-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać354
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik16
Biblioteczka
2024-01-27
2023-10-23
Myślicie, że współcześnie o horrorze wiecie już wszystko? Jesteście przekonani, że absolutnie nic Was nie może już zaskoczyć? Uważacie, że najstraszniejsze są wilkołaki, wampiry, duchy, strzygi, upiory, zombie? To sięgnijcie po najnowszą powieść Kinga.
Nie jestem wielką fanką Holly, ale w tej powieści autor nadał jej kilka nowych wymiarów. Bezsprzecznie jest wielkim detektywem, choć lekkiej bezmyślności też nie można jej odmówić. Bohaterowie drugoplanowi również fanatycznie zarysowani. Każdy jest na swój sposób szczególny, wszyscy idealnie pasują do fabuły, by w odpowiednim momencie odegrać swoją rolę.
Nawet postaci, które pojawiają się na kilku zaledwie stronach są jak żywi. King w bezbłędnym stylu potrafi tchnąć życie w wersy na kartce. W ten sposób mamy niemalże wrażenie obcowania z bohaterami.
Byłby komplet gwiazdek gdyby nie uparte moralizatorstwo. Mistrz zawsze miał ciągoty to mówienia o swoich wyborach czy przedstawiana uwag. Tu jednak przeszedł samego siebie. Momentami czułam się jak uczeń karcony przez nauczyciela. Nie pal, nie śmieć, nie rozmawiaj przez telefon podczas jazdy, nie przeklinaj. No i wątek covidowy... Zbyt wyeksponowany jak na mój gust. Noś maseczkę, szczep się, zakładaj rękawiczki i tak w kółko. Można odnieść wrażenie, że to powieść medyczna. Autor odczuł potrzebę powiedzenia czytelnikowi nie tylko kto się zaszczepił, ale też ile razy, jakim rodzajem szczepionki, której firmy itd. A są jeszcze kwestie polityczne. Który prezydent to dureń, który będzie lepszy, a jaki dobrym był. Och...
Myślę, że w "Holly" King wykreował jednego z najstraszniejszych potworów. Przekonajcie się sami, jeśli macie dość odwagi.
Myślicie, że współcześnie o horrorze wiecie już wszystko? Jesteście przekonani, że absolutnie nic Was nie może już zaskoczyć? Uważacie, że najstraszniejsze są wilkołaki, wampiry, duchy, strzygi, upiory, zombie? To sięgnijcie po najnowszą powieść Kinga.
Nie jestem wielką fanką Holly, ale w tej powieści autor nadał jej kilka nowych wymiarów. Bezsprzecznie jest wielkim...
2023-04-09
Absolutnie niezwykła opowieść. Cudownie magiczna historia zwykłego nastolatka. Książka o tym, jak jedna decyzja może zmienić całe życie. A nawet dwa. Albo tysiące żyć.
Powiedzieć, że King jest mistrzem w tworzeniu światów, to jak nie powiedzieć nic. On zdaje się mieć klucze do wymiarów równoległych. Opowiada o nich tak, jakby tam był. Wszystko jest spójne i się zazębia. Nieczęsto się zdarza by autor aż tak dopracowywał szczegóły. Uwielbiam ten rodzaj snucia historii. Jednocześnie nie można się oderwać i chce się przedłużyć czytanie, by książka nie skończyła się zbyt szybko.
Jedna gwiazdka odjęta za sposób pokonania...tego co było do pokonania. Mógł się Pan Stephen bardziej wysilić. Byłby komplet, a tak "tylko" 9 gwiazdek.
Polecam z czystym sumieniem. Wyjątkowa, magiczna, arcyciekawa.
Absolutnie niezwykła opowieść. Cudownie magiczna historia zwykłego nastolatka. Książka o tym, jak jedna decyzja może zmienić całe życie. A nawet dwa. Albo tysiące żyć.
Powiedzieć, że King jest mistrzem w tworzeniu światów, to jak nie powiedzieć nic. On zdaje się mieć klucze do wymiarów równoległych. Opowiada o nich tak, jakby tam był. Wszystko jest spójne i się zazębia....
