-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2017-02-27
2017-01-26
2022-11-02
2023-10-02
2016-03-29
2014-01-05
2010-01-01
Już od pierwszych stron stała się jedną z moich ulubionych książek. Genialnie napisana, pełna emocji, refleksji i humoru. Obrazowa i przesycona miłością do książek. Nie będę się rozwodzić, po prostu z całego serca polecam. :)
Już od pierwszych stron stała się jedną z moich ulubionych książek. Genialnie napisana, pełna emocji, refleksji i humoru. Obrazowa i przesycona miłością do książek. Nie będę się rozwodzić, po prostu z całego serca polecam. :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMama kupiła mi tą książeczkę kiedy byłam mała. Do dziś lubię do niej czasem wracać, choć strony już ledwo się trzymają - tyle razy ją przeglądałam i czytałam... i mimo że znam ją niemal na pamięć, to nadal czuję zawartą w niej magię, moją bajkową fantazję i wiarę sprzed lat. Chyba między innymi dzięki tej książce tak bardzo lubię niedźwiedzie, no i była to druga po "Babokach" książka, która obudziła we mnie miłość do czytania :)
Mama kupiła mi tą książeczkę kiedy byłam mała. Do dziś lubię do niej czasem wracać, choć strony już ledwo się trzymają - tyle razy ją przeglądałam i czytałam... i mimo że znam ją niemal na pamięć, to nadal czuję zawartą w niej magię, moją bajkową fantazję i wiarę sprzed lat. Chyba między innymi dzięki tej książce tak bardzo lubię niedźwiedzie, no i była to druga po...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-13
2017-11-27
2009-01-01
2009-01-01
2009-01-01
2011-01-01
2022-03-10
2022-07-26
Wcale nie planowałam pisać opinii na temat tej książki. Ale siedziałam z nią do 5 rano, oddałam w jej kartki całą swoją energię, zagrzebywałam się w śniegu i mroku, by w końcu poznać mordercę. Moje podejrzenia wciąż zapętlały się wokół trzech osób, chociaż właściwie wszystko wiadomo od początku. Autorka umie bawić się z czytelnikiem. Chyba że to przez zmęczenie po pracy nie rozważyłam najistotniejszych szczegółów. A może po prostu je zignorowałam? Bo na końcu stwierdziłam, że na miejscu Anny zachowałabym się tak samo. Najnaturalniej na świecie, jak osoba która kocha całym sercem.
Myśląc o tej książce - bo uwierzcie, świeżo po lekturze wciąż ciężko mi przestać - przenosząc tą baśń do mojej rzeczywistości, to wszystko wydało mi się tak bardzo niepokojące...
Wcale nie planowałam pisać opinii na temat tej książki. Ale siedziałam z nią do 5 rano, oddałam w jej kartki całą swoją energię, zagrzebywałam się w śniegu i mroku, by w końcu poznać mordercę. Moje podejrzenia wciąż zapętlały się wokół trzech osób, chociaż właściwie wszystko wiadomo od początku. Autorka umie bawić się z czytelnikiem. Chyba że to przez zmęczenie po pracy nie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to