Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tom ciekawszy od poprzedniego. Historia Skalda rozwija się na dobre. Wreszcie wraca do tego czym zaciekawił mnie pierwszy tom - do jego córki. Do tego tym razem mamy przebogate miasto wraz z nową gamą bohaterów przy których pieśniarz musi nieźle się nakombinować i wymyśleć trochę intryg, aby przeżyć. Akcja zachęca do czytania kolejnego tomu.

Tom ciekawszy od poprzedniego. Historia Skalda rozwija się na dobre. Wreszcie wraca do tego czym zaciekawił mnie pierwszy tom - do jego córki. Do tego tym razem mamy przebogate miasto wraz z nową gamą bohaterów przy których pieśniarz musi nieźle się nakombinować i wymyśleć trochę intryg, aby przeżyć. Akcja zachęca do czytania kolejnego tomu.

Z początku opowieść mnie nie porwała. Dużo, a nawet za dużo obcych słów z wierzeń wikingów, do których co chwila trzeba sprawdzać przypisy... Jednak w miarę jak rozwijała się historia, tak też główny bohater jakoś bardziej zaczął do mnie przemawiać. Odkąd zaczął się wątek z klasztorem byłem już kompletnie pochłonięty historią Ainara i nie rozczarowałem się zakończeniem tomu - na tyle że teraz czas na następny.

Z początku opowieść mnie nie porwała. Dużo, a nawet za dużo obcych słów z wierzeń wikingów, do których co chwila trzeba sprawdzać przypisy... Jednak w miarę jak rozwijała się historia, tak też główny bohater jakoś bardziej zaczął do mnie przemawiać. Odkąd zaczął się wątek z klasztorem byłem już kompletnie pochłonięty historią Ainara i nie rozczarowałem się zakończeniem tomu...

Jakoś do mnie nie trafiła. Oprócz fragmentów z Halem, które trzymały w napięciu i były ciekawe, reszta raczej mi się dłużyła i męczyła...

Jakoś do mnie nie trafiła. Oprócz fragmentów z Halem, które trzymały w napięciu i były ciekawe, reszta raczej mi się dłużyła i męczyła...

Niestety ale to chyba najsłabsza częśc z mojego ukochanego cyklu o Straży. Sam pomysł zmiany miejsca i wprowadzenia nowych postaci nie jest zły. Jednak po jakimś czasie książka robi się mocno nużącą i długo zajęło mi jej wymęczenie...

Niestety ale to chyba najsłabsza częśc z mojego ukochanego cyklu o Straży. Sam pomysł zmiany miejsca i wprowadzenia nowych postaci nie jest zły. Jednak po jakimś czasie książka robi się mocno nużącą i długo zajęło mi jej wymęczenie...

Jak zwykle kiedy jest w opowieści straż - to ja jestem nią pochłonięty. Jest humor, zagadka i akcja. Z tymi postaciami uwielbiam się spotykać!

Jak zwykle kiedy jest w opowieści straż - to ja jestem nią pochłonięty. Jest humor, zagadka i akcja. Z tymi postaciami uwielbiam się spotykać!

Trochę lepsza niż 2 tom. Jednak poza zmianą głównej bohaterki niczym nie zaskoczyła. Liczyłem na więcej po tym cyklu, bo począte był wciągający. Ale skończyło się zwykłą nudną jatką jak w tysiącach innych opowieści...

Trochę lepsza niż 2 tom. Jednak poza zmianą głównej bohaterki niczym nie zaskoczyła. Liczyłem na więcej po tym cyklu, bo począte był wciągający. Ale skończyło się zwykłą nudną jatką jak w tysiącach innych opowieści...

Książka wciąga i czyta się ją szybko i lekko. Jednak według mnie słabsza od pierwszego tomu. Jakoś kiedy było więcej tajemnic, świat mocniej wciągał. Im dalej w fabułę i im więcej rzeczy wyjaśnione, tym nudniejsza i płytsza ta historia się wydaje.

