Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niestety, nie zachwyciła mnie.
Nawet przez chwilę nie czułam Kinga, którego lubię.
Historia wtórna, pełna banałów, na siłę wciskanych tajemnic, przywodzi na myśl milion innych, podobnych opowiadań.
Dawno tak się nie namęczyłam czytając. Wynudziłam się niezmiernie i naprawdę dużo czasu zajęło mi dobrnięcie do końca.
Zupełnie nie mogłam "wsiąknąć" w świat Rolanda, co zdarza mi się nie często.
Ze względu, że to podobno najsłabsza część serii, zamierzam dać szansę następnej i obym tego nie pożałowała...

Niestety, nie zachwyciła mnie.
Nawet przez chwilę nie czułam Kinga, którego lubię.
Historia wtórna, pełna banałów, na siłę wciskanych tajemnic, przywodzi na myśl milion innych, podobnych opowiadań.
Dawno tak się nie namęczyłam czytając. Wynudziłam się niezmiernie i naprawdę dużo czasu zajęło mi dobrnięcie do końca.
Zupełnie nie mogłam "wsiąknąć" w świat Rolanda, co zdarza...

Niestety, nie mogę powiedzieć, że zachwyciła mnie ta książka. Ani w jednym zdaniu nie czułam Kinga, którego lubię.
Historia wydaje się wtórna i przepełniona banałami do bólu. Pełno irytujących "sekretów", na które które natknęłam się "gdzieś tam" setki razy.

Niestety, nie mogę powiedzieć, że zachwyciła mnie ta książka. Ani w jednym zdaniu nie czułam Kinga, którego lubię.
Historia wydaje się wtórna i przepełniona banałami do bólu. Pełno irytujących "sekretów", na które które natknęłam się "gdzieś tam" setki razy.

Z całego zbioru podobały mi się tyko dwa opowiadania. Całość, jak dla mnie, dosyć słaba i bardzo się rozczarowałam.

Z całego zbioru podobały mi się tyko dwa opowiadania. Całość, jak dla mnie, dosyć słaba i bardzo się rozczarowałam.

Książka jest ciekawa i dosyć szybko się ją czyta. Jednak, jak dla mnie, za mało rozwinięty wątek głównej bohaterki.

Książka jest ciekawa i dosyć szybko się ją czyta. Jednak, jak dla mnie, za mało rozwinięty wątek głównej bohaterki.

Czytała tę książkę dawno temu, pamiętam, że zachwyciła mnie i chciałam jak najdłużej pozostać w tamtym świecie.

Czytała tę książkę dawno temu, pamiętam, że zachwyciła mnie i chciałam jak najdłużej pozostać w tamtym świecie.

Thiller to nie był, jak dla mnie. Książka przeciętna, nie zachwyciła mnie, ale tez nie znudziła na tyle, bym porzuciła ją w trakcie czytania. Zwykłe czytadło, po które można sięgnąć z braku innych opcji. Osobiście nie moja półka. Wiem, że więcej po Sparksa nie sięgnę.

Thiller to nie był, jak dla mnie. Książka przeciętna, nie zachwyciła mnie, ale tez nie znudziła na tyle, bym porzuciła ją w trakcie czytania. Zwykłe czytadło, po które można sięgnąć z braku innych opcji. Osobiście nie moja półka. Wiem, że więcej po Sparksa nie sięgnę.

Kocham sposób, w jaki łączą się historie bohaterów tej książki.

Kocham sposób, w jaki łączą się historie bohaterów tej książki.

Długo nie chciałam czytać tej książki, bo myślałam, że będzie tandetna. Okazała się ciekawie napisana i wciągająca. Sama historia nie była może aż tak wstrząsająca jakiej się spodziewałam po fikcji, ale jeśli wyobrazi się sobie, że to dzieje się teraz, w życiu jakiejś rzeczywistej Lii, jest to okropnie smutna i poruszająca opowieść.

Książka zdecydowanie godna polecenia.

Długo nie chciałam czytać tej książki, bo myślałam, że będzie tandetna. Okazała się ciekawie napisana i wciągająca. Sama historia nie była może aż tak wstrząsająca jakiej się spodziewałam po fikcji, ale jeśli wyobrazi się sobie, że to dzieje się teraz, w życiu jakiejś rzeczywistej Lii, jest to okropnie smutna i poruszająca opowieść.

Książka zdecydowanie godna polecenia.

Przeczytałam tę książkę po raz pierwszy, gdy jeszcze żyłam w świecie fantazji i nie potrafiłam dobrze zrozumieć jej treści ani sytuacji bohaterki. Po latach jest to naprawdę wstrząsająca historia i z trudem przebrnęłam przez nią drugi raz, znając zakończenie.

Przeczytałam tę książkę po raz pierwszy, gdy jeszcze żyłam w świecie fantazji i nie potrafiłam dobrze zrozumieć jej treści ani sytuacji bohaterki. Po latach jest to naprawdę wstrząsająca historia i z trudem przebrnęłam przez nią drugi raz, znając zakończenie.

Po przeczytaniu tej książki zaczęłam się zastanawiać, czy sama mogłabym się znaleźć na czyjejś liście i przeraziło mnie to, dodatkowo przypomniało mi, dlaczego wolę świat fikcji niż realny i dlaczego tak bardzo nie lubię ludzi. Polecam tę książkę wszystkim, naprawdę warto spojrzeć na życie z takiej perspektywy.

Po przeczytaniu tej książki zaczęłam się zastanawiać, czy sama mogłabym się znaleźć na czyjejś liście i przeraziło mnie to, dodatkowo przypomniało mi, dlaczego wolę świat fikcji niż realny i dlaczego tak bardzo nie lubię ludzi. Polecam tę książkę wszystkim, naprawdę warto spojrzeć na życie z takiej perspektywy.