-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2018-01-04
Brat mi to czytał we fragmentach, jak sam czytał to wiele lat temu. Później został alkoholikiem. Ja za to całość po raz pierwszy obejrzałem w teatrze. Capitol - teatr muzyczny we Wrocławiu. Później była książka. No i po przesłuchaniu (bo ałdiobuk), myślę sobie: blisko arcydzieła. Zdecydowanie jedna z tych książek, które mając swoją renomę nie zawodzą.
Ponoć opis dziejów Jezusa w tej książce jest prawdziwszy od tego w Piśmie.... to akurat mnie śmieszy. Bo choć diabeł przyznaje, że Wybawiciel istniał, to jednak przeinacza historię... jak to diabeł.
I takie to właśnie diabelskie, diabelsko dobre to dzieło Pana Bułhakowa. Naprawdę klasyka :)
Brat mi to czytał we fragmentach, jak sam czytał to wiele lat temu. Później został alkoholikiem. Ja za to całość po raz pierwszy obejrzałem w teatrze. Capitol - teatr muzyczny we Wrocławiu. Później była książka. No i po przesłuchaniu (bo ałdiobuk), myślę sobie: blisko arcydzieła. Zdecydowanie jedna z tych książek, które mając swoją renomę nie zawodzą.
Ponoć opis dziejów...
Trochę mi się już przejadła ta historia Antona. Niby wszystko jest, niby świat w potrzebie, kombinacje patroli, różne wojny i wojenki, tajemnice i sekrety... a jakby ciut odgrzewany kotlet jadłem. Epickości chyba tym razem ponad miarę (chociaż tego akurat w każdej części autor nie skąpi). No i trochę się zawiodłem (a może od początku podszedłem z takim nastawieniem i po prostu nie mogło być inaczej?).
Nie, nie chodzi o to, że słaba - tylko ciut za bardzo taka sama. Bez świeżości, bez nowości. No i może czas już Panie Łukjanienko coś zrobić z tą historią Gorodeckiego. Coś zmienić. Albo zakończyć...
Trochę mi się już przejadła ta historia Antona. Niby wszystko jest, niby świat w potrzebie, kombinacje patroli, różne wojny i wojenki, tajemnice i sekrety... a jakby ciut odgrzewany kotlet jadłem. Epickości chyba tym razem ponad miarę (chociaż tego akurat w każdej części autor nie skąpi). No i trochę się zawiodłem (a może od początku podszedłem z takim nastawieniem i po...
więcej mniej Pokaż mimo to
Można by rzec: łatwa, śmieszna i przyjemna. I tyle. Kilka naprawdę fajnych pomysłów, kilka oklepanych zagrań. Ogólnie fajnie przenieść się w końcówkę PRL-u w tak absurdalnych okolicznościach. Absurdalnych bo i ten prawdziwy i ten zmyślony świat pełen był... yyyy, no... absurdów. I właściwie tylko zastanawiam się czy jest to książka dla nastolatków czy nostalgiczna podróż z przymrużeniem oka do czasów mojej bardzo wczesnej młodości...
Można by rzec: łatwa, śmieszna i przyjemna. I tyle. Kilka naprawdę fajnych pomysłów, kilka oklepanych zagrań. Ogólnie fajnie przenieść się w końcówkę PRL-u w tak absurdalnych okolicznościach. Absurdalnych bo i ten prawdziwy i ten zmyślony świat pełen był... yyyy, no... absurdów. I właściwie tylko zastanawiam się czy jest to książka dla nastolatków czy nostalgiczna podróż z...
więcej Pokaż mimo to