rozwińzwiń

Opowieści o makabrze i koszmarze

Okładka książki Opowieści o makabrze i koszmarze H.P. Lovecraft
Okładka książki Opowieści o makabrze i koszmarze
H.P. Lovecraft Wydawnictwo: Zysk i S-ka horror
570 str. 9 godz. 30 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Bloodcurdling tales of horror and the macabre
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
570
Czas czytania
9 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
8375061161
Tłumacz:
Ryszarda Grzybowska
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Drakula. Wampir John William Polidori, Bram Stoker
Ocena 6,8
Drakula. Wampir John William Polido...
Okładka książki Cienie spoza czasu. Antologia opowiadań w hołdzie H. P. Lovecraftowi Ramsey Campbell, Mort Castle, Tomasz Drabarek, Alan Dean Foster, Edward Lee, Graham Masterton, Alan Moore, Kim Newman, Ian Watson, F. Paul Wilson, Gene Wolfe
Ocena 6,4
Cienie spoza c... Ramsey Campbell, Mo...
Okładka książki Władcy chaosu - krwawe powstanie satanistycznego metalowego podziemia Michael Moynihan, Didrik Søderlind
Ocena 7,3
Władcy chaosu ... Michael Moynihan, D...
Okładka książki Wielka księga horroru, t.1 Peter William Atkins, Michael Bishop, Ramsey Campbell, Mark Chadbourn, Christopher Folwer, John Gordon, Elizabeth Hand, Stephen Jones, Joseph E. Lake, Joel Lane, Mark Morris, Nicholas Royle, Lynda E. Rucker, Mark Samuels, Al Sarrantonio, David J. Schow, Gene Wolfe
Ocena 5,6
Wielka księga ... Peter William Atkin...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
407 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
132
83

Na półkach: ,

Lovecraft zapewne podzieli czytelników. Nie jest to lekkostrawny, idealny do samolotu czy pociągu King. To trzeba lubić. Historie rozwijają się powoli, niektórym może zabraknąć cierpliwości. Moim zdaniem warto się wczuć. Macki, niegeometryczne kształty o proporcjach nie z tego świata, pradawni bogowie, przerażeni profesorowie położonego w Arkham uniwersytetu Miskatonic i jeszcze więcej macek!

Szczury w murach - 6

Piekielna ilustracja - 6

Przybysz - 6

Model Pickmana - 8 - Jedno z najbardziej urzekających klimatycznie opowiadań.

W grobowcu - 6

Srebrny klucz - 7 - Ciekawe, wyróżnia się spośród reszty. Zdecydowanie nie jest to typowa lovecraftowska groza z mackami strasząca uniwersyteckich uczonych. Na ile przerażające? Pewnie niewiele. Ale ciekawe.

Muzyka Ericha Zanna - 7

Zew Cthulhu - 9 - Klasyczny Lovecraft, wypada znać.

Koszmar w Dunwich - 8 - Mam wrażenie uznawane za kanon Lovecrafta i faktycznie dobre ale nie jest to jego ścisły top moim zdaniem.

Szepczący w ciemności - 8 - To mnie urzekło nawet. Genialny finał, choć początek wolniejszy.

Kolor z przestworzy - 6 - Tym się chyba wielu ludzi zachwyca, ale mnie jakoś nie porwało.

Duch Ciemności - 7

Coś na progu - 9 - Trochę przewidywalne, ale świetne i tak!

Widmo nad Innsmouth - 9 - Top 1 tego zbioru opowiadań? Chyba tak! Niski próg wejścia, nawiązania do mitologii Cthulhu nie przytłaczają, dość wartka akcja jak na Lovecrafta. Dobre opowiadanie na rozpoczęcie przygody z tym autorem.

Sny w domu wiedźmy - 7

Cień spoza czasu - 8 - Tak jak "Szepczący w ciemności" - końcówka fenomenalna (nie wiem czy nie najlepsza w całym zbiorze),ale dość powoli się to rozwijało. Gdyby skondensować nieco początek, miałoby to potencjał na moje ulubione opowiadanie tego autora.