Książka wciąga i czyta się ją szybko i lekko. Jednak według mnie słabsza od pierwszego tomu. Jakoś kiedy było więcej tajemnic, świat mocniej wciągał. Im dalej w fabułę i im więcej rzeczy wyjaśnione, tym nudniejsza i płytsza ta historia się wydaje.

Wiadomo że bardziej skierowana do młodzieży, ale mnie jednak wciągnęła. Czyta się szybko i przyjemnie. Historia wciąga. Bohaterowie może nie jacyś cudowni, ale kilku, z Nolanem na czele, polubiłem. Zaciekawiła na tyle że sięgnę po kolejny tom.

Wiadomo że bardziej skierowana do młodzieży, ale mnie jednak wciągnęła. Czyta się szybko i przyjemnie. Historia wciąga. Bohaterowie może nie jacyś cudowni, ale kilku, z Nolanem na czele, polubiłem. Zaciekawiła na tyle że sięgnę po kolejny tom.

Mocno średnia pozycja. Niemiłosiernie się dłużyła. Są ciekawe wątki, jak np. postacie Nihilów, ich motywacje i plan Oka. Jednak opisy działań Jedi i walk w przestrzeni są tak wydłużone, że mocno wynudzały.

Mocno średnia pozycja. Niemiłosiernie się dłużyła. Są ciekawe wątki, jak np. postacie Nihilów, ich motywacje i plan Oka. Jednak opisy działań Jedi i walk w przestrzeni są tak wydłużone, że mocno wynudzały.

Solida pozycja w zbiorze opowieści Gwiezdnych Wojen. Najmocniejszym punktem jest opowiedzenie historii z pozycji dwojga zwykłych, szeregowych żołnierzy imperium, którzy z czasem przekonują się jak naprawdę wygląda i co robi ten wielki, żądny władzy organizm. Romans dodaje tylko emocji i zupełnie nie przeszkadza w odbiorze historii.

Solida pozycja w zbiorze opowieści Gwiezdnych Wojen. Najmocniejszym punktem jest opowiedzenie historii z pozycji dwojga zwykłych, szeregowych żołnierzy imperium, którzy z czasem przekonują się jak naprawdę wygląda i co robi ten wielki, żądny władzy organizm. Romans dodaje tylko emocji i zupełnie nie przeszkadza w odbiorze historii.

Nie wciągnęła mnie. Bardzo duże natężenie bohaterów, akcji, zwrotów akcji, walk itp. Po prostu chaos. Historia nawet może i ciekawa, ale ta forma opowieści do mnie kompletnie nie trafia

Nie wciągnęła mnie. Bardzo duże natężenie bohaterów, akcji, zwrotów akcji, walk itp. Po prostu chaos. Historia nawet może i ciekawa, ale ta forma opowieści do mnie kompletnie nie trafia

Chyba najciekawszy tom z cyklu przygód drużyny Kociołka. Poznajemy zdarzenia, które doprowadziły do uformowania się drużyny, oraz motywacje dołączenia do niej poszczególnych bohaterów. Szkoda tylko że taki krótki...

Chyba najciekawszy tom z cyklu przygód drużyny Kociołka. Poznajemy zdarzenia, które doprowadziły do uformowania się drużyny, oraz motywacje dołączenia do niej poszczególnych bohaterów. Szkoda tylko że taki krótki...

Taka jakby świąteczna wersja przygód ekipy Kociołka. Nadal świetnie się czyta, ale z główną historią ma mało wspólnego. Za to wynagradzają nam to opowiadania kompanów, które są całkiem niezłe.

Taka jakby świąteczna wersja przygód ekipy Kociołka. Nadal świetnie się czyta, ale z główną historią ma mało wspólnego. Za to wynagradzają nam to opowiadania kompanów, które są całkiem niezłe.

Kolejny tom i kolejny raz świetna, luźna rozrywka. Dawno nic tak łatwo i przyjemnie mi się nie czytało. Problemów ekipie nigdy nie brak, ale zawsze udaje się jakoś z nich wyjść. Czekam na dalsze tomy i rozwinięcie historii złego.

