Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Córka oszalała na punkcie tej książeczki. Wypożyczyliśmy ją z biblioteki i nie możemy jej zwrócić, najgorzej że nigdzie nie można jej dostać na internetach, chyba musimy założyć kilka kart bibliotecznych i wypożyczać ją raz za razem :D Dlaczego nie ma kontynuacja? Innych przygód koparki?

Córka oszalała na punkcie tej książeczki. Wypożyczyliśmy ją z biblioteki i nie możemy jej zwrócić, najgorzej że nigdzie nie można jej dostać na internetach, chyba musimy założyć kilka kart bibliotecznych i wypożyczać ją raz za razem :D Dlaczego nie ma kontynuacja? Innych przygód koparki?

Trzyma w napięciu, czyta się prawie że jednym tchem, super.

Trzyma w napięciu, czyta się prawie że jednym tchem, super.

Świetna książka! Przeczytałem całkowicie przypadkiem, dostałem ją jako prezent na urodziny, ale było warto. Praktycznie połknąłem tą książkę - wartka akcja, cały czas skupiona wokół głównych bohaterów, nie odbieganie do postaci drugoplanowych. Fajnie napisana książka, pewnie sięgnę jeszcze w przyszłości do jakichś innych "dzieł" tej autorki. Polecam ;)

Świetna książka! Przeczytałem całkowicie przypadkiem, dostałem ją jako prezent na urodziny, ale było warto. Praktycznie połknąłem tą książkę - wartka akcja, cały czas skupiona wokół głównych bohaterów, nie odbieganie do postaci drugoplanowych. Fajnie napisana książka, pewnie sięgnę jeszcze w przyszłości do jakichś innych "dzieł" tej autorki. Polecam ;)

Świetna książka! Przeczytałem całkowicie przypadkiem, dostałem ją jako prezent na urodziny, ale było warto. Praktycznie połknąłem tą książkę - wartka akcja, cały czas skupiona wokół głównych bohaterów, nie odbieganie do postaci drugoplanowych. Fajnie napisana książka, pewnie sięgnę jeszcze w przyszłości do jakichś innych "dzieł" tej autorki. Polecam ;)

Świetna książka! Przeczytałem całkowicie przypadkiem, dostałem ją jako prezent na urodziny, ale było warto. Praktycznie połknąłem tą książkę - wartka akcja, cały czas skupiona wokół głównych bohaterów, nie odbieganie do postaci drugoplanowych. Fajnie napisana książka, pewnie sięgnę jeszcze w przyszłości do jakichś innych "dzieł" tej autorki. Polecam ;)

Niestety chyba jednak nie zaliczam się do fanów Stephena Kinga. Sam pomysł na książkę bardzo dobry, ale uważam że sama historia mogłaby być opowiedziana zwięźlej i z bardziej wartką akcją. Były strony, które najchętniej bym przeskoczył... jakieś przemyślenia bohaterów nie wpływające za bardzo na historię, mało interesujące i nie wnoszące nic wątki. Na prawdę ciężko mi się to czytało, chyba nie zdecyduję się już na żadną książkę tego autora.

Niestety chyba jednak nie zaliczam się do fanów Stephena Kinga. Sam pomysł na książkę bardzo dobry, ale uważam że sama historia mogłaby być opowiedziana zwięźlej i z bardziej wartką akcją. Były strony, które najchętniej bym przeskoczył... jakieś przemyślenia bohaterów nie wpływające za bardzo na historię, mało interesujące i nie wnoszące nic wątki. Na prawdę ciężko mi się...

Na prawdę wciągająca książka! Początek może nie porywał, ale jakoś trzeba przedstawić głównych bohaterów, potem było już tylko lepiej. Żeby nie spojlerować napiszę tylko, że od momentu rozpoczęcia "misji" książkę czytało się praktycznie jednym tchem - ciągła akcja, brak nudy, fajne zakończenie, polecam ;)

Na prawdę wciągająca książka! Początek może nie porywał, ale jakoś trzeba przedstawić głównych bohaterów, potem było już tylko lepiej. Żeby nie spojlerować napiszę tylko, że od momentu rozpoczęcia "misji" książkę czytało się praktycznie jednym tchem - ciągła akcja, brak nudy, fajne zakończenie, polecam ;)

Porównując z "Wojną w Blasku Dnia", która moim zdaniem obniżyła moją ogólną ocenę "Cyklu Demonicznego", tutaj zauważyłem lekką poprawę. Lekką dlatego, że ku mojej niechęci rozwijany był wątek rodziny Jardira i jego setki krewniaków, córek, synów, wujów, itp, których imion jakoś tak specjalnie nawet nie chciało mi się zapamiętywać. Myślę, że większość fanów serii miała podobne odczucia i tylko wyczekiwali akcji z głównymi bohaterami "Malowanego Człowieka" na pierwszym planie. Czy jednak nie? :) Panie Brett, liczę, że ostatnia część "sagi", która właśnie ma premierę zachwyci mnie tak samo jak "Malowany Człowiek" i "Pustynna Włócznia" i nie pozostawi jakiegoś niesmaku.

Porównując z "Wojną w Blasku Dnia", która moim zdaniem obniżyła moją ogólną ocenę "Cyklu Demonicznego", tutaj zauważyłem lekką poprawę. Lekką dlatego, że ku mojej niechęci rozwijany był wątek rodziny Jardira i jego setki krewniaków, córek, synów, wujów, itp, których imion jakoś tak specjalnie nawet nie chciało mi się zapamiętywać. Myślę, że większość fanów serii miała...

