Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Teściowa...Tekla za swoją nie przepada, zresztą z wzajemnością. Michał to dobry chłopak i w sumie przyszły mąż, ale czy da radę mieć u boku taką mamusie?
Wszystko się zmienia, kiedy owa teściowa zostaje wdową i wydaje jej się, że to zasługa Tekli, a raczej mocy świec i sabatu, bo przecież w kobietach siła.
Tak bardzo zaczyna w to wierzyć, że gdy razem wyjeżdżają do rodzinnej miejscowości Tekli, pani mamusia Izabela urządza spotkanie w bibliotece.
Tekla okrzyknięta kiedyś przeklętą teraz jest jedyną nadzieją dla zmęczonych żon i matek nieudaczników.
Wszystko szło by dobrze, gdyby nie podejrzane zgony. Dziewczyna uważa, że to nie magiczna siła świec, ale ktoś truje mężczyzn.

Ta książka to trzecia część przygód Tekli. Ja zaczęłam od tej, ale nie przeszkadzało mi to w odbiorze.
Trzeba przyznać, że autorka miała dobry pomysł na fabułę. Jest wręcz idealna na rozluźnienie i poprawę humoru. Pierwszą połowę pochłonęłam bez odrywania się od książki. Przy drugiej troszkę opuścił mnie entuzjazm, ponieważ jak dla mnie niektóre wątki były zbyt mocno rozbudowane, a nijak miały się do ogólnego odbioru.
Trzeba mimo to przyznać, że uśmiech do samego końca nie schodził mi z twarzy, a pomysły kobiet wprawiały w niemały śmiech.
Jeśli szukacie czegoś co przeczytacie w jeden wieczór i co sprawi, że nie będziecie musieli wysilać się w trakcie czytania to polecam przygody Tekli. Z całą pewnością nie będziecie się nudzić, tylko żeby nie przyszło Wam do głowy odpalanie świec, bo można się mocno zdziwić 🤣

Teściowa...Tekla za swoją nie przepada, zresztą z wzajemnością. Michał to dobry chłopak i w sumie przyszły mąż, ale czy da radę mieć u boku taką mamusie?
Wszystko się zmienia, kiedy owa teściowa zostaje wdową i wydaje jej się, że to zasługa Tekli, a raczej mocy świec i sabatu, bo przecież w kobietach siła.
Tak bardzo zaczyna w to wierzyć, że gdy razem wyjeżdżają do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W 1999 nad rzeką zostaje odnalezione ciało młodej dziewczyny. Wszystko wskazuje na morderstwo. Sprawę prowadzi Jakub Sułecki, ale brak jakichkolwiek śladów nie pozwala rozwikłać śledztwa. Zostaje zamknięte.
Po latach ojciec zamordowanej prosi lokalnego detektywa o pomoc. O ostatnią szansę na odnalezienie zwyrodnialca, który zabił jego córkę. Aleksander Zamojski bierze zlecenie.
Odkrywa, że świadkowie ginęli w dziwnych okolicznościach, a kluczem w rozwikłaniu zagadki mogą być policjanci prowadzący sprawę. I niekoniecznie są tak nieskazitelni jak mogłoby się wydawać.
Do Zamojskiego dołącza dziennikarz, który od lat zajmuje się śmiercią Ewy, ale również Roma Sułecka, córka policjanta, który prowadził śledztwo.
Czy Aleksandrowi uda się odkryć co wydarzyło się ponad 20 lat temu?

Trzcinowisko to dowód na to, że dobry kryminał nie musi być przepełniony mnóstwem brutalnych morderstw pełnych krwi. Tutaj śmierci było kilka, fakt, ale nie były dynamiczne i odrażające, a mimo to kartki przewracały się same.
Autorka świetnie wodzi czytelnika za nos, bo uwierzcie nie sposób domyślić się finału.
Bohaterowie wykreowani bardzo dobrze, ale z rozmysłem, aby nie zdradzić za dużo już na początku.
Co najbardziej mnie przyciągnęło? Oczywiście fabuła, w której niebrakowało intryg i niewyjaśnionej przeszłości, ale przede wszystkim to, że wchodzimy w głąb ludzkich motywacji.
Na koniec zadałam sobie pytanie jakbym postąpiła ja dla osoby, która kocham.
Zdecydujecie się na podróż w przeszłość i razem z Aleksandrem Zamojskim będziecie szukać sprawcy?
Z pewnością zatracie się jak ja 🥰

W 1999 nad rzeką zostaje odnalezione ciało młodej dziewczyny. Wszystko wskazuje na morderstwo. Sprawę prowadzi Jakub Sułecki, ale brak jakichkolwiek śladów nie pozwala rozwikłać śledztwa. Zostaje zamknięte.
Po latach ojciec zamordowanej prosi lokalnego detektywa o pomoc. O ostatnią szansę na odnalezienie zwyrodnialca, który zabił jego córkę. Aleksander Zamojski bierze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Léa jest świetną baletnicą. Jej marzeniem jest wyjechanie wraz z przyjaciółką do Ameryki, aby podbić scenę baletową.
W szkole świetnie sobie radzi, bo od zawsze pamiętać tylko dyscyplinę i zasady, których nie można łamać. Nie zaznała rodzicielskiej miłości, jednak wierzy w swoje marzenia.
Do przodu pcha ją nowozatrudniony nauczyciel tańca. Widzi w niej nie tylko świetną promabalerinę, ale również cudowna kobietę o złotym sercu.
Léa zafascynowana starszym mężczyzną zaczyna czuć do niego nie tylko sympatię.
Ma jednak świadomość tego, że dla niej zawsze będzie zakazany.
Splot tragicznych wydarzeń sprawa, że jej świat legnie w gruzach, a pomoc uzyskuje właśnie od Cédrika.
Czy pomimo tego, że obydwoje muszą poskładać swoje dusze dadzą radę iść wspólnie zbierając po drodze szczęście?