2023-03-12
Wbrew wielu opiniom i rozczarowanym czytelnikom powiem - to jest bardzo dobra książka. Oczywiście jako wielka fanka Kinga czytałam lepsze i ta z pewnością nie znajdzie w gronie pięciu moich ulubionych, ale warto ją przeczytać.
Niezwykłe umiejętności wczuwania się w położenie bohaterów, opisywanie nie tylko ich przeżyć, ale też emocji, fascynacji i największych lęków, to jeden z wyznaczników pisarstwa Kinga. Tutaj cała fabuła oparta na takim właśnie pomyśle. Aż strach bierze i ciarki przechodzą po plechach na wspomnienie położenia Jess.
Fantastyczne zakończenie, nie mniej straszne od całości. Ta książka to dowód na to, że największe horrory rozgrywają się w naszej wyobraźni, w grze cieni po zapadnięciu zmroku, w przeżyciach dawnych, co nie znaczy że minionych...
Dodatkowa gwiazdka na kilkakrotne nawiązanie do innej wspaniałej powieści, a mianowicie "Dolores...". Dwie niezwykle kobiety, dwie fascynujące lektury.
Wbrew wielu opiniom i rozczarowanym czytelnikom powiem - to jest bardzo dobra książka. Oczywiście jako wielka fanka Kinga czytałam lepsze i ta z pewnością nie znajdzie w gronie pięciu moich ulubionych, ale warto ją przeczytać.
Niezwykłe umiejętności wczuwania się w położenie bohaterów, opisywanie nie tylko ich przeżyć, ale też emocji, fascynacji i największych lęków, to...
2023-02-05
Zawsze czuję się jak niewdzięcznica pisząc niezbyt dobrą opinię o książce Kinga. Cóż, czułabym się jeszcze gorzej zawyżając ocenę lub pisząc nieprawdę. Prawda jest taka, że przy takiej ilości dzieł, nie wszystko może iść genialnie i bez błędów.
Największym zarzutem jaki mam do ostatniej części serii jest brak logiki. Musiałabym zdradzić istotne fragmenty fabuły by to wytłumaczyć, więc na tym poprzestaję. Z pewnością uważny czytelnik sam zrozumie o co mi chodziło.
Na plus zaliczam powrót do znanych miejsc i postaci. Czy tylko ja mam dreszcze już choćby widząc nazwę Derry? A takich niespodzianek jest więcej.
Czas spędzony przyjemnie na czytaniu, książka krótka więc i przygoda niezbyt długa. Jeśli czytaliście poprzednie części, warto, dla zamknięcia całości. Dla pozostałych - absolutnie niekoniecznie.
Zawsze czuję się jak niewdzięcznica pisząc niezbyt dobrą opinię o książce Kinga. Cóż, czułabym się jeszcze gorzej zawyżając ocenę lub pisząc nieprawdę. Prawda jest taka, że przy takiej ilości dzieł, nie wszystko może iść genialnie i bez błędów.
Największym zarzutem jaki mam do ostatniej części serii jest brak logiki. Musiałabym zdradzić istotne fragmenty fabuły by to...
2021-08-21
Zdecydowanie najlepsza książka Kinga od lat. Może nawet jedna z najlepszych w ogóle. Od lektury wprost nie można się oderwać, wciąga od początku i już nie puszcza.
Jeśli liczycie na nawiedzone domy, potwory wyskakujące zza rogu budynku lub wampiry z ostrymi kłami, to się zawiedziecie. King udowadnia jednak, że nie tylko zmyślone strachy mogą przerażać. Czasem ludzie z krwi i kości, nasi sąsiedzi czy koledzy z pracy, okazują się złymi ludźmi.
