forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w Święta
Przed nami naprawdę długi, a dla niektórych nawet świąteczny weekend. Zespół lubimyczytac.pl starannie wyselekcjonował lektury, z którymi spędzi najbliższe kilka dni. Oczywiście z przerwami na mazurki, serniczki, jajka i czekoladowe zające. A z jakimi książkami użytkownicy i użytkowniczki serwisu spędzą Święta? Niech kurczaki i zające nie przeszkadzają Wam w czytaniu!
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [307]
Ulisses Pani Dalloway i duuuuużo tekstów o cnocie, marności i Naborowskim, bo praca roczna z literatury staropolskiej nie chce się sama pisać
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postEch, rozumiem dlaczego Ulisses i Pani Dalloway mogą Ci się wydawać bardziej interesujący od literatury staropolskiej :-). Życzę powodzenia w trenowaniu cnoty wytrwałości!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W ten weekend mam zamiar czytelniczo poszaleć, więc przygotowałam sobie stosik:
Zachłanny mózg. Jak nienasycony homo sapiens skazuje świat na zagładę,
Grek Zorba Nikosa Kazantazakisa,
Fałszywy Pieśniarz
Dobry zestaw, Grek Zorba i Nie zdążę bardzo mi się spodobały a Zachłanny mózg. Jak nienasycony homo sapiens skazuje świat na zagładę mam w planie przeczytać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Aguirre W ręku mam to wydanie z żółtą okładką ( filmową?) z 1989 roku w przekładzie Nikosa Chadzinikolau. A które według Ciebie jest najlepsze?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Rosner Czytałem dokładnie to samo. Teraz Znak wydał w tłumaczeniu Ireneusza Kani, podobno pierwszym pełnym (to wydanie, które załączyłaś do posta). Jak e-book nieco stanieje, to się skuszę. Ale to w ogóle dobrze, ze tłumaczą go z greckiego. Bo skądinąd rewelacyjny Chrystus ukrzyżowany po raz wtóry był tłumaczony...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej@almos Właśnie trochę mi wstyd, że jeszcze nie czytałam Greka Zorby, chociaż wątpię, żeby osoby z mojego pokolenia Millenialsów po to często sięgały. A jeśli chodzi o "Nie zdążę" to już prawie dobrnęłam do połowy i jako użytkownik komunikacji zbiorowej muszę przyznać, że autorka udźwignęła temat.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Aguirre Przyznam się, że nie umiem do wypowiedzi dodawać okładki i tytułu konkretnego wydania, więc wrzucam pierwsze lepsze.
I dzięki za napomknięcie o Ostatnie kuszenie Chrystusa . Czytając opis, że film jest tak skandaliczny, że go w naszych kinach nie puścilii- postanowiłam od razu dodać do półki "Chcę przeczytać" 😉
@Rosner a jak podoba się Fałszywy pieśniarz?? Lepszy niż Szamanka od umarlaków??
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Mavericus Jeszcze nie zaczęłam "Fałszywego...", ale skończyłam "Demona Luster" i myślę, że nawet trzyma poziom. Fakt, dialogi są nieco naiwne, ale rekompensuje mi to relacja Kruchy/Chrupki - Tekla ;) No i akcja była bardziej wartka niż w pierwszej części, co jest dużym plusem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Rosner to lekka służy jako umila czas w chwili, gdy sięgasz, bo trudniejsza lekturę. I przyznam Tobie razie teksty są bardziej dopracowane.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ja w ramach wyzwania ambitnie zaczynam święta z noblistą Narcyz i złotousty
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wygrałam tę książkę w jednym z konkursów na tym portalu, ale jeszcze nie czytałam. Jestem ciekawa jaka będzie Twoja opinia o niej.
Postanowiłam ją przeczytać, gdy pojawił się film w kinach, na którym zresztą nie byłam. Poza tym nie czytałam jeszcze Hessego, więc pora nadrobić wstydliwą zaległość. No i wyzwanie i kwiat w tytule- to co prawda imię, ale skoro mógł być "Oskar i pani Róża", to może być też "Narcyz i Złotousty".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa wygrałam też bilety na ten film do kina w Poznaniu, ale, ze mieszkam w Legnicy to do kina poszła męża siostra. Film jej się podobał, ale jestem ciekawa jak wypadnie książka. Również nie miałam okazji jeszcze przeczytać niczego, co wyszło spod pióra tego autora.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja jestem świeżo po lekturze książki Wiktorii Ameliny traktującej o pierwszych latach niepodległej Ukrainy (wyrosłej na gruzach ZSRR). Losy młodego państwa ukazane są przez pryzmat perypetii lwowskiej rodziny, a wszystko to opowiedziane jest przez pierwszoosobowego narratora, którym jest pudel. Zaiste frapująca powieść.
