Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wpadłam jak śliwka... Jedna z niewielu książek polskich autorek, którą chce się czytać, czytać...

Wpadłam jak śliwka... Jedna z niewielu książek polskich autorek, którą chce się czytać, czytać...

Miłe czytanie na jesienno-zimowe wieczory. Już powędrowała... w ludzi.

Miłe czytanie na jesienno-zimowe wieczory. Już powędrowała... w ludzi.

Kupiłam (niezawodne Allegro, stan idealny), przeczytałam ze smakiem - polecam i.. książka ruszyła w obieg, czyli sprezentowałam kolejnemu "molowi", niech mu się dobrze czyta, a to czy uzna, że zasłużyła na miejsce doczesne w bibliotece, czy też "diabeł..." ruszy dalej w ludzi, dowiem się za czas jakiś. W mojej bibliotece nie zamieszka, ale polecam, naprawdę czyta się świetnie.

Kupiłam (niezawodne Allegro, stan idealny), przeczytałam ze smakiem - polecam i.. książka ruszyła w obieg, czyli sprezentowałam kolejnemu "molowi", niech mu się dobrze czyta, a to czy uzna, że zasłużyła na miejsce doczesne w bibliotece, czy też "diabeł..." ruszy dalej w ludzi, dowiem się za czas jakiś. W mojej bibliotece nie zamieszka, ale polecam, naprawdę czyta się świetnie.

Książka z typu - przeczytać przed snem, jednak trafi na półkę - podaj dalej, długo nie zagrzeje miejsca w mojej bibliotece, gdyż to całkiem miła poczytajka, do której jednak nie będę wracać.

Książka z typu - przeczytać przed snem, jednak trafi na półkę - podaj dalej, długo nie zagrzeje miejsca w mojej bibliotece, gdyż to całkiem miła poczytajka, do której jednak nie będę wracać.

Mała, niepozorna książeczka, ale napisana tak (i świetnie, dowcipnie ilustrowana), że nawet przedszkolak z zapartym tchem słucha ciekawostek o tak poważnych sprawach jak... wulkany. Polecam tak mniejszym, ciekawskim dzieciom, jak i dorosłym.

Mała, niepozorna książeczka, ale napisana tak (i świetnie, dowcipnie ilustrowana), że nawet przedszkolak z zapartym tchem słucha ciekawostek o tak poważnych sprawach jak... wulkany. Polecam tak mniejszym, ciekawskim dzieciom, jak i dorosłym.

Polecam do biblioteki każdego małego człowieka.

Polecam do biblioteki każdego małego człowieka.

Astrid Lindgren jest bezkonkurencyjna i nie ma co komentować. Polecam każdemu, kto ma dziecię w domu, chociaż my czytaliśmy ją na głos i... naprawdę świetnie się czytało :)

Astrid Lindgren jest bezkonkurencyjna i nie ma co komentować. Polecam każdemu, kto ma dziecię w domu, chociaż my czytaliśmy ją na głos i... naprawdę świetnie się czytało :)

Hmm, osobiście się zawiodłam, oczekiwałam czego innego - ciut za nudne, ciut za mało odkrywcze, ciut za mało ciekawe, ciut.., ciut... Cóż, można przeczytać, ale czy warto?

Hmm, osobiście się zawiodłam, oczekiwałam czego innego - ciut za nudne, ciut za mało odkrywcze, ciut za mało ciekawe, ciut.., ciut... Cóż, można przeczytać, ale czy warto?