Setting, humor i sposob narracji bardzo mi odpowiadały. Sporo akcji - aż czasem wydawało mi się, że fabuła zbyt gnała do przodu. Fajna, lekka fantastyka - a słowiański klimat zrobił tu mocno robotę. Napewno sięgnę po drugą część.

Setting, humor i sposob narracji bardzo mi odpowiadały. Sporo akcji - aż czasem wydawało mi się, że fabuła zbyt gnała do przodu. Fajna, lekka fantastyka - a słowiański klimat zrobił tu mocno robotę. Napewno sięgnę po drugą część.

Droga do wyraju

Książka na początku miała być czymś szybkim na droge, żeby słuchać w audiobooku, koniec końców skończyłam, czytając ją, ale pokolei. Książka opowiada o wąpierzu-Eleganie, demonie który, pewnego dnia zostaje wezwany do dobrodziejki. Ta prosi go o pomoc w kilku sprawach, jedną z nich jest odprowadzenie Smęta, śmierdzącego demona do Czarnoboga. Jeżeli mu się nie uda stwór zwariuje i zacznie siać zamęt. Wąpierz wyrusza więc w podróż. W drodze poznaje kilka osób w tym szamankę Dorady z którą próbują rozwikłać tajemnicę porywanych dzieci. Poznaje również rudego Mirosława do którego, Wąpiarz nie pała sympatią. Elegan jednak nie zdaje sobie sprawy, jak duże nie bezpieczeństwo czycha na Doradę.

To jak już mniej więcej wiemy o czym jest książka to, wróćmy do tematu szybkiej lektury. Książka jest krótka, ale mi się ciągnęła niemiłosiernie. Nie mówie że jest nudna, bo wciągnęła mnie zarówno podróż bohaterów jak i ich relacje, ale sposób napisania książki mnie zawiódł. Na początku mamy podane kilka problemów z jakimi przyjdzie się zmierzyć Eleganowi i ja osobiście oczekiwałam, że na tym będzie opierała się główna fabuła, jednak odczułam pewien niesmak kiedy bohaterowie dostawali kolejne zagadki do rozwiązania, a pod koniec książki część problemów zakończyła się na kilku kartkach jak by nie były wielkim problemem, a poboczny wątek jakim było, życie Elegana okazał się najważniejszy. Tak więc czuje pewnien niesmak czy też niedostyt po zakończeniu książki.

Droga do wyraju

Książka na początku miała być czymś szybkim na droge, żeby słuchać w audiobooku, koniec końców skończyłam, czytając ją, ale pokolei. Książka opowiada o wąpierzu-Eleganie, demonie który, pewnego dnia zostaje wezwany do dobrodziejki. Ta prosi go o pomoc w kilku sprawach, jedną z nich jest odprowadzenie Smęta, śmierdzącego demona do Czarnoboga. Jeżeli mu się...

Bardzo ciekawe fantasy. Starosłowiańskie wierzenia i mity wplecione w wykreowany świat świetnie współgrają z bohaterami i fabułą. Tajemnice, przepowiednie, magia (dużo),demony (dużo) czyli wszystko czego potrzeba dobremu fantasy.

Bardzo ciekawe fantasy. Starosłowiańskie wierzenia i mity wplecione w wykreowany świat świetnie współgrają z bohaterami i fabułą. Tajemnice, przepowiednie, magia (dużo),demony (dużo) czyli wszystko czego potrzeba dobremu fantasy.

„Droga do Wyraju” to fascynująca opowieść, która przenosi czytelnika w magiczny świat, gdzie wompierz, czarownica i demon splecionymi losami podążają razem przez niezwykłe przygody. Autorka w mistrzowski sposób kreuje świeże postacie, nadając im życie i głębię. Dynamiczna fabuła, wypełniona intrygą i nieoczekiwanymi zwrotami akcji, utrzymuje czytelnika w napięciu od pierwszej strony do ostatniej. Bogactwo opisów oraz finezyjny język sprawiają, że świat przedstawiony w książce staje się rzeczywisty. „Droga do Wyraju” to nie tylko powieść dla miłośników fantasy, ale również dla tych, którzy poszukują oryginalnych, niebanalnych historii.
Nie mniej książka ma w sobie kilka sprzeczności.
Główny bohater chce być dobry nie mniej nie traktuje jakoś nadzwyczajnie demona któremu chce pomóc.
Fabuła momentami też mogłaby wyglądać trochę inaczej.
Jeżeli lubicie motywy słowiańskie to zdecydowanie jest to książka dla Was!