Głównego bohatera nie da się nie lubić. I to mimo jego wad, a także, choć może przede wszystkim, wykonywanego zawodu. Kiedy jednak w toku opowieści poznajemy kolejne szczegóły z życia, obraz się wyostrza i nabiera klarowności. Każdy z nas ma swoją historię. Nie zawsze lubimy się nią chwalić, często jej części ukrywamy. Nie zmienia to faktu, że najmniejsza przeżyta chwila zostaje w człowieku na zawsze. Że wszystko co nas spotyka kształtuje nas od nowa i zmieniamy się przez to każdego dnia.
Znakomite zakończenie, co z pewnością nie jest u Kinga regułą. Można się posilić o diagnozę tej powieści jako metafory odchodzenia, czekania na to, co nieuniknione. Ale można też spojrzeć na tą powieść z innej strony. Zawsze jest wyjście, od nas zależy jak poprowadzimy swoją historię.
Nie jest to kolejna książka o życiu. Nie jest to zwyczajna opowieść o zabijaniu. Nie jest to nawet historia o miłości. To po prostu dzieło kompletne. Pełne szczegółów i niuansów (ach, ta Panorama!), niewątpliwie perfekcyjnie dopracowane. Polecam.
Zdecydowanie najlepsza książka Kinga od lat. Może nawet jedna z najlepszych w ogóle. Od lektury wprost nie można się oderwać, wciąga od początku i już nie puszcza.
Jeśli liczycie na nawiedzone domy, potwory wyskakujące zza rogu budynku lub wampiry z ostrymi kłami, to się zawiedziecie. King udowadnia jednak, że nie tylko zmyślone strachy mogą przerażać. Czasem ludzie z...
2021-03-31
Historia, jak to prawie zawsze u Kinga, ciekawa. Narracja, jak to często u Mistrza, świetna. Zakończenie, jak nieczęsto się zdarza u Autora, spójne i logiczne. Jedyne czego mi w tej książce zabrakło to objętość.
Opowiedzenie historii z punktu widzenia dorastającego dziecka do łatwych nie należy. King jednak świetnie sobie z tym zadaniem poradził. Jak wiadomo, prowadzenie narracji, należy do jego najmocniejszych stron. Będą więc momenty śmiechu i wzruszenia, strachu i niedowierzania, a nawet żalu. Na pewno jednak nie liczcie, że coś Was przerazi. Powtarzanie, że coś jest horrorem, horroru z opowieści nie zrobi...
Zastosowanie dużej czcionki i sporej interlinii oszukuje czytelnika na objętość. Powieść czyta się ekspresowo i pozostaje niedosyt. Myślę, że mogłoby wyjść z tego dzieło. Powstała opowiastka. Samo rozwiązanie zbyt szybkie i trochę za oczywiste.
Oceniam wysoko, jako fanka, ale i usatysfakcjonowana czytelniczka. Albowiem lektura wzbudziła emocje, a to nie jest niestety regułą. Polecam.
Historia, jak to prawie zawsze u Kinga, ciekawa. Narracja, jak to często u Mistrza, świetna. Zakończenie, jak nieczęsto się zdarza u Autora, spójne i logiczne. Jedyne czego mi w tej książce zabrakło to objętość.
Opowiedzenie historii z punktu widzenia dorastającego dziecka do łatwych nie należy. King jednak świetnie sobie z tym zadaniem poradził. Jak wiadomo, prowadzenie...
2020-10-09
Bardzo klimatyczna opowieść. Groza i niepewność narastają coraz bardziej w miarę przewracania kolejnych stron.
Forma scenariusza początkowo zaskakująca, w miarę czytania jednak staje się wciągająca. Po zakończeniu uważam, że był to świetny wybór Kinga. Wskazówki dla reżysera zawarte w tekście tworzą znakomite tło dla wyobraźni.
Duszny i klaustrofobiczny klimat odciętej od świata społeczności. Narastające z każdą godziną napięcie. Gwałtowne zmiany nastrojów mieszkańców. W końcu nawet podział rodzin; nie mogących znaleźć wspólnego języka...
To co się stanie na wyspie, na zawsze na niej zostanie. Przerażające. Odrzucające. Dające wiele do myślenia.