Zakochałam się w tej historii bezpowrotnie. Czytając czułam jak moje serce rośnie, że Autorka wymyśliła tak cudowne losy. Pokochałam bohaterów od pierwszych chwil.
Delikatność i mądrość tego opowiadania wypływała z każdym rozdziałem.
Momentami bolała tak, że leciały łzy. Zrujnowane marzenia i brak wsparcia od najbliższych, łamały serce. Na szczęście w całym złym świecie Léa znalazła kogoś kto pchał ją do przodu.
Tylko, że przecież nic nie może być proste.
Dwie poranione duszę, dwa skrzywdzone serca. Dadzą radę?
Przekonajcie się sami.
Gwarantuje Wam, że Zniszcz mnie jeszcze raz to książka o której nie zapomnicie. Przypomną Wam się dziecięce marzenia i uzmysłowicie sobie co w życiu jest naprawdę ważne.
Pieniądze? Sława? Przecież to nic w porównaniu do dobra płynącego prosto z serca.
Jeśli uważacie, że motyw age gap nie jest dla Was, proszę i tak nie skreślajcie tej cudownej historii.
Różnica wieku nie jest duża.
Za to taniec, Paryż, spełnianie marzeń skradną Wasze serca.

Léa jest świetną baletnicą. Jej marzeniem jest wyjechanie wraz z przyjaciółką do Ameryki, aby podbić scenę baletową.
W szkole świetnie sobie radzi, bo od zawsze pamiętać tylko dyscyplinę i zasady, których nie można łamać. Nie zaznała rodzicielskiej miłości, jednak wierzy w swoje marzenia.
Do przodu pcha ją nowozatrudniony nauczyciel tańca. Widzi w niej nie tylko świetną...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Walentyna Pączek chciałaby, aby ktoś ją prawdziwie pokochał. W końcu w Walentynki warto byłoby iść na randkę. Zwłaszcza, że mama bardzo mocno naciska i jeśli na już nie znajdzie mężczyzny, rodzicielka umówi ją sama.
Walcia wpada na genialny plan rzucenia czarów. Przecież to nie może być takie trudne, a do tego jej przyjaciółka ma książkę z zaklęciami.
Plan genialny, więc jak najszybciej trzeba wziąć się za realizację. Nie przewidziała tylko, że z przypadkowego mężczyzny zrobi buldoga francuskiego i wplącze się w sprawę, z której ledwo co wyjdzie cała.
A wszystko przez jej serce pełne miłości....
Co to była za akcja! Zaczęło się z przytupem pełnym śmiechu. Walia to postać, którą rozpiera energia więc jej przygodom nie ma końca.
Ma nie tylko płomienne włosy, ale również charakter przez co często wpada w kłopoty.
Autorka świetnie poprowadziła tą pomysłową komedię wplatając odrobinę zabawnej odsłony kryminału.
Jeszcze więcej uroku dodaje magia i fantastyka. Można przepaść i zapomnieć, że przecież rzeczywistość jest zupełnie inna.
Ciężko znaleźć w tym opowiadaniu minusy. Jest to książka idealna, aby oderwać się od codzienności i z uśmiechem na twarzy spędzić czas.
Bardzo cieszę się, że mogłam objąć patronatem tak ciekawą fabułę.
Serdecznie polecam i gwarantuje, że nie będziecie żałować ani jednej chwili z bohaterami.

Walentyna Pączek chciałaby, aby ktoś ją prawdziwie pokochał. W końcu w Walentynki warto byłoby iść na randkę. Zwłaszcza, że mama bardzo mocno naciska i jeśli na już nie znajdzie mężczyzny, rodzicielka umówi ją sama.
Walcia wpada na genialny plan rzucenia czarów. Przecież to nie może być takie trudne, a do tego jej przyjaciółka ma książkę z zaklęciami.
Plan genialny, więc...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Córka byłego prezydenta to nie lada utrapienie dla swoich rodziców. Bardzo rozrywkowa, wpadająca w kłopoty i arogancka. Tak widzą ją inni. Jak dzieje się skandal w rodzinie Thorne od razu wiadomo, że główną winowajczynią jest Hallie. Ona uparcie jednak staje przy swoim. Przecież to nie jej wina, że sutek wyślizgnął się z sukienki.
Jednak ojciec ma inne zdanie na ten temat i daje jej ultimatum. A raczej wynajmuje groźnego ochroniarza, który ma poskromić rozbestwioną córkę.
Ransom w kontrowersyjny sposób stara się nakłonić swoją klientkę do zmiany. Tylko pytanie czy nie trafił na równego sobie przeciwnika...walka między nimi się zaczyna a to dopiero początek kłopotów.

Muszę przyznać, że Autorka potrafi pisać świetnie historie, od których ciężko się oderwać. Mnie osobiście kupuję zawsze sarkastycznym językiem i głębszym przesłaniem. Thorne Princess można na początku uważać, za lekką książkę o rozkapryszonej bogatej dziewczynie. Na pewno jakaś prawda w tym jest, ale ma piękne przesłanie o wychowaniu, traumie molestowania i przykrej prawdzie o tym jak sława potrafi zniszczyć życie najbliższych.
Pokazuje, że ludzie bardzo często kryją się za maską nieprawdziwego "ja", aby ukryć to co boli ich najbardziej.
Szukacie czegoś co Was rozbawi, a zarazem da chwilę na przemyślenia?
Oto właśnie książka której szukacie.
Nie raz parsknięcie śmiechem, nie raz zatrzyma Wam się serce z emocji, ale z całą pewnością nie pożałujecie, że wzięliście do ręki historię o dziewczynie, która zdecydowanie ma dużo za uszami, ale ma serce na dłoni.
A do tego przystojny, mroczny ochroniarz, z którym sceny są bardziej niż gorące 🥰
Czytajcie więc ❤️

Córka byłego prezydenta to nie lada utrapienie dla swoich rodziców. Bardzo rozrywkowa, wpadająca w kłopoty i arogancka. Tak widzą ją inni. Jak dzieje się skandal w rodzinie Thorne od razu wiadomo, że główną winowajczynią jest Hallie. Ona uparcie jednak staje przy swoim. Przecież to nie jej wina, że sutek wyślizgnął się z sukienki.
Jednak ojciec ma inne zdanie na ten temat...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

