rozwiń zwiń

Co czyta Jon Fosse? 7 ukochanych książek noblisty

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
19.10.2023

Trzeba wam książkowych inspiracji? A może po prostu lubicie sprawdzać, czy wasz literacki gust pokrywa się – choćby trochę – z czytelniczym smakiem mistrzów? Mam dla was 7 książek, które zmieniły życie Jona Fossego. Sprawdźcie, czy dogadalibyście się z tegorocznym noblistą.

Co czyta Jon Fosse? 7 ukochanych książek noblisty Tom A. Kolstad

 „Nosi łatkę pisarza trudnego, choć – gdy się wczytać – pisze o uniwersalnym ludzkim doświadczeniu, a w jego prozie znajdziemy fascynację zwyczajnością” – pisałem w tekście, w którym przedstawiałem sylwetkę Jona Fossego, pisarza rzeczywiście nietuzinkowego, wymagającego uwagi, ale nade wszystko – kronikarza zwykłych ludzkich spraw, którego Akademia Szwedzka wyróżniła za „nowatorskie sztuki i prozę, które dają wyraz niewysłowionemu”.

Lektura „Drugiego imienia” (ArtRage), pierwszego tomu „Septologii”, opus magnum Fossego, to rzecz wyjątkowa. Proza pozbawiona kropek, na pozór nieskończona, rytmiczna, pełna powtórzeń, oszczędna i poetycka zarazem, ma wysoki próg wejścia. Ale – gdy już się wejdzie…

Znajdziemy tam introspektywną głębię, eksplorację ludzkiej egzystencji, tożsamości i samotności. Pytania o rzeczy najważniejsze: Boga, naturę sztuki, przemijanie. Wreszcie – miłość i śmierć.

Okej, a co z Fossem czytelnikiem?

Co czyta Jon Fosse?

W 2022 roku, po swojej drugiej nominacji do Międzynarodowej Nagrody Bookera (za trzecią i ostatnią część „Septologii”), Fosse został poproszony o wymienienie kilku książek, które ukształtowały jego życie.

Co tam znajdziemy? Oczywiście Samuela Becketta. Ale i najgenialniejszą bodaj przedstawicielkę modernizmu, nieco mniej znanych na polskim rynku poetów, noblistę z 1949 roku i jednego z najważniejszych pisarzy XX wieku.

7 książek Jona Fossego

„Utwory zebrane”, Olav H. Hauge

Jedyny artysta zestawienia, którego nie przeczytamy po polsku. Hauge to XX-wieczny norweski poeta, w którego twórczości głównym motywem jest przyroda Norwegii. Swoim pisarstwem wywarł wpływ na norweską poezję współczesną, co potwierdza sam Fosse.

„W miejscowości Ulvik, niedaleko miejsca, w którym dorastałem, mieszkał poeta Olav H. Hauge. Jest on uważany za jednego z najważniejszych norweskich poetów. Czytałem jego poezję jako nastolatek i niektóre z jego wierszy głęboko we mnie rezonowały” – mówi.

I dalej: „Hauge urodził się pięćdziesiąt lat przede mną. Stał się starym człowiekiem i w późniejszych latach spotykałem się z nim od czasu do czasu, a on wysłał mi kilka odręcznie napisanych listów. Należą one teraz do moich najcenniejszych rzeczy”.

„Poezje wszystkie”Georg Trakl

„Hauge był poetą, ale także tłumaczem. Jego zebrane przekłady wierszy z angielskiego, niemieckiego i francuskiego były wielokrotnie publikowane w Norwegii. Czytałem te tłumaczenia jako nastolatek. Największe wrażenie zrobiły na mnie jego przekłady poezji niemieckiej. Hölderlin, Paul Celan, a zwłaszcza Georg Trakl” – wskazuje tegoroczny noblista.

Trakl to austriacki poeta tworzący w nurcie ekspresjonizmu. I cóż, nie jest to poezja, by tak rzec, łatwa i przyjemna. W wierszach Trakla znajdziemy przede wszystkim dekadentyzm i katastrofizm. Tematami prac poety były sens istnienia, śmierć, zniszczenie i przemijanie.

