Opinie użytkownika
Ze wstępu: „Jak za Chrystusem zdążać (…) mówią: 𝘖 𝘯𝘢ś𝘭𝘢𝘥𝘰𝘸𝘢𝘯𝘪𝘶 𝘊𝘩𝘳𝘺𝘴𝘵𝘶𝘴𝘢, 𝘞𝘢𝘭𝘬𝘢 𝘥𝘶𝘤𝘩𝘰𝘸𝘢, 𝘋𝘳𝘰𝘨𝘢 𝘥𝘰 ż𝘺𝘤𝘪𝘢 𝘱𝘰𝘣𝘰ż𝘯𝘦𝘨𝘰 („Filotea”). Pierwsza z nich ułożona wcześniej, mogła zrodzić dwie pozostałe; lecz „Walkę duchową” śmiało nazwiemy matką „Drogi…”, ponieważ św. Franciszek Salezy (autor „Drogi…”) nauczył się z jej kart prawdziwej pobożności, co dzień z niej czytając (ciągle ją w...
więcej Pokaż mimo to
Jeżeli czytając, łapiesz się na tym, że uśmiechasz się do pliku zapisanego papieru, to znaczy, że książka, którą trzymasz w dłoniach, jest udana.
Czym obecnie jest „dobra książka”? Od kilkunastu lat jesteśmy zalewani kolejnymi publikacjami! Komu przysługuje prawo do oceniania jakości książek? Czy naprawdę posługujemy się utartym sloganem, że „większość zawsze ma rację” i...
📖LEKTURA: „Co czytasz?” - jak często słyszycie takie pytanie? Jak często odpowiadacie na nie jednym zdaniem, albo zbyt wieloma zdaniami i widzicie obojętność na twarzy pytającego? Mnie zdarza się to dość często, ale inaczej było w przypadku tej książki.
„Czytam książkę o pianiście, który zapada na stwardnienie zanikowe boczne. Jego ciało zostaje sparaliżowane, a zaczyna się...
Kolejna część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych pozostawiła mnie z lekkim niedosytem. Książka jest przejrzyście skonstruowana, wątki są jasne i ma w sobie wszystko to, co kryminał powinien mieć - jak to u Nessera. Zabrakło mi w niej jednak ten "nesserowskiej" emocjonalności. Miałam wrażenie, że inspektor Barbarotti przeszedł w tej opowieści na dalszy plan, wydał...
więcej Pokaż mimo toPięknie wydana książka. Czytało się ją szybko i lekko. U mnie była to ostatnia przeczytana książka w 2018 roku, więc była dobra na błogi okres świąteczny. Kupiłam ją urzeczona opisem, jednak nieco zawiodłam się tym, jak zrealizowano zamysł tej opowieści - stąd niższa ocena. Historia fajna, jednak jak dla mnie styl autora był zbyt oszczędny i prosty.
Pokaż mimo toKiedy pytano agentów Scotland Yardu, jaka powieść najlepiej oddaje charakter ich pracy, osiemdziesiąt procent respondentów odpowiedziało, że "Człowiek, który był Czwartkiem" Chestertona. Ten autor to postać wybitna! Intelektualista, filozof, artysta... A przy tym osoba z poczuciem humoru i sporym dystansem do siebie. Katolik szanujący drugiego człowieka, bez względu na jego...
więcej Pokaż mimo to
Po drugim tomie utwierdziłam się w założeniu, że dobrze zostać z tą serią na dłużej. Polubiłam głównego bohatera i to jest najważniejsze!
Jeśli chodzi specyficznie o tę książkę, to bardzo miło czytało się tę historię. Duży plus za niespodziewane zwroty akcji! Przyznaję - autor mnie zaskoczył. Tylko zakończenie nieco mnie rozczarowało. Zabrakło mi w nim bardzo ważnego...