„Droga do Wyraju” to fascynująca opowieść, która przenosi czytelnika w magiczny świat, gdzie wompierz, czarownica i demon splecionymi losami podążają razem przez niezwykłe przygody. Autorka w mistrzowski sposób kreuje świeże postacie, nadając im życie i głębię. Dynamiczna fabuła, wypełniona intrygą i nieoczekiwanymi zwrotami akcji, utrzymuje czytelnika w napięciu od...

Czy autorce, jako kobiecie, nie przeszkadza ciągła hiperseksualizacja i dehumanizacja kobiet w literaturze? Wiem, że czytając tylko polską fantastykę i Murakamiego można odnieść wrażenie, że to normalne, ale istnieją inne książki. Jedyne, co było trójwymiarowe w Doradzie, to jej biust. Trzeba jednak przyznać, że wszystkie postaci były potraktowane, pod względem ich rozwinięcia, jednakowo, czyli chyba sprawiedliwie i równie płasko.
Nie wiemy co się dzieje, jak i nie wiemy dlaczego się to dzieje. Główny bohater skądś wrócił, ale skąd? Nie wiemy. Jak długo go nie było? Tego dokładnie też nie wiemy. Nie zdąży jednak nawet przekroczyć progu domu, bo musi wyruszyć na kolejnego "questa" - nazbierał ich już sobie ze cztery, a jesteśmy dopiero w pierwszym rozdziale! W następnym zdobędziemy trzy kolejne, tylko że żaden z nich nie jest tym głównym, bo niczym w Skyrim - udajemy, że główna linia fabularna nie istnieje. Natomiast w przeciwieństwie do Skyrim, nie mamy zilustrowanego świata przedstawionego, w ogóle. To może być szok, ale trzeba wykonać tę tytaniczną pracę i najpierw go opisać, chociaż szczątkowo, a nie liczyć, że czytelnik będzie miał gotową makietę w głowie po przeczytaniu określenia "słowiański".
Szkoda, opis wydawał się idealny na popcornową rozrywkę.

Czy autorce, jako kobiecie, nie przeszkadza ciągła hiperseksualizacja i dehumanizacja kobiet w literaturze? Wiem, że czytając tylko polską fantastykę i Murakamiego można odnieść wrażenie, że to normalne, ale istnieją inne książki. Jedyne, co było trójwymiarowe w Doradzie, to jej biust. Trzeba jednak przyznać, że wszystkie postaci były potraktowane, pod względem ich...

Lubicie książki z nawiązaniami do mitologii słowiańskiej? 🌼 Mnie kusi sięgać po takie tytuły, niestety często kończę rozczarowana albo książka zostawia mnie z mieszanymi uczuciami. Mniej więcej tak było też w przypadku "Drogi do Wyraju".
......

Elgan to wąpierz, który wiedzie spokojne życie, opiekując się małą wioską. Ludzie na nim polegają, ale mogą też stać się przyczyną jego problemów, o czym przekonuje się, gdy podejmuje układ z jedną z mieszkanek. Wyrusza w podróż, której nie chce, by znaleźć dom dla cuchnącego demona oraz sprowadzić duszę męża swojej wspólniczki do domu.
......

"Droga do Wyraju" to właściwie prosta historia, do której dochodzi parę wątków pobocznych i tajemnic. Nie wymaga mocnego skupienia przy czytaniu, mimo dziwnych zabiegów w postaci nagłego przeskakiwania wydarzeń. Miałam wrażenie, że między niektórymi akapitami czegoś brakuje. Często z tego samego powodu dialogi między postaciami były nienaturalne, bardzo sztywne. W szczególności nie rozumiem relacji Elgana z Doradą. Wąpierz wręcz nie znosi tej dziewczyny i opiekuje się nią tylko przez wzgląd na swojego drogiego przyjaciela, a potem nagle zaczyna mu na niej zależeć. Nie rozmawiali ze sobą dużo, w gruncie rzeczy Elgan najchętniej unikałby tej Dorady, po czym z niejasnych dla mnie powodów zrobiłby dla niej wszystko. Nie kupiło mnie to.
......

Odkładając jednak na bok nierealne relacje między bohaterami, ich podróż była ciekawa. Może szczególnie mnie nie zaangażowała, ale odwiedzili różne ładne miejsca i spotkali ciekawe istoty. Nie zawsze odnosiłam wrażenie, że przedstawione w książce stwory pokrywają się z ludowymi wierzeniami, ale starałam się przymykać na to oko.
......

Świat przedstawiony niestety jest niekonsekwentny. Mamy tu zupełnie nowe uniwersum, w którym o Polsce zapewne nikt nigdy nie słyszał, a mimo to wiele rzeczy określano jako "staropolskie". Do tego jedne nazwy i imiona z tego samego królestwa brzmiały egzotycznie, inne bardzo prosto lub jak "słowiańskie". Całość na szczęście wynagrodziły mi ładne widoczki.
......

