Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Hańba tym, którzy nie znają i nie oddają czci Lemowi. Kolejna wspaniała książka, trzecia w kolejności czytania jeśli chodzi o mą osóbkę.

Hańba tym, którzy nie znają i nie oddają czci Lemowi. Kolejna wspaniała książka, trzecia w kolejności czytania jeśli chodzi o mą osóbkę.

Wow, po prostu wow. Pierwsza książka jeśli chodzi o mentalizm i dalej nie mogę przestać jej czytać. Zawiera wszystko co potrzeba, a nawet więcej bo przy okazji odsyła do innych publikacji w celu ćwiczeń i zgłębiania poszczególnych gałęzi tego działu psychologii czy może bardziej socjologii. Obecnie biorę się za nią kolejny raz tym razem robiąc szczegółowe notatki :) Polecam każdemu kto chcę coś zmienić w swoim życiu.

Wow, po prostu wow. Pierwsza książka jeśli chodzi o mentalizm i dalej nie mogę przestać jej czytać. Zawiera wszystko co potrzeba, a nawet więcej bo przy okazji odsyła do innych publikacji w celu ćwiczeń i zgłębiania poszczególnych gałęzi tego działu psychologii czy może bardziej socjologii. Obecnie biorę się za nią kolejny raz tym razem robiąc szczegółowe notatki :) Polecam...

Powrót po 2 latach do świata dysku okazał się zaginięciem na kilka dni od obowiązków czy życia doczesnego. Dawno nie czytałem tak dobrej książki popularnonaukowej. Nie dość, że jak zawsze rozbawiły mnie przygody nie do końca kompetentnych magów to na powrót zainteresowałem się astronomią i fizyką za co jestem Terremu bardzo wdzięczny. Dla mnie książka ta nie ma wad, no chyba, że jest za krótka, na szczęście zaraz po niej sięgnąłem po kolejne części.

Powrót po 2 latach do świata dysku okazał się zaginięciem na kilka dni od obowiązków czy życia doczesnego. Dawno nie czytałem tak dobrej książki popularnonaukowej. Nie dość, że jak zawsze rozbawiły mnie przygody nie do końca kompetentnych magów to na powrót zainteresowałem się astronomią i fizyką za co jestem Terremu bardzo wdzięczny. Dla mnie książka ta nie ma wad, no...

Zdecydowanie moja ulubiona książka Lema na temat, której przygotowywałem swojego czasu prezentacje maturalną. Moje pierwsze zauroczenie dystopią, kontrolą społeczeństwa. To własnie ta książka wpłynęła na mój światopogląd i przyszły zawód jako pierwsza kierując zainteresowania w filozofie, psychologie, neurologie i etykę.

Zdecydowanie moja ulubiona książka Lema na temat, której przygotowywałem swojego czasu prezentacje maturalną. Moje pierwsze zauroczenie dystopią, kontrolą społeczeństwa. To własnie ta książka wpłynęła na mój światopogląd i przyszły zawód jako pierwsza kierując zainteresowania w filozofie, psychologie, neurologie i etykę.

Sceny na plaży cool, walki cool, historia Kim amazing, Scott and Ramona AMAZING! Nie no, z części na część coraz lepsze dowcipy i walki, nie mogę doczekać się dowiedzenia kim jest Gideon i co się stało między nim, a teraz w zasadzie równorzędnie główną bohaterką. Żal tylko młodego Neila, chłopak z komiksu na komiks coraz bardziej ma pod górkę. Co wkurza? Julia, ale w zasadzie o to chodzi w jej postaci :P

Sceny na plaży cool, walki cool, historia Kim amazing, Scott and Ramona AMAZING! Nie no, z części na część coraz lepsze dowcipy i walki, nie mogę doczekać się dowiedzenia kim jest Gideon i co się stało między nim, a teraz w zasadzie równorzędnie główną bohaterką. Żal tylko młodego Neila, chłopak z komiksu na komiks coraz bardziej ma pod górkę. Co wkurza? Julia, ale w...