To już kolejna książka redaktora Sumlińskiego, która rozdziera mi sumienie. Bez wątpienia jest to publikacja wartościowa i potrzebna. Trzeba jednak mieć na uwadze jedną, ważną rzecz - nie jest to reportaż telewizyjny czy audycja radiowa. To jest książka i normy książki powinna spełniać! Jeśli już autor zdecydował się na publikowanie zdobytej wiedzy w takiej formie, dlaczego...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka, którą można polecić nie tylko miłośnikom sztuki. Czytałam ją z niesłabnącą przyjemnością, choć niekiedy ekscentryczność autora - Dalego we własnej osobie - irytowała i pozostawiała mnie w stanie lekkiego niedowierzania. Jest to publikacja pełna zabawnych, dobrze opisanych anegdot, jak ta o małym Salvadorze, który przypadkiem został świadkiem palenia...
więcej Pokaż mimo toPo latach przerwy od Ruiza Zafona dałam się skusić szeroko prowadzonym działaniom marketingowym i kupiłam "Labirynt duchów". Nie żałuję! W końcu odnalazłam w tej powieści Zafona, którego pokochałam w "Cieniu wiatru". Piękny język, płynnie snuta opowieść, zaskakujące zwroty akcji, no i sama akcja - wciągająca i przejmująca. Miałam ochotę udusić autora, gdy zginął jeden z...
więcej Pokaż mimo toPIerwsza książka Nesbo, po której można poczuć satysfakcję z lektury. Jest intryga, jest prowokowanie czytelnika przez narratora. Zdecydowanie nie jest to "płaski" kryminał. Niestety niechlujne tłumaczenie tej powieści (mogę jedynie podejrzewać, że winne jest tu tłumaczenie) wielokrotnie irytowało mnie podczas lektury. Jednym z przykładów niech tu będzie pistolet...
więcej Pokaż mimo toSerię z Harrym Hole czytam chronologicznie. Drugą część ("Karaluchy") czyta się płynnie. Fabuła nie porywa, ale język Nesbo jest prosty, jednocześnie interesujący i niebanalny. Jednak(!) - już po raz drugi rozczarowało mnie rozwiązanie opisywanej historii. Ponoć kolejne części są dużo lepsze - trzymam kciuki, żeby tak było! :)
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się szybko. Jak wszystkie publikacje red. Sumlińskiego. Lekki język, trudny temat. Informacje zawarte w tej pozycji są wartościowe i chyba nikt nie powinien umniejszać jej znaczenia z tego punktu widzenia. Strona literacka poszła nieco gorzej. Nie wymagam od autora powieściowej formy i poetyczności języka, a jednak momentami narrator próbował mi to zaserwować....
więcej Pokaż mimo toSpore rozczarowanie tą powieścią. Książka zawiera dużo zbędnej treści, która ani nic nie wnosi do opowiadanej historii, ani do przedstawienia postaci. Właśnie bohaterowie są tutaj najsłabszą stroną. Lubię powieści Mankella, a jego Wallander jest jedną z moich ulubionych kreacji policjanta w literaturze. W tym przypadku główny bohater pozostaje niewyraźny, nijaki, a jego...
więcej Pokaż mimo toBardzo przejmująca publikacja. Jak zwykle w książkach red. Sumlińskiego demaskowane jest to, co wydaje się nieprawdopodobne i zarezerwowane tylko dla fikcji literackiej. Jednak nie jest to fikcja. Ksiądz - Stanisław Małkowski to człowiek z krwi i kości, choć jego osobowość i wrażliwość są niezwykle wyjątkowe. Opowiadane przez niego historie z dzieciństwa i młodzieńczych lat...
więcej Pokaż mimo toW zeszłym miesiącu kupiłam kilka książek. Powzięłam wtedy postanowienie – to ostanie książki w tym roku! Było to szczere i naprawdę chciałam dotrzymać danego sobie słowa. Dwa tygodnie temu stałam w kolejce w sklepie z prasą i książkami. Obok na półce: „Masa. O żołnierzach polskiej mafii”. Ileż podobnych pozycji już opublikowano! Ile już rozmów z Masą przeprowadził pan...
więcej Pokaż mimo toDługo nosiłam się z zamiarem napisania paru słów o tej publikacji. Odwlekałam. Bo co można napisać o książce, którą po prostu trzeba przeczytać? Zresztą o tajemniczej śmierci Andrzeja Leppera, jak i o samej książce red. Sumlińskiego jest ostatnio dość głośno. Powiedziano już wiele, sam autor pojawia się zarówno w telewizji, jak i na łamach gazet. Pomyślałam jednak, że nie...
więcej Pokaż mimo to
Osoba przekazująca pewną historię może być dobrym pisarzem, dobrym opowiadaczem, bądź jednym i drugim. Jak to jest z redaktorem Sumlińskim?
Po raz pierwszy z jego pracą zetknęłam się dopiero w 2015 roku. Lepiej późno niż wcale. Zdaje się, że „wypłynął” mi jeden z jego wywiadów umieszczonych na YouTubie, gdzieś między wykładami Brauna, Michalkiewicza, Przybyła i innych...