Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Błądzą wszyscy (ale nie ja). Dlaczego usprawiedliwiamy głupie poglądy, złe decyzje i szkodliwe działania? Elliot Aronson, Carol Tavris
Ocena 7,6
Błądzą wszyscy... Elliot Aronson, Car...

Na półkach:

Najbardziej wstrząsający dla mnie to rozdział „Prawo i porządek” na temat działania sądów i policji. Nie jestem w stanie uwierzyć, że podejrzani są tak strasznie traktowani, a takie praktyki jak torturowanie, czy oszukiwanie są nadal aktualne. Coś strasznego. Książka napisana bardzo przystępnym językiem, z wieloma przykładami ilustrującymi przedstawiane koncepty.

Najbardziej wstrząsający dla mnie to rozdział „Prawo i porządek” na temat działania sądów i policji. Nie jestem w stanie uwierzyć, że podejrzani są tak strasznie traktowani, a takie praktyki jak torturowanie, czy oszukiwanie są nadal aktualne. Coś strasznego. Książka napisana bardzo przystępnym językiem, z wieloma przykładami ilustrującymi przedstawiane koncepty.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jasno wytłumaczone, sensowne i logiczne podejście do żywienia. Wydaje mi się, że można dzięki tej książce dość łatwo zmienić nawyki na zdrowsze.

Jasno wytłumaczone, sensowne i logiczne podejście do żywienia. Wydaje mi się, że można dzięki tej książce dość łatwo zmienić nawyki na zdrowsze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ta jest o niebyciu nie tu i nie teraz. Bardzo ciekawie opowiada o buddyzmie, chociaż ciągle zachęca nas do praktyki, ponieważ wiedza intelektualna zaspokaja nasze ego, ale nie przybliża nas do oświecenia, czy poznania naszej prawdziwej natury.

Książka ta jest o niebyciu nie tu i nie teraz. Bardzo ciekawie opowiada o buddyzmie, chociaż ciągle zachęca nas do praktyki, ponieważ wiedza intelektualna zaspokaja nasze ego, ale nie przybliża nas do oświecenia, czy poznania naszej prawdziwej natury.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Warto mieć tą książkę w dom i wracać do niej. Ma piękne przesłanie.

Warto mieć tą książkę w dom i wracać do niej. Ma piękne przesłanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeden cytat szczególnie pozostał mi w pamięci: „Człowieczeństwo, moi panowie, jest podpprządkowane giełdzie milionerów, jeśli ktoś rozporządza takim kapitałem jak mój, stać go na stworzenie sobie własnego ładu świata” [str. 75]. Czyż nie w takim świecie dziś żyjemy?
Obydwie sztuki skłaniają do myślenia i są jak najbardziej aktualne w dzisiejszych czasach.

Jeden cytat szczególnie pozostał mi w pamięci: „Człowieczeństwo, moi panowie, jest podpprządkowane giełdzie milionerów, jeśli ktoś rozporządza takim kapitałem jak mój, stać go na stworzenie sobie własnego ładu świata” [str. 75]. Czyż nie w takim świecie dziś żyjemy?
Obydwie sztuki skłaniają do myślenia i są jak najbardziej aktualne w dzisiejszych czasach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ważna, potrzebna, natomiast nieco zbyt tendencyjna. Końcówka (3-4 rozdziały) dużo słabsza niż początek. Autorka powołuje się na źródła, ale raczej wybiera tylko to, co pasuje pod jej tezę. Kilka faktów mi się nie zgadza, raz pisze tak, raz tak, może lepiej jakby lepiej oddzieliła konkretne warstwy społeczeństwa. Na przykład pisze o tym, że nasi przodkowie jedli tylko ziemniaki z kapustą, fasolę, chleb, a potem, że dziewczyny które wyjeżdżały na saksy tęskniły za polskimi pączkami. Jakoś to mi się nie zgadza, a niby chodzi o tę samą warstwę społeczną. Trochę mało źródeł jak na taki tom, jednak czytając książkę „Pańszczyzna” autor jest bardziej wiarygodny i książka jest wg mnie lepsza. Tu trzeba zaznaczyć, że autorka nie jest historyczką, a jedynie polonistką.