Wstrząsające zakończenie, co bynajmniej nie jest regułą u Kinga... Polecam na jesienne i zimowe wieczory.
Bardzo klimatyczna opowieść. Groza i niepewność narastają coraz bardziej w miarę przewracania kolejnych stron.
Forma scenariusza początkowo zaskakująca, w miarę czytania jednak staje się wciągająca. Po zakończeniu uważam, że był to świetny wybór Kinga. Wskazówki dla reżysera zawarte w tekście tworzą znakomite tło dla wyobraźni.
Duszny i klaustrofobiczny klimat odciętej od...
Ot, taką książeczkę King popełnił. Niewielkie to objętościowo, a i treściowo malutkie. Celowo używam tylko zdrobnień, bo uważam, że tylko one oddadzą właściwie moje odczucia.
Nie jest to mrożąca krew w żyłach historia, czego zawsze oczekuję sięgając po książki Mistrza. Raczej takie sobie opowiadanko z przesłaniem.
Kochaj bliźniego swego, bądź dobrym człowiekiem, pomagaj innym, pamiętaj o tolerancji. I inne w tym samym stylu. Prawdziwe to i uczciwe, jednak jak dla mnie, za bardzo moralizatorskie.
A i pomysł z chudnięciem już był. I to, w, o niebo lepszym wydaniu.
Bawiłam się nieźle podczas czytania, a i owszem. Jednak słowo"nieźle" nijak się ma do Kinga... Prawda? Najsłabsza z jego książek.
Ot, taką książeczkę King popełnił. Niewielkie to objętościowo, a i treściowo malutkie. Celowo używam tylko zdrobnień, bo uważam, że tylko one oddadzą właściwie moje odczucia.
Nie jest to mrożąca krew w żyłach historia, czego zawsze oczekuję sięgając po książki Mistrza. Raczej takie sobie opowiadanko z przesłaniem.
Kochaj bliźniego swego, bądź dobrym człowiekiem, pomagaj...
King w najwyższej formie. Opowiadania fascynują, wciągają, przerażają, momentami śmieszą. Wszystkie bez wyjątku zostają w głowie na dłużej, skłaniają do refleksji. Każde z opowiadań poprzedzone jest krótkim wstępem autora, który wprowadza czytelnika w klimat, wyjaśnia okoliczności powstania, zdradza skąd wziął się pomysł. Dla fanów pozycja obowiązkowa!
King w najwyższej formie. Opowiadania fascynują, wciągają, przerażają, momentami śmieszą. Wszystkie bez wyjątku zostają w głowie na dłużej, skłaniają do refleksji. Każde z opowiadań poprzedzone jest krótkim wstępem autora, który wprowadza czytelnika w klimat, wyjaśnia okoliczności powstania, zdradza skąd wziął się pomysł. Dla fanów pozycja obowiązkowa!
Pokaż mimo to
O czym jest ta książka? O ludzkiej wytrzymałości, o nieustannym parciu do przodu, o niepoddawaniu się ciemności duszy, o samotności w obliczu śmierci.
To opowieść o desperackiej próbie udowodnienia sobie, że można. To historia o ludziach niemogących oderwać oczu od śmierci, napawających się umieraniem.
Nadal jestem oszołomiona. Ta powieść to klasyk. Te kilkaset stron to horror w najczystszym wydaniu. Każda strona, każde zdanie straszy. I choćbyś nie wiem jak bardzo chciał przerwać czytanie, musisz iść dalej. Krok za krokiem...za krokiem krok.
O czym jest ta książka? O ludzkiej wytrzymałości, o nieustannym parciu do przodu, o niepoddawaniu się ciemności duszy, o samotności w obliczu śmierci.
To opowieść o desperackiej próbie udowodnienia sobie, że można. To historia o ludziach niemogących oderwać oczu od śmierci, napawających się umieraniem.
Nadal jestem oszołomiona. Ta powieść to klasyk. Te kilkaset stron to...