Lovecraft zapewne podzieli czytelników. Nie jest to lekkostrawny, idealny do samolotu czy pociągu King. To trzeba lubić. Historie rozwijają się powoli, niektórym może zabraknąć cierpliwości. Moim zdaniem warto się wczuć. Macki, niegeometryczne kształty o proporcjach nie z tego świata, pradawni bogowie, przerażeni profesorowie położonego w Arkham uniwersytetu Miskatonic i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książkę czytałam kilkanaście razy. Za każdym razem była magiczna i czułam że tam jestem, w centrum wydarzeń. Wszystko wydaje się takie prawdziwe i przez to jeszcze bardziej przerażające... Wielki talent potrafić tak napisać. Do książki jeszcze będę wracać, ma u mnie honorowe miejsce i czytam często. Magia po prostu

Książkę czytałam kilkanaście razy. Za każdym razem była magiczna i czułam że tam jestem, w centrum wydarzeń. Wszystko wydaje się takie prawdziwe i przez to jeszcze bardziej przerażające... Wielki talent potrafić tak napisać. Do książki jeszcze będę wracać, ma u mnie honorowe miejsce i czytam często. Magia po prostu

Pokaż mimo to

avatar
1078
424

Na półkach: ,

Pochłonęły mnie macki, Cthulhu owładnął mym umysłem i otworzyłem mój sensoryczny czytnik na nowe doznania mityczne.

Jaką lepką atmosferę wyzwala podczas czytanie Lovecraft! Och, piękny klasyk (choć miejscami rasizm autora zgrzyta między białymi ząbkami tej poetycznej prozy)

Pochłonęły mnie macki, Cthulhu owładnął mym umysłem i otworzyłem mój sensoryczny czytnik na nowe doznania mityczne.

Jaką lepką atmosferę wyzwala podczas czytanie Lovecraft! Och, piękny klasyk (choć miejscami rasizm autora zgrzyta między białymi ząbkami tej poetycznej prozy)

Pokaż mimo to

avatar
351
82

Na półkach:

Autor został mi polecony przez mojego mężczyznę. Na początku podchodziłam do tej książki, jak pies do jeża. Refleksje? Przede wszystkim wielki szacun dla autora za wyobraźnię i budowanie napięcia. Opowiadania się czyta, jakby były napisane mimochodem, ot tak. Genialne!

Autor został mi polecony przez mojego mężczyznę. Na początku podchodziłam do tej książki, jak pies do jeża. Refleksje? Przede wszystkim wielki szacun dla autora za wyobraźnię i budowanie napięcia. Opowiadania się czyta, jakby były napisane mimochodem, ot tak. Genialne!

Pokaż mimo to

avatar
74
57

Na półkach:

Szczęść Boże.
Znacie to miejsca, gdzie psy dupą szczekają, ludzie są jacyś dziwni, a cień podejrzanie długi? Lovecraft te miejsca stworzył.
Czytałem tą książkę dawno temu. Od tamtej pory drzewo, które posadziłem urosło, domek na drzewie się rozpadł a syn... no cóż syna dalej nie mam (Amen). Zbiory opowiadań można podzielić z grubsza na dwa typy. Pierwszy
to ten typ, gdy poszczególne opowiadania układają się w jedną całość. Coś jak treny Kochanowskiego. Niby można interpretować oddzielnie ale czuć jedność. Drugi typ do opwiadania nie powiązane ze sobą (może oprócz świata w którym się dzieją i postaci) oddzielne perełki stanowiące swoje własne ramy. Opowiadania MISTRZA z PROVIDENCE należą do tych drugich. I choć sam Lovecraft nie był pierwszy w pisaniu grozy, stał się jedną z ikon tego gatunku.