Książka ważna, potrzebna, natomiast nieco zbyt tendencyjna. Końcówka (3-4 rozdziały) dużo słabsza niż początek. Autorka powołuje się na źródła, ale raczej wybiera tylko to, co pasuje pod jej tezę. Kilka faktów mi się nie zgadza, raz pisze tak, raz tak, może lepiej jakby lepiej oddzieliła konkretne warstwy społeczeństwa. Na przykład pisze o tym, że nasi przodkowie jedli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo bogata w treść. Chciałoby się zanotować każdy akapit, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, aby żyć Ścieżką. Autor odwołuje się do swojego doświadczenia, i nauk które pobierał u różnych mistrzów w Azji w latach 60tych. Uświadamia nam, żeby nie szukać dalej, nie czytać więcej, tylko zacząć żyć tym, o czym on pisze.

Książka bardzo bogata w treść. Chciałoby się zanotować każdy akapit, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, aby żyć Ścieżką. Autor odwołuje się do swojego doświadczenia, i nauk które pobierał u różnych mistrzów w Azji w latach 60tych. Uświadamia nam, żeby nie szukać dalej, nie czytać więcej, tylko zacząć żyć tym, o czym on pisze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka bardzo konkretna, nie ma lania wody. Jest kilka poleceń i odnośników, dobrze, jakby były zawarte też na końcu książki, a nie tylko wplecione w tekst. Książka zwięźle opisuje kilka aspektów naszego życia, jak to wszyscy robią nas w bambuko, a my jesteśmy tego nieświadomi. Bardzo zaciekawiło i zaskoczyło mnie, że w Libii kiedyś ludziom bardzo dobrze się żyło, a i prąd mieli za darmo. Z chęcią zagłębiłabym się w tym temacie.

Książka bardzo konkretna, nie ma lania wody. Jest kilka poleceń i odnośników, dobrze, jakby były zawarte też na końcu książki, a nie tylko wplecione w tekst. Książka zwięźle opisuje kilka aspektów naszego życia, jak to wszyscy robią nas w bambuko, a my jesteśmy tego nieświadomi. Bardzo zaciekawiło i zaskoczyło mnie, że w Libii kiedyś ludziom bardzo dobrze się żyło, a i prąd...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Cała naprzód! Daniel Harkavy, Michael Hyatt
Ocena 5,6
Cała naprzód! Daniel Harkavy, Mic...

Na półkach:

Szokuje mnie, że tyle osób zarówno ze środowiska polskiego, jak i amerykańskiego zachwala tę książkę. Straszne lanie wody, powtarzanie w kółko tego samego, przytaczane historie ludzi…. Brak merytorycznej treści, czy praktycznych ćwiczeń. Nie polecam.

Szokuje mnie, że tyle osób zarówno ze środowiska polskiego, jak i amerykańskiego zachwala tę książkę. Straszne lanie wody, powtarzanie w kółko tego samego, przytaczane historie ludzi…. Brak merytorycznej treści, czy praktycznych ćwiczeń. Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zawiera dużo map myśli, które bardzo urozmaicają ją i dzięki nim, łatwiej jest wykonywać ćwiczenia. Mimo, że czytałam już kilka książek dotyczących osiągania celów, to ta nawet zaskoczyła mnie, że miała dużo przydatnych i praktycznych treści.

Książka zawiera dużo map myśli, które bardzo urozmaicają ją i dzięki nim, łatwiej jest wykonywać ćwiczenia. Mimo, że czytałam już kilka książek dotyczących osiągania celów, to ta nawet zaskoczyła mnie, że miała dużo przydatnych i praktycznych treści.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka bardzo treściwa, tak jak autor proponuje, najpierw warto przeczytać całość, a potem wrócić do ćwiczeń i wykonać je. Bardzo dużo ćwiczeń, dobrze wytłumaczone.