Porównując z "Wojną w Blasku Dnia", która moim zdaniem obniżyła moją ogólną ocenę "Cyklu Demonicznego", tutaj zauważyłem lekką poprawę. Lekką dlatego, że ku mojej niechęci rozwijany był wątek rodziny Jardira i jego setki krewniaków, córek, synów, wujów, itp, których imion jakoś tak specjalnie nawet nie chciało mi się zapamiętywać. Myślę, że większość fanów serii miała podobne odczucia i tylko wyczekiwali akcji z głównymi bohaterami "Malowanego Człowieka" na pierwszym planie. Czy jednak nie? :) Panie Brett, liczę, że ostatnia część "sagi", która właśnie ma premierę zachwyci mnie tak samo jak "Malowany Człowiek" i "Pustynna Włócznia" i nie pozostawi jakiegoś niesmaku.

Porównując z "Wojną w Blasku Dnia", która moim zdaniem obniżyła moją ogólną ocenę "Cyklu Demonicznego", tutaj zauważyłem lekką poprawę. Lekką dlatego, że ku mojej niechęci rozwijany był wątek rodziny Jardira i jego setki krewniaków, córek, synów, wujów, itp, których imion jakoś tak specjalnie nawet nie chciało mi się zapamiętywać. Myślę, że większość fanów serii miała...

W porównaniu z pierwszą księgą Wojny W Blasku Dnia ta wypada trochę lepiej, akcja przenosi się do Zakątka i jakoś tak więcej się dzieje, akcja jest ciekawsza i bardziej wciąga. Ogólnie mogę się zgodzić z opiniami, że Wojna W Blasku Dnia prezentuje trochę niższy poziom od poprzednich części, chociaż pod koniec widziałem tendencję wzrostową i liczę, że "Tron z Czaszek", którego prolog przeczytałem od razu po odłożeniu Wojny W Blasku Dnia porwie mnie tak samo jak Malowany Człowiek.

W porównaniu z pierwszą księgą Wojny W Blasku Dnia ta wypada trochę lepiej, akcja przenosi się do Zakątka i jakoś tak więcej się dzieje, akcja jest ciekawsza i bardziej wciąga. Ogólnie mogę się zgodzić z opiniami, że Wojna W Blasku Dnia prezentuje trochę niższy poziom od poprzednich części, chociaż pod koniec widziałem tendencję wzrostową i liczę, że "Tron z...

Cała seria Petera Bretta, której początkiem był Malowany Człowiek strasznie przypadła mi do gustu. Mogę śmiało powiedzieć, że stałem się fanem, kupiłem/dostałem wszystkie książki z całego "Cyklu Demonicznego" i jadę po kolei. Wojna W Blasku Dnia księga I niestety trochę mnie znużyła. Przebijanie się przez opis dzieciństwa Inavery był dla mnie bardzo męczący i momentami po prostu nudny. Wyczekiwałem z niecierpliwością fragmentów z innymi bohaterami w roli głównej. Ogólnie nie psuje to mojego spojrzenia na całą "sagę", którą oceniam bardzo wysoko, ale ta część to zdecydowanie obniżenie lotów.

Cała seria Petera Bretta, której początkiem był Malowany Człowiek strasznie przypadła mi do gustu. Mogę śmiało powiedzieć, że stałem się fanem, kupiłem/dostałem wszystkie książki z całego "Cyklu Demonicznego" i jadę po kolei. Wojna W Blasku Dnia księga I niestety trochę mnie znużyła. Przebijanie się przez opis dzieciństwa Inavery był dla mnie bardzo męczący i momentami po...

Zestawienie faktów na temat Unii Europejskiej i faktycznego jej wpływu na kraje członkowskie. Warto przeczytać, żeby mieć pojęcie jak działają np. dotacje i jak w niektórych przypadkach marnowane są nasze wspólne pieniądze na nikomu nie potrzebne, przynoszące straty inicjatywy.

Zestawienie faktów na temat Unii Europejskiej i faktycznego jej wpływu na kraje członkowskie. Warto przeczytać, żeby mieć pojęcie jak działają np. dotacje i jak w niektórych przypadkach marnowane są nasze wspólne pieniądze na nikomu nie potrzebne, przynoszące straty inicjatywy.

To moje pierwsze doświadczenie z tym autorem, szczerze mówiąc - chyba sięgnę po jeszcze jakąś pozycje Kinga. Muszę przyznać że były momenty, które chciałem pominąć, zapadł mi w głowie opis apteczki jednego z bohaterów, który zajmował pół strony... No za dużo... Motyw dziecięcej przyjaźni, zabaw, cały świat w którym obracają się dzieci i sposób jak wszystko przeżywają został przedstawiony na prawdę realistycznie. Świetnie budowane napięcie, momentami można było poczuć tą "gęstą" atmosferę i strach. Mimo wyżej wspomnianych w moim odczuciu po prostu nudnych momentów książkę oceniam bardzo pozytywnie :)

To moje pierwsze doświadczenie z tym autorem, szczerze mówiąc - chyba sięgnę po jeszcze jakąś pozycje Kinga. Muszę przyznać że były momenty, które chciałem pominąć, zapadł mi w głowie opis apteczki jednego z bohaterów, który zajmował pół strony... No za dużo... Motyw dziecięcej przyjaźni, zabaw, cały świat w którym obracają się dzieci i sposób jak wszystko przeżywają...