We Włoszech dzieci zaczęły być zabierane od rodzin, kiedy okazało się, że były torturowane i brały udział w przerażających rytuałach satanistycznych. Odkrywanie coraz brutalniejsze fakty, a krąg osób zamieszkanych w sprawę powiększał się z każdym skrzywdzonym dzieckiem.
Czy to możliwe, aby dzieci krzywdzone były przez najbliższych? A może to tylko błędy w strukturach opieki społecznej?
Dlaczego zniszczono tak wiele rodzin i czy kiedykolwiek dzieci mogły czuć się bezpiecznie?
Diabły z Bassa Modenesse to mocny, przejmujący reportaż. Czytając go nie mogłam uwierzyć, że w tak pięknym kraju mogły dziać się tak okrutne rzeczy.
Ta książka jest zdecydowanie pozycją dla ludzi o mocnych nerwach oraz dla tych, którzy nie boją się złych emocji.
Brutalna przedstawiona rzeczywistość dzieci, które zamiast miłości i bezpiecze stwa otrzymały traumę na całe życie. To co dorośli psychopaci robili z ich młoda psychiką jest odrażające.
Pomimo brutalności polecam. Jest napisana językiem, który trafi do każdego.
Pamiętajcie tylko, że nie jest to miła, przyjemna lektura do poduszki, a mrożąca krew w żyłach historia.
Jestem pod wrażeniem odwagi Autora, że wziął na barki tak trudny temat.

We Włoszech dzieci zaczęły być zabierane od rodzin, kiedy okazało się, że były torturowane i brały udział w przerażających rytuałach satanistycznych. Odkrywanie coraz brutalniejsze fakty, a krąg osób zamieszkanych w sprawę powiększał się z każdym skrzywdzonym dzieckiem.
Czy to możliwe, aby dzieci krzywdzone były przez najbliższych? A może to tylko błędy w strukturach...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Aria dowiaduje się, że jej związek to jedno wielkie kłamstwo. Nie dość, że jej mężczyzna ją zdradził to jeszcze okazało się, że był z nią tylko dla materialnych korzyści. Ze złamanym sercem postanawia wyprowadzić się i zacząć nową pracę, która zaproponował przyjaciel jej brata, a do tego z możliwością zamieszkania u niego.
Grayson pomimo nieciekawej przeszłości otworzył swoją firmę, która zajmuje się tworzeniem oprogramowań. Od niedawna flirtuje z Nyks, która działa na niego jak żadna kobieta wcześniej.
Wspólne mieszkanie z Aria sprawi, że na wiele rzeczy spojrzy z innej perspektywy.
Ona będzie jego światłem w szarej rzeczywistości...ale dla niego jest zakazanym owocem.
Czy będzie potrafił zaakceptować kogoś obok siebie nacodzień skoro zawsze był samotnikiem?
Until You to cudowna historia o walce o siebie i ze swoimi słabościami. Komfort tej książki zniewala od samego początku.
Napięcie, które pojawią się między Graysonem a Arią jest tak dobrze przedstawione, że czuje się je jakby samemu było się w centrum wydarzeń.
Do tego świat hakerski dodaje całemu opowiadaniu jeszcze więcej barw.
Oprócz gorących uniesień otrzymamy piękne przesłanie o tym czym powinno się kierować w życiu.
Aria wykreowana na piękną kobietę z sercem na dłoni, a Gray pomimo przeciwności jest również ucieleśnieniem dobra. Jak ich nie pokochać?
Myślę, że ta historia została napisana w sposób idealny. Lekkość przekazu poruszając tak ważne tematy sprawia, że książka wpadnie w gusta każdego.
Sceny erotyczne napisane ze smakiem. Nie było ani zbyt grzecznie ani nie znajdziemy przesytu.
Mam nadzieję, że w kolejnym tomie poznamy losy Noaha i będzie utrzymany w takim samym klimacie.
Także jeśli jeszcze nie znacie losów Arii i Graysona to zachęcam.

Aria dowiaduje się, że jej związek to jedno wielkie kłamstwo. Nie dość, że jej mężczyzna ją zdradził to jeszcze okazało się, że był z nią tylko dla materialnych korzyści. Ze złamanym sercem postanawia wyprowadzić się i zacząć nową pracę, która zaproponował przyjaciel jej brata, a do tego z możliwością zamieszkania u niego.
Grayson pomimo nieciekawej przeszłości otworzył...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po wieloletniej ustabilizowanej sytuacji między Vraven, a Vertuzią wybucha kolejny konflikt. Rządzący królowie nie potrafią już dłużej utrzymać pokoju. Spiski i układy doprowadzają do rozlewu krwi. Oślepieni nienawiścią mieszkańcy idą na brutalna wojnę, a na niebie zbiera się coraz więcej kruków.
Do Galavii również nadeszły niespokojne czasy. Korony dopomina się buntownik i królobójca. Obecny król nie zdaje sobie sprawy do czego zdolny jest człowiek, który zawarł sojusz z nieznanym bożkiem.
Miecz, którego pragną Bogowie znajduje się w niepowołanych rękach, a jego moc oślepia mocą.
Bogini Raaris robi wszystko, aby odzyskać swoją własność.
Poświęcając przy tym nie tylko swoich podwładnych, ale również mury królestwa.
Wow🔥 jakie to było dobre!
Z reguły nie czytam fantastyki, ale opis tej książki kupił mnie i się skusiłam.
Przepadałam już od pierwszych rozdziałów. Intrygi w królestwach, zdrady, miłości, które nie powinny się przytrafić, a do tego Boginie i Bogowie, którzy dla swojej korzyści są w stanie zrobić wszystko.
Wszystko owiane śmiercią. Brutalną, dążącą tylko do zdobycia korony. Walka po trupach do osiągnięcia celu.
Podoba się? A to dopiero początek 🤩
Autorka zachwyciła mnie swoją pomysłowością. Książka napisana w przystępny sposób, bez zbędnych opisów i trudnych wyrażeń. Bierzesz to opowiadanie do ręki i dosłownie czyta się samo.
Jeszcze jakieś plusy? Oczywiście. Wielowątkowość! Dzięki temu nie jest nudno i monotonnie. Ciągle coś się dzieje. Z jednego krańca do drugiego, ale łączy się wszystko w jedno.
Cieszę się, że to nie koniec przygody bohaterów, a dopiero początek sagi. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się losy bohaterów. Co jeszcze wymyśla Bogowie, dla których ludzie to tylko pionki w ich wojnie.
Kochani nie da się przejść obojętnie obok Wojny Bogów. Przepadniecie i nie będziecie mogli doczekać się na więcej boskich pomysłów.