„Kiedy byłem całkiem młody, wpadły mi w ręce wiersze zebrane Trakla w języku niemieckim. Zrobiły one na mnie wielkie wrażenie, a być może największy wpływ wywarł jego główny zbiór, »Sebastian we śnie«. Kilka lat temu przetłumaczyłem ten zbiór na język norweski. Poezja Trakla nie przekłada się tak dobrze na język angielski, ale jego wiersze są nadal dostępne w różnych angielskich tłumaczeniach” – mówi Fosse.

„Proces”, Franz Kafka

Kafkę znajdziemy na większości czytelniczych list pisarzy współczesnych. I trudno się dziwić. Kundera w swoim eseju „Sztuka powieści” wymienia Kafkę, którego pojawienie się było jednym z przełomowych momentów dla literatury w ogóle.

Pisze: „Odrętwiałą wyobraźnią XIX wieku wstrząsnął gwałtownie Franz Kafka. Powiodło mu się połączenie, które już po nim postulowali – faktycznie jednak nigdy go nie osiągnęli – surrealiści: połączenie snu z jawą. Jego olbrzymie odkrycie jest nie tylko zwieńczeniem pewnej ewolucji, ile nieoczekiwanym otwarciem; uzmysławia ono, że powieść jest miejscem, w którym wyobraźnia może rozbłysnąć niczym w sennym marzeniu, i że powieść potrafi wyzwolić się z pozornie nieodpartego nakazu prawdopodobieństwa”.

Niemniejsze wrażenie Kafka wywarł na Fossem. Autor „Procesu”, podkreśla norweski pisarz, zmienił świat.

Mówi: „Kolejnym pisarzem tworzącym w języku niemieckim mniej więcej w tym samym czasie, gdy Trakl pisał swoje wiersze, był Franz Kafka. Jego najsłynniejszą i najlepszą powieścią jest »Proces«. Czytałem ją również jako młody człowiek i ta powieść, a także ogólnie pisarstwo Kafki, pozostaje literaturą, która wywarła na mnie największe wrażenie. Moje własne tłumaczenie »Procesu« zostało niedawno opublikowane w Norwegii. Przetłumaczyłem również wybór jego opowiadań, które mogą być najlepszymi, jakie napisał. Kafka zmienił sposób, w jaki patrzymy na świat, a tym samym zmienił świat”.

„Wściekłość i wrzask”, William Faulkner

„To właśnie książki, które czytałem w młodości, wywarły na mnie największy wpływ, a jedną z nich jest »Wściekłość i wrzask«” – podkreśla norweski pisarz i dramaturg.

We „Wściekłości i wrzasku”, jednej ze swych wczesnych powieści (wydana w roku 1929), laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury z roku 1949 pokazuje stopniowy rozpad arystokratycznej rodziny Compsonów. W powieści, w której centrum stoi brak miłości, Faulkner wprowadza cztery różne style narracji, rezygnując tym samym z autorskiej wszechwiedzy i narzucając czytelnikowi rolę śledczego. Podczas lektury musimy zmierzyć się z „wściekłością i wrzaskiem” sprzecznych relacji i spróbować odnaleźć w nich sens.

„To była trudna książka do przeczytania i spędziłem dużo czasu, czytając i próbując ją zrozumieć. Na różne sposoby ta powieść wywarła na mnie wielkie wrażenie i jest jednym z tych doświadczeń czytelniczych, które są we mnie obecne przez cały czas”, wskazuje Fosse.

Jeśli potrzebujecie dodatkowej zachęty, „Wściekłość i wrzask” zajęło 34. miejsce na liście 100 książek XX wieku według dziennika „Le Monde”.

„Collected Shorter Plays”, Samuel Beckett

Skoro jesteśmy przy „Le Monde”, warto wspomnieć, że prestiżowy francuski dziennik nazwał Fossego „Beckettem XXI wieku”. Zatem irlandzkiego dramaturga i prozaika, jednego z twórców teatru absurdu, nie mogło tu zabraknąć.

Beckett uznawany jest przez wielu za jednego z najważniejszych twórców ubiegłego wieku. Podobnego zdania byli najwyraźniej członkowie Akademii Szwedzkiej, którzy w 1969 roku przyznali mu literackiego Nobla za to, że „w nowych dla dramatu i prozy formach ukazuje wzniosłość człowieka w jego skrajnym opuszczeniu”.

„Po raz pierwszy zetknąłem się z twórczością Becketta przeznaczoną na scenę podczas przedstawienia trzech jego krótszych sztuk w Oslo. W tamtym czasie nie widziałem zbyt wielu sztuk teatralnych i wyraźnie pamiętam tamten wieczór. Od tamtej pory Beckett pozostał ze mną” – mówi Fosse.