Książka bardzo treściwa, tak jak autor proponuje, najpierw warto przeczytać całość, a potem wrócić do ćwiczeń i wykonać je. Bardzo dużo ćwiczeń, dobrze wytłumaczone.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsze 30% książki jest dość nudne, zero akcji, bohaterka odczuwa lęk, co wpływa na jej percepcję rzeczywistości. Potem akcja się rozkręca, jest w miarę ciekawie. W rozwiązaniu całej intrygi okazuje się, że w zasadzie dużo w całej historii było przypadków, które ktoś wykorzystał do własnych celów.

Pierwsze 30% książki jest dość nudne, zero akcji, bohaterka odczuwa lęk, co wpływa na jej percepcję rzeczywistości. Potem akcja się rozkręca, jest w miarę ciekawie. W rozwiązaniu całej intrygi okazuje się, że w zasadzie dużo w całej historii było przypadków, które ktoś wykorzystał do własnych celów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę dobrze mi się czytało, nie musiałam się do niej „zmuszać”, natomiast temat trochę dla mnie odległy. Uwielbiam „Przeminęło z wiatrem” bo ta książka jest idealna, żeby przenieść się na południe Stanów i wsiąknąć w klimat, natomiast ta książka nie spełniła moich oczekiwań co do tego.

Książkę dobrze mi się czytało, nie musiałam się do niej „zmuszać”, natomiast temat trochę dla mnie odległy. Uwielbiam „Przeminęło z wiatrem” bo ta książka jest idealna, żeby przenieść się na południe Stanów i wsiąknąć w klimat, natomiast ta książka nie spełniła moich oczekiwań co do tego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem zawiedziona tą książką. Poprzednie 12 zasad czytałam kilkakrotnie, mam ulubione fragmenty, wracam do niej, i rzeczywiście pomogła mi zrozumieć świat, rzeczywistość. Ta książka zaczyna się „użalaniem” autora na nieszczęścia, które go spotkały, opisuje on również pandemię… Zszokowało mnie to, że Peterson miał poważne problemy z uzależnieniem, a pomocy musiał szukać aż w Rosji. Nie wiem jak tak racjonalny człowiek mógł do tego dopuścić, zakładam, że to ślepa wiara w „lekarzy”. Mam świadomość, że Peterson jest tylko człowiekiem, ale jakoś te jego wyznania sprawiły, że zmieniło mi się jego postrzeganie na niekorzyść *muszę zaznaczyć, że ja nie wierzyłam w „pandemię” i uważam, że część lekarzy jest sponsorowanych przez firmy farmaceutyczne, i wcale nie ma na celu pomagać ludziom w zakresie ich zdrowia*. Co więcej, książka trochę bez ładu i składu. Czasami jeden akapit zupełnie odklejony treścią od drugiego. Liczyłam na coś więcej, niestety autor nie spełnił moich oczekiwań wobec tej książki.

Jestem zawiedziona tą książką. Poprzednie 12 zasad czytałam kilkakrotnie, mam ulubione fragmenty, wracam do niej, i rzeczywiście pomogła mi zrozumieć świat, rzeczywistość. Ta książka zaczyna się „użalaniem” autora na nieszczęścia, które go spotkały, opisuje on również pandemię… Zszokowało mnie to, że Peterson miał poważne problemy z uzależnieniem, a pomocy musiał szukać aż...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Rozmowy mistrzów o najważniejszych prawach życia Wayne W. Dyer, Esther Hicks
Ocena 7,3
Rozmowy mistrz... Wayne W. Dyer, Esth...