Po wieloletniej ustabilizowanej sytuacji między Vraven, a Vertuzią wybucha kolejny konflikt. Rządzący królowie nie potrafią już dłużej utrzymać pokoju. Spiski i układy doprowadzają do rozlewu krwi. Oślepieni nienawiścią mieszkańcy idą na brutalna wojnę, a na niebie zbiera się coraz więcej kruków.
Do Galavii również nadeszły niespokojne czasy. Korony dopomina się buntownik...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ola pomimo, że jeszcze się uczy, sama się utrzymuje. Po wielkiej kłótni z rodzicami wyprowadza się, przygotowuje do matury i pracuje na dwa etaty, a do tego udziela się dobroczynnie.
Kiedy na swojej drodze spotyka Igora Olechowskiego nie może powstrzymać się od sarkazmu i nie zdaje się je sprawy a jakie kłopoty właśnie się wpakowała.
On, znany aktor, który ma wszystko czego pragnie. Pieniądze, sława, rozgrywki. Przez swoje lekkie podejście do życia zawsze trafia na pierwsze strony gazet i nie są to pochlebne artykuły.
W przypływie złości popełnia kolejny błąd, a jego kariera wisi na włosku. Żeby ratować dobre imię wpada z przyjacielem na iście szatański plan, w którym uwzględniają Ole, córkę znanego chirurga.
Czy Igor wyjdzie na prostą? Bardzo tego chce...tylko nie spodziewa się, że nic nie pójdzie tak jakby planował, a w jego życiu pojawi się w końcu upragniona trójka.

Jesteś moją trójka to jedna z bardziej komfortowych książek, które miałam okazję ostatnio czytać.
Nina Kaczmarczyk bardzo mocno postarała się, aby książka trafiła w każde serce. Fabuła jest tak wartościowa i magicznie piękna, że ciężko się od niej oderwać. Bohaterów pomimo wad nie da się nie pokochać. Świetnie wykreowani, pokazani z każdej strony i tej złej, i tej dobrej. Dla mnie trafiony w punkt przekaz o tym, że pieniądze szczęścia nie dają, a bardzo często wprowadzają w życie chaos.
Przy tych dobrych momentach czytelnik nie jest w stanie przestać się uśmiechać, w mniej miłych łzy stają w oczach. Paleta emocji, którą tu dostałam zostanie w moim sercu na długo.
Ale....droga Autorko nie kończymy w takim momencie! Czytając ostatnie zdanie byłam zła! Bo chce więcej już teraz ❤️
Książkę oczywiście polecam. Jest cudowna! Przepełniona mądrościami z życia codziennego i trudami, z którymi musi mierzyć się człowiek nawet ten, któremu wbrew pozorom nic nie brakuje.

Ola pomimo, że jeszcze się uczy, sama się utrzymuje. Po wielkiej kłótni z rodzicami wyprowadza się, przygotowuje do matury i pracuje na dwa etaty, a do tego udziela się dobroczynnie.
Kiedy na swojej drodze spotyka Igora Olechowskiego nie może powstrzymać się od sarkazmu i nie zdaje się je sprawy a jakie kłopoty właśnie się wpakowała.
On, znany aktor, który ma wszystko...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Marta wraca do rodzinnego domu po tym jak Mistrz więził ją przez 6 lat. Dziewczynka po tym co doświadczyła na nowo uczy się żyć na wolności. Pamięta tylko wysoki mur, posłuszeństwo i ból.
Za wszelką cenę chce ochronić swoją młodszą siostrę przed złem. Czy jej się uda?
W górskiej miejscowości ginie bez śladu dyrektor prestiżowego liceum. Pierwsze podejrzenia padają na jedną z nauczycielek. Młodą anglistykę czeka wiele przykrości, jednak postanawia stawić im czola bez względu na konsekwencje.
Jaki jest punkt wspólny obydwóch spraw? Ile ludzkich dramatów musi wyjść z ukrycia, aby wszyscy odnaleźli spokój?
Czy ucieczka to zawsze najlepsze rozwiązanie?
A może czasem warto wrócić do przeszłości?

Czarcie lustro to pierwsza książka, w trakcie której rodziło mi się tyle pytań.
Co intrygujące do ostatnich stron ciężko było mi na nie odpowiedzieć i domyślić się finalizacji.
Trzeba przyznać, że Magdalena Ziemniak stworzyła bardzo dobry thriller.
Poprowadzony równocześnie w dwóch rozbudowanych wątkach. Przeplatane odczucia bohaterów, nie tylko pierwszoplanowych, dodało jeszcze większej tajemniczości opowiadaniu.
Książka wymaga od czytelnika skupienia, aby nie umknęło nic istotnego w sprawie.
Autorka poruszyła bardzo trudny temat krzywdzenia dzieci, więc oprócz dobrego thrillera dostajemy wejście wgłąb ludzkich umysłów. Widzimy jak kształtuje się psychika skierowana na zemstę oraz co dzieje się kiedy świat od najmłodszych lat staje się niestabilny.
Treść jest zaskakująca i poprowadzona w wybitny sposób, aby do samego końca kluczyć i szukać, ale nie znaleźć.
Kiedy już wszystkie karty zostają odkryte zbiera się szczękę z podłogi.
Polecam dla miłośników mocnych wrażeń. Z pewnością nie pożałujecie żadnej chwili z Czarcim lustrem, tylko....nie zapomnijcie oddychać.

Marta wraca do rodzinnego domu po tym jak Mistrz więził ją przez 6 lat. Dziewczynka po tym co doświadczyła na nowo uczy się żyć na wolności. Pamięta tylko wysoki mur, posłuszeństwo i ból.
Za wszelką cenę chce ochronić swoją młodszą siostrę przed złem. Czy jej się uda?
W górskiej miejscowości ginie bez śladu dyrektor prestiżowego liceum. Pierwsze podejrzenia padają na jedną...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na gliniankach znaleziono spalony samochód ze zwłokami w środku. Na nogi postawiono całą komendę, ponieważ okazało się, że ciało należy do naczelnika wydziału kryminalnego.
Każdy policjant poczuł się do odpowiedzialności, aby wymierzyć sprawiedliwość i złapać zabójcę.
Najbardziej zależy na tym Markowi Barczyńskiemu, który obiecał, że za wszelką cenę odnajdzie przestępcę.
W toku sprawy poznaje Alfę, który w zamian za wejście do półświatka przestępczego obiecuje policjantowi pomoc finansową w leczeniu córki.
Marek żyje na krawędzi prawdy i swoich wartości, byleby tylko zdobyć gotówkę dla córki.
Czy na pewno jest to dobry sposób? A może tak bardzo pogrąży się w świecie przestępczym, że już nie będzie odwrotu?