Czytałem te opowiadania w górskiej chałupie u podnóża góry. Daleko pod samym lasem. I wtedy coś mnie naszło. Nam w XXI wieku mogą się te opowiadania wydawać durne i monotone. Zwłaszcza jak ktoś ma za sobą trochę lat na karku, i tysiące podobnych stron czy filmów poznanych. Jednak prawie sto lat wcześniej, bez internetu, telewizora z telegramem to musiało straszyć jak diabli. Co przeciętny Polak wie o tym co dzieje się u Dagonów w Afryce, czy w kanadzie? No mało. A kiedyś jeszcze mniej. A Lovecraft tworzy napięcie. Odwołuje się do rzeczy znanych i na ich podstawie przechodzi dalej. Sny, mroki lasu, dalekie kraje, metysi czy zdegenerowane opuszczone okolice. Najbardziej charakterystyczna jest narracja (jest o tym niezła pasta).
I stopniowy upadek ducha. Logiczna dedukcja prowadząca w obłęd.
Reasumując
świat stworzony przez lovecrafta 12/10, postacie 9/10, mitologia 10/10
Nie każdemu jednak się to spodobna. Polecam. Sam wracam !!

Szczęść Boże.
Znacie to miejsca, gdzie psy dupą szczekają, ludzie są jacyś dziwni, a cień podejrzanie długi? Lovecraft te miejsca stworzył.
Czytałem tą książkę dawno temu. Od tamtej pory drzewo, które posadziłem urosło, domek na drzewie się rozpadł a syn... no cóż syna dalej nie mam (Amen). Zbiory opowiadań można podzielić z grubsza na dwa typy. Pierwszy
to ten typ, gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
8

Na półkach:

Nierówna. Niektóre opowiadania wciągają i nie puszczają. Inne schematyczne i powtarzalne. Co więcej, jedno wydawało mi się rozbudowanym plagiatem opowiadania Poe'go

Nierówna. Niektóre opowiadania wciągają i nie puszczają. Inne schematyczne i powtarzalne. Co więcej, jedno wydawało mi się rozbudowanym plagiatem opowiadania Poe'go

Pokaż mimo to

avatar
603
507

Na półkach: , ,

O mój Azathocie, cóż to za zbiór! 16 utworów i w zasadzie każdy z nich to hicior. W tym tomie jest wszystko co najlepsze z Lovecrafta. Najważniejsze utwory związane z Wielkimi Przedwiecznymi i kręgiem mitów Wielkiego Cthulhu plus kilka "bonusów", jak na przykład "Srebrny klucz" - jedno z opowiadań z lovecraftowskiej krainy snu.

Wydaje mi się, że to odpowiednie miejsce, żeby powiedzieć sobie, że H.P. Lovecraft to jeden z najbardziej wpływowych pisarzy dla współczesnej popkultury. Cthulhu i inni Wielcy Przedwieczni to coś o czym słyszał niemal każdy. Mitologia stworzona przez Lovecrafta jest obecna, w mniejszym lub większym stopniu, w dziesiątkach utworów grozy napisanych przez innych twórców, ale też w różnego rodzaju parodiach i humoreskach. Ba, Wielcy Przedwieczni przekroczyli granicę literatury i są obecni również w filmach, grach, sztukach plastycznych, czy nawet w akcjach społecznych! Warto również wspomnieć, że "Necronomicon", nierozerwalnie z mitologią Cthulhu związany, to chyba najbardziej znana fikcyjna książka na świecie.

Co stoi za fenomenem Lovecrafta? Moim zdaniem, można wyróżnić dwa czynniki główne. Pierwszy to jego niepowtarzalny, nieco archaiczny styl i słownictwo. Zastosowane w innych utworach zapewne mogłyby wydawać się śmieszne, u Lovecrafta wszakże budują niezwykły nastrój i sprawiają, że czytelnik zaczyna wierzyć, że jest świadkiem zdarzeń doniosłych, o wielkiej wadze (najbardziej charakterystyczne słówko? Oczywiście "schorzały"!). Druga sprawa to sam sposób opisu. Inni autorzy horrorów albo zalewają czytelnika bardzo dokładnymi opisami makabry, jakimiś rozczłonkowanymi zwłokami, hektolitrami krwi, albo też stawiają na subtelne budowanie napięcia. W obu przypadkach trudno wywołać u czytelnika uczucie grozy. A Lovecraftowi się udaje. Dlaczego? Wydaje mi się, że to zasługa niedopowiedzeń. Wiadomo, że boimy się tego, co nieznane. I Lovecraft to właśnie nam daje. Opisując rzeczy straszne, posługuje się takimi terminami, jak "niewypowiedziane", "niemożliwe do opowiedzenia". Dzięki temu, czytelnik sam wyobraża sobie rzeczy najgorsze z możliwych. Co ciekawe, ten prosty z pozoru zabieg sprawdza się nawet w przypadku rzeczy, zdawałoby się, zwyczajnych. Na przykład "Kolor z przestworzy" to barwa, której nie ma. Brama do grobowca Wielkiego Cthulhu otwiera się pod kątem, który jest niemożliwy. To wszystko wystawia umysł czytelnika na wyobrażone działanie bodźców empirycznych, które doprawdy trudno znieść. Dzięki czemu łatwiej mu pojąć obciążenie psychiczne, na które narażeni są lovecraftowscy bohaterowie. Bo jak powszechnie wiadomo, w twórczości Lovecrafta zagrożeniem większym nawet niż śmierć jest szaleństwo!

