rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po przeczytaniu pierwszej części biłam się z myślami, czy poczekać do maja na polskie wydanie 2 tomu, czy przeczytać jednak nie czekać i przeczytać w oryginale. Jednak wychodzi na to, że wcale nie jestem cierpliwa i nie dam rady czekać... Druga część książki wyjaśnia kilka kwestii, ale jeszcze i tak wiele pozostaje pod dużym znakiem zapytania.
Po ucieczce Madi udaje się przez chwilę pozostawać poza radarem "Królów", a przynajmniej ona tak myśli, bo później okazuje się jednak, że oni cały czas wiedzieli gdzie przebywała. Dziewczyna walczy, próbuje odciąć się od emocji, bo uważa, że jeśli nic nie czujesz, to nikt nie może cie wtedy skrzywdzić. A "Królowie" są świetni w bawieniu się ludźmi i ich emocjami, o czym można się przekonać już w trakcie lektury 1 tomu.
"The Broken Puppet", czyli zepsuta zabawka/marionetka, bo taki jest oryginalny tytuł książki doskonale oddaje stan w jakim znajduje się Madi. Wszyscy się nią bawią, nikt nie mówi jej całej prawdy. Przeszłość, o której próbowała zapomnieć w końcu ją dogania i pod koniec książki rozwiązanych zostaje kilka tajemnic, tajemnic, które niszczą życie Madi na nowo.
Kłamstwa, ciągle tylko te kłamstwa, których z dnia na dzień robi się coraz więcej.

3 tom niestety nie został jeszcze w ogóle wydany, ma ukazać się w maju. Wiec nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czekać...

Po przeczytaniu pierwszej części biłam się z myślami, czy poczekać do maja na polskie wydanie 2 tomu, czy przeczytać jednak nie czekać i przeczytać w oryginale. Jednak wychodzi na to, że wcale nie jestem cierpliwa i nie dam rady czekać... Druga część książki wyjaśnia kilka kwestii, ale jeszcze i tak wiele pozostaje pod dużym znakiem zapytania.
Po ucieczce Madi udaje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Srebrny łabędź" jest drugą książką z gatunku dark romance, którą miałam przyjemność przeczytać. Piszę przyjemność, bo tak, podobała mi się i wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałam ją w jeden dzień.
Opowieść dotyczy 17-letniej Madison, która po śmierci matki przenosi się wraz z ojcem do Hamptons, gdzie zamieszkują z jego nową żoną i jej synem. Dziewczyna rozpoczyna naukę w prywatnej szkole, którą rządzą "Królowie". Do grona owych "Królów" należy również przyrodni brat Madi, Nate. Jednak nikogo z nich nie można zaliczyć tak po prostu do grona zwykłych bogatych i uprzywilejowanych nastolatków jakich wiele. W miarę jak rozwija się akcja na światło dzienne wychodzi coraz więcej kłamstw, sekretów i tajemnic. Nic nie jest takie, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka. Świat, który poznajemy jest brutalny, pełen gier i przemocy. Madi jest niczym pionek na szachownicy, szachownicy która jest we władaniu "Królów". Dziewczyna jednak nie chce się poddać ich rozkazom, buntuje się i walczy, aż w końcu postanawia uciec.

Dla mnie "Królowie" są niczym pewnego rodzaju sekta. Dziesięciu diabelnie przystojnych i równie niebezpiecznych mężczyzn, a w środku tego wszystkiego zagubiona dziewczyna, której nikt nic nie chce wyjaśnić. Wszyscy tylko żądają od niej aby była posłuszna i robiła to, co jej się karze.
A po przeczytaniu pierwszej części pojawia się jeszcze więcej pytań, na które nie ma odpowiedzi...

"Srebrny łabędź" jest drugą książką z gatunku dark romance, którą miałam przyjemność przeczytać. Piszę przyjemność, bo tak, podobała mi się i wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałam ją w jeden dzień.
Opowieść dotyczy 17-letniej Madison, która po śmierci matki przenosi się wraz z ojcem do Hamptons, gdzie zamieszkują z jego nową żoną i jej synem. Dziewczyna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Listy, w czasach smsów, e-maili, różnej masy komunikatorów na smartfony/komputery i mediów społecznościowych zapomniane i niedoceniane. Jedna to właśnie listy były tym, co łączyło Juliet i jej mamę - podróżująca po świecie panią fotograf. To był ich środek komunikacji odkąd dziewczynka nauczyła się pisać. Tak więc nawet po śmierci mamy, Juliet piszę do niej listy i zostawia je przy jej grobie. Aż pewnego dnia, na jednym z listów znajduje dopisana odpowiedź... Ten jeden krótki dopisek sprawia, że Juliet znajduje nową osobę do korespondencji. Osobę, która, tak samo jak ona, wiele przeszła i wie co to znaczy stracić kogoś bliskiego. Początkowo wymianiaja sie listami, które zostawiaja na cmentarzu, zaś później zaczynają wymieniać się emailami. Zwierzaja się sobie, wspierają się nawzajem i udzielają sobie rad.... Bo czasem wygadanie się osobie nieznajomej jest łatwiejsze niż rozmowa z bliskimi.