Na półkach: ,

Książka jest krótka, ale bardzo treściwa, zawiera samą esencję. Być może jest część informacji, które się powtarzają w tej książce, ale są ubrane w inne słowa. Treść głownie dotyczy Prawa Przyciągania, które zawsze działa, natomiast autorzy tłumaczą dlaczego mimo pragnienia konkretnej rzeczy, nie przychodzi ona do nas. Szeroko omówione są nasze wibracje i jak wpływają na nasz los, oraz to, jak przyciągamy wszystko, co nas spotyka. Jest to opisane dość obrazowo za pomocą „wirujących dysków”. Przepisałam sobie 4 strony inspiracji w zeszycie. Po lekturze zdałam sobie sprawę, jak mocno skupiam się na problemach, a nie rozwiązaniach, co bezpośrednio przekłada się na dużą ilość negatywnych myśli.

Książka jest krótka, ale bardzo treściwa, zawiera samą esencję. Być może jest część informacji, które się powtarzają w tej książce, ale są ubrane w inne słowa. Treść głownie dotyczy Prawa Przyciągania, które zawsze działa, natomiast autorzy tłumaczą dlaczego mimo pragnienia konkretnej rzeczy, nie przychodzi ona do nas. Szeroko omówione są nasze wibracje i jak wpływają na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile bardzo lubię powieści Isabel Allende, ta nie zafascynowała mnie tak ja poprzednie. Bardzo ciekawe były wątki dotyczące każdego z trójki bohaterów, natomiast trochę przeszkadzały mi w byciu na bieżąco z historią. Czasami myliło mi się, który z bohaterów ma korzenie np.chorwackie, a który afrykańskie. Nie było to jakieś istotne, ale nie mogłam sobie wyobrazić na tyle dobrze bohaterów, by zapadli mi w pamięć. Dodatkowo kryminalna intryga była bardzo mało kreatywna, bo od razu domyślałam się, kto jest winny śmierci Brown.

O ile bardzo lubię powieści Isabel Allende, ta nie zafascynowała mnie tak ja poprzednie. Bardzo ciekawe były wątki dotyczące każdego z trójki bohaterów, natomiast trochę przeszkadzały mi w byciu na bieżąco z historią. Czasami myliło mi się, który z bohaterów ma korzenie np.chorwackie, a który afrykańskie. Nie było to jakieś istotne, ale nie mogłam sobie wyobrazić na tyle...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kilka rozdziałów bardzo mi się podobało. Jest wiele cytatów, które zakreśliłam, i z którymi bardzo się zgadzam, ale czasem trudno mi ubrać w słowa moje odczucia co do przemijającego czasu. Kiedyś miałam problem z radzeniem sobie z wieloma obowiązkami i brakiem czasu, myślę, że wypracowałam swoje metody, ale autor tej książki podsunął mi kilka pomysłów jak podejść do tematu produktywności. Dla mnie ciekawym spostrzeżeniem była monetyzacja czasu, co jest totalnie chore. Zadawanie sobie pytań np. czy powinnam robić daną czynność, skoro mogę komuś za nią zapłacić, a w ciągu tej godziny zarobię więcej.

Kilka rozdziałów bardzo mi się podobało. Jest wiele cytatów, które zakreśliłam, i z którymi bardzo się zgadzam, ale czasem trudno mi ubrać w słowa moje odczucia co do przemijającego czasu. Kiedyś miałam problem z radzeniem sobie z wieloma obowiązkami i brakiem czasu, myślę, że wypracowałam swoje metody, ale autor tej książki podsunął mi kilka pomysłów jak podejść do tematu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka mimo, że porusza ciężkie tematy, sprawia, że książkę przyjemnie się czyta. Jest to bardzo ciekawa lektura, żeby zapoznać się z tematem wojny domowej, dowiedzieć się, co robili zwykli ludzie podczas wojny, gdzie uciekali i jak ich los się potoczył. Fascynujące jest to, że uchodźcy z Hiszpanii znaleźli swoje miejsce na lądach tak odległych od ich ojczyzny. Główny bohater powieści Víctor zmaga się z nostalgią i tęsknotą za ojczyzną, ale jak później się przekonuje, Hiszpania jaką pamiętał już nie istnieje. Myślę, że po części każdy z nas może się z nią utożsamić z takim postrzeganiem. Najlepsze czasy już minęły; kiedyś było lepiej, i to nigdy już nie wróci.