Nie wiem, czy ktokolwiek doczytał do końca tej nieco bezsensownej opinii. Jeżeli tak, to szczerze winszuję. Wszystko, co chciałem napisać, to, że "Opowieści o makabrze i koszmarze" mocno polecam.

O mój Azathocie, cóż to za zbiór! 16 utworów i w zasadzie każdy z nich to hicior. W tym tomie jest wszystko co najlepsze z Lovecrafta. Najważniejsze utwory związane z Wielkimi Przedwiecznymi i kręgiem mitów Wielkiego Cthulhu plus kilka "bonusów", jak na przykład "Srebrny klucz" - jedno z opowiadań z lovecraftowskiej krainy snu.

Wydaje mi się, że to odpowiednie miejsce,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1356
756

Na półkach: ,

W zbiorze znajduje się szesnaście opowiadań grozy w tym kilka znane ze zbioru Zew Cthulhu, który niedawno czytałem. Każde z nich czyta się znakomicie i są pełne mrocznego klimatu oraz makabry. Muszę przyznać, że ten zbiór czytałem już kiedyś i mi się bardzo podobał. Po przeczytaniu po raz kolejny mogę stwierdzić, ze warto się zaznajomić z nim.

Szczury w murach - posiadłość odziedziczona przez potomka dawniejszego właściciela skrywa mroczną tajemnicę. Pomału sami ją odkrywamy w trakcie opowiadania bohatera. Dość makabryczna historia z ciekawym zakończeniem.
Piekielna ilustracja - nasz bohater przybywa do dość opuszczonej wioski skrywającej wiele sekretów. Ta krótka opowieść zrobiła na mnie jak najbardziej świetne wrażenie. Klimat gęstnieje z każdą chwilą, trzyma w napięciu i robi się coraz bardziej przerażająco, a samo zakończenie fantastyczne. Ten utwór został jedną z moich ulubionych historii napisanych przez Lovecrafta.
Przybysz - bohater mieszka w wieży, ale kiedy wychodzi ... . Więcej nie zdradzę żeby nie psuć lektury, ale mogę zapewnić, ze zakończenie jest dość zaskakujące. Opowiadanie posiada mroczny klimat i dzięki zastosowaniu twistu w końcówce historia jest przerażająca.
Model Pickmana - opowieść zaczyna się kiedy bohater opowiada o pewnym znajomym malarzu skrywającym potworną tajemnicę. Kolejny utwór pełen makabry i upiornego klimatu, który czyta się świetnie.
W grobowcu - krótka aczkolwiek makabryczna historia związana z bohaterem, który jest grabarzem. Znajdziemy wszystko co najlepsze czyli posępny klimat, sporo makabry i świetne zakończenie. Po przeczytaniu stwierdzić mogę, ze jest to jedno z moich ulubionych opowiadań.
Srebrny klucz - nie pozbawiona klimatu, ale jeśli już bardziej w typie fantasy z nutką grozy historia o Carterze. Przyjemnie się czyta.
Coś na progu - historia opowiedziana przez bohatera o swoim znajomym i jego przerażających przygodach. Po raz kolejny autor daje radę i tworzy mroczną historię. Śledzimy przygody jego znajomego, które są przerażające i makabryczne, a samo zakończenie dobre. Świetnie się czyta.
Sny w Domu Wiedźmy - bohater wynajmuje mieszkanie, w starym budynku, gdzie mieszkała kiedyś wiedźma. Tak się zaczyna, ale czym dalej brniemy w historie opowiedzianą przez autora robi się coraz bardziej upiornie i sama opowieść trzyma w napięciu. Świetnie się czytało i przygody głównego bohatera śledziło się z zainteresowaniem.
Cień spoza czasu - ostatnie już opowiadanie, ale tym razem dotyczące starożytnej rasy, którą opowiada nam nasz bohater. Dość ciekawa opowieść z pogranicza fantastyki z dodatkiem grozy, którą przypadła mi do gustu. Choć z drugiej strony szkoda, ze nie była bardziej mroczna.