Listy, w czasach smsów, e-maili, różnej masy komunikatorów na smartfony/komputery i mediów społecznościowych zapomniane i niedoceniane. Jedna to właśnie listy były tym, co łączyło Juliet i jej mamę - podróżująca po świecie panią fotograf. To był ich środek komunikacji odkąd dziewczynka nauczyła się pisać. Tak więc nawet po śmierci mamy, Juliet piszę do niej listy i zostawia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nowelka opisująca dzień 21. urodzin Bronagh.
Główna bohaterka mnie szczerze denerwowała swoim zachowaniem. Obrażała się i kłóciła z każdym o wszystko, a poza tym była strasznie agresywna i wulgarna. Nie mam problemu jeśli w książkach bohaterowie używają niecenzuralnych słów, ale ona, nawet jak dla mnie, przeginała. Poza tym do wszystkich startowała z "łapami".

Nowelka opisująca dzień 21. urodzin Bronagh.
Główna bohaterka mnie szczerze denerwowała swoim zachowaniem. Obrażała się i kłóciła z każdym o wszystko, a poza tym była strasznie agresywna i wulgarna. Nie mam problemu jeśli w książkach bohaterowie używają niecenzuralnych słów, ale ona, nawet jak dla mnie, przeginała. Poza tym do wszystkich startowała z "łapami".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część serii o braciach Slater według mnie zapowiada się bardzo obiecująco :)
Bronagh straciła rodziców, gdy była dzieckiem. Od tego czasu w jej życiu istnieje tylko jej starsza siostra Branna, która jest oficjalnym opiekunem dziewczyny. Bronagh jest typem samotniczki. W szkole nie odzywa się do nikogo jeśli nie musi, nie ma przyjaciół i nikogo do siebie nie dopuszcza. Wszyscy uważają ją za dziwadło, jednak dziewczynie to nie przeszkadza. Bycie samotniczką jest jej świadomym wyborem. Śmierć rodziców tak nią wstrząsnęła, iż teraz woli nikogo do siebie nie dopuszczać, by potem nie cierpieć z powodu straty. Jednak z początkiem ostatniej klasy liceum wszystko się zmienia. Do jej życia wkrada się nowy uczeń Dominic. Już podczas pierwszego spotkania Bronagh i Dominic wchodzą w konflikt. Obydwoje się nienawidzą, ciągle się kłócą i nawet kilka razy Bronagh policzkuje Dominica. Mimo, iż dziewczyna odpycha od siebie Dominica, ten jest nieustępliwy i bardzo zaborczy. Jest gotów spuścić łomot każdemu kolesiowi, który tylko się do niej zbliży lub na nią spojrzy. Bee jest dla niego wyzwaniem, gdyż różni się od dziewczyn, z którymi spotykał się do tej pory i Dominic zrobi wszystko, by ją zdobyć. Jednak nie tylko Bronah ma za sobą trudne doświadczenia. Dominic ma w swoim życiu wiele tajemnic. Czy podzieli się nimi z Bee? Czy od nienawiści do miłości naprawdę dzieli nas krótka droga? Czy dwa silne, wybuchowe charaktery mogą być razem nie niszcząc się nawzajem?

Podczas czytania książki łapałam się na tym, że uśmiech nie schodził mi z twarzy, ponieważ między bohaterami dochodzi do wielu zabawnych spięć i sytuacji. Cięty język i duża ilość wulgaryzmów są na porządku dziennym, więc jeśli ktoś nie toleruje takiego słownictwa, to lepiej niech nie czyta...
Mnie osobiście książka się bardzo podobała. Chętnie poznam losy pozostałych braci Slater, czyli Damiena, Rydera, Aleca i Kanea :)

