Ulisses
![Okładka książki Ulisses](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4987000/4987261/933628-170x243.jpg)
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Ulysses
- Wydawnictwo:
- Officyna
- Data wydania:
- 2023-10-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 1969-01-01
- Data 1. wydania:
- 2000-01-01
- Liczba stron:
- 784
- Czas czytania
- 13 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366511958
- Tłumacz:
- Maciej Świerkocki
- Inne
„Od premiery najważniejszego dokonania Joyce’a mija w 2022 roku sto lat. Jak przystało na arcydzieło, »Ulisses« obrósł w tym czasie wielką legendą. Mówi się o nim, że to majstersztyk literackiego modernizmu, najdoskonalsza artystycznie powieść, jaką kiedykolwiek napisano, najtrudniejsza w lekturze (i przekładzie) książka świata, księga ksiąg, zawierająca całą wiedzę ludzkości, powieść z kluczem albo powieść szyfr, kryjąca tajemne treści. Niektórzy komentatorzy twierdzą nawet, że literatura przed tym utworem i po nim to dwa odrębne światy.
»Ulissesa« ustawiono więc na piedestale i koturnach, do wtóru łatwo wpadających w ucho opinii o jego elitaryzmie, dlatego wciąż otacza go sława utworu wybitnie nieprzystępnego językowo i erudycyjnie. Owszem, niesie on i takie filozoficzno-dyskursywne cechy czy wartości, jest jednak dziełem otwartym, wielowarstwowym, które da się odbierać również jako realistyczną, tragikomiczną opowieść o zwykłym ludzkim losie, zrozumiałą pod każdą szerokością geograficzną. Lektura dublińskiej epopei to porywająca przygoda – intelektualna, choć jednocześnie ludyczna, podobna do tej, jaką okazało się jej tłumaczenie, gdyż powieść tę można czytać również dla rozkoszy czysto estetycznych i emocjonalnych, płynących z obcowania z giętkim, pasjonującym, proteuszowym Słowem, na każdej stronie ustanawiającym własny, zaskakujący, a przez to przyjemny w epistemologicznym kontakcie kosmos elementów znaczących i znaczonych.
Drugi polski przekład »Ulissesa« próbuje zwrócić uwagę i na tę jego epikurejską właściwość – w nadziei, że będzie odtąd czytany bardziej jako nadal żywa arcymistrzowska powieść, mniej zaś niczym legenda, dostępna jedynie dla wtajemniczonych”.
– Maciej Świerkocki
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 9 500
- 2 422
- 967
- 395
- 175
- 128
- 59
- 46
- 34
- 25
OPINIE i DYSKUSJE
Oszczędzę sobie rozpisywania się jaką to ikoniczną książką jest "Ulisses". Na ten temat napisano już całe tomy. Skoncentruję się na czysto technicznych aspektach lektury.
Nie jestem zwolenniczką podejścia w stylu: "aby zrozumieć tę książkę trzeba znać mitologię rzymską, a żeby zrozumieć tamtą trzeba znać Koran". Niemniej "Ulisses" uświadomił mi, że do niektórych "lektur głównych" wymagana jest pewna "lektura poboczna". Aby dokładnie zrozumieć i docenić dzieło Joyca moim zdaniem trzeba zapoznać się z literaturą przedmiotu lub jakimś solidnym przewodnikiem. Inaczej po prostu prześlizgniemy się po powierzchni i nie dostrzeżemy wielu rzeczy. To jak zwiedzanie zabytku bez wykwalifikowanego przewodnika. Niby fajnie i ciekawie, ale wszystkie istotne detale po prostu nam umkną. Pozostanie tylko ogólne wrażenie: ładna budowla średniowieczna czy tam inno- wieczna.
Na szczęście uwielbiam wszelkiej maści komentarze, recenzje i omówienia dotyczące dzieł literackich. Zatem konieczność poczytania/posłuchania o "Ulissesie" stanowiła dla mnie dodatkową przyjemność. Po zapoznaniu się z różnymi krótkimi opracowaniami trafiłam w końcu na YouTube serię podcastów "Reading Ulisses For Fun" Chrisa Reicha.