Kolejny tom i kolejny raz świetna, luźna rozrywka. Dawno nic tak łatwo i przyjemnie mi się nie czytało. Problemów ekipie nigdy nie brak, ale zawsze udaje się jakoś z nich wyjść. Czekam na dalsze tomy i rozwinięcie historii złego.

Dalsze losy ekipy Kociołka dalej bawią i ciekawią. Nic odkrywczego, ale miło i szybko się czyta. Lecę do następnego tomu!

Dalsze losy ekipy Kociołka dalej bawią i ciekawią. Nic odkrywczego, ale miło i szybko się czyta. Lecę do następnego tomu!

Pierwsze spotkanie z tym autorem. Jednak styl książki mocno mi przypadł do gustu. Lekko, wesoło (momentami wręcz szyderczo), a z drugiej strony gdzieś tam czai się zło. Do tego akcja i fajny zestaw postaci jak na drużynę awanturników. Na pewno sięgnę po kolejny tom.

Pierwsze spotkanie z tym autorem. Jednak styl książki mocno mi przypadł do gustu. Lekko, wesoło (momentami wręcz szyderczo), a z drugiej strony gdzieś tam czai się zło. Do tego akcja i fajny zestaw postaci jak na drużynę awanturników. Na pewno sięgnę po kolejny tom.

Ja nie wiem co ja mam, ale jak tylko siadam nad książką z przygodami Vimesa, Marchewy i spółki, to od razu jakby życie wydaje się lepsze. Tak też było tym razem. Działo się dużo. moi bohaterowie zawędrowali daleko poza mury swojego miasta i tam musieli walczyć o przetrwanie. A to wszystko okraszone jak zwykle szyderczym humorem. Czego chcieć więcej? Chyba tylko kolejnego tomu przygód.

Ja nie wiem co ja mam, ale jak tylko siadam nad książką z przygodami Vimesa, Marchewy i spółki, to od razu jakby życie wydaje się lepsze. Tak też było tym razem. Działo się dużo. moi bohaterowie zawędrowali daleko poza mury swojego miasta i tam musieli walczyć o przetrwanie. A to wszystko okraszone jak zwykle szyderczym humorem. Czego chcieć więcej? Chyba tylko kolejnego...

Ksiązka mocno zanudza wydłużonymi opisami. Niestety nie dałem rady dobrnąć nawet do połowy. Chociaż pomysł świata wyglądał interesująco, to jednak nie wciągnęła mnie niczym przy czytaniu...

Ksiązka mocno zanudza wydłużonymi opisami. Niestety nie dałem rady dobrnąć nawet do połowy. Chociaż pomysł świata wyglądał interesująco, to jednak nie wciągnęła mnie niczym przy czytaniu...

Trochę rozjechały się moje oczekiwania z tym co zastałem. Początek był lekki, wesoły i pełen ciekawych scen. Później zrobiło sie mocno politycznie niestety i to było denrwujące, bo gołym okiem widac, że jako naród w rzeczywistości też powtarzamy te błędy obecnie...

Trochę rozjechały się moje oczekiwania z tym co zastałem. Początek był lekki, wesoły i pełen ciekawych scen. Później zrobiło sie mocno politycznie niestety i to było denrwujące, bo gołym okiem widac, że jako naród w rzeczywistości też powtarzamy te błędy obecnie...

Udana książka. Dobrze opisane problemy wewnętrzne Obi-Wana po upadku republiki i katusze jakie sam sobie zadawał. Do tego dostaliśmy też wciągającą historię poboczną z Tatooine z ciekawymi bohaterami oraz troche wiadomości o Tuskenach.

Udana książka. Dobrze opisane problemy wewnętrzne Obi-Wana po upadku republiki i katusze jakie sam sobie zadawał. Do tego dostaliśmy też wciągającą historię poboczną z Tatooine z ciekawymi bohaterami oraz troche wiadomości o Tuskenach.