Pierwsza część serii o braciach Slater według mnie zapowiada się bardzo obiecująco :)
Bronagh straciła rodziców, gdy była dzieckiem. Od tego czasu w jej życiu istnieje tylko jej starsza siostra Branna, która jest oficjalnym opiekunem dziewczyny. Bronagh jest typem samotniczki. W szkole nie odzywa się do nikogo jeśli nie musi, nie ma przyjaciół i nikogo do siebie nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jolene i Darius Avery wiodą spokojne życie na przedmieściach Seattle. Są kochającym się młodym małżeństwem wychowującym córeczkę Mercy. Pewnego dnia, do domu obok nich wprowadza się Fig. Kobieta szybko zaskarbia sobie sympatię całej rodziny. Często ich odwiedza, bawi się z Mercy, staje się powierniczką i przyjaciółką Jolene. Nikt nawet nie podejrzewa, że pojawienie się Fig w życiu Averych nie jest przypadkowe... Kobieta chce żyć życiem jakie ma Jolene. Uważa, że kobieta nie zasługuje ani na Dariusa, ani tym bardziej na córeczkę Mercy, która według Fig powinna być jej dzieckiem. Fig swój wygląd upodabnia do wyglądu Jolene - ten sam kolor włosów, fryzura, ubrania. Nawet wnętrze domu Fig zaczyna wyglądać tak, jak dom Jolene. Kobieta w swojej obsesji posuwa się nawet do uwiedzenia męża sąsiadki i staje się kochanką Dariusa. Jednak życie Jolene jest dalekie od ideału. Jej mąż okłamuje ją i zdradza ze swoimi pacjentkami (Darius jest psychologiem), a ona nie ma o tym pojęcia przez bardzo długi czas. Aż pewnego dnia życie wybucha Jolene prosto w twarz.
Książka Fisher zmusza nas do zastanowienia się nad tym, na ile tak naprawdę znamy osoby, które mamy wokół siebie? Co się dzieje w domach innych osób za ich zamkniętymi drzwiami? Czy miłość i życie zbudowane na kłamstwie może być prawdziwe i trwać wiecznie?

Tarryn Fisher nakreśliła bardzo wyraźne sylwetki bohaterów. Każdy z nich toczy bitwy z własnymi demonami, a ich działania wpływają na pozostałe osoby. Narracja prowadzona jest z punktu widzenia 3 osób: socjopaty, psychopaty i pisarki. Każdy z nich opowiada swoją część historii, historii, która jak puzzle układa się w całość.

Jolene i Darius Avery wiodą spokojne życie na przedmieściach Seattle. Są kochającym się młodym małżeństwem wychowującym córeczkę Mercy. Pewnego dnia, do domu obok nich wprowadza się Fig. Kobieta szybko zaskarbia sobie sympatię całej rodziny. Często ich odwiedza, bawi się z Mercy, staje się powierniczką i przyjaciółką Jolene. Nikt nawet nie podejrzewa, że pojawienie się Fig...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Penelope Douglas jest jedną z moich ulubionych autorek. Pokochałam ją (a raczej jej książki) miłością od "pierwszego przeczytania", już po lekturze serii Fall Away. Potem skusiłam się na przeczytanie "Punk '57", a historia bohaterów znowu skradła moje serce. "Corrupt" od dawna czekało na swoją kolej. I znowu Penelope udało się mnie zaskoczyć, zachwycić i od nowa przekonać się o jej talencie pisarskim i wspaniałej wyobraźni. Ale do rzeczy...
"Corrupt" od początku trzyma w napięciu i im dalej historia jest opowiadana, tym bardziej człowiek jest ciekawy co się stało, co doprowadziło do obecnych wydarzeń i co oni w ogóle planują. W książce teraźniejszość miesza się z przeszłością, a ponadto historia opowiadana jest z dwóch punktów widzenia - Eriki (Riki) i Michaela.