Wydanie jest w porządku. Okładka ma bardzo ładne kolory, a językowo nawet okej. Trafiały się babole, ale nierażące.
.......

"Droga do Wyraju" to dobry debiut, aczkolwiek — moim zdaniem — brakowało tu emocji i lepiej rozpisanych relacji. Tak naprawdę nie wiem, co do końca myśleć o tej książce. Myślę jednak, że może umilić wieczór lub dwa, jeśli szuka się czegoś lekkiego i niewymagającego. 6/10 🌼

Lubicie książki z nawiązaniami do mitologii słowiańskiej? 🌼 Mnie kusi sięgać po takie tytuły, niestety często kończę rozczarowana albo książka zostawia mnie z mieszanymi uczuciami. Mniej więcej tak było też w przypadku "Drogi do Wyraju".
......

Elgan to wąpierz, który wiedzie spokojne życie, opiekując się małą wioską. Ludzie na nim polegają, ale mogą też stać się przyczyną...

Pomimo, że brakowało mi w niej brutalności i mroku - uważam, że jest to naprawdę dobra książka.

Pomimo, że brakowało mi w niej brutalności i mroku - uważam, że jest to naprawdę dobra książka.

Wąpierz Elgan otrzymuje zadanie. Wyrusza do Wyraju aby przywrócić duszę domniemanego szamana. Jego żona sowicie płaci. Po drodze nasz główny bohater spotyka Smęta, demona, który śmierdzi jak najgorsze latryny. Lituje się nad nim i zamierza odprowadzić go do lasu Czarnoboga, gdzie znajdują się wszystkie opuszczone stworzenia. Do wędrówki dołącza młoda szamanka Dorada i wróżbita Mirosław. Na tapet biorą sprawę morderstw dzieci. Mnogość zagadek, wiele niewiadomych. Jak to się dla nich skończy? Czy odkryją swoje przeznaczenie?

Książka jest debiutem literackim i otwiera cykl: Demony Welesa. Przedstawione postaci zabierają nas w magiczną podróż. Wątki są rozbudowane i nieprzypadkowe. Poznajemy nowy świat pełny demonów, szamanek, zielarek, wróżbitów czy samych wąpierzy. Jesteśmy światkami rytuałów i obrządków słowiańskich. Język, jakim pisana jest ta książka jest bardzo lekki i prosty. Nie ma skomplikowanych nazw, które ciężko zapamiętać. Z przyjemnością przeczytam kolejną część, aby poznać dalsze losy bohaterów.
A czy wy znacie znaczenie słów wąpierz, strzyga, topielec bądź południca? Jeśli nie, czas nadrobić zaległości z naszej mitologii słowiańskiej.

Wąpierz Elgan otrzymuje zadanie. Wyrusza do Wyraju aby przywrócić duszę domniemanego szamana. Jego żona sowicie płaci. Po drodze nasz główny bohater spotyka Smęta, demona, który śmierdzi jak najgorsze latryny. Lituje się nad nim i zamierza odprowadzić go do lasu Czarnoboga, gdzie znajdują się wszystkie opuszczone stworzenia. Do wędrówki dołącza młoda szamanka Dorada i...

Bardzo dobra książka, która szczerze polecam. Miło spędziłam przy niej czas i chętnie sięgnę po kontynuację.

Bardzo dobra książka, która szczerze polecam. Miło spędziłam przy niej czas i chętnie sięgnę po kontynuację.

Droga do Wyraju to lekka lektura o losach wąpierza Elgana i szamanki Dorady. Ich wspólna podróż do Wyraju zaczyna się od tego, że główny bohater spotyka na swej drodze demona o koszmarnym zapachy i wątpliwej aparycji, którego nazywa – Smęt. Postanawia nie zostawić go samemu sobie i odprowadzić go do Wyraju, aby uniknął zguby i zatracenia. W ten sposób Elgan, Dorada, Smęt, mamuni ognisty syn – Mirosław i pewien znachor tworzą dość osobliwą drużynę. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Czuć w niej atmosferę słowiańskiej mitologii. Polecam.

Droga do Wyraju to lekka lektura o losach wąpierza Elgana i szamanki Dorady. Ich wspólna podróż do Wyraju zaczyna się od tego, że główny bohater spotyka na swej drodze demona o koszmarnym zapachy i wątpliwej aparycji, którego nazywa – Smęt. Postanawia nie zostawić go samemu sobie i odprowadzić go do Wyraju, aby uniknął zguby i zatracenia. W ten sposób Elgan, Dorada, Smęt,...