Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niemałe i pozytywne zaskoczenie.
Książkę chciałem odłożyć po pierwszych 30 stronach. Świat marginesu, wulgaryzmów mnóstwo, narracja bardzo specyficzna.
I cieszę się że nie odłożyłem. Jedna z lepszych pozycji jakie czytałem ostatnio. Po tych pierwszych zniechęcających stronach świat wykreowany przez autora wręcz wsysa. Styl przestaje przeszkadzać, bohaterowie są wielowymiarowi, sama opowieść niezwykle ciekawa.
Myślę, że śmiało mogę porównać tę książkę do "Prawdziwy gangster. Od żołnierza mafii do kokainowego kowboja i tajnego współpracownika władz" - jest to podobna opowieść, w małomiasteczkowej, polskiej wersji i czytaniu towarzyszyły mi podobne odczucia.
Miłośnikom mocnych wrażeń polecam bardzo!

Niemałe i pozytywne zaskoczenie.
Książkę chciałem odłożyć po pierwszych 30 stronach. Świat marginesu, wulgaryzmów mnóstwo, narracja bardzo specyficzna.
I cieszę się że nie odłożyłem. Jedna z lepszych pozycji jakie czytałem ostatnio. Po tych pierwszych zniechęcających stronach świat wykreowany przez autora wręcz wsysa. Styl przestaje przeszkadzać, bohaterowie są...

Rewelacja!
Książka pochłonęła mnie bez reszty. Poznajemy historie powstania trupiej farmy poprzeplatane watkami z życia osobistego jej założyciela. I to jest tłem książki. Tłem, ponieważ na pierwszym planie sa arcyciekawe opowieści dotyczące spraw kryminalnych, w których o pomoc został poproszony dr Bass.
Sprawy sa mroczne, niesamowite, prawdziwe. Spokojnie mozna znaleźć tu materiał na kilka fantastycznych kryminałów.
Ponadto książka dostarcza ogromu wiedzy z dziedziny antropologii sadowej. To co mozna wyczytać jedynie z kości po wielu latach od śmierci zakrawa w moich oczach na czary. To znaczy zakrawało, bo autor swietnie te badania tłumaczy.
Jestem urzeczony i nachwalić sie nie mogę, chce wiecej!
Jedynym minusem książki jest brak informacji o dzisiejszym kształcie trupiej farmy i dość gwałtowne zakończenie.
Moze to jednak tez byc jedynie niedosyt.

Rewelacja!
Książka pochłonęła mnie bez reszty. Poznajemy historie powstania trupiej farmy poprzeplatane watkami z życia osobistego jej założyciela. I to jest tłem książki. Tłem, ponieważ na pierwszym planie sa arcyciekawe opowieści dotyczące spraw kryminalnych, w których o pomoc został poproszony dr Bass.
Sprawy sa mroczne, niesamowite, prawdziwe. Spokojnie mozna znaleźć...

Rewelacja! Najlepszy thriller jaki czytałem od lat. Przemyślana, zagmatwana i zaskakująca historia. Zabrakło mi jedynie osadzenia jej w konkretnym mieście, czy choćby kraju, co by opowieść uwiarygodniło. Nie jest to jednak cos co by w odbiorze przeszkadzało.

Rewelacja! Najlepszy thriller jaki czytałem od lat. Przemyślana, zagmatwana i zaskakująca historia. Zabrakło mi jedynie osadzenia jej w konkretnym mieście, czy choćby kraju, co by opowieść uwiarygodniło. Nie jest to jednak cos co by w odbiorze przeszkadzało.