Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Historia ok. Bardzo przyjemna i lekka, ale w sumie to tyle. Nie porwała mnie jakoś mocno, do przeczytania na raz i zapomnienia.

Historia ok. Bardzo przyjemna i lekka, ale w sumie to tyle. Nie porwała mnie jakoś mocno, do przeczytania na raz i zapomnienia.

Było ok, ale bez szału. Przyjemny romans, który szybko się czyta, ale do zapomnienia.

Było ok, ale bez szału. Przyjemny romans, który szybko się czyta, ale do zapomnienia.

Bardzo fajna i przyjemna książka. Szybko się czytało.

Bardzo fajna i przyjemna książka. Szybko się czytało.

Ale ta książka była nudna. W ogóle nie mogłam się wciągnąć. Bohaterowie byli płytcy i nijacy. Męczyłam się masakrycznie.

Ale ta książka była nudna. W ogóle nie mogłam się wciągnąć. Bohaterowie byli płytcy i nijacy. Męczyłam się masakrycznie.

Już dawno nie czytałam tak słabej książki. Lubię różnicę wieku, choć raczej kiedy jest ona na zasadzie starszy facet- młodsza kobieta. Tutaj było inaczej, ale nie o to chodzi. Tak beznadziejnych bohaterów już dawno nie spotkałam. Facet zdradza swoją dziewczynę, a autorka przedstawia to w jakiś fajny sposób, który pcha fabułę do przodu. Nie mieli nam nic do zaoferowania. A zwroty akcji były tak do przewidzenia, że wręcz przewracałam oczami, kiedy czytałam tę książkę.

Już dawno nie czytałam tak słabej książki. Lubię różnicę wieku, choć raczej kiedy jest ona na zasadzie starszy facet- młodsza kobieta. Tutaj było inaczej, ale nie o to chodzi. Tak beznadziejnych bohaterów już dawno nie spotkałam. Facet zdradza swoją dziewczynę, a autorka przedstawia to w jakiś fajny sposób, który pcha fabułę do przodu. Nie mieli nam nic do zaoferowania. A...

Dużo słabsza niż poprzednia część, a już tamta średnio mi się podobała. Książka trochę o niczym- po prostu przeciętny romans bez fajnej fabuły czy ciekawych bohaterów. Główna bohaterka ustawiła sobie za cel wyjście za mąż. Serio? To jest jej jedyny cel w życiu? Jak ja miałabym polubić taką postać.

Dużo słabsza niż poprzednia część, a już tamta średnio mi się podobała. Książka trochę o niczym- po prostu przeciętny romans bez fajnej fabuły czy ciekawych bohaterów. Główna bohaterka ustawiła sobie za cel wyjście za mąż. Serio? To jest jej jedyny cel w życiu? Jak ja miałabym polubić taką postać.

Książka po prostu ok. Totalnie mnie nie wciągnęła, ale była jakoś mocno tragiczna.

Książka po prostu ok. Totalnie mnie nie wciągnęła, ale była jakoś mocno tragiczna.

Całkiem ok, ale tylko tyle.

Całkiem ok, ale tylko tyle.

Całkiem ok, ale końcówka niezbyt przypadła mi do gustu. Czasem bohaterowie byli irytujący, ale całość była naprawdę fajna.

Całkiem ok, ale końcówka niezbyt przypadła mi do gustu. Czasem bohaterowie byli irytujący, ale całość była naprawdę fajna.

Myślałam, że książka ta dużo bardziej mi się spodoba. Przede wszystkim fabuła była naprawdę ok, miała potencjał, ale całość psują bohaterowie i wykonanie. Postacie zachowują się jakby były nastolatkami. Co więcej nie przekonało mnie uczucie między bohaterami. Było płytkie, nie czułam tego. Dialogi między nimi były tragiczne. Nie polubiłam właściwie nikogo.

Pomysł był fajny, ale kiedy czytałam tę pozycję to w ogóle tego nie czułam. Książka ma spore braki i trzeba by bardziej nad nią popracować.

Myślałam, że książka ta dużo bardziej mi się spodoba. Przede wszystkim fabuła była naprawdę ok, miała potencjał, ale całość psują bohaterowie i wykonanie. Postacie zachowują się jakby były nastolatkami. Co więcej nie przekonało mnie uczucie między bohaterami. Było płytkie, nie czułam tego. Dialogi między nimi były tragiczne. Nie polubiłam właściwie nikogo.

Pomysł był...

Książka po prostu ok. Bardziej w stylu Nicholasa Sparksa niż „Słowika” czy „Gdzie poniesie wiatr” od tej autorki. Tam bardzo dużo się działo, tutaj prawie nic. Co więcej książka jest tak cukierkowa, że aż nie realna. Szkoda, bo zamysł był fajny.

Książka po prostu ok. Bardziej w stylu Nicholasa Sparksa niż „Słowika” czy „Gdzie poniesie wiatr” od tej autorki. Tam bardzo dużo się działo, tutaj prawie nic. Co więcej książka jest tak cukierkowa, że aż nie realna. Szkoda, bo zamysł był fajny.

Fabuła wydawała mi się dziwna i płytka, ale książka jest naprawdę fajna. Bardzo szybko się czyta. Jest to ciekawa historia, dobrze napisana z dodatkiem humoru.

Fabuła wydawała mi się dziwna i płytka, ale książka jest naprawdę fajna. Bardzo szybko się czyta. Jest to ciekawa historia, dobrze napisana z dodatkiem humoru.

Bardzo dobra książka, choć z początku nie mogłam się wciągnąć. Fajny klimat i bohaterowie, a to w jakim kierunku toczy się fabuła sprawia, że naprawdę nie jesteśmy w stanie się oderwać. Plot twist naprawdę szokuje. Bardzo fajna pozycja, choć nie zakochałam się jakoś mocno.

Bardzo dobra książka, choć z początku nie mogłam się wciągnąć. Fajny klimat i bohaterowie, a to w jakim kierunku toczy się fabuła sprawia, że naprawdę nie jesteśmy w stanie się oderwać. Plot twist naprawdę szokuje. Bardzo fajna pozycja, choć nie zakochałam się jakoś mocno.

Ale ja się wynudziłam. Oczekiwałam zupełnie czegoś innego. Typową polska obyczajówka.

Ale ja się wynudziłam. Oczekiwałam zupełnie czegoś innego. Typową polska obyczajówka.

Na początku wydawała mi się dziwna, a bohaterowie infantylni. Dopiero od połowy się wciągnęłam i poruszyła moje serduszko. Natomiast nie podobał mi się styl pisania. Był specyficzny, ciężko powiedzieć jaki, ale po prostu specyficzny.

Na początku wydawała mi się dziwna, a bohaterowie infantylni. Dopiero od połowy się wciągnęłam i poruszyła moje serduszko. Natomiast nie podobał mi się styl pisania. Był specyficzny, ciężko powiedzieć jaki, ale po prostu specyficzny.

Fajna pozycja, dużo lepsza niż poprzedni tom.

Fajna pozycja, dużo lepsza niż poprzedni tom.

Naprawdę fajna książka. Szybko i przyjemnie się czytało.

Naprawdę fajna książka. Szybko i przyjemnie się czytało.

Trochę słabsza niż poprzednia część, ale wciąż bardzo fajna.

Trochę słabsza niż poprzednia część, ale wciąż bardzo fajna.

Naprawdę fajna książka, którą szybko się czyta. Polecam.

Naprawdę fajna książka, którą szybko się czyta. Polecam.

Wynudziłam się i po prostu mi się nie podobała.

Wynudziłam się i po prostu mi się nie podobała.