Riki urodził się w bogatej, uprzywilejowanej rodzinie. Jej ojciec zginął w wypadku samochodowym, a matka popadła w stan żałoby na długie lata. Przyjaciele rodziny, państwo Crist, byli dla niej jak druga rodzina. Wszyscy od dziecka łączyli Riki z Trevorem, synem Cristów. Ale Riki od zawsze wolała drugiego, starszego brata - Michaela. Jednak Michael jej niezauważał, traktował jak powietrze. Jeden, jedyny raz kiedy Riki została zauważona przez Michaela i dołaczyła do jego świata było to 3 lata temu, w Halloween (Devil's Night). Wtedy Riki poczuła, że naprawdę żyje, że jest sobą. Ale ta noc szaleństw, swawoli, bałaganu i wolności skończyła się równie szybko jak się zaczęła. A jej koniec stał się również początkiem nienawiści, jaką Michael czuł do Riki. Michael wiedział już wcześniej, że Riki nie może być jego. Była za młoda (tylko 16 lat), poza tym przeznaczony był jej jego młodszy brat Trevor. Ponadto Michael myślał, iż dziewczyna jest za słaba i nie poradzi sobie z jego osobowością. Chłopak od zawsze czuł w sobie złość, chciał siać zamęt, spustoszenie.Nienawidził swojego ojca i brata. Kobiety traktował jak zabawki, dobre na jeną noc. Razem ze swoimi 3 kolegami byli panami świata. Wszyscy ich szanowali, bali się ich. Byli niczym Czterej Jeźdźcy Apokalipcy, a Devil's Night było ich dniem rozpusty. Ta jedna noc, podczas której Michael dopuścił do siebie Riki zmieniła go na zawsze. Nie mógł wybrać między dziewczyną a swoimi przyjaciółmi,, którzy byli dla niego bardziej jak bracia. Ta jedna przeklęta noc sprawiła, że Michael stracił swoich kumpli na 3 lata. Nienawidził się za to. Uważał, że to jego wina, bo to on zabrał Riki ze sobą. Nienawiść do siebie i do dziewczyny sprawiła, że mógł myśleć tylko o zemście. Chciał, żeby Riki poczuła się tak, jak jego kummple, pozbawiona wszystkiego, z dal od rodziny i przyjaciół. Ale czy droga od nienawiści do miłości nie bywa bardzo krótka i zdradliwa? Czy naprawdę zemsta jest najważniejsza? Co się stanie, gdy wszyscy znajdą się w tym samym pokoju i prawda wyjdzie na jaw?

*UWAGA! książka zawiera sporo przemocy i treści erotycznych. +18 jak najbardziej wskazane.

Penelope Douglas jest jedną z moich ulubionych autorek. Pokochałam ją (a raczej jej książki) miłością od "pierwszego przeczytania", już po lekturze serii Fall Away. Potem skusiłam się na przeczytanie "Punk '57", a historia bohaterów znowu skradła moje serce. "Corrupt" od dawna czekało na swoją kolej. I znowu Penelope udało się mnie zaskoczyć, zachwycić i od nowa przekonać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Livia jest zawodową tancerką. Swoją pasją zaraziła się od ojca - Włocha, gdy była dzieckiem. Gdy jej zespół zostaje zatrudniony przez światowej sławy piosenkarza pop Jamesa Sheridana, aby towarzyszyć mu podczas tournee po Europie dziewczyna wie, że musi jak najlepiej wykorzystać tę szansę. Już podczas pierwszego spotkania z Sheridanem Liv zaczyna go nienawidzić. Mężczyzna jest aroganckim dupkiem, który uważa, że wszystko mu się należy i nigdy o nic nie prosi, tylko rozkazuje. W dodatku ma bardzo wybuchowy charakter. Pewnego razu Sheridan wykorzystuje fakt, iż Liv zna włoski i zmusza ją, aby oprowadziła go po Rzymie. Dziewczyna jest wściekła z tego powodu, ale robi to, bo boi się o swoją pracę. I tak zaczyna się znajomość Livii i Sheridana. W każdym mieście, w którym przebywają podczas tournee wymykają się razem na zwiedzanie (Sheridan oczywiście w przebraniu, które wybrała dla niego Livia), piją razem, rozmawiają i dobrze się bawią. Livia zachowuje się przy nim normalnie, nie boi się mówić mu wprost co o nim myśli. Dziewczyna długo się broni przed uczuciem do Sheridana, ale jak wiadomo od miłości do nienawiści krótka droga. James nigdy też nic Livii nie obiecywał, a nawet przeciwnie, zawsze powtarzał, że kocha swoją byłą dziewczynę, Sylvie Clark, z którą się schodzą i rozstają przez ostatnie 5 lat. Jednak Livia w końcu zakochuje się w Sheridanie, pomimo iż on traktuje ją jak zabawkę. Po wielu miesiącach dziewczyna nie wytrzymuje i zrywa ich relacje, nie chce być dla niego tylko łóżkową przygodą. Po miesiącu spędzonym na ukrywaniu się u rodziców i wypłakiwaniu oczu za Sheridanem przyjaciele namawiają Livię na powrót do normalności. Kiedy James ponownie spotyka Livię na imprezie po premierze filmu w towarzystwie innego mężczyzny uświadamia sobie, że czuje coś do Livii. W końcu uświadamia sobie jak bardzo ją skrzywdził i chce jej to wynagrodzić, chce, aby Livia była szczęśliwa przy nim.