Autorka mimo, że porusza ciężkie tematy, sprawia, że książkę przyjemnie się czyta. Jest to bardzo ciekawa lektura, żeby zapoznać się z tematem wojny domowej, dowiedzieć się, co robili zwykli ludzie podczas wojny, gdzie uciekali i jak ich los się potoczył. Fascynujące jest to, że uchodźcy z Hiszpanii znaleźli swoje miejsce na lądach tak odległych od ich ojczyzny. Główny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawie zbudowana fabuła, w której przeplata się przeszłość i teraźniejszość. Drobne zdania wypowiedziane w przeszłości mają wpływ na rozwiązanie tajemnic bohaterów. Bohaterowie są bardzo dobrze stworzeni, większość ma silne charaktery, który są świetnie ukazane. Książka ma dla mnie dużą wartość literacką, ponieważ zwykłe rzeczy czy czynności są przedstawione dość magicznie. Na przykład tak zwykła czynność jak pływanie jest opisana na cały akapit. Mam świadomość, że wtedy może akcja „nie leci” do przodu, natomiast te opisy są bardzo przyjemne, i mam wrażenie, że brakuje ich w książkach zagranicznych autorów.
PS. Bardzo ciekawie wplecione fakty historyczne związane z Łodzią/ziemią obiecaną. Nie byłam ich świadoma z lekcji historii.

Bardzo ciekawie zbudowana fabuła, w której przeplata się przeszłość i teraźniejszość. Drobne zdania wypowiedziane w przeszłości mają wpływ na rozwiązanie tajemnic bohaterów. Bohaterowie są bardzo dobrze stworzeni, większość ma silne charaktery, który są świetnie ukazane. Książka ma dla mnie dużą wartość literacką, ponieważ zwykłe rzeczy czy czynności są przedstawione dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka nie powinna być tłumaczona na język polski. Po pierwsze bardzo przeszkadzało mi tłumaczenie (w dorobku tłumacza widzę, że przeważa zupełnie inny typ literatury). Tłumaczenie bardzo nienaturalne, zwroty potoczne w angielskim i całkiem naturalne kiedy kierowane do osoby obcej dear, darling, sweetheart po polsku brzmiały np.kochaniutki, skarbie - bardzo mnie irytowały. Wiele gier słownych, czy podtekstów zostało przetłumaczonych bardzo słabo, w ogóle mnie nie bawiły i tylko dziwiły swoją sztucznością. Wtręty hiszpańskie niektóre były tłumaczone, inne nie… dla mnie trochę to dziwne. Być może tłumacz wybrał te istotniejsze i dlatego je przetłumaczył. Niektóre wtręty hiszpańskie zostały niepoprawnie napisane, a były wypowiadane przez rodowitych Majorkańczyków np.mucho estupendo (muy estupendo), czy muchos gracias (muchas gracias). Nie wiem czy w oryginalne też są te błędy, ale dla mnie są niedopuszczalne, powinna być jakaś korekta osoby znającej język hiszpański.
Co do fabuły, mnie osobiście mało się podobała. Rozterki bohaterów były dość wiarygodne, ale jeden ze zwrotów akcji to dno.

Ta książka nie powinna być tłumaczona na język polski. Po pierwsze bardzo przeszkadzało mi tłumaczenie (w dorobku tłumacza widzę, że przeważa zupełnie inny typ literatury). Tłumaczenie bardzo nienaturalne, zwroty potoczne w angielskim i całkiem naturalne kiedy kierowane do osoby obcej dear, darling, sweetheart po polsku brzmiały np.kochaniutki, skarbie - bardzo mnie...

więcej Pokaż mimo to