Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moje największe rozczarowanie tego roku. Naiwna i infantylna książka, napisana po to aby Niemcy mogli się lepiej poczuć ze swoją historią i postawić w miejscu ofiary. Zachwyt nad książką jest zrozumiały na zachodzie, gdzie wszystko co związane z wojną i ratowaniem Żydów trzeba uznać i nagrodzić ale nie w Polsce. Ta książka w żadnym momencie nie dorównuje polskiemu „Królowi”.

Moje największe rozczarowanie tego roku. Naiwna i infantylna książka, napisana po to aby Niemcy mogli się lepiej poczuć ze swoją historią i postawić w miejscu ofiary. Zachwyt nad książką jest zrozumiały na zachodzie, gdzie wszystko co związane z wojną i ratowaniem Żydów trzeba uznać i nagrodzić ale nie w Polsce. Ta książka w żadnym momencie nie dorównuje polskiemu „Królowi”.

Początek odnosi się głównie do Niemiec. Najciekawsze są ostatnie rozdziały, w których autor uświadamia wiele ciekawych rzeczy i podaje sposoby rozwiązania problemów.

Początek odnosi się głównie do Niemiec. Najciekawsze są ostatnie rozdziały, w których autor uświadamia wiele ciekawych rzeczy i podaje sposoby rozwiązania problemów.

Ładnie napisana książka o niczym. Po 35% przestałem czytać bo ponoć druga część jest jeszcze nudniejsza.

Ładnie napisana książka o niczym. Po 35% przestałem czytać bo ponoć druga część jest jeszcze nudniejsza.

Homo-sado-maso. Moje największe rozczarowanie, a muszę zaznaczyć, że Ferdydurke było genialne.

Homo-sado-maso. Moje największe rozczarowanie, a muszę zaznaczyć, że Ferdydurke było genialne.

Amerykańskie lanie wody

Amerykańskie lanie wody

Tego właśnie oczekuję od takiego rodzaju literatury, za 20zł możemy poznać czyjeś poważne przemyślenia życiowe a wiadomo, że doświadczenie jest bezcenne. Bardzo dobra książka z głupim tytułem.

Tego właśnie oczekuję od takiego rodzaju literatury, za 20zł możemy poznać czyjeś poważne przemyślenia życiowe a wiadomo, że doświadczenie jest bezcenne. Bardzo dobra książka z głupim tytułem.

Obiektywnie, kazania takie sobie dalej było lepiej. Dobrze, że tacy wyraziści księża w końcu sami zaczęli promować Kościół.

Obiektywnie, kazania takie sobie dalej było lepiej. Dobrze, że tacy wyraziści księża w końcu sami zaczęli promować Kościół.

Czytając ją miałem wrażenie, że Lem nie wykorzystuje całkowicie potencjału stworzonej historii.

Czytając ją miałem wrażenie, że Lem nie wykorzystuje całkowicie potencjału stworzonej historii.

Powieść mogłaby się obyć bez kilku wątków, ale to mój jedyny zarzut.

Powieść mogłaby się obyć bez kilku wątków, ale to mój jedyny zarzut.

Konkretna książka, pora na zastosowanie w praktyce.

Konkretna książka, pora na zastosowanie w praktyce.

Zaznaczam, że czytałem nowe wydanie, być może stare jest lepsze. Spodziewałem się czegoś więcej, mało konkretów i dziwne wątki jak homeopatia dla psów...

Zaznaczam, że czytałem nowe wydanie, być może stare jest lepsze. Spodziewałem się czegoś więcej, mało konkretów i dziwne wątki jak homeopatia dla psów...

Dziwnie się czyta książkę o sobie…

Dziwnie się czyta książkę o sobie…

Pięknie napisana książka, którą trudno się czyta.

Pięknie napisana książka, którą trudno się czyta.

A co jeśli tak naprawdę nie lubił swojej pracy?

A co jeśli tak naprawdę nie lubił swojej pracy?

Słabo napisana powieść o kosmitach, wolałbym żeby autorka przedstawiła swoją filozofię w krótszej i bardziej naukowej formie.

Słabo napisana powieść o kosmitach, wolałbym żeby autorka przedstawiła swoją filozofię w krótszej i bardziej naukowej formie.

Trochę depresyjna.

Trochę depresyjna.

Dlaczego na lekcjach historii dzieci zaczynają zawsze naukę od bitew na kamienie w Mezopotamii? Pod koniec roku szkolnego omawiane są lata współczesne, kiedy nauczyciele nie mają czasu a uczniowie chęci na naukę. Po wystawieniu ocen na zajęcia uczęszcza tylko garstka.
Urodziłem się w 1995 roku, z książki dowiedziałem się więcej o II RP niż z kilkunastu lat nauki w publicznych szkołach. W moim starym podręczniku od historii z tego okresu wspomniany został jedynie zamach na prezydenta Narutowicza, wojna z bolszewikami i przewrót majowy. Ten ostatni w zależności, która partia aktualnie rządziła interpretowany był na różne sposoby (porównałem kiedyś treść z podręcznika trzy lata starszego)

Dlaczego na lekcjach historii dzieci zaczynają zawsze naukę od bitew na kamienie w Mezopotamii? Pod koniec roku szkolnego omawiane są lata współczesne, kiedy nauczyciele nie mają czasu a uczniowie chęci na naukę. Po wystawieniu ocen na zajęcia uczęszcza tylko garstka.
Urodziłem się w 1995 roku, z książki dowiedziałem się więcej o II RP niż z kilkunastu lat nauki w...

Nie wiedziałem, że to książka pornograficzna...

Nie wiedziałem, że to książka pornograficzna...

Lekka i przyjemna lektura.

Lekka i przyjemna lektura.

Czytając książkę cały czas słyszałem dźwięk organ z równie świetnego musicalu na podstawie książki. Świetny klimat!

Czytając książkę cały czas słyszałem dźwięk organ z równie świetnego musicalu na podstawie książki. Świetny klimat!