Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Jeśli kogoś naprawdę kochasz, to nie możesz żyć bez tej osoby i jesteś w stanie wybaczyć jej dużo więcej, niż kiedykolwiek mógłbyś przypuszczać.” Igor to młody aktor, który wierzy w moc liczb i afirmację. Jest przystojny, bogaty, sławny a propozycje nowych ról i udziału w kolejnej reklamie sypią się jak z rękawa. Niestety Igor jest też zapatrzonym w siebie bufonem,który uważa że życie to zabawa i wszystko mu się należy. Zaczyna być coraz bardziej kojarzony nie z nowej, świetnie odegranej roli a z coraz to nowszego skandalu. Paparazzi depczą mu po piętach bo wiedzą, że dobrze na nim zarobią. W końcu reklamodawcy i reżyserzy mają dość i z niego rezygnują. Aby ratować reputację razem z przyjacielem wymyśla plan. Uwiedzie dziewczynę z tzw dobrego domu, pokaże się z nią kilka razy i w ten sposób ociepli swój wizerunek a co za tym idzie,wróci do gry. Plan jest sprytny,okazja (i odpowiednia dziewczyna) sama się trafiła.Tylko jak daleko posunie się Igor?Co zrobi,gdy zrozumie,że to właśnie Ola jest jego miłością.Jego szczęśliwą trójką? Rewelacyjnie spędziłam czas z książką!Autorka w świetny sposób pokazała świat celebrytów,który jest pełen ludzi żyjących na pokaz,uważających się za lepszych od innych.Ale to też świat,w którym nie ma litości i każdy najmniejszy błąd zostanie zauważony i przede wszystkim przedstawiony w odpowiedni sposób,niekoniecznie prawdziwy. Choć Igora nie można zaliczyć do ideałów to bardzo,nie tyle co podobała mi się jego postać a bardzo ciekawiła.To taki bogaty cwaniaczek mający się za niewiadomo jaką gwiazdę. Liczy na to,że każdy wybryk zostanie mu wybaczony,a jak nie to jego managerka wyciągnie go z każdych kłopotów. Dopiero poznanie Oli sprawia,że zaczyna inaczej postrzegać świat. Bardzo czekałam na jego przemianę,choć wiedziałam, że to sprawi,że Igor będzie musiał ponieść konsekwencje swoich działań. Nigdy nie wierzyłam w moc cyfr,nie mam swojej szczęśliwej, lecz w książce zostało to tak fajnie opisane, że zaczynam się zastanawiać, że może faktycznie coś w tym jest?! Jak dla mnie świetny debiut i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy!