
-Zginął
-No dobra, zbierajcie się, idziemy dalej"
Tak...

Na samej książce się nie zawiodłam, bo uwielbiam uniwersum Guild Warsa, chociaż boli mnie fakt, że to jest chyba jedyna przetłumaczona, bo w serii jest więcej niż jeden tom.. ;)

Niemniej jednak niektóre odmiany czy tłumaczenia po prostu kaleczyły mój wzrok (zamiast Nornka to Nornijka, what the fck?) i ciężko mi się momentami czytało, przez takie kwiatki..

Na samej książce się nie zawiodłam, bo uwielbiam uniwersum Guild Warsa, chociaż boli mnie fakt, że to jest chyba jedyna przetłumaczona, bo w serii jest więcej niż jeden tom.. ;)

Niemniej jednak niektóre odmiany czy tłumaczenia po prostu kaleczyły mój wzrok (zamiast Nornka to Nornijka, what the fck?) i ciężko mi się momentami czytało, przez takie kwiatki..