Dla Ciebie nawet rozwala system. Ta książka jest tak bardzo dobra i tam bardzo autentyczna, że kartki przewracają się same.
Pomimo, że to debiut Autora nie można niczego tej książce zarzucić.
Posiada wszystko co dobry, rasowy kryminał powinien mieć. Tajemnica, brutalność, ofiary, skorumpowany wymiar sprawiedliwości i walka o przetrwanie.
Motyw choroby córki i bezwzględnej miłości dopina całość.
Osobiście zaczęłam czytać Dla Ciebie nawet i nie mogłam przestać. Zatracałam się z każdym rozdziałem coraz bardziej, odczuwając każde emocje głównego bohatera. Razem z nim stąpałam po kruchym lodzie przy podejmowaniu decyzji.
Dawno nie czytałam nic tak wchodzącego w umysł i działającego na wyobraźnię.
Szacun! To co Krystian Stolarz zaprezentował w swoim debiucie pokazuje Jego duże umiejętności pisarskie. Widać, że lubi to co robi. Tak trzymaj! Czekam na więcej, a Wam oczywiście polecam!

Na gliniankach znaleziono spalony samochód ze zwłokami w środku. Na nogi postawiono całą komendę, ponieważ okazało się, że ciało należy do naczelnika wydziału kryminalnego.
Każdy policjant poczuł się do odpowiedzialności, aby wymierzyć sprawiedliwość i złapać zabójcę.
Najbardziej zależy na tym Markowi Barczyńskiemu, który obiecał, że za wszelką cenę odnajdzie przestępcę....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Leon w gimnazjum był wyśmiewany i poniżany. Ciężko było mu odnaleźć się w swojej odmienności. W domu również nie było lepiej. Ciągłe kłótnie rodziców i twarde wychowanie ojca pogłębiały jego poczucie wartości.
Kiedy trafił do liceum, w którym dyrektorem jest jego ojciec wpadł na pomysł, dla niego wydający się planem idealnym. Postanowił udawać związek z chłopakiem ze starszej klasy, którego jego tata szczerze nie lubi, a opinia Daniela pozostawia również wiele do życzenia.
Z każdym dniem Leon i Daniel poznawali się coraz lepiej, spędzali ze sobą dużo czasu. Wtedy ich świat wydał się jakby lepszy.
Co się stanie kiedy dwa różne charaktery dopuszczą do tego, aby kierowało nimi serce?

Zanim wybuchnie słońce to książka przez którą ciężko było mi przebrnąć. Musiałam mocno się skupić na treści, aby nic mi nie umknęło. Nie do końca zrozumiałam rowniez pewne kwestie. Dla mnie były za mało rozbudowane.
Książka opowiada o odmienności równego rodzaju, ale gównie skupia się na osobach homo i biseksualnych.
Odkrywaniu siebie i swoich pragnień, ale również o walce z nietolerancją i wyśmiewaniem.
Autorka weszła również w sferę problemów w relacjach z rodzicami. Pokazuje jak bardzo jest to ważne, aby rozmawiać ze swoimi bliskimi i spędzać jak najwięcej czas ze swoimi dziećmi, bo pomimo, że nie proszą o uwagę, tak bardzo tego potrzebują.
Książka ma potencjał i na pewno spodoba się czytelnikom sięgającym po young adult.
Z czystym sercem mogę również książkę polecić jako prezent dla nastolatków, ponieważ nie ma w niej wulgarnych ani erotycznych scen

Leon w gimnazjum był wyśmiewany i poniżany. Ciężko było mu odnaleźć się w swojej odmienności. W domu również nie było lepiej. Ciągłe kłótnie rodziców i twarde wychowanie ojca pogłębiały jego poczucie wartości.
Kiedy trafił do liceum, w którym dyrektorem jest jego ojciec wpadł na pomysł, dla niego wydający się planem idealnym. Postanowił udawać związek z chłopakiem ze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Marianna Jurasz jako młoda, pełna marzeń, pasjonatka szachów i matematyki wkracza do struktur Armii Krajowej. Jest zdeterminowana, aby walczyć o Polskę. Rwie się do walki i służenia dla Sprawy. Zwłaszcza, że jej ukonachy zniknął bez śladu.
Rzucona na głęboką wodę jest jedną z lepszych wywiadowczyń. Każdego dnia walczy z nienawiścią. Jednak kiedy jej serca zaczyna na nowo drżeć z miłości, wie że to nie tak powinno wyglądać. Zakochana we wrogu,pozostawiona że złamanym sercem traci czujność.
Trafia do więzienia, a tamte tortury potrafią złamać najtwardszego.
Kochanka Nazistów to kolejna książka z.ktywem wojennym, która skradła moje serce. Oparta na prawdziwej historii pobudza wszystkie czytelnicze emocje.
Autorka ma świetne pióro, które potrafi zaciekawić od pierwszych słów.
Na początku bohaterka lekko mnie irytowała swoją postawą i lekkomyślnością. W późniejszym czasie byłam pod ogromnym wrażeniem jej odwagi i determinacji. Od połowy książki zaczęłam się zastanawiać czy gdyby dzisiaj wybuchła wojna to młodzież byłaby tak samo bohaterska jak w tamtych czasach.
Nie obyło się bez łez w oczach kiedy opisywane były tortury więzienne i zawiść ludzi. Przykre, że również Polacy byli brutalni dla swoich rodaków.
Jeśli chodzi o zakończenie to nie spodziewałam się takiego obrotu. Pełnego nadziei, ufności i światła.
Maria Paszyńska pisząc tą historię oddała.cudowny hołd kobietą, które walczyły o wolną Polskę.