Książkę czyta się szybko i dość przyjemnie. Mnie osobiście momentami drażniła postać Livii. Dziewczyna zdecydowanie za dużo piła. I tak naprawdę trzeźwa bywała tylko w nielicznych momentach. Książka kończy się w dość niewiadomy sposób i już jestem ciekawa jak dalej potoczy się historia Liv i Jamesa.

Livia jest zawodową tancerką. Swoją pasją zaraziła się od ojca - Włocha, gdy była dzieckiem. Gdy jej zespół zostaje zatrudniony przez światowej sławy piosenkarza pop Jamesa Sheridana, aby towarzyszyć mu podczas tournee po Europie dziewczyna wie, że musi jak najlepiej wykorzystać tę szansę. Już podczas pierwszego spotkania z Sheridanem Liv zaczyna go nienawidzić. Mężczyzna...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomimo, iż książkę czyta się szybko, tematyka, którą porusza wcale łatwa nie jest. 17-letnia dziewczyna, którą życie zmusza do opieki nad upośledzonym młodszym braciszkiem nie ma w życiu łatwo. Opieka nad bratem jest ciężka, pełna bólu i siniaków. Nie pomaga fakt, iż dziewczyna nie może liczyć na swoich rodziców - matka ich zostawiła a ojciec popadł w alkoholizm. Jedynymi osobami, na które Savvy może liczyć są jej przyjaciele, Travis i Retha. Jakby Savvy mało miała problemów, to musi jeszcze uważać na swojego byłego chłopaka, który chce się na niej zemścić za wyrządzona mu krzywdę. Savannah wybudowała wokół siebie gruby mur, uważa, iż nie może sobie pozwolić na zbliżenie do drugiej osoby. W jej życiu liczy się tylko braciszek, którego dobro jest dla niej ważniejsze niż cała reszta. Gdy w życie Savvy wkracza Cameron dziewczyna robi wszystko, żeby trzymać się od niego na dystans. Uważa, że nie jest dość dobra dla Camerona, bo chłopak pochodzi z bogatej rodziny. Nie wie jednak, że Cameron jest bardzo uparty i wytrwały. Czy Savvy dopuści do siebie Camerona? Czy pozwoli sobie pomóc?

Pomimo, iż książkę czyta się szybko, tematyka, którą porusza wcale łatwa nie jest. 17-letnia dziewczyna, którą życie zmusza do opieki nad upośledzonym młodszym braciszkiem nie ma w życiu łatwo. Opieka nad bratem jest ciężka, pełna bólu i siniaków. Nie pomaga fakt, iż dziewczyna nie może liczyć na swoich rodziców - matka ich zostawiła a ojciec popadł w alkoholizm. Jedynymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ryder Cole to 30-letni, przystojny, umięśniony, wytatuowany i zamożny właściciel kilku nocnych klubów i barów w Atlancie. To najlepsze "ciacho" w mieście i każda dziewczyna chciałaby znaleźć się w jego łóżku. Faceci zaś woleliby z nim nie zadzierać, ponieważ jest on również byłym bokserem. A właściwie to byłym i najlepszym bokserem, który oprócz swojego legalnego biznesu prowadzi również nielegalne walki na mieście.
W wyniku zbiegu okoliczności pewnej nocy Ryder poznaje Cassie, siostrę swojego dłużnika. Cassie chcąc spłacić dług brata zaczyna pracować dla Rydera jako księgowa. Obydwoje czują do siebie przyciąganie; flirtują ze sobą i nie tylko... W miarę upływu czasu Ryder i Cassie coraz bardziej się do siebie zbiżają i to nie tylko w łóżku. Jest tylko jeden problem, który stoi im na drodze, jedna tajemnica, którą Cassie cały czas ukrywa przed Ryderem... A jak to bywa z tajemnicami, lubią wybuchać nam prosto w twarz w najmniej spodziewanym momencie...

Książka jest lekka i przyjemna. Podczas czytania łapałam się na tym, że się uśmiecham. Jak to obecne na rynku romanse pełna jest przystojniaków/niegrzecznych chłopów i scen gorącego seksu.

Ryder Cole to 30-letni, przystojny, umięśniony, wytatuowany i zamożny właściciel kilku nocnych klubów i barów w Atlancie. To najlepsze "ciacho" w mieście i każda dziewczyna chciałaby znaleźć się w jego łóżku. Faceci zaś woleliby z nim nie zadzierać, ponieważ jest on również byłym bokserem. A właściwie to byłym i najlepszym bokserem, który oprócz swojego legalnego biznesu...

więcej Pokaż mimo to