Niesamowita to jedyne co mogę powiedzieć, nie czytałem lepszego komiksu, motyw zniknięcie Ramony, listu, prawdziwej natury Scotta, bliźniaków :P Knives, nie naprawdę ta seria nie ma wad :D

Niesamowita to jedyne co mogę powiedzieć, nie czytałem lepszego komiksu, motyw zniknięcie Ramony, listu, prawdziwej natury Scotta, bliźniaków :P Knives, nie naprawdę ta seria nie ma wad :D

Moja ulubiona część serii o Scottie, najlepszym wojowniku Toronto :D Dużo by pisać, ale pokochałem Kim i Ramone Flowers. Żarty jeszcze lepsze niż w poprzedniej części, flashbacki i kolejne pojedynki piorą pozytywnie mózgi czytelników, z resztą od właśnie tej części pokochałem tę kreskę. Fuzje mangi i starych kreskówek. Wallace rządzi :D

Moja ulubiona część serii o Scottie, najlepszym wojowniku Toronto :D Dużo by pisać, ale pokochałem Kim i Ramone Flowers. Żarty jeszcze lepsze niż w poprzedniej części, flashbacki i kolejne pojedynki piorą pozytywnie mózgi czytelników, z resztą od właśnie tej części pokochałem tę kreskę. Fuzje mangi i starych kreskówek. Wallace rządzi :D

Zakończenie na które ta seria zasługiwała, Gideon i jego wątek jest przegenialny w porównaniu do filmowej, nędznej wersji (jak ja jej nienawidzę!) , motyw załamania Scotta, jego przemiany nagrodzonej koszulką zrozumienia, motyw miecza Ramony, subspace i całej organizacji złych byłych. Wallace kibicujący podczas finałowej walki, bonusowe życie i telefon od mamy Scotta :P motyw z poplamieniem koszulki, upadek moralny Envy, "Glowing" jako moc ostatniego bossa, walka w umyśle Ramony. No nie wiem, naprawdę mój ulubiony komiks i cała seria.

Zakończenie na które ta seria zasługiwała, Gideon i jego wątek jest przegenialny w porównaniu do filmowej, nędznej wersji (jak ja jej nienawidzę!) , motyw załamania Scotta, jego przemiany nagrodzonej koszulką zrozumienia, motyw miecza Ramony, subspace i całej organizacji złych byłych. Wallace kibicujący podczas finałowej walki, bonusowe życie i telefon od mamy Scotta :P...

Tyle słów chciałoby się napisać, że nie poznałem mistrza osobiście, a jedynie jako słuchacz jego rozważań o życiu, Polsce i całej reszcie. Już przeszło od 9 lat od kiedy pierwszy raz w samochodzie ojca usłyszałem pierwsze zwrotki Obławy miłością fana wiernego jak Hiob gwałcę przyciski replay na youtube czy katuje znajomych puszczaniem im ze zdobytych płyt zarówno te wesołe pijackie ballady jak i patriotyczno-sentymentalne piekiełko. Chciałoby się tylko rzec "Panie wróć Pan tu bo bez Pana nie ma nic".

Tyle słów chciałoby się napisać, że nie poznałem mistrza osobiście, a jedynie jako słuchacz jego rozważań o życiu, Polsce i całej reszcie. Już przeszło od 9 lat od kiedy pierwszy raz w samochodzie ojca usłyszałem pierwsze zwrotki Obławy miłością fana wiernego jak Hiob gwałcę przyciski replay na youtube czy katuje znajomych puszczaniem im ze zdobytych płyt zarówno te wesołe...

Moja pierwsza książka Lema, którą kocham i której fragmenty czytam po dziś dzień. Zabawna i mądra, cóż więcej napisać, może tylko, że wraz z wiekiem same opowiastki wydają się coraz mądrzejsze szczególnie jeśli wie się jakie bajki parodiują czy przeinaczają.

Moja pierwsza książka Lema, którą kocham i której fragmenty czytam po dziś dzień. Zabawna i mądra, cóż więcej napisać, może tylko, że wraz z wiekiem same opowiastki wydają się coraz mądrzejsze szczególnie jeśli wie się jakie bajki parodiują czy przeinaczają.