-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-04-05
2023-04-04
2023-03-28
2023-03-25
2023-03-24
2023-03-18
Tak jak krótko i zwięźle, tak też bardzo na temat. Warta, naprawdę warta przeczytania. A potem już tylko: podaj dalej, podaj dalej...
Tak jak krótko i zwięźle, tak też bardzo na temat. Warta, naprawdę warta przeczytania. A potem już tylko: podaj dalej, podaj dalej...
Pokaż mimo to2023-03-12
2023-03-08
2023-03-01
Merytorycznie (nomen omen) wypas. Mam ją od 2 miesięcy a wymiętolone to już, a zużyte... Bardzo przyda się tym, którzy w swoim domu sami będąc weganami, wykarmić muszą też mięsożerców, tak żeby ci nie płakali tęsknie za schabowym, tylko zechcieli podjąć próbę jedzenia inaczej. Dzięki tej książce to naprawdę możliwe.
Merytorycznie (nomen omen) wypas. Mam ją od 2 miesięcy a wymiętolone to już, a zużyte... Bardzo przyda się tym, którzy w swoim domu sami będąc weganami, wykarmić muszą też mięsożerców, tak żeby ci nie płakali tęsknie za schabowym, tylko zechcieli podjąć próbę jedzenia inaczej. Dzięki tej książce to naprawdę możliwe.
Pokaż mimo to2023-02-22
2023-02-10
Skondensowana wersja bloga swego czasu powszechnie znanego w blogowym światku. Zapis boleśnie świadomego przechodzenia na drugą, nieznaną stronę. Schwytane w postaci liter, słów i zdań bunt, frustracja, nadzieja wbrew rzeczywistości, chwile autentycznego szczęścia. Swoimi dziesięcioma gwiazdkami bynajmniej tej książki nie oceniam. Ja ją doceniam. Za autentyzm i przejmujący nurt świadomości.
Skondensowana wersja bloga swego czasu powszechnie znanego w blogowym światku. Zapis boleśnie świadomego przechodzenia na drugą, nieznaną stronę. Schwytane w postaci liter, słów i zdań bunt, frustracja, nadzieja wbrew rzeczywistości, chwile autentycznego szczęścia. Swoimi dziesięcioma gwiazdkami bynajmniej tej książki nie oceniam. Ja ją doceniam. Za autentyzm i przejmujący...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-02-05
2023-01-25
2023-01-17
Znacie ten typ? "Ze słodyczy najbardziej lubię boczek". Od nastu lat mam takiego u boku. No, to jeśli mięsożerca tego kalibru po kilku miesiącach (świadomie i dobrowolnie zaakceptowanej - żeby nie było, że pogrzebaczem przez grzbiet lałam przymuszając do żarcia zieleniny) kuchennej "indoktrynacji" stwierdza, że już mu ten kurczaczek słabiutko wchodzi, że dużo smaczniejszy kalafior w panierce tej blondyny od Jadłonomii, to normalnie klękajcie narody. Przed Martą Dymek;) Fajna książka, potrzebna książka, piękna książka. I mnie się tam akurat podoba, że taka wielka, ciężka cegła. Wygodnie mi z tym. I bardzo, bardzo smacznie.
Znacie ten typ? "Ze słodyczy najbardziej lubię boczek". Od nastu lat mam takiego u boku. No, to jeśli mięsożerca tego kalibru po kilku miesiącach (świadomie i dobrowolnie zaakceptowanej - żeby nie było, że pogrzebaczem przez grzbiet lałam przymuszając do żarcia zieleniny) kuchennej "indoktrynacji" stwierdza, że już mu ten kurczaczek słabiutko wchodzi, że dużo smaczniejszy...
więcej Pokaż mimo to