Marianna Jurasz jako młoda, pełna marzeń, pasjonatka szachów i matematyki wkracza do struktur Armii Krajowej. Jest zdeterminowana, aby walczyć o Polskę. Rwie się do walki i służenia dla Sprawy. Zwłaszcza, że jej ukonachy zniknął bez śladu.
Rzucona na głęboką wodę jest jedną z lepszych wywiadowczyń. Każdego dnia walczy z nienawiścią. Jednak kiedy jej serca zaczyna na nowo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Anka dopiero co wchodzi w dorosłość. Przed nią matura i wymarzone studia. Jako najlepsza uczennica nie boi się. Wie, że poradzi sobie świetnie, a w przyszłości chce zostać architektem.
Jedna zła decyzja, jedno uczucie, przekreśli jej plany na przyszłość.
Czuje się brudna i okaleczona, a do tego "to" rośnie w niej coraz szybciej.
Ania miota się, nie wie gdzie szukać pomocy. Podejmuje coraz gorsze decyzje, a jej świat każdego dnia rozpada się na nowo. Czuje się samotna, bez jakiegokolwiek wsparcia, a kiedy je dostaje jest tak zmęczona, że doprowadza ją to do ostateczności.
Dorosłość nie jest prosta, ale wymaga poświęceń. Anka zaczyna to rozumieć, ale może być już za późno. Za późno na miłość...
Proszę, pokochaj mnie mamo to książka, przy której potrzebujecie kilku paczek chusteczek. Rozwali Was emocjonalnie.
Marta bardzo realistycznie oddała losy bohaterki. Czytając czuje się każdy ból, rozczarowanie, smutek razem z Anką.
Znajdziemy tutaj o wiele więcej niż ciążę w młodym wieku. Nie mogłam się pogodzić z tym, z czym musiała ta dziewczyna się mierzyć. Ludzka podłość nie zna granic. Pierwszy raz autentycznie bałam się czytając, jaka decyzja zostanie podjęta, jak autorka poprowadzi tą fabułę. I kiedy już myślałam, że będzie prosto i przyjemnie, dostałam takiego kopa, że zaniemówiłam.
Chciałabym Wam opowiedzieć wszystko, punkt po punkcie, ale nie chcę zdradzać szczegółów, bo musicie złapać za tą książkę sami. Nieważne ile macie lat, nieważne czy jesciescie już rodzicami, a może władza za wtedy. Tą książkę powinni przeczytać wszyscy. Zrozumieć że ocenianie, wywyższanie się, wytykanie palcami może zniszczyć nie jedno życie.
Targały mną sprzeczne emocje. Z jednej strony kompletnie nie rozumiałam jak można odtrącić swoje dziecko, które nosi się pod sercem, a z drugiej tak doskonale zgadzałam się z jej zmęczeniem, poczuciem odebrania młodości, chęcią ucieczki.
Gdy skończyłam czytać zaniemówiłam. Patrzyłam się w okładkę i nie wiedziałam czy będę w stanie cokolwiek o tym opowiadaniu napisać.
Jak widzicie coś się udało.
Jednego jestem pewna. Ta książka jest wyjątkowa! Proszę, przeczytajcie ją. Zostawi ślad w Waszym sercu, ale naprawdę przekaz jest warty każdej rysy.

Anka dopiero co wchodzi w dorosłość. Przed nią matura i wymarzone studia. Jako najlepsza uczennica nie boi się. Wie, że poradzi sobie świetnie, a w przyszłości chce zostać architektem.
Jedna zła decyzja, jedno uczucie, przekreśli jej plany na przyszłość.
Czuje się brudna i okaleczona, a do tego "to" rośnie w niej coraz szybciej.
Ania miota się, nie wie gdzie szukać...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Królowa śmierci, przywódca mafii w Chicago znika bez śladu. Chodzą pogłoski, że zginęła. W mieście zaczyna rządzić inny szef mafii, a Lucy Davis budzi się w przytulnym domki na Alasce z przystojnym, a zarazem budzącym w niej strach mężczyzną.
Kobieta nie potrafi nic sobie przypomnieć. Ani jak się tu znalazła, ani jak się nazywa. Koszmary dopadają ja każdego dnia, a ona nie wie co jest fikcją, a co prawdą. Czuję, że jest zagubioną i kruchą istota w tym przeklętym świecie.
Nie zdaje sobie sprawy jak bardzo się myli i jak szybko konsekwencje jej okrutnej przeszłości dopadną ją.
Wydaje jej się, że nie ma nic do stracenia. Z czasem zrozumie, że karma wraca w najmniej oczekiwanym momencie, a demony przeszłości kroczyć będą za nią jeszcze długo czas.
Queen of Muerte to książka, którą pokochałam od pierwszej strony. Dawno nie czytałam nic z motywem mafii, więc przepadłam całkowicie. Od samego początku Autorka serwuje nam rollercoaster emocji. Odkrywanie kart poprzez dwie odsłony czasu to strzał w dziesiątkę. Pokazuje to idealnie przemianę bohaterki, a może raczej drzemiące w niej uczucia. Jeśli chodzi o męska odsłonę w tym opowiadaniu to mam kolejnego książkowego męża 😂.
Hunter wykreowany na niebezpiecznego zabójcę z sercem stworzonym do miłości. No jak się nie zakochać?
Natalia Kulpińska stworzyła cudowną historię opartą w głównej mierze na porachunkach mafijnych, ale również na traumach przeszłości oraz nieoczywistej miłości i przyjaźni.
Nie zabrakło tutaj niczego. Było gorąco, niebezpiecznie i brutalnie.
Królowa śmierci to książka na jeden wieczór. Zaczynacie na własną odpowiedzialność, bo jestem pewna, że nie przestaniecie czytać dopóki nie odczytacie ostatniego słowa. Co prawda później będziecie źli na Autorkę, bo zakończenie jest jednym z tych, kiedy się kończy w najmniej odpowiednim momencie 😂 Natomiast napewno nie będzie żałować.
Do tego rozpoczęcie rozdziałów poprzez WYJĄTKOWĄ grafikę. Pięknie się to prezentuje! Brawa dla wydawnictwa za taką oprawę.
Po mojej opinii możecie wywnioskować, że nie możecie czekać ani chwili dłużej. Bierzcie i czytajcie! ❤️ Niech Queen otworzy przed Wami swoje serce.