Facet analizuje po kolei wszystkie rozdziały Ulissesa. Ma wiele ciekawych spostrzeżeń. Wyjaśnia symbolikę scen i postaci, przedstawia swoje teorie, umie osadzić całość w kpntekście napięć angielsko - irlandzkich. Umie też wyłapać nieoczywiste analogie pomiędzy dziełem Joyce'a a Odyseją Homera. Polecam gorąco.
Co do polskich tłumaczeń to czytałam równolegle oba. I bardziej spodobał mi się przekład Macieja Świerkockiego. Język jest bardziej współczesny, tłumaczenie wydaje się bardziej precyzyjne oraz co bardzo ważne: Świerkocki nie hołduje absurdalnej manierze tłumaczenia imion. Z calym szacunkiem dla Słomczyńskiego, ale "Stefan" zamiast "Stephena" był dla mnie niestrawialny. Podobnie jak "Henryk Kwiatek". Podobnie Świerkowcki lepiej czuje i lepiej potrafi oddać specyficzne poczucie humoru Joyce'a.
Nie podejmuje się oceny "Ulissesa". Powiem tak: jeśli lubisz czytać dla rozrywki - nie polecam. Jeśli natomiast lubisz rozpracowywać i analizować tekst pisany - polecam z całego serca.
Oszczędzę sobie rozpisywania się jaką to ikoniczną książką jest "Ulisses". Na ten temat napisano już całe tomy. Skoncentruję się na czysto technicznych aspektach lektury.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie jestem zwolenniczką podejścia w stylu: "aby zrozumieć tę książkę trzeba znać mitologię rzymską, a żeby zrozumieć tamtą trzeba znać Koran". Niemniej "Ulisses" uświadomił mi, że do niektórych "lektur...
Dłuuuuuuuuuugie. Kiedyś nie udało mi się skończyć, ale powrót po latach bardzo udany. Strumień świadomości kiedyś mnie przytłaczał, dziś zdaje mi się, że jeszcze lepiej oddaje chaos przebodźcowanego świata.
Dłuuuuuuuuuugie. Kiedyś nie udało mi się skończyć, ale powrót po latach bardzo udany. Strumień świadomości kiedyś mnie przytłaczał, dziś zdaje mi się, że jeszcze lepiej oddaje chaos przebodźcowanego świata.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUlisses to powieść worek. Jest tu chyba wszystko - począwszy od neologizmów (czy wiecie, że Joyce uważany jest za twórcę około tysiąca nowych słów w angielszczyźnie?),przez zabawę konwencją i stylem, aż po wstawki poetyckie i muzyczne. A to i tak nie wszystko.
Każdy rozdział go jak zupełnie osobny świat. Kiedy Joyce chce, byśmy czuli się jak na zatłoczonej ulicy, tworzy scenę, która nie pozostawia zmysłom wątpliwości. Jeśli chce, byśmy poczuli się, jak w złym śnie, kreuje go wyraźnie. Kiedy chce, abyśmy nagle poczuli się jak zakompleksiona nastolatka nad brzegiem morza, stajemy się tą nastolatką.
Każdy rozdział prezentuje inny styl - wiktoriańskiej powieści, notki prasowej czy utworu muzycznego.
Jestem ciekawa, czy gdzieś po świecie chodzi człowiek, który mógłby powiedzieć: "Tak, w pełni zrozumiałem Ulissesa". Mnogość nawiązań, odniesień historycznych, kulturowych, religijnych, mitologicznych, filozoficznych, a także takich, których nie potrafię dookreślić, jest momentami przytłaczająca.
Ulisses to powieść worek. Jest tu chyba wszystko - począwszy od neologizmów (czy wiecie, że Joyce uważany jest za twórcę około tysiąca nowych słów w angielszczyźnie?),przez zabawę konwencją i stylem, aż po wstawki poetyckie i muzyczne. A to i tak nie wszystko.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKażdy rozdział go jak zupełnie osobny świat. Kiedy Joyce chce, byśmy czuli się jak na zatłoczonej ulicy, tworzy...
Najbliższa mi książka ze wszystkich jakie poznałem. Mam relacje z nią jak ze starym kumplem, jest paskudny, nudny i denerwujący, ale przynajmniej okazuje prawdziwego siebie
Najbliższa mi książka ze wszystkich jakie poznałem. Mam relacje z nią jak ze starym kumplem, jest paskudny, nudny i denerwujący, ale przynajmniej okazuje prawdziwego siebie
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo było jak Biblia - długie, zawiłe i trudne, przy kilku naprawdę niezłych momentach można poczuć coś w rodzaju podziwu i szacunku, ale pozostałe 70-90% zupełnie człowieka nie obchodzi, aż się serce kroi przy czytaniu. W ostatnim rozdziale miałam flashbacki z czytania Marqueza, jak przez kilkadziesiąt stron nie zobaczyłam ani jednej kropki. Nie dla mnie wielka literatura! Żywić się będę póki co young adultami, bo od Ulissesa prawie dostałam padaczki
To było jak Biblia - długie, zawiłe i trudne, przy kilku naprawdę niezłych momentach można poczuć coś w rodzaju podziwu i szacunku, ale pozostałe 70-90% zupełnie człowieka nie obchodzi, aż się serce kroi przy czytaniu. W ostatnim rozdziale miałam flashbacki z czytania Marqueza, jak przez kilkadziesiąt stron nie zobaczyłam ani jednej kropki. Nie dla mnie wielka literatura!...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo mój największy czytelniczy eksperyment. Przyznam szczerze, że byłem nieco w szoku, gdyż treść mnie zwyczajnie pokonała. Jednakże jest coś niesamowitego w samej końcówce, ten kobiecy monolog bez przecinków. W jego trakcie, dusza rośnie i wszystko staje się dla nas jasne, jakieś zrozumiałe. I towarzyszący temu, Irlandzki krajobraz wysp, z latarnią morską, skałami i słońcem. Przypomina się końcówka filmu "Moja lewa stopa" z Danielem Day Lewisem.
To mój największy czytelniczy eksperyment. Przyznam szczerze, że byłem nieco w szoku, gdyż treść mnie zwyczajnie pokonała. Jednakże jest coś niesamowitego w samej końcówce, ten kobiecy monolog bez przecinków. W jego trakcie, dusza rośnie i wszystko staje się dla nas jasne, jakieś zrozumiałe. I towarzyszący temu, Irlandzki krajobraz wysp, z latarnią morską, skałami i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z ważniejszych dla mnie powieści. Napisać ją mogł tylko ktoś o "galaktycznym" talencie. Umieściłbym ją wśród 10 największych dzieł literackich w historii.
Lubię dwa przekłady.
Jedna z ważniejszych dla mnie powieści. Napisać ją mogł tylko ktoś o "galaktycznym" talencie. Umieściłbym ją wśród 10 największych dzieł literackich w historii.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLubię dwa przekłady.
Arcydzieło.
Arcydzieło.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTłumaczenie Świerkockiego wspaniałe - nawet, jeśli nie kupiłem go od pierwszych stron. Warto czytać równocześnie z "Łodzią Ulissesa". Choć pojedyncze rozwiązania na pewno nie zadowolą wszystkich, to jednak całość rewelacyjna - czapki z głów!
Tłumaczenie Świerkockiego wspaniałe - nawet, jeśli nie kupiłem go od pierwszych stron. Warto czytać równocześnie z "Łodzią Ulissesa". Choć pojedyncze rozwiązania na pewno nie zadowolą wszystkich, to jednak całość rewelacyjna - czapki z głów!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWybitne wydanie: dogłębne eseje wprowadzające do każdego rozdziału, mapy, zdjęcia oraz faksymile pierwszego wydania z dołączonymi przypisami. Coś wspaniałego!
Wybitne wydanie: dogłębne eseje wprowadzające do każdego rozdziału, mapy, zdjęcia oraz faksymile pierwszego wydania z dołączonymi przypisami. Coś wspaniałego!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to