I dalej: „Oczywiście podziwiam jego główne sztuki, takie jak »Czekając na Godota«, ale nadal uważam, że jego późniejsze, krótsze sztuki są najbardziej imponujące”.

Kolekcji „Zebranych krótszych sztuk”, którą wymienia Fosse, nie dostaniemy po polsku. A ściślej – nie dostaniemy w tej formie. Lwią część tekstów, które składają się na tom, znajdziemy jednak w 560-stronicowym tomie „Utwory wybrane w przekładzie Antoniego Libery”, w którym zawarto nie tylko klasyczne już sztuki Becketta, ale i mniej znane słuchowiska czy sztuki telewizyjne.

„Pani Dalloway”, Virginia Woolf

Virginii Woolf nigdy dość! I podobnego zdania jest najwyraźniej Jon Fosse, który w zestawieniu książek, które go ukształtowały, wymienia najsłynniejsze dzieło genialnej modernistki.

„We wczesnych latach dwudziestych przeczytałem kilku głównych modernistycznych powieściopisarzy. I zakochałem się w powieściach Virginii Woolf. Pierwszą, którą przeczytałem, była »Pani Dalloway«. Miałem wrażenie, że autorka po prostu wyrzuca z siebie słowa, a każde z nich pada dokładnie tam, gdzie powinno, poruszając się z gracją najpiękniejszej literackiej muzyki, o jaką można prosić” – mówi.

I konstatuje: „Moje rozumienie literatury zmieniło się po przeczytaniu tej powieści”.

Jeśli mogę chwilowo odebrać głos nobliście, ze swojej strony polecam wam „Fale”, jedną z najbardziej eksperymentalnych powieści brytyjskiej pisarki. Nie jest to literatura najłatwiejsza, „Fale” przedkładają rytm nad akcję, łączą prozę z poezją, a monologi szóstki bohaterów to wymagający uwagi strumień świadomości. Jednak, podobnie jak z „Septologią”, gdy już się zanurzymy…

„Biblia”

„Nie mogę sporządzić takiej listy bez wspomnienia o Księdze Wszystkich Ksiąg, »Biblii«”, podkreśla Fosse.

Pisarz mówi jasno, że jest osobą głęboko wierzącą. Choć jako dziecko był ateistą, a później określał się jako luteranin, po sześćdziesiątce zwrócił się ku religii rzymskokatolickiej. W jednym z wywiadów podkreśla, że było to efektem bardzo świadomego procesu, wynika z dojrzewania i poszukiwań sensu.

Wspominając „Biblię”, mówi: „Kilkadziesiąt lat temu zostałem poproszony o napisanie nowego tłumaczenia »Biblii« na język norweski. Aby jak najbardziej zbliżyć się do oryginalnych tekstów – przekłady »Biblii« często tłumaczą raczej interpretację znaczenia, a nie to, co faktycznie jest napisane – chciano włączyć w proces tłumaczenia pisarzy, którzy ściśle współpracowali z ekspertami. Przez jedenaście lat pracowałem nad tłumaczeniem proroków, więc napisałem prawie całą literaturę prorocką. Musiało to w jakiś sposób wpłynąć na moje własne teksty, nawet jeśli o tym nie wiem”.

Którą z książek wymienionych przez Jona Fossego macie już na półce Przeczytane? Którą – za jego namową – zamierzacie przeczytać? Czekam na wasze komentarze.

Chcesz kupić polecane przez Fossego książki w cenie, którą sam/-a wybierzesz? Ustaw alert LC!


komentarze [15]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
zbirone 20.10.2023 08:51
Czytelnik

Żenujące, nie wymienił żadnej książki Thomasa Bernharda któremu po części zawdzięcza Nobla, bo to jego styl bezpardonowo kopiuje. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mateusz Cioch 23.10.2023 22:54
Czytelnik

Skandal 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Agata 19.10.2023 23:00
Czytelnik

 „Zebrane krótsze sztuki” Becketta to tylko tytuł jednego z brytyjskich wyborów, a nie osobne dzieło. Wszystkie one zostały dawno przetłumaczone przez Antoniego Liberę i wydane w polskim tomie pt. "BECKETT. DZIEŁA DRAMATYCZNE", PIW 1988. A w I tomie UTWORÓW WYBRANYCH z roku 2017, którego zdjęcie zamieszczono w powyższym artykule, jest ich 18, a wiec większość.
Rada dla...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Konrad Wrzesiński 20.10.2023 08:17
Redaktor