Królowa śmierci, przywódca mafii w Chicago znika bez śladu. Chodzą pogłoski, że zginęła. W mieście zaczyna rządzić inny szef mafii, a Lucy Davis budzi się w przytulnym domki na Alasce z przystojnym, a zarazem budzącym w niej strach mężczyzną.
Kobieta nie potrafi nic sobie przypomnieć. Ani jak się tu znalazła, ani jak się nazywa. Koszmary dopadają ja każdego dnia, a ona nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Magda jako wybitna projektantka wnętrz dostała szansę, aby rozwijać swoje umiejętności w krajach arabskich.
Pomimo wątpliwości i tęsknotą za domem postanawia wyjechać i realizować swoje marzenia. To czego tam doświadczyła zmieniło jej podejście do życia. Poznała wiele fantastycznych osób, ale również zobaczyła jak tragiczne może być życie kobiet w innej kulturze.
Dzięki swojej odwadze mogła przedstawić, że luksus w pałacach arabskich nie zawsze idzie w parze ze szczęściem, a pieniądze często przynoszą ból na długie lata.
Książka dla mnie była troszkę ciężka w odbiorze. Musiałam mocno się skupić, aby nie utracić wątku. Napisała w stylu reportażu. Pomimo tego, że w trakcie czytania potrzebowałam dużo energii, Luksus Arabskich Pałaców kupił mnie swoją fabułą. Z niedowierzaniem przewracał kartki, nie potrafiąc zrozumieć jak można żyć w kraju z takimi zasadami.
Było mi niezmiernie żal kobiet, które przez zastraszanie i wpojenie, dla mnie niezrozumiałych wartości, zgadzały się na poniżanie, a niekiedy i tortury.
Na szczęście trafiły się również opisy bohaterek, które wiedziały czego chcą i sprzeciwiały się systemowi oraz narzuconym priorytetom.
Czułam ulgę również wtedy kiedy uzmysłowiłam sobie, dzięki wstawkom historycznym, że niektórzy mężczyźni również walczyli o prawa kobiet.
W książce czuć przepych tamtych rejonów. Pomysły klientów na wnętrze swoich domów były niekiedy tak niedorzeczne, że zastanawiałam się czy osoby bogate na pewno są zdrowe psychicznie.
Autor świetnie oddał specyfikę tamtego regionu. Momentami czułam jakbym to ja była na tamtej ziemi i mierzyła się z przeciwnościami, które spotykały mieszkańców, ale również turystów Omanu, Arabii Saudyjskiej i Emiratów Arabskich. Wiem, że długo będę jeszcze wracać myślami do tej historii. Będę zadawać sobie pytanie czy ja byłabym na tyle odważna, aby przeciwdziałać od zawsze znanym regułom.
Szczerze po tej książce nie wiem czy kiedykolwiek zdecydowałabym się na wyjazd w tak odmienną kulturę.
Książkę polecam, ponieważ w ciekawy sposób można dowiedzieć się o postrzeganiu świata od strony tamtego narodu.

Magda jako wybitna projektantka wnętrz dostała szansę, aby rozwijać swoje umiejętności w krajach arabskich.
Pomimo wątpliwości i tęsknotą za domem postanawia wyjechać i realizować swoje marzenia. To czego tam doświadczyła zmieniło jej podejście do życia. Poznała wiele fantastycznych osób, ale również zobaczyła jak tragiczne może być życie kobiet w innej kulturze.
Dzięki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"-Aby być dobrym, nie trzeba Boga. Rozróżnienie dokonuje się tu- zastukała się w pierś"

Sara Adam prowadzi sprawę Jubileuszowego Mordercy. Zbliża się dzień kiedy corocznie składa swoją ofiarę. Policja za wszelką cenę chce schwytać mordercę przed kolejnym morderstwem.
Komisarz Sara dostaje również sprawę samobójstwa nastolatki. Nieszczęśliwa miłość? A może coś więcej?
W tym samym czasie jeden z księży ma przekonać drogiego, aby zrzucił sułtanne za swoje niewybaczalne grzechy.
Drogi wszystkich bohaterów, zarówno żywych jak i natywnych łączą się ze sobą przy kolejnej zbrodni, a sekrety kościoła, polityków i współpracowników policji wyciągają na światło dzienne coraz mroczniejsze obrazy.

Kochani co to była za książka! Nie spodziewałam się, aż tak dobrej fabuły.
Ten kto zna Autora wie, że potrafi zrobić miazgę z mózgu czytelnika, ale teraz przeszedł sam siebie.
Nawet na chwilę nie można odłożyć książki, ponieważ zwroty akcji wbijają w fotel. Standardowo nie jest to lekka i przyjemna historia na miły wieczór z herbatą pod kocykiem. Przy niej trzeba wytężyć umysł, aby nic nie umknęło, nic się nie rozmyło.
W każdej chwili czuje się zapach śmierci na ramieniu. Ciężko się go pozbyć nawet zamykając książkę.
Czas śmierci pozostawia w głowie czytelnika haos. Haos myśli na temat świata i jego brutalności.
No i Ci bohaterowie...Max Czornyj umie w specyficzne postacie. Opisuje ich tak dobrze, że widzi się ich siedzących obok. Materializują się obok nawet jeśli obrazy nie są najmilsze.
Czy polecam? Zdecydowanie tak. Dla miłośników niezwyczajnych kryminałów to uczta najbardziej wyśmienita.

"-Aby być dobrym, nie trzeba Boga. Rozróżnienie dokonuje się tu- zastukała się w pierś"

Sara Adam prowadzi sprawę Jubileuszowego Mordercy. Zbliża się dzień kiedy corocznie składa swoją ofiarę. Policja za wszelką cenę chce schwytać mordercę przed kolejnym morderstwem.
Komisarz Sara dostaje również sprawę samobójstwa nastolatki. Nieszczęśliwa miłość? A może coś więcej?
W tym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Berenika prowadzi dobrze prosperujący dom mody. We Włoszech zawiera nowe znajomości oraz nowe kontrakty.
Szczególnie otacza opieką jedną ze swoich modelek. Widzi w niej samą siebie sprzed lat.
Nieoczekiwane do Bereniki powraca przeszłość, o której bardzo chce zapomnieć. Niestety z każdym dniem pogrąża się w niebycie coraz bardziej.
Czy będzie w stanie odciąć się od tego co było i zbudować życie na nowo?
Dlaczego Stella jest tak bliska jej sercu?