Dom...
To "depczesz mi po piętach". Cieszę się, że Dom dla Doma nie zawiódł, o Lato, gdy mama miała zielone oczy jestem spokojny (czyli nie spodziewam się różnicy w ocenie większej niż 2*) 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPostaram się nie dyszeć na Twoje plecy :) A co do książki Lato, gdy mama miała zielone oczy , to widzę, że to prawdziwa perełka - co opinia to ogromna czytelnicza satysfakcja czy nawet zachwyt.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZachęciłeś do Domu dla Doma . Nie przypuszczałam, że narratorem może być pudel :-). Czyli książka ma szczyptę humoru, ironii, groteski, absurdu?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postHumoru może nie jest aż tak dużo jak choćby w Jestem kotem , ale pudel Dom także pozwala sobie na kąśliwe uwagi na temat ludzkiej natury.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMiłej lektury @Ambrose 😉 Oj tak, Lato, gdy mama miała zielone oczy jest bardzo oryginalną książką, chociaż na początku byłam przerażona agresją i emocjami, które z niej płyną.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Magda, dzięki! I przyznaję, że początek faktycznie jest bardzo mocny - bohater wręcz promieniuje negatywną aurą. Z drugiej strony z ciekawością czyta się skąd takie nagromadzenie złości i agresji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoje plany na najbliższe dni: Siostrzane Dzwony; Japonia, Chiny i Korea. O ludziach skłóconych na śmierć i życie oraz Matki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCiekaw jestem, jak pozycje nr 2 i 3 wypadną w Twoich oczach? Czytam drugą z rzędu książkę o Japonii, a rzadko u nas dostępna literatura z Bałkanów zawsze mnie frapowała. .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJestem po około 100 stronach każdej z nich i wszystkie czyta się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o książkę Japonia, Chiny i Korea. O ludziach skłóconych na śmierć i życie napisana jest dość lekkim językiem, w formie dziennika z podróży. Jestem dopiero w pierwszej japońskiej części, gdzie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSuper, że zwróciłaś naszą uwagę na powieść bułgarską. Czy czytałaś jeszcze coś bułgarskiego pisarza/pisarki? Może Gospodinowa?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJedyną powieść bułgarską jaką czytałam była Ballada o lutniku , ktora klimatem przypominała mi Ukochane równanie profesora . Gospodinowa, dwie powieści, mam na uwadze i na półce, ale wydaje mi się, że obie wymagają spokoju i skupienia, żeby się nimi delektować, więc czekają...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Podczas świąt możliwe, że nie sięgnę po książkę, ale zaraz po plany można uskutecznić na przykład tak:
Mgły Toskanii
Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich Czytelników. Życzę Wam przede wszystkim zdrowia i spokojnego relaksu przy świątecznym stole. Doceniajmy to, że mamy z kim spędzić te niezwykłe dni.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Wielkie dzięki:)))) Moc uśmiechów zrobi swoje:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
W tle świątecznych przygotowań leci nominowana do Nagrody Bookera Heaven. A wieczorami pewnie na chwilę zajrzę do Ekstaza. Lata 90. Początek, żeby jak najszybciej mieć ją już z głowy 😋
Udanego czytelniczego weekendu, a dla kogo jest to weekend świąteczny - zdrowych, spokojnych i...
Również samych pozytywnych wrażeń (w tym sportwych) w święta 😁 Złote lata 90-te zawsze będą moim ulubionym okresem, ciekawe jak są przedstawione w Ekstazie ?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dziękuję 😉
@Aguirre, są lekko sportowe, ale największe plany zostawiłam na jutro 😉 W wielkim skrócie,
Ekstaza. Lata 90. Początek to misz masz różnych wątków z amerykańskiej popkultury do 1994 r., przede wszystkim dot. muzyki (fani Nirvany się ucieszą), mody, telewizji - czyli to co Anna Gacek przedstawia w swoich...