W zbiorze znajdziemy świetne opowiadania grozy, pełne mroku, makabry z ciekawymi zakończeniami. Zabrakło kilku utworów, które czytałem w zbiorze Zew Cthulhu, ale pokrótce powiem, że też warto się z nimi zaznajomić.
Historie zawarte w zbiorze są zajmujące. Książkę czyta się znakomicie choć jest dość pokaźnych rozmiarów. Różnorodny zbiór opowiadań. Oprócz tych znanych czy nawiązujących do mitologii Cthulhu znajdziemy takie bliższe klasycznym opowieścią o duchach (W grobowcu),ale również świetne i trzymające w napięciu. Lovecraft jest mistrzem w kreowaniu klimatu grozy i makabry to widać tutaj w różnych opowieściach.
Zbiór polecam każdemu miłośnikowi horroru, i klasyki grozy czy po prostu świetnej książki. Każdy znajdzie coś dla siebie i naprawdę warto przeczytać.

W zbiorze znajduje się szesnaście opowiadań grozy w tym kilka znane ze zbioru Zew Cthulhu, który niedawno czytałem. Każde z nich czyta się znakomicie i są pełne mrocznego klimatu oraz makabry. Muszę przyznać, że ten zbiór czytałem już kiedyś i mi się bardzo podobał. Po przeczytaniu po raz kolejny mogę stwierdzić, ze warto się zaznajomić z nim.

Szczury w murach - posiadłość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
264
252

Na półkach:

Zawsze broniłem się przed zbiorami opowiadań, po prostu nie przepadam. Tutaj jednak przemogłem się i sięgnąłem po nią w bibliotece.

Książka dobra, nawet bardzo dobra, opowiadania w niej zebrane mają swój klimat. Największe wrażenie wywarło na mnie jedno z opowiadań "Muzyka Ericha Zanna", po nim zacząłem intensywnie rozważać nad różnymi kwestiami.

Niemniej jednak im dalej brnąłem przez książkę, tym bardziej ona traciła na swojej ciekawości. Stała się ona potem dosyć toporna. Ale polecam z całego mojego czytelniczego serca, bo niektóre opowieści na prawdę zmuszają do refleksji.

Zawsze broniłem się przed zbiorami opowiadań, po prostu nie przepadam. Tutaj jednak przemogłem się i sięgnąłem po nią w bibliotece.

Książka dobra, nawet bardzo dobra, opowiadania w niej zebrane mają swój klimat. Największe wrażenie wywarło na mnie jedno z opowiadań "Muzyka Ericha Zanna", po nim zacząłem intensywnie rozważać nad różnymi kwestiami.

Niemniej jednak im dalej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
186

Na półkach: ,

To jest coś dla ludzi, którzy lubią się bać. Bać na płaszczyznach swojej psychiki, jestestwa. Polecam!

To jest coś dla ludzi, którzy lubią się bać. Bać na płaszczyznach swojej psychiki, jestestwa. Polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    696
  • Przeczytane
    618
  • Posiadam
    163
  • Ulubione
    53
  • Horror
    21
  • Teraz czytam
    19
  • Chcę w prezencie
    17
  • Fantastyka
    14
  • 2011
    4
  • Klasyka
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Opowieści o makabrze i koszmarze


Podobne książki

Przeczytaj także