2020-09-28
Powieść można ocenić jednoznacznie, zazwyczaj. Czasem i to sprawia kłopoty. Ciężko natomiast wystawić jedną ocenę ponad dwudziestu odrębnym opowiadaniom. Są wśród nich lepsze i gorsze. Są naprawdę świetne i absolutnie katastrofalne.
King, jak to on, straszyć umie i lubi. W tym zbiorze nie ma klasycznych postaci z horrorów. Bać się raczej będziemy zabawek i członków rodziny...
Dwa lub trzy opowiadania naprawdę przyspieszyły mi bicie serca. Te same wracały obrazami w nocy po zgaszeniu światła. Kilka pozostałych wywołało dreszczyk emocji. Jedno utkwiło w głowie na bardzo, bardzo długo, jak przypuszczam.
Jak zawsze w tego typu zbiorach nie wszystkie próbki przypadły mi do gustu, ale jest to ocena subiektywna. Polecam przeczytać samemu by się przekonać. Na pewno się nie zawiedziecie.
Powieść można ocenić jednoznacznie, zazwyczaj. Czasem i to sprawia kłopoty. Ciężko natomiast wystawić jedną ocenę ponad dwudziestu odrębnym opowiadaniom. Są wśród nich lepsze i gorsze. Są naprawdę świetne i absolutnie katastrofalne.
King, jak to on, straszyć umie i lubi. W tym zbiorze nie ma klasycznych postaci z horrorów. Bać się raczej będziemy zabawek i członków...
2020-06-03
Można Kinga lubić. Można Kinga nie lubić. Myślę, że można go wręcz nie znosić. Jedno jest jednak pewne. Jeśli dopiero chcecie zacząć swoją przygodę z tym autorem, nie sięgajcie po ten zbiór opowiadań.
Nie jest to książka zła, co to, to nie. Niestety nie jest też dobra. Nierówna i zdecydowanie rozczarowująca. Osobiście znalazłam tu dwie perełki, z których jedna autentycznie mnie nastraszyła. Poza tym opowieści różnego poziomu. Niektóre naprawdę słabe.
Podsumowując, dla fanów - oczywiście jako część dorobku autora. Dla reszty - niekoniecznie.
Można Kinga lubić. Można Kinga nie lubić. Myślę, że można go wręcz nie znosić. Jedno jest jednak pewne. Jeśli dopiero chcecie zacząć swoją przygodę z tym autorem, nie sięgajcie po ten zbiór opowiadań.
Nie jest to książka zła, co to, to nie. Niestety nie jest też dobra. Nierówna i zdecydowanie rozczarowująca. Osobiście znalazłam tu dwie perełki, z których jedna autentycznie...
2020-05-21
Zestaw opowiadań to, moim zdaniem, jak kilkudaniowy posiłek. Rzadko się zdarza, by wszystkie elementy posiłku były równej jakości i smakowały nam identycznie wspaniale.
Opowiadanie tytułowe mogłoby być zaczynem na osobną książkę. King z pewnością, gdyby tylko chciał, zrobiłby z tego kilkuset stronicową powieść. I mogłaby być fantastyczna, bowiem zaczątek jest świetny.
Najbardziej podobało mi się opowiadanie ostatnie w tomie. Ma klimat. Niekoniecznie wiele się dzieje, ale podczas czytania ma się wrażenie czyjejś obecności. Jakby niewidzialna siła siadła nam na piersi i przyduszała odbierając zdolność oddechu.
King wiele razy popełnił majstersztyk literacki. Niejeden raz napisał gniota. Ta pozycja plasuje się gdzieś pośrodku.
Zestaw opowiadań to, moim zdaniem, jak kilkudaniowy posiłek. Rzadko się zdarza, by wszystkie elementy posiłku były równej jakości i smakowały nam identycznie wspaniale.
Opowiadanie tytułowe mogłoby być zaczynem na osobną książkę. King z pewnością, gdyby tylko chciał, zrobiłby z tego kilkuset stronicową powieść. I mogłaby być fantastyczna, bowiem zaczątek jest...
