Opinie użytkownika
Tak bardzo czekałam na tę książkę i czuję się odrobinę rozczarowana. Niby wszystko tak jak poprzednio: dobrze napisane, ciekawa sprawa, zagadka, akcja, skomplikowani bohaterowie, ale jednak odniosłam wrażenie, że jest ona taka sama jak poprzednie jego książki. Przy monologach zmarłych kobiet czułam tak, jakbym już czytała te słowa i chyba w gruncie rzeczy tak było. Kolejna...
więcej Pokaż mimo toLiteracko pozostawia wiele do życzenia, ale te opisywane historie rekompensują wszystko.
Pokaż mimo toPiękny dziennik napisany przez mądrego człowieka. Tytuł jest idealny, bo poznajemy w tej książce myśli, opinie, czasem osądy Stuhra. Brak tu choroby i chorego, za to możemy poznać Autora od mniej popularnej strony.
Pokaż mimo toCiężko mi cokolwiek o niej napisać. Przed chwilą skończyłam, niby połknęłam ją w jeden dzień, wciągnęła mnie, interesowało mnie co się okaże na końcu, a jednak przez te wszystkie strony szeptał mi do ucha głos "tandeta". Takie to wszystko przewidywalne (tak, zgadłam zakończenie), oklepane i odgrzewane milion razy. I ani język mnie nie zachwycił, ani konstrukcja, ani...
więcej Pokaż mimo to
Na początku bardzo wciąga, a potem cały czas miałam wrażenie, że książka jest przekombinowana, a opowiadana historia naciągana, nierealna, bo cały czas były jakieś nadużycia ze strony autora.
Książka raczej dla niewymagającego czytelnika:)
Tak na zachętę: KSIĄŻKA JEST GENIALNA! A może nie książka, tylko sam autor? Pewnie jedno i drugie.
Niestety przygodę z Kallentoftem rozpoczęłam od ostatniej części, ponieważ dostałam ją w prezencie i nie mogłam jej się oprzeć, więc siłą rzeczy naruszyła chronologię.
Przede wszystkim muszę podkreślić, że jest to piękne wydanie, okładka na pierwszy rzut oka taka idylliczna,...
Dostałam ją w prezencie i jak zobaczyłam okładkę, to pomyślałam "Boże, jakieś tandetne romansidło...". I jakże się miło zaskoczyłam:) Nie o samą historię miłości tu chodzi, tylko o ludzi, co w nich siedzi, o ich rozterki, problemy.
Mamy tutaj do czynienia z dwutorową narracją prowadzoną przez głównego bohatera Jacoba Jankowskiego (Polaka z pochodzenia), jedna ma miejsce w...
Taka sobie książka przygodowa, dla niewymagającego czytelnika. Zdecydowanie gorsza wersja "Kodu Leonarda da Vinci" Browna, choć czytało się całkiem przyjemnie. Najbardziej irytujące są przypisy, które są monstrualnych rozmiarów i tak szczegółowe, że możemy dowiedzieć się na przykład jak są rozmieszczone drzwi i okna w Gabinecie Owalnym i jaki jest z nich widok...
Pokaż mimo todużo historii, geografii, podróży, przygód i moje kochane Bałkany w tle:) nic wybitnego, ale wciaga!
Pokaż mimo topierwsze opowiadania były bardzo zaskakujące i bardzo mi to odpowiadało, że autor daje takie niestandardowe rozwiązania, ale po kolejnym opowiadaniu zrobiło się to męczące i przewidywalne, dlatego ocena wyśrodkowana:)
Pokaż mimo toczytałam ją z 10 lat temu i pamiętam, że byłam zachwycona, przez sentyment daję tak wysoką ocenę:)
Pokaż mimo toKsiążką zachwycona, po obejrzeniu filmu przechodzą mnie ciarki na samą myśl o tej książce, niestety:(
Pokaż mimo to