Czy doczytała Pani kolejne zdanie, a więc: „A ściślej – nie dostaniemy w tej formie”, to jest: w formacie wspominanym przez Fossego („Collected Shorter Plays”,). I jeszcze kolejne, w którym wspominam, że większość ZNAJDZIEMY de facto w zbiorze z tłumaczeniami Libery?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konrad Wrzesiński 20.10.2023 08:20
Redaktor

Proszę cytować mnie dokładnie. Pisałem: Kolekcji „Zebranych krótszych sztuk”, którą wymienia Fosse, nie dostaniemy po polsku – co podtrzymuję.
Pozdrawiam

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agata 20.10.2023 22:30
Czytelnik

Owszem, doczytałam kolejne zdania. Niemniej w dalszym ciągu utrzymuję, że sformułowanie "Kolekcji Zebranych krótszych sztuk, którą wymienia Fosse, nie dostaniemy po polsku", nawet jeśli w kolejnym zdaniu dodaje Pan "nie dostaniemy w tej formie", jest niefortunne, a przez to dla niezorientowanego polskiego odbiorcy mylące.  Zbiór Collected Shorter Plays, wydany przez Fabera...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Stefson 09.11.2023 00:18
Czytelniczka

@Agata Chyba widzi Pani w tej wypowiedzi to, co chce widzieć. Ja tam nigdzie nie widzę podobnej sugestii (tak samo jak nie widzę tam sugestii, że "Zebrane krótsze sztuki" są osobnym dziełem, skoro jasno stoi przed nimi słowo "kolekcja"), przekaz jest dla mnie zupełnie jasny: nie wyszedł w Polsce zbiór "Collected Shorter Plays", ale większość sztuk tam zawartych jest...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
bozenan 19.10.2023 18:25
Czytelnik

Jeśli europejski pisarz twierdzi, że Pismo Św. jako księga ksiąg to podstawa kształtowania się osobowości pisarza, to od razu daję mu ogromny kredyt zaufania i zabieram się za lekturę jego twórczości. Uwaga: nie chodzi o to, że trzeba być chrześcijaninem, czy w ogóle człowiekiem wierzącym, ale człowiek uczciwy intelektualnie, który urodził się i żyje w naszym kręgu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Róża_Bzowa 23.10.2023 14:17
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Co więcej bardzo to intrygujące w kontekście tego, że literacką Nagrodę Nobla określają niektórzy jako nagrodę z politycznego rozdania, w domyśle - w lewą stronę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mirek 24.10.2023 21:25
Czytelnik

Biblia była dominującym motywem w literaturze i sztuce Europy przez setki lat. Nie mogło być inaczej ponieważ każdy, kto miał odmienne zdanie z reguły kończył na stosie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
bozenan 31.10.2023 11:33
Czytelnik

Mirek, weź się doucz

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Krzysztof Gromadzki 19.10.2023 14:45
Czytelnik

Z "Siódemki Fossego" czytałem "Pismo Święte" (całe, na studiach historycznych), "Proces" Franza Kafki i "Panią Dalloway" Virginii Woolf. "Wściekłość i wrzask" stoi na półce od dawna i czeka na swoją kolej. Do Becketta przymierzałem się już wiele razy, ale zawsze wygrywały z nim jakieś inne, poczytniejsze i popularniejsze lektury. Trzeba będzie w końcu się przemóc do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Warsaw_Ola 19.10.2023 16:41
Czytelnik

Jako poboczną lekturę do Becketta polecam Ci książkę Jesteście na Ziemi, na to rady nie ma! Dialogi o teatrze Samuela Becketta.
Mnie ta książka pomogła zrozumieć wiele niejasnych wcześniej sztuk tego autora i sprawiła, że jeszcze bardziej doceniłam jego kunszt. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Krzysztof Gromadzki 19.10.2023 16:46
Czytelnik

Dzięki serdeczne za ciekawą i pożyteczną wskazówkę! 😃 Pozdrawiam i życzę wielu ciekawych lektur! 😃 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Konrad Wrzesiński 19.10.2023 14:00
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post