2020-01-03
Nigdy nie byłam, i teraz też nie jestem, zwolenniczką teorii spiskowych. A o tym właśnie jest ta książka. Ogólnie rzecz ujmując...
Kiedy o tym myślę, ciężko mi uwierzyć, że powieść ma ponad sześćset stron. Ponieważ w gruncie rzeczy, aż tak wiele się w niej nie dzieje. Sam pomysł Instytutu ciekawy, uczynienie głównymi bohaterami garstki dzieci, ujmujące. Wciąga czytelnika i nie pozwala się odłożyć na później. No bo czy dziesięciolatek stający do ostatecznej walki z całą rzeszą dorosłych ma jakiekolwiek szanse? Czy możliwe jest utrzymanie takiego ośrodka w tajemnicy przed dziesiątki lat? I w końcu, czy Dobro zwycięży? I czy Dobro jest jednoznacznie dobre???
Popełniał Mistrz dużo lepsze książki, to fakt. Zdecydowanie jednak napisał też wiele dużo gorszych. Polecam, nie będzie to strata czasu.
Nigdy nie byłam, i teraz też nie jestem, zwolenniczką teorii spiskowych. A o tym właśnie jest ta książka. Ogólnie rzecz ujmując...
Kiedy o tym myślę, ciężko mi uwierzyć, że powieść ma ponad sześćset stron. Ponieważ w gruncie rzeczy, aż tak wiele się w niej nie dzieje. Sam pomysł Instytutu ciekawy, uczynienie głównymi bohaterami garstki dzieci, ujmujące. Wciąga czytelnika i...
Ziębiński wykonał kawał dobrej roboty. W jednym miejscu zebrał wszystko co King kiedykolwiek wydał. Nie zabrakło również omówień ekranizacji jego książek.
Są ciekawostki, inspiracje, recenzje, zdania innych pisarzy o Mistrzu.
Dla fanów naprawdę ciekawe omówienie. Można sprawdzić czy przeczytało się wszystko, poszukać filmowych ekranizacji do obejrzenia.
Dla innych może być ciekawa, ale może też znudzić mnogością szczegółów. Zakończenia książek podane przez autora mogą zniechęcić.
Jeśli czytaliście wcześniej "Sprzedawcę strachu", w "Instrukcji obsługi" znajdziecie dokładne te same zdania, a nawet całe akapity. Dla mnie to trochę dziwne.
Niebywale obszerna monografia. Super książka, której warto poświęcić czas.
Ziębiński wykonał kawał dobrej roboty. W jednym miejscu zebrał wszystko co King kiedykolwiek wydał. Nie zabrakło również omówień ekranizacji jego książek.
Są ciekawostki, inspiracje, recenzje, zdania innych pisarzy o Mistrzu.
Dla fanów naprawdę ciekawe omówienie. Można sprawdzić czy przeczytało się wszystko, poszukać filmowych ekranizacji do obejrzenia.
Dla innych może...
Jedna z niewielu książek Kinga, których do tej pory nie czytałam... Nie mogę niestety powiedzieć, że warto było czekać. Ot, historyjka, opowiastka raczej niż opowieść. Moim zdaniem to raczej szkic do właściwej powieści.
Postaci jak żywe, mimo że większość występuje ledwie przez akapit lub dwa. Ale w tym akurat King jest świetny. Potrafi tchnąć życie w każdego bohatera, nieważne jak daleko planowego.
Dodatkowy plus za rysunki i szkice. Choćby dla nich warto sięgnąć po książkę.
Jedna z niewielu książek Kinga, których do tej pory nie czytałam... Nie mogę niestety powiedzieć, że warto było czekać. Ot, historyjka, opowiastka raczej niż opowieść. Moim zdaniem to raczej szkic do właściwej powieści.
więcej Pokaż mimo toPostaci jak żywe, mimo że większość występuje ledwie przez akapit lub dwa. Ale w tym akurat King jest świetny. Potrafi tchnąć życie w każdego bohatera,...