Kiedy brałam do ręki Serce za serce myślałam, że będzie to lekka historia o świecie mody, pieniądzach i sławie. To co dostałam zwaliło mnie z nóg i złamało serce. Motyw mody był tylko delikatnie napomnikety. Za to walkę z traumami przeszłości, uzależnieniem i próba odnalezienia szczęścia spotykana jest w każdym rozdziale.
Szczerze powiem, że początki nie porwały mnie, ale z każdym jednym rozdziałem przepadałam coraz bardziej, by ze łzami w oczach zakończyć tą świetnie napisaną książkę.
Mniej więcej od połowy książki targały mną sprzeczne emocje od szczęścia po złość. Serce za serce to jedna z bardziej emocjonujących opowiadań, które miałam okazję czytać.
Jedynym minusem to przeskoki w fabule, w których ciężko było mi się odnaleźć i musiałam czasem mocniej się skupić. To moim zdaniem aspekt, który Autorka powinna dopracować i niektóre wątki troszkę bardziej rozbudować.
Ale to tylko jedno małe "ale", które w znacząco szczególny sposób nie wplyneło na ogólny odbiór.
Książkę polecam z całego serca i czekam na kontynuację losów Bereniki i Samuela.

A na koniec pozostawiam cytat, który najbardziej wkradł się w moją czytelniczą duszę.

"Nie warto odkładać niczego na później. Jeśli czegoś pragniesz, zrób wszystko, by to zdobyć. Jeśli kogoś kochasz, nie udawaj, że życie w samotności jest lepsze i łatwiejsze"

Berenika prowadzi dobrze prosperujący dom mody. We Włoszech zawiera nowe znajomości oraz nowe kontrakty.
Szczególnie otacza opieką jedną ze swoich modelek. Widzi w niej samą siebie sprzed lat.
Nieoczekiwane do Bereniki powraca przeszłość, o której bardzo chce zapomnieć. Niestety z każdym dniem pogrąża się w niebycie coraz bardziej.
Czy będzie w stanie odciąć się od tego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wigilia to dzień cudów i radości. Tak mogłoby się wydawać. Jednak dla komisarza Kmity i Eliasza to jeden z najdłuższych dni. Zaczyna się niewinnie od jednego trupa, ale z każdą godziną jest ich coraz więcej. Wydawać by się mogło, że ofiar nic nie łączy...jednak Komisarz Kmita nie odpuszcza. Coś nie daje mu spokoju. Analizując kolejne morderstwa dochodzi do tego, że makabra w Zielonej Górze ma swoje początki w strukturach policji oraz ma związek ze śmiercią pobitej kobiety kilka lat temu. Podejrzewa, że zabójstw będzie dwanaście niczym potraw na wigilijnym stole.
Czy ma rację? Kto zabija i jaki to ma związek ze sprawą sprzed lat?
Dwunastym to kolejny świetny kryminał, który miała okazję przeczytać. Akurat nim zainteresowałam się szczególnie że względu na to, że cała fabuła dzieje się w moim rodzinnym mieście. Kiedy razem z bohaterami przemierzałam ulice, które doskonale znam, jeszcze bardziej odczuwałam całą fabułę.
Tajemniczy Jerry zawładnął moim umysłem do tego stopnia, że ciężko było oderwać się od książki.
Świetnie wykreowani bohaterowie, których umysłami czasami zawładnęły demony życia codziennego i dosłownie po trupach dążyli do celu.
Wartka akcja nie pozwalała na chwilę wytchnienia, a śmierć odczuwa się przez całe opowiadanie.
Osobiście uważam, że w tej książce nie ma minusów, a rozbudowany motyw zemsty dodaje szczególnej wyjątkowości.
Oczywiście polecam sięgnąć po ta pozycję bez względu na to, że już okres świąteczny minął.
Dwunasty na pewno zapadnie w Waszej pamięci na długo jako jeden z lepszych kryminałów, które do tej pory przeczytaliście.

Wigilia to dzień cudów i radości. Tak mogłoby się wydawać. Jednak dla komisarza Kmity i Eliasza to jeden z najdłuższych dni. Zaczyna się niewinnie od jednego trupa, ale z każdą godziną jest ich coraz więcej. Wydawać by się mogło, że ofiar nic nie łączy...jednak Komisarz Kmita nie odpuszcza. Coś nie daje mu spokoju. Analizując kolejne morderstwa dochodzi do tego, że makabra...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sara Wilczek po 3 latach od rozwikłania zagadki znowu czuje ,że przeszłość wraca do niej z pełną siłą. Otrzymuje anonimowy list, który swoją treścią skłania ją, aby wyjechać do ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem.
Za wszelką cenę nie chce, aby prawa ujrzała światło dzienne. Okazuje, się że nadawca listu może być mężczyzną z dawnych lat, z którym nie miała kontaktu prawie 20 lat.
Policjantka przejeżdża obok wypadku samochodowego z udziałem dzika , a wtedy wszystko komplikuje się jeszcze bardziej. Zginęła osoba, która prawdopodobnie jest nadawcą szantażu.
Sara postanawia zostać w Karczewie. Nie spodziewa się jednak takiego obrotu spraw, które mogą doprowadzić do śmierci jeszcze wielu ludzi.

Barłóg to świetnie skonstruowany kryminał, którego głównym motywem jest obsesja i pożądanie. Chociaż na początku nie ma szału w dynamice to z każdą kolejną stroną zaczyna nabierać tempa. Pojawiają się mocne zwroty akcji, niebezpieczeństwo, które nawet czytelnik czuje na swoim karku. Autorka po raz kolejny wchodzi w głąb ludzkich umysłów i pokazuje jak pożądanie może przerodzić się w chora obsesję. Zaciekawieni?
Barłóg to historia, od której ciężko się oderwać. Pomysłowość Anny Stańczyk nie zna granic, a do tego świetnie przelewa słowa na papier.
Zarówno pierwszy tom jak i drugi można okrzyknąć kryminałami must read.
Zawierają wszystko co ten gatunek powinien dać odbiorcy. Zagadki kryminalne owiane tajemnicą i śmierć depcząca po piętach, czego chcieć więcej?
Polecam nie odkładać książki na później tylko brać i czytać 🤩

Sara Wilczek po 3 latach od rozwikłania zagadki znowu czuje ,że przeszłość wraca do niej z pełną siłą. Otrzymuje anonimowy list, który swoją treścią skłania ją, aby wyjechać do ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem.
Za wszelką cenę nie chce, aby prawa ujrzała światło dzienne. Okazuje, się że nadawca listu może być mężczyzną z dawnych lat, z którym nie miała kontaktu prawie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to