-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-05-19
2022-04-02
2022-04-01
2022-01-28
Rozpoczęło się dość sprawne kończenie wątków. Miła odmiana po potwornie ślamazarnych i na siłę porozciąganych poprzedniczkach.
Czyta się nieźle i nie wyobrażam sobie rzucić cykl na tym etapie, ale jednocześnie jestem już całością wymęczony i cieszę się, że w następnej części koniec.
Rozpoczęło się dość sprawne kończenie wątków. Miła odmiana po potwornie ślamazarnych i na siłę porozciąganych poprzedniczkach.
Czyta się nieźle i nie wyobrażam sobie rzucić cykl na tym etapie, ale jednocześnie jestem już całością wymęczony i cieszę się, że w następnej części koniec.
2021-10
2022-01-09
Liczyłem na coś bardziej rozrywkowego. "Pasta" to nie jest, nawet nie poziom jakiegoś pojedynczego opowiadania o Wędrowyczu. Materiał na słaby filmowy horror klasy B - pełny banałów i przewidywalny.
Zmutowane kury demolują wieś, a potem lecą dalej. Niczego specjalnego się nie spodziewałem, jak trafiłem na tego ebooka, ale po cichu liczyłem że będzie bardziej przaśne i tandetnie śmiesznie, a jest zwyczajnie nijakie.
Autor ma jeszcze w zanadrzu opowieści o morderczych kaczkach, muchach, mrówkojadach i krecie. Myślałem, że się dla beki skuszę, no ale... za mało tu beki.
Jakoś bardzo nie żałuję tych 50 stron (wg opisu, coś mi się wydaje że jest mniej), ale też nie ma czego polecać.
Liczyłem na coś bardziej rozrywkowego. "Pasta" to nie jest, nawet nie poziom jakiegoś pojedynczego opowiadania o Wędrowyczu. Materiał na słaby filmowy horror klasy B - pełny banałów i przewidywalny.
Zmutowane kury demolują wieś, a potem lecą dalej. Niczego specjalnego się nie spodziewałem, jak trafiłem na tego ebooka, ale po cichu liczyłem że będzie bardziej przaśne i...
Polecam to o czuwaniu (chyba pierwsze) i ostatnie. Resztę tez czyta się nienajgorzej, ale zapomina 5 minut po przeczytaniu.
Polecam to o czuwaniu (chyba pierwsze) i ostatnie. Resztę tez czyta się nienajgorzej, ale zapomina 5 minut po przeczytaniu.
Pokaż mimo to
Mamy tutaj 15 historii w klimatach fantasy lub sf - jak to zwykle bywa: niektóre ciut lepsze, inne ciut gorsze. Zaskoczeniem jest tu jednak ich ogólny poziom, który jest niespodziewanie dobry. Przy czym nie twierdzę, że całość jest jakaś wybitna, ale zdarzało mi się czytać "pełnoprawne", płatne antologie uznanych autorów, które były wyraźnie słabsze - tj zaraz po przeczytaniu spora część opowiadań zwyczajnie ulatywała mi z głowy, bo były nijakie. Tutaj chyba tylko jedna opowieść wydała mi się przekombinowana na siłę ("Powiernik wspomnień"), a cała reszta potrafi wywrzeć wrażenie w jakiś sposób: kreacją świata, pomysłem na ten świat, fabułą, czy klimatem. Niektórym udaje się mieć wszystkie z tych elementów, gdzie indziej któregoś może brakować, np. "Deszczowa oberża" - fabuła na końcu nieco rozczarowuje, ale całość nadrabia atmosferą i wciąż jest ponadprzeciętna, jak na standardy zbiorów opowiadań.
Moje ulubione, z króciutkim opisem kategoryzującym całość bardzo z grubsza:
Detektyw Lowin kontra Front Wyzwolenia Bobra: opowieść detektywistyczna w świecie zwierząt
Śmieciarka: historia przemytników w klimatach space opery
Sto dni: kwarantanna w świecie postapo
t72: robi wrażenie, ale ciężko coś napisać o fabule, żeby nie popsuć
Bestiariusz niekompletny: fantasy, kojarzące mi się z czymś pomiędzy "Wiedźminem", a "cyklem inkwizytorskim".
Szczerze polecam każdemu lubiącemu krótsze formy, sam na pewno sięgnę po inne zbiory z tego cyklu.
Mamy tutaj 15 historii w klimatach fantasy lub sf - jak to zwykle bywa: niektóre ciut lepsze, inne ciut gorsze. Zaskoczeniem jest tu jednak ich ogólny poziom, który jest niespodziewanie dobry. Przy czym nie twierdzę, że całość jest jakaś wybitna, ale zdarzało mi się czytać "pełnoprawne", płatne antologie uznanych autorów, które były wyraźnie słabsze - tj zaraz po...
